Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 6:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
 Poza Kościołem nie ma zbawienia, czyli nawracać czy nie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Nauka wiary, objawiona przez Boga, nie jest przedłożona umysłom ludzkim jako wymysł filozoficzny - ale jako depozyt Boży została powierzona oblubienicy Chrystusowej, aby ją wiernie strzegła i nieomylnie objaśniała. Stąd należy zachować zawsze to znaczenie dogmatów św., które Kościół św. Matka nasza, określił, a nigdy nie wolno pod jakimkolwiek pozorem głębszego zrozumienia odstępować od niego


Kto wobec tego to neguje?


Aha - ok - ja czytałam na www.nonpossumus.pl - tam jest inna numeracja.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Ostatnio edytowano N lut 20, 2005 23:00 przez jo_tka, łącznie edytowano 1 raz



N lut 20, 2005 22:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Wykaż na podstawie dokumentów Vaticanum Secundum, jakoby Kościól dzisiaj głosił którekolwiek z tych tez modernizmu:
Łacinnik napisał(a):
1. nie ma w Kościele nic trwałego, nic co by było niezmiennym
2. Objawienie Boże jest niedoskonałe i stąd podlega nieustannemu i nieskończonemu rozwojowi, który odpowiada rozwojowi rozumu ludzkiego

Ja żadnego z tych twierdzeń ani nawet ich cienia nie zauważyłam w dokumentach Soboru więc chyba do nie tego Kościoła pijesz...

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 20, 2005 22:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
A ja przecież prosiłem o coś zupełnie innego - mogę liczyć na spełnienie jednak mojej prośby? :)


N lut 20, 2005 23:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 20, 2005 20:29
Posty: 33
Post 
Po pierwsze to nie ja napisałem tylko św. Pius X.

Po drugie polecam do szczegółowej lektury całą encyklikę Pascendi, aby zrozumieć na czym polega herezja modernizmu. Wyłapywanie pojedyńczych zdań z treści encykili i odnoszenie ich do całego nauczania Soboru nie jest prawidłową metodą badawczą.

Po trzecie, w mojej skromnej dyspucie, chciałem położyć nacisk na te słowa, którymi św. Pius odnosi się do modernistów: Zasada ogólna głosi: w religii żyjącej wszystko jest zmienne, wszystko powinno przybierać kolejne formy. (Aczkolwiek staram się nie odczytywać tych słów wyrywkowo, tylko jak wspomniałem w kontekście całej encykliki). Zasadę tę zaproponowałem wziąć pod uwagę w odniesieniu do moich dwóch wpisów umieszczonych wyżej.

Po czwarte, proszę nie mieć do mnie pretensji że św. Pius X nie zawarł czegoś w swojej encyklice. Akurat uznał za stosowne, oświecony z pewnością Duchem Św, dopowiedzieć to w oddzielnym dokumencie.

Po piąte, wśród słów o "ewolucji dogmatów św." proszę zwrócić baczniejszą uwagę na podejście szanownych użytkowników do dogmatu o nieomylności papieża.

po szóste - dla katolików istnieje TYLKO jeden Kościół - święty, katolicki i apostolski.

_________________
Gorliwość o dom Twój pożera Mnie (J 2, 17).


N lut 20, 2005 23:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Nadal nie wiem, co niby próbujesz potępiać. Żadne z zarzutów encykliki o której mówisz nie odnoszą się do Vaticanum Secundum w żadnym stopniu

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 20, 2005 23:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Łacinnik napisał(a):
Jasną rzeczą więc jest, Czcigodni Bracia, dlaczego Stolica Apostolska swym wiernym nigdy nie pozwalała, by brali udział w zjazdach niekatolickich

