Ej wloczykiju, to do forumowiczów potrafisz się modlić, a do najlepszej Matki nie potrafisz?
Modlitwa, to jest po prostu rozmowa, a najważniejsze w niej to prośby, podziękowania i zwierzenia.
Chrześcijanin nigdy nie odmówi prośbie potrzebującego, jeżeli jest w stanie ją spełnić.
Sam wielokrotnie otrzymałem wiele z tego, o co prosiłem.
Teraz modlę się do wszystkich: Pana Boga, Matki Boskiej, aniołów i wszystkich świętych.
Pana Boga mam za Ojca, Maryję za Matkę, a reszta to moi najlepsi przyjaciele, którzy nigdy nie zawodzą, trzeba im tylko ufać.

Zawsze jak modlę się na różańcu to jakoś lepiej na sercu.

Subiektywne uczucia i emocje odstawmy może na bok

Jak to przecież Bóg nam wbudował ''uczucia'', ''emocje''. Nie jesteśmy robotami na baterie.

W modlitwach też mogą uczestniczyć uczucia. One należą do nas.

Mój różaniec kupiłam sobie na Jasnej Górze. Ale miejsce jest nieważne Równocześnie mogłam sobie go zrobić z jarzębiny.
Pamiętam jak jakaś babcia mówi do ''młodego sprzedawcy dewocjonalii'' tak: - tam gdzie jestem kupuję różaniec. A on do niej: - to niezłą musi mieć pani kolekcję.
Są takie osoby które gdzie pojadą na pielgrzymkę to kupują. Zgroza!
A później chwalą się ile mają różańców i skąd.

Myślałam, ze Matka boża jest jedna ale jest ich wile.
Matka Boża Częstochowski
Matka Boża Licheńska
Matka Boża Ostrobramska tyle ich ile miast w Polsce.
Która piękniejsza? Gdzie najwięcej ludzi pielgrzymuje? Która więcej łask wyprasza?

Po czym reprymenda Jezusa nie była miła :/

Ktos prowadzi jakis ranking?

Nie była miła, gdy przyjmuje się ją literalnie, bez analizy.
Tą reprymendą Jezus eksponuje pełnię wiary, ufności Maryi.
Dosłownie powiedział to do Chananejki - Wielka jest wiara Twoja.
Wiara Maryi od Zwiastowania, poprzez krzyż do Zmartwychwstania, nigdy nie uległa zmianie.
Nadto - nigdy nie widzimy Maryi proszącej, wstawiającej sie za chorymi, kalekami, proszącej o wskrzeszenie.
Prosiła nieśmiało o błahą z pozoru rzecz - zabrakło wina, co stałoby się dla ubogiej rodziny przyczyną wstydu, kompromitacji.
Scena ta, prośba Maryi, ukazuje, że Bóg jest z człowiekiem nawet z pozoru w błahych sprawach i w podobnych trudnościach na naszą osobistą prośbę lub za wstawiennictwem Maryi, przychodzi nam z pomocą.

Jeśli dobrze zrozumiałem ten fragment to ani gospodarz ani goście nie przyszli do Maryi z prośbą o pomoc - ona sama dostrzegła problem i zwróciła się do Jezusa. Niemniej fragment faktycznie może uzasadniać modlitwy o wstawiennictwo Maryi

Maryja sama dostrzegła problem.
Inna sprawa - cała Biblia to wykłócanie się, walka, bunt, ucieczka, odwracanie się, powroty w relacjach na linii ludzi z Bogiem.
Maryja jedyny raz zapytała Jakże się to stanie skoro nie znam męża, a całe jej dalsze zycie u boku Syna to ukazanie głębi wiary i ufności zróbcie wszystko cokolwiek wam powie.
To przesłanie skierowane do sług na weselu, ale także do wszystkich ludzi, dowodzi, że kult do NMP jest chrystocentryczny.

Ah to pogaństwo.

Nie. Jest jedna Matka Boża.
Jeśli popatrzę na na Matkę Bożą na obrazku czy tez obrazie to każda z nich jest inna. Tak sobie ją ludzie przedstawiają. np. dziś patrzyłam w kościele na obraz Matki Bożej Częstochowskiej. I patrzę wszystko pięknie , ale kolor skóry Matki jest ''czarny''.
a Licheńska ma normalny odcień skóry.
Rozumiem jak była by to Afryka to tam ludzie przedstawiają sobie madonnę jak im pasuje. Jezusa np. malują czarnego.
Jak to jest???

To Tabernakulum Boga.Jedyna,która miała Go całego w sobie w taki sposób w jaki nikt wcześniej i nikt później Go nie miał.Ona stała pod krzyżem by usłyszeć:"Oto syn Twój."

Jak jesteś katolikiem to poczytaj encykliki papieskie o Matce Bożej. I kieruj się nauką Papieży, bo Twoje sumienie jest najwyraźniej źle ukształtowane.