czy judasz jest winny i potepiony ?
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Problem jest taki, że zbawienie jest zbyt poważną sprawą, aby ktokolwiek mógł go odmawiać komukolwiek ze 100% pewnością
|
Cz sie 23, 2007 19:20 |
|
|
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
Agnies napisał(a): Prostujmy więc ścieżki Panu OK Agnies napisał(a): McFT napisał(a): Po drugie, oba tłumaczenia wyrazu παραδίδωμι mają tu kontekstualnie ten sam wydźwięk - i zdradzić i wydać. a dalej chąc sobie i ludziom tłumaczyć czyn Judasza musimy wpierw ustalić czym rózni się zdrada od wydania, czyli czy potrafimy odpowiedzieć na pytanie: Kiedy wydanie nie jest zdradą? Otóż wtedy gdy jest wyjściem na przeciw woli Boga, poszanowaniem Jego woli a więc i przejawem zrozumienia ze strony człowieka i odwzajemnienia, a ściślej zadziałania miłosierdzia w człowieku je posiadającym. Piszesz to opierając się chyba na greckiej retoryce. Tak więc korzystając z niej, już w założeniu popełniasz błąd. To prowadzi w konsekwencji do wszelkich wniosków, w tym i tych z góry przyjętych. Agnies napisał(a): Czy mamy z powyższym do czynienia w relacji Judasz-Jezus?
Czy Twoim zdaniem odpowiedź może być twierdząca?
Moim zdaniem TAK a Ewangelia w aktualnie dostępnym przekładzie na język polski tylko zamysł ten potwierdza, mimo niejasnych, dwuznacznych wstawek napisanych czy to dla celowego zasiania chwastu przez Złego, czy po prostu będących próbą/sprawdzianem/egzaminem z odporności czytelnika na zwiedzenie, jak choćby ta przywołana przez Sebastiana88, od której zaczęło się to: To dalszy ciąg Twojej greckiej retoryki, która nie przystaje do hebrajskiej, a którą to Biblia jest na wskroś przesiąknięta. Agnies napisał(a): McFT napisał(a): Wolałbym jednak otrzymać od Ciebie odpowiedź, choć na początek wolałbym i prosił o wyjaśnienie Twojego postu z 4 Lip 2007 14:57. Bo może się po prostu nie zrozumieliśmy. Skoro Jezus wyszedł nie powiedzał tego co w usta wciskał mu Sebastian88. Jeżeli Judasz wypełnił prośbę Jezusa to takie pomówienie jest ciosem gorszym od pacnięcia w policzek. Dalej nie kojarzę o co chodziło z tym wyjściem Jezusa i błędem Sabastiana88, może za późno dla mnie, a może moje IQ jest za niskie, lub szwankuje dzisiaj...  Poproszę o szczegółowe wyjaśnienie/przypomnienie problemu. Poza tym, dla mnie pacnięciem w policzek jest pomijanie kontekstu, ignorancja retoryki hebrajskiej, a następnie gdy wyrwany fragment/zwort/wyraz analizowany jest po grecku. Szkoda słów. Agnies napisał(a): McFT napisał(a): O tym już wspomniałem. Wciąż nie widzę żadnego powodu do wstrząsów nt. skali błędu interpretacyjnego. Jeżeli Judasz wpełnia wolę i zamysł Boży jest postacią POZYTYWNĄ. Czy otwieram otwarte już drzwi tym stwierdzeniem? Wiesz czemu dochodzisz do takich wniosków? Bo ustalasz sobie fałszywe założenia. Niestety, Judasz swoim postępkiem nie wypełnił woli Boga ani Jego zamysłu, jedynie wypełnił proroctwo - a to nie to samo. Inaczej Jezus nie powiedziałby "BIADA..." Agnies napisał(a): Dla mnie owszem i nie tylko dlatego, że skala jest taka a nie inna ale dlatego, że jestem osobą w której żyje to o czym piszemy. McFT napisał(a): Nie rozumiem. Możesz to wyjaśnić? Mogę, ale zanim zacznę czy wiesz na czym