No to jest wyjaśnienie, dlaczego nie pozwalaŁA, jeżeli umiesz czytać jest tam czas przeszły.
Cytuj:
Pracy nad jednością chrześcijan nie wolno popierać inaczej, jak tylko działaniem w tym duchu, by odszczepieńcy powrócili na łono jedynego, prawdziwego Kościoła Chrystusowego, od którego kiedyś, niestety, odpadli

Taka również jest idea i duch działania ekumenicznego Po Vaticanum Secundum więc nie widzę powodu dla którego przeciwstawiasz tą encyklikę dzisiejszemu ekumenizmowi

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 20, 2005 23:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 20, 2005 20:29
Posty: 33
Post 
Kanon 1258 Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 brzmiał:
"Zakazane jest wiernym w jakikolwiek sposób czynnie uczestniczyć czyli mieć udział w niekatolickich obrzędach (Haud licitum est fidelibus quovis modo active assistere seu partem habere in sacris acatholicorum)".
Podobnie Kanon 2316:
"Każdy kto z własnego popędu i świadomie wspiera propagowanie herezji, albo kto uczestniczy (wbrew postanowieniom Kanonu 1258) w niekatolickich obrzędach, jest podejrzanym o herezję (Qui quoquo modo haeresis propagationem sponte et scienter iuvat, aut qui communicat in divinis cum haereticis contra praescriptum can 1258, suspectus de haeresi est)".

Weźmy przykładowo dostrzegalną dzisiaj modernistyczną ewolucję dogmatu o Kościele Chrystusowym:

Sobór Watykański II
Konstytucja dogmatyczna o Kościele.
Rozdział II LUD BOŻY
15. Co zaś się tyczy tych ludzi, którzy będąc ochrzczeni noszą zaszczytne imię chrześcijan, ale nie wyznają całej wiary lub nie zachowują jedności wspólnoty (communio) pod zwierzchnictwem Następcy Piotra, to Kościół wie, że jest z nimi związany z licznych powodów. (...) Dochodzi do tego łączność (communio) w modlitwie i w innych dobrodziejstwach duchowych; a co więcej, prawdziwa jakaś więź w Duchu Świętym, albowiem Duch Święty przez swe łaski i dary wśród nich także działa swą uświęcającą mocą, a niektórym spośród nich dał nawet siłę do przelania krwi.

Kongregacja Nauki Wiary
DEKLARACJA DOMINUS IESUS
O JEDYNOŚCI I POWSZECHNOŚCI ZBAWCZEJ JEZUSA CHRYSTUSA I KOŚCIOŁA

17. Istnieje zatem jeden Kościół Chrystusowy, który trwa w Kościele katolickim rządzonym przez Następcę Piotra i przez biskupów w łączności z nim. Kościoły, które nie będąc w pełnej wspólnocie z Kościołem katolickim, pozostają jednak z nim zjednoczone bardzo ścisłymi więzami, jak sukcesja apostolska i ważna Eucharystia, są prawdziwymi Kościołami partykularnymi.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WR ... iesus.html



Satis cognitum
encyklika Leona XIII o jedności Kościoła

"Jezus Chrystus nie taki Kościół zamierzył i ukształtował, który obejmowałby wiele podobnych wspólnot, lecz odrębnych i nieskrępowanych więzami, ale które tworzyłyby Kościół nierozdzielny w sobie i jeden w taki sposób, jak to wyznajemy w Symbolu Wiary: « Wierzę w jeden ....Kościół»".

PIUS XI
ENCYKLIKA
MORTALIUM ANIMOS
Skoro to mistyczne ciało Chrystusa, Kościół, jedno jest, spojone i złączone jak ciało fizyczne, bardzo niedorzecznym człowiekiem okazałby się ten, kto by chciał twierdzić, że ciało mistyczne Chrystusa może się składać z odrębnych, od siebie oddzielonych członków.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... 11928.html

