Idąc dalej twoim rozmumowaniem, można mieć watpliwości dlaczego Bóg stworzył smierć, zło, fałsz ... Odpowiedź jest bardzo prosta: dobro nie może istnieć bez zła, prawda bez fałszu, życie bez śmierci, bo stracilibyśmy punkt odniesienia, bez zła nie wiedzielibyśmy co to dobro .... i nasza ziemia nie mogłaby istnieć

[quote="Kris_yul"]
Bóg odwiecznie znał upór Judasza i to, że pomimo różnych prób powstrzymania go przed jego strasznym czynem, wybierze srebrniki zamiast Jezusa, dlatego ta zdrada została opisana, zanim jeszcze się dokonała. "Wtedy spełniło się to, co powiedział prorok Jeremiasz: Wzięli trzydzieści srebrników, zapłatę za Tego, którego oszacowali synowie Izraela" (Mt 27,9 ). (zob. Ludzka wolność a Boża wszechwiedza)

Skoro znał jego upór to wszelkie próby były z góry skazane na
niepowodzenie i Bóg o tym wiedział,więc poco próbował.
Czyżby Bóg był jak Syzyf.
Zresztą powinno mu raczej zależec na tej zdradzie inaczej co
ze zbawieniem.Ach , rozumiem.Znając wynik możesz pozorować
co chcesz.Jakbym znał wyniki najbliższej kolejki ligi mistrzów
"zaryzykowałbym" cały majątek.

Gdyby nie próbował zaprzeczyłby miłości, bo by po prostu zostawił samemu sobie człowieka. Tylko człowiek grzeszny postępuje tak z drugim człowiekiem. Bóg nie, bo jest Bogiem Miłością.

CZYLI TO BÓG STWORZYŁ ZŁO,FAŁSZ,ŚMIERĆ
ZIEMIA NIE MOGŁABY ISTNIEĆ BEZ ZŁA?
CZYLI ZŁO JEST FUNDAMENTEM ISTNIENIA CZŁOWIEKA I ZIEMI
BIADA CI JAK WPADNIESZ W RĘCE TAKIEGO BOGA

Powiedziałbym, że świat jaki stworzył wymagał od nas wykształcenia takich cech czysta ewolucja gdyby nie wojny i podboje nie byłoby wielkich cywilizacji choćby Rzymu, ale przede wszystkim mogli byśmy nie przetrwać jako gatunek w końcu nie tylko my wykształciliśmy takie uczucia agresja,zazdrośc to wszystko uczucia znane w świecie zwierząt a przecież zwierzęta żadnego grzechu pierworodnego nie popełniły
Gdyby nie było zła moglibyśmy nazywać w ten sposób np. mniejsze dobro
zresztą pewnie nie byłoby takich pojęć co nie zmienia faktu, że gdybyś przeniósł się do takiego świata i spojrzał na nich z boku stwierdziłbyś ,że to czyste dobro

"nasza" nie, byłaby zupełnie inna.

Ale gdyby udało mu sie skłonić Judasza do zaniechania zdrady, to wszechwiedza Boga ległaby w gruzach, Chrystus by nie umarł, nie powstałoby Chrześcijaństwo ... itd.

Zatem próby nawrócenia Judasza były naprawdę bezcelowe i Bóg doskonale o tym wiedział, a mimo to próbował ?
Logiczne jest w tym współdziałanie Jezusa i Judasza, aby się wypełniły przepowiednie

Zło to na przykład smierć. Jest oczywistym że na ziemi nowe życie nie mogłoby powstawać gdyby ludzie byli nieśmiertelni - na ziemi nieśmiertelnośc to byłby idiotyzm do potęgi nieskończonej, masz jakieś watpliwości ?


Fundamentem jest komplet pojęć: życie i smierć, dobro i zło, prawda i fałsz, światło i ciemność ... itd. bez których ziemia nie mogłaby istnieć



A kto stworzył Szatana jak nie Bóg ?

A co mi po takim dobrze, którego istnienia nie jestem w stanie stwierdzić ?
Wyobraź sobie że urodziłeś się żyjesz i umierasz w abstrakcyjnym inkubatorze gdzie wszystkie przedmioty, łacznie z tobą maja idealna temperaturę 36,6 stopni. Ludzie z zewnątrz wiedzą że to ciepło, ale tobie nawet do głowy nie przyjdą takie bzdurne pojęcia jak ciepło i zimno. W twoim inkubatorze pojęcia ciepło i zimno nie istnieją, i nawet w abstrakcyjnym myśleniu nigdy tych pojęć nie wydedukujesz


... taaak, bez śmierci, bez chorób, bez zła, bez fałszu itd .... czy to przypadkiem nie byłoby niebo ?

Co nie zmienia faktu, że choć nie znasz zła, to jest ci dobrze.

Nie rozumiem o czym mówisz Kris ... mógłbyś rozwinąć ?

Jeśli nie znam zła to nie znam i dobra - ale wtedy to jest niebo (tu jest wyłącznie dobro) lub piekło (tu jest wyłacznie zło) - nigdy ziemia !

W niebie i piekle takie pojęcia jak zło i dobro nie istnieją !

Jak komuś tam spieszno to może popełnić samobójstwo - bo na szczęście ma wolna wolę

Co z tego, że w inkubatorze nie masz pojęcia o złu. Ale czujesz ciepło, nie wiesz, że to jest dobro, ale jest ci przyjemnie. Tak jest w Niebie ale w potężniejszym stopniu.

Problem w tym że nie czuję ani ciepła, ani zimna, zatem to żadne dobro, żadna przyjemnośc

Przyjemnośc to jest wtedy gdy zmarznięty wchodzisz z dworu do ciepłego pomieszczenia, gdy z upału 50 stopniowego robi się przyjemna temperatura 25 stopni

Nie jest Ci zimno, czyli nie jest Ci źle więc jest wszystko OK - jest Ci dobrze.
Zło jest brakiem dobra. Tu nie masz zła więc jest dobro, czyli jest Ci dobrze.

A dobro brakiem zła

Nie jest ci ciepło, czyli jest ci źle więc wszystko jest do kitu - jest ci źle !

Dobro jest brakiem zła. Tu nie masz dobra więc jest zło, czyli jest ci źle