polega wyzwolenie w cytacie kończącym Twoją wypowiedź? Odpowiedziałbym, gdybym odgadł czym wg. Ciebie jest wyzwolenie w cytacie kończącym moją wypowiedź... Niestety, nie mam pojęcia o czym w tym momencie mnie pytasz. Agnies napisał(a): McFT napisał(a): Ale że niby gdzie takie dyrdymały o Tobie napisałem? Nie Ty (nadziejo  ) tylko statystyczna większość. aha Agnies napisał(a): McFT napisał(a): I jaką funkcję leksykalno-semantyczną ma u Ciebie użycie wyrazu Mnie pisane wielką literą? Dopuszczasz myśl, że rozmawiasz ze mną i Mną czyli JA JESTEM? Brzmi wymijająco i gnostycznie. CAŁKIEM POWAŻNIE: Nie wiem, może masz więc jakieś początki schizofrenii. A może przedawkowanie prochów przed wejściem na forum. Może moderator powinien się zająć osobami które podają się za JA JESTEM? Co Ty, KAMYK, na to?  Agnies napisał(a): Jeśli wykluczasz to niech sugestia, że mogę być JA JESTEM, znika tak jak się pojawiła by nie utrudniała nam dalszej analizy czynu Judasza, do której serdecznie zachęcam czekając na odpowiedź. Nawet się takowa sugestia we mnie nie pojawiła, więc nie ma po co znikać.
Do wiadomości TWOJEJ Agnies i forowiczów: nie uznaję by Agnies był kiedykolwiek JA JESTEM. Praktyka pisania w Jego imieniu acz w pierwszej osobie włącza mi lampkę: miejcie się na baczności, zwiedzenie czeka tuż za rogiem.
Co do czynu Judasza, oraz charakterystyki jego postaci, "namalowanej" w ewangeliach pędzlem retoryki hebrajskiej: sprawa przedstawia się tak jak pisałem: Judasz swoim czynem wydał i zdradził Jezusa. IQ=100 powinno wystarczyć przy czytaniu, by to stwierdzić. Wyższe IQ może pomóc w czytaniu Ewangelii w języku KOINE, biorąc pod uwagę tło kulturalne (w tym retorykę hebrajską).
Wszystkich zachęcam do przeczytania czegoś na temat retoryki hebrajskiej, wzbogaca nieziemsko.
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
Wt sie 28, 2007 2:38 |
|
 |
Agnies
Dołączył(a): Pt paź 28, 2005 10:50 Posty: 55
|
Witam serdecznie
Cytuj: To dalszy ciąg Twojej greckiej retoryki, która nie przystaje do hebrajskiej, a którą to Biblia jest na wskroś przesiąknięta. Dlaczego nie kontrujesz retoryką hebrajską? Chętnie się dostosuję czy raczej przestawię, no chyba, że przeceniam swoje możliwości. Cytuj: [...] Poproszę o szczegółowe wyjaśnienie/przypomnienie problemu. Jest dla mnie problemem określenie tożsamości osoby będącej autorem wersu: Mt 26,24 Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził.Pomożesz? Cytuj: Poza tym, dla mnie pacnięciem w policzek jest pomijanie kontekstu, ignorancja retoryki hebrajskiej, a następnie gdy wyrwany fragment/zwort/wyraz analizowany jest po grecku. Szkoda słów. Mimo wszystko podaj mi płaszcz i otul retoryką hebrajską. Czy nie było by miło się wspierać/uzupełniać w oszlifowywaniu myśli przewodniej, która musi nam towarzyszyć niemal jako nasza własna jeżeli chcemy wypełniać wolę Ojca, tu, na Ziemii, o co prosił nas Mistrz z Nazaretu? Cytuj: Wiesz czemu dochodzisz do takich wniosków? Bo ustalasz sobie fałszywe założenia. Jednym z nich jest zapewne założenie, że można rozumieć wolę Ojca, że poprzez dzieło Jezusa można ukształtować się wewnętrznie aż do pełni jedności w Duchu Świętym. Mam w to nadal wierzyć? Cytuj: Niestety, Judasz swoim postępkiem nie wypełnił