PIUS XII
ENCYKLIKA
MYSTICI CORPORIS CHRISTI
13. Dlatego dalecy są od prawdy Bożej ci, co wymyślają sobie taki kościół, którego ani dotknąć się, ani widzieć (go) nie można, lecz jest On czymś całkiem duchowym, pneumatycznym, jak mówią, tak iż wiele społeczeństw chrześcijańskich, chociaż ich wiara treścią między sobą się różni, to jednak węzłem niewidzialnym ze sobą są złączone.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... 61943.html

_________________
Gorliwość o dom Twój pożera Mnie (J 2, 17).


Pn lut 21, 2005 18:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Z tego co wiem zapis w Prawie Kanonicznym się nie zmienil. Jest wręcz powiedziane, że kto uczestniczy w nabożeństwach innych wyznań w sposób sugerujący zmianę wyznania podlega ekskomunice.
W pozostałych tekstach nie widzę żadnych sprzeczności między starszymi a nowszymi

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pn lut 21, 2005 18:22
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 20, 2005 20:29
Posty: 33
Post 
Sprzeczności w tym tekście wyżej, jak i w dwóch tekstach napisanych przeze mnie jeszcze wyżej - o ekumenizmie i wolności religijnej, nie istnieją tylko dla tego kto potrafi je sobie swoiście usprawiedliwić.

Encyklika Pascendi Dominici Gregis
O Zasadach Modernistów
50. Cóż wobec tego sądzą oni o dogmatach Kościoła świętego? Dogmaty zdaniem ich aż się roją od oczywistych sprzeczności; lecz - o ile logice życiowej się nie sprzeciwiają, nie stoją w sprzeczności i z prawdą symboliczną, bo czyż nieskończoność nie przybiera nieskończonej ilości form? A wszak się tu nie ma do czynienia z nieskończonością. Nawet pod tym względem w dowodzeniach i obronie posuwają się do tego stopnia, że nie cofają się przed twierdzeniem, iż najwyższym hołdem dla Nieskończonego jest stosowanie do Niego twierdzeń sprzecznych! A jeśli raz znalazło się usprawiedliwienie sprzeczności, czegóż nie można uprawnić?

Może z innej beczki:

Czy ktoś zaprzeczy którymś z poniższych stwierdzeń?
1) Każdy człowiek ma swobodę wyboru i wyznawania religii, którą przy pomocy światła rozumu uzna za prawdziwą.
2) Ludzie mogą znaleźć drogę do wiecznego zbawienia i osiągnąć to wieczne zbawienie przez praktykowanie jakiejkolwiek religii.
3) Należy mieć przynajmniej zasadną nadzieję co do zbawienia wiecznego tych wszystkich, którzy w żaden sposób nie przynależą do prawdziwego Kościoła Chrystusowego.
4) Protestantyzm nie jest niczym innym, jak tylko jedną z różnych form tej samej prawdziwie chrześcijańskiej religii, w której tak samo można się podobać Bogu, jak i w Kościele katolickim.
5) Kościół nie ma władzy ustalania z mocą dogmatu, że religia Kościoła katolickiego jest jedynie prawdziwą.
6) Do podziału Kościoła na wschodni i zachodni przyczyniły się samowolne działania papieży rzymskich.
7) Katolicy mogą aprobować system kształcenia młodzieży oddzielony od wiary katolickiej i wpływu Kościoła, taki, który miałby za cel – lub przynajmniej za cel główny – jedynie przyrodoznawstwo oraz wiedzę o praktycznym życiu społecznym.
8 ) Kościół ma być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła.
9) W naszej epoce nie jest już użyteczne, by religia katolicka miała status jedynej religii państwowej, z wykluczeniem wszystkich innych wyznań.
10) Papież rzymski może i powinien pogodzić się i pojednać z postępem, liberalizmem i cywilizacją współczesną.

_________________
Gorliwość o dom Twój pożera Mnie (J 2, 17).


Pn lut 21, 2005 21:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Wybacz, ale czytając poniższy cytat nie kapuję jak KTOKOLWIEK może podejrzewać o modernizm Vaticanum Secundum. Mam zdanie po zdaniu?
[quote="Łacinnik"O Zasadach Modernistów
50. Cóż wobec tego sądzą oni o dogmatach Kościoła świętego? Dogmaty zdaniem ich aż się roją od oczywistych sprzeczności; lecz - o ile logice życiowej się nie sprzeciwiają, nie stoją w sprzeczności i z prawdą symboliczną, bo czyż nieskończoność nie przybiera nieskończonej ilości form?[/quote]
Nigdzie Kościół posoborowy nie uczy jakoby dogmaty zawierały sprzeczności !
Cytuj:
posuwają się do tego stopnia, że nie cofają się przed twierdzeniem, iż najwyższym hołdem dla Nieskończonego jest stosowanie do Niego twierdzeń sprzecznych!

Nie ma się nijak do VS

Cytuj:
Czy ktoś zaprzeczy którymś z poniższych stwierdzeń?
1) Każdy człowiek ma swobodę wyboru i wyznawania religii, którą przy pomocy światła rozumu uzna za prawdziwą

Oczywiście że człowiek ma takie prawo. Co nie znaczy, że jest to dla niego dobre i że nie powinniśmy zrobić co w naszej mocy by doszedł do Prawdy Jedynej. ZMUSIĆ DO CHRZEŚCIJANSTWA NIKOGO NIE MOŻNA I TEGO UCZYŁ JUŻ JEZUS
Cytuj:
2) Ludzie mogą znaleźć drogę do wiecznego zbawienia i osiągnąć to wieczne zbawienie przez praktykowanie jakiejkolwiek religii

TYLKO WÓWCZAS, JEŻELI NIE BYŁO IM DANE /z przyczyn od nich niezależnych i niezawinionych/ POZNANIE PRAWDY CHRYSTUSOWEJ i WŁĄCZENIE DO KOŚCIOŁA
Cytuj:
3) Należy mieć przynajmniej zasadną nadzieję co do zbawienia wiecznego tych wszystkich, którzy w żaden sposób nie przynależą do prawdziwego Kościoła Chrystusowego

TYLKO WÓWCZAS, JEŻELI NIE BYŁO IM DANE /z przyczyn od nich niezależnych i niezawinionych/ POZNANIE PRAWDY CHRYSTUSOWEJ i WŁĄCZENIE DO KOŚCIOŁA - uzasadnienie znajdziesz w Piśmie Świętym
Cytuj:
4) Protestantyzm nie jest niczym innym, jak tylko jedną z różnych form tej samej prawdziwie chrześcijańskiej religii, w której tak samo można się podobać Bogu, jak i w Kościele katolickim

Znowu to samo - WÓWCZAS, GDY DANY CZŁOWIEK /z przyczyn od niego niezależnych i niezawinionych/ NIE MIAŁ MOŻLIWOŚCI POZNANIA I UZNANIA PEŁNI PRAWDY ZAWARTEJ W KOŚCIELE KATOLICKIM
Cytuj:
5) Kościół nie ma władzy ustalania z mocą dogmatu, że religia Kościoła katolickiego jest jedynie prawdziwą

JEST JEDYNĄ POSIADAJĄCĄ W PEŁNI OBJAWIENIE BOŻE
Cytuj:
6) Do podziału Kościoła na wschodni i zachodni przyczyniły się samowolne działania papieży rzymskich

Hehehe... A to skąd wziąłeś :D Mnie uczono, że to legat nadużył swoich uprawnień, bo papież już nie żył, a on jeszcze go usiłował reprezentować...
Cytuj:
7) Katolicy mogą aprobować system kształcenia młodzieży oddzielony od wiary katolickiej i wpływu Kościoła, taki, który miałby za cel – lub przynajmniej za cel główny – jedynie przyrodoznawstwo oraz wiedzę o praktycznym życiu społecznym