woli Boga Skąd o tym wiesz? Pytam życzliwie i z prośbą w głosie. Cytuj: ani Jego zamysłu, jedynie wypełnił proroctwo - a to nie to samo. Inaczej Jezus nie powiedziałby "BIADA..." Wizja Proroka o tym co będzie się działo ze Zbawicielem w momencie gdy się ujawni chcąc wypełnić zadania jakie kładzie System Królestwa Niebieskiego na pierwszym, który zechce go otwarcie i w realu reprezentować - jest wizją prawdziwą wtedy, gdy dotyczy tegoż Systemu i jego wymagań. Może prorokować, może działać, może zapowiadać ale nie zdobędzie się na ofiarowanie mu swojego życia, bo jest to najcenniejszy dar jaki mamy Ja czy Ty. O Systemie możemy prowadzić dyskusję w dowolnej retoryce, w dowolnej symbolice, postacie mogą przyjmować formy zwierząt z kreskówek czy lektur Orwell'a i nie będzie nam to przeszkadzało w wymianie myśli/informacji, szczególnie tych o kluczowym znaczeniu. Możemy również sięgnąć po dostępny Monoteizm i wykorzystać go, jeżeli nadaje się do przetworzenia dla Naszych potrzeb. Wpatrzonym w "święte teksty" Uczonym w Piśmie możemy, pomimo zadeklarowanej już milion razy niechęci gdy trąca ślepą nadgorliwością i UZASADNIONEJ TYM CO PISZĘ wyjść na przeciw wykorzystując to co nam pasuje i modyfikując to co modyfikowalne do naszych potrzeb [Mt 3,10], a że sprzeczności pozostaną, cóż - pozostaje Nam tylko modlić się za uczniem Janem przez cały, wcale nie obszerny rozdział 17 do ludzi by nas zrozumieli i przyjęli do Swej jaźni/umysłu, bo przecież nie do serca, z którego wiemy co pochodzi, wiemy? [Mt 15,18] Wracając jeszcze do "BIADA..." - skoro jesteś jedną z osób negatywnie oceniających czyn Judasza, to w zasadzie świetnie wkomponowujesz się w uzasadnienie poprawności proroctwa, które tak jak i inne najczęściej dotyczą ludzkich reakcji jakie można po prostu przewidzieć w konfrontacji z działaniem osób boskich, a szcególnie i przede wszystkim osoby Jezusa, który , co jest rzeczą dla mnie zdumiewającą, nie został zabity przez Żydów, którym bardzo wielu zapaliła się czerwona lampka już pierwszego dnia gdy zaczął nauczać... bo przecież nie do pomyślenia byłoby: Cytuj: Dopuszczasz myśl, że rozmawiasz ze mną i Mną czyli JA JESTEM?Brzmi wymijająco i gnostycznie. CAŁKIEM POWAŻNIE: Nie wiem, może masz więc jakieś początki schizofrenii. A może przedawkowanie prochów przed wejściem na forum. Może moderator powinien się zająć osobami które podają się za JA JESTEM? Co Ty, KAMYK, na to?  ...za co spotyka człowieka tylko lekkie poniżenie a nie grad kamieni i oszczerstw jak na powyższym żywym przykładzie. Ile upomnień można przyjąć przed zablokowaniem niewygodnego rozmówcy? Cytuj: Nawet się takowa sugestia we mnie nie pojawiła, więc nie ma po co znikać. I dobrze - jestem poszukującym i kołatającym by mi otworzono. Cytuj: Do wiadomości TWOJEJ Agnies i forowiczów: nie uznaję by Agnies był kiedykolwiek JA JESTEM. Praktyka pisania w Jego imieniu acz w pierwszej osobie włącza mi lampkę: miejcie się na baczności, zwiedzenie czeka tuż za rogiem. Jestem tylko skromną kobietą, której dano do ręki Biblię i pierwsze co mnie zabolało, to wspomnienie, że tyle lekcji religii, w których brałam udział zostało zmarnowanych przez prowadzących. Cytuj: Wszystkich zachęcam do przeczytania czegoś na temat