DLA SWOICH DZECI - NIE POWINNI. Nie-katolikom nie mogą narzucać kształcenia wyznaniowego
Cytuj:
8 ) Kościół ma być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła

OCZYWIŚCIE - NIE WIDZĘ ŻADNEGO POWODU DLA KTÓREGO NIE-KATOLIK MIAŁBY BYĆ POZBAWIONY PRAW OBYWATELSKICH !!
Cytuj:
9) W naszej epoce nie jest już użyteczne, by religia katolicka miała status jedynej religii państwowej, z wykluczeniem wszystkich innych wyznań

NIE JEST MOŻLIWE. Natomiast użyteczne byłoby jak najbardziej
Cytuj:
10) Papież rzymski może i powinien pogodzić się i pojednać z postępem, liberalizmem i cywilizacją współczesną.

Nie wiem jak rozumiesz postęp :D Jeżeli chodzi ci o to czy Papież może używać komputera to JAK NAJBARDZIEJ :D Z LIBERALIZMEM GODZIĆ SIĘ ANI BRATAĆ NIE MOŻE

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Pn lut 21, 2005 22:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Tylko kilka uwag :)
Cytuj:
1) Każdy człowiek ma swobodę wyboru i wyznawania religii, którą przy pomocy światła rozumu uzna za prawdziwą

Cytuj:
2) Ludzie mogą znaleźć drogę do wiecznego zbawienia i osiągnąć to wieczne zbawienie przez praktykowanie jakiejkolwiek religii

Cytuj:
3) Należy mieć przynajmniej zasadną nadzieję co do zbawienia wiecznego tych wszystkich, którzy w żaden sposób nie przynależą do prawdziwego Kościoła Chrystusowego

Jak rozumiem, to jest razem... Zbawienie jest TYLKO w Jezusie Chrystusie. Powiedziałabym inaczej. Jeśli ktoś niezależnie od siebie nie mógł poznać Boga w Jezusie Chrystusie i wychwalał Go tak, jak zostało mu dane, jak potrafił, i żył w zgodzie z własnym sumieniem - Bóg może włączyć go do Kościoła Chrystusowego (poza którym nie ma zbawienia) - w związku z czym ów człowiek może być zbawiony. Jeśli praktykował inną religię - to nie przez innego boga, bo jest Jeden Bóg i tylko On zbawia i nie dzięki praktykowaniu jakiejkolwiek religii (bo nie religia i praktyki zbawiają, tylko wiara, która jest łaską - Sobór Trydencki, rozdział 8 bodaj).
Cytuj:
4) Protestantyzm nie jest niczym innym, jak tylko jedną z różnych form tej samej prawdziwie chrześcijańskiej religii, w której tak samo można się podobać Bogu, jak i w Kościele katolickim

Jeśli ktoś poznał, że pełnia środków zbawczych znajduje się w KK, to jest zobowiązany ją przyjać. KK posiada pełnię (a nie kawałek) Prawdy (ale nie ma na nią wyłączności, w sensie - Bóg nie jest własnością KK), elementy tej Prawdy (nie "pełnię" - i nie coś "uzupełniającego" można znaleźć w innych religiach)
Cytuj:
7) Katolicy mogą aprobować system kształcenia młodzieży oddzielony od wiary katolickiej i wpływu Kościoła, taki, który miałby za cel – lub przynajmniej za cel główny – jedynie przyrodoznawstwo oraz wiedzę o praktycznym życiu społecznym

Kosciół ma prawo i obowiązek dbać o rozwój dzieci i młodzieży i ich kształcenie w dobrym.
Cytuj:
8 ) Kościół ma być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła

Zależy co przez to rozumiesz :) Prawo do wpływu Kościoła na zasady funkcjonowania państwa, choćby przepisy prawne? Państwo stricte laickie w którym nie nalezy się przyznawać do wiary i zgodnie z nią postępować? Prymat prawa nad sumieniem? To się nie zgadzam .

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn lut 21, 2005 23:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Czolem Lacinnik
wtrace moje trzy grosze, troche nie na temat, ale wiesz ze Tertulian sam skonczyl jako heretyk? Uwazaj zebys tak jak on broniac praw Kosciola sam nie stanal poza nim.


Wt lut 22, 2005 9:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 20, 2005 20:29
Posty: 33
Post 
Nigdzie Kościół posoborowy nie uczy jakoby dogmaty zawierały sprzeczności !
Byłoby póki co nonsensem gdyby orzeczono - "Tak! Dogmaty ewoluują, a to są sprzeczności", takie stwierdzenie nie jest potrzebne aby wychwycić pewną prawidłowość. Dlatego ja nie mówię, że Kościół tak naucza, tylko daję kilka z brzegu przykładów, dość jasnych dla każego człowieka używającego normalnych zasad logiki, że to co nauczał Kościół Katolicki różni się od tego co naucza "Kościół posoborowy", jak to ładnie ujęłaś. Po tym jak kolega saxon wyraźnie skompromitował się w polemice z cytatami, które zamieściłem trochę wyżej, staracie się teraz przysłowiowo odwrócić kota ogonem.

Stwierdzenia, które podałem wyżej pochodzą ze sławnego ale zapomnianego w "Kościele posoborowym" Syllabusa Piusa IX. Papież potępił je uroczyście jako błędy.
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... 21864.html
polecam do przeczytania, zwłaszcza z encykliką Quanta Cura
http://www.jezuici.pl/iss/vaticana/txt/p9qq.htm
Jest rzeczą znamienną wśród dzisiejszych katolików, że na te, wybrane przeze mnie, przykładowo stwierdzenia odpowiadają w sposób mniej lub bardziej daleki od katolickiej ortodoksji.

KK posiada pełnię (a nie kawałek) Prawdy (ale nie ma na nią wyłączności, w sensie - Bóg nie jest własnością KK), elementy tej Prawdy (nie "pełnię" - i nie coś "uzupełniającego" można znaleźć w innych religiach)
Czymś niespotykanym i jawnie sprzecznym z tradycyjną nauką Kościoła katolickiego jest teoria o elementach prawdy. Kościół zawsze głosił Jedyną Prawdę, a nie że w nim jest pełnia prawdy, w tym kontekście, że gdzieś indziej są ułamki prawdy. Albo coś jest prawdą albo fałszem - tak-tak nie-nie.

Weźmy chociażby encyklikę Jana XXIII
Ad Petri Cathedram
70. Ilekroć ktoś zbłądził z tej drogi Kościół nie przestawał go macierzyńską swoją powagą ciągle naprowadzać na drogę właściwą. Wie bowiem i utrzymuje, że jest tylko jedna prawda, wskutek czego prawd przeciwnych być nie może. Przyjmując za swój pogląd Apostoła narodów, Kościół wyznaje: "Bo nie możemy nic przeciw prawdzie lecz za prawdą" (2 Kor 13,8 ).
http://www.aydam.friko.pl/jan_xiii_-_2.htm

Podobnie jest twierdzeniem obcym całej nauce Kościoła, że "jakąś więzią" "Duch Święty przez swe łaski i dary działa swą uświęcającą mocą w sektach heretyckich".
W Katechizmie z 1941 r. czytamy: "Duch Święty jest jakby duszą Kościoła, bo go ustawicznie ożywia swoją skuteczną pomocą, jednoczy go z Sobą i swoimi przysługami prowadzi go nieomylnie po drodze prawdy i świętości."

Proszę objaśnić mi ten cytat:
Wiernymi są ci, którzy przez chrzest wszczepieni w Chrystusa, zostali ukonstytuowani Ludem Bożym i stawszy się z tej racji na swój sposób uczestnikami kapłańskiego, prorockiego i królewskiego posłannictwa Chrystusa, zgodnie z własną każdego pozycją, są powołani do wypełniania misji, jaką Bóg powierzył pełnić Kościołowi w świecie.
Ten Kościół, ukonstytuowany i uporządkowany na tym świecie jako społeczność, trwa w Kościele katolickim, kierowanym przez następcę Piotra i biskupów we wspólnocie z nim.


Co to znaczy, że Kościół trwa w Kościele katolickim? To są jakieś dwa Kościoły? Co oznacza tutaj słowo "trwa"? Pokornie i bez złośliwości pytam.

I jeszcze jeden cytat:
PIUS XII
ENCYKLIKA
MYSTICI CORPORIS CHRISTI
17. Do członków Kościoła w rzeczywistości zaliczać trzeba tych tylko ludzi, którzy sakrament odrodzenia na Chrzcie św. przyjęli i wyznają prawdziwą wiarę, a nie pozbawili się sami w niegodny sposób łączności z Kościołem, ani też władza prawowita nie wyłączyła ich z grona wiernych za bardzo ciężkie przewinienia. "W jednym bowiem duchu, mówi Apostoł, wszyscyśmy w jedno ciało ochrzczeni, czy to Żydzi czy poganie, czy niewolnicy czy wolni" (I. Kor. 12, 13). Jako więc w prawdziwym zgromadzeniu wiernych jedno mamy ciało, jednego ducha, jednego Pana i jeden chrzest, tak też możemy mieć jedną wiarę, tak iż kto Kościoła słuchać się wzdryga, ten ma być, według rozkazu samego Chrystusa, uważany za poganina i jawnogrzesznika (Efez. 4, 5; Mt. 18,17). Dlatego też ci, co wiarą i rządami są od siebie oddzieleni, nie mogą być w takim jednolitym Ciele i w jego jedynym Boskim duchu.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP ... 61943.html

Poganina i jawnogrzesznika a nie brata (odłączonego)!

Wiking - zgadzam się z Tobą, że Tertulian marnie skończył, ale poczytaj najpierw coś o Nim, a nie wal jak ślepy w plot. Trochę mniej fanatyzmu. Polecam zwłaszcza "Homiletykę" Abp Ignacego Hołowińskiego, Kraków 1859, str. 53-57.

Jeśli komuś zależy aby mnie "zagiąć" proszę o poważne wypowiedzi.

_________________
Gorliwość o dom Twój pożera Mnie (J 2, 17).


Wt lut 22, 2005 18:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Dobrze - zacznijmy po kolei wobec tego.
Odpowiesz mi na dwa pytania?
1) Czy można poznać Boga drogą naturalnego rozumu (nie mówię, że w pełni)
2) Czy wszelkie dobro pochodzi od Boga?



A o kwestii dosłownej interpretacji stwierdzenia "Poza Kościołem nie ma zbawienia" - czyli stwierdzeniu " tylko katolik może zostać zbawiony" - było już w tym miejscu, więc nie będę powtarzać dyskusji...
http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php ... c&start=15

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt lut 22, 2005 19:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Przede wszystkim chciałam przypomnieć znaczenie słów:
KOŚCIÓŁ KATOLICKI to jest ten który uznaje nauczanie WSZYSTKICH SOBORÓW POWSZECHNYCH i pozostaje w jedności z biskupem Rzymu

Więc conajwyżej możesz pisać o Kościele PRZED-soborowym i Kościele Katolickim
a nie Kościele Katolickim i Kościele PO-soborowym

Niezależnie od twoich subiektywnych odczuć wyznaczniki KK to są te dwa powyżej

Natomiast analizowałam wszystkie twoje przytoczone cytaty i nie widzę nadal żadnej herezji. Jeżeli w twoim rozumieniu rozwinięcie jakiejś prawdy jest jej negowaniem, to logika się kłania...

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


Wt lut 22, 2005 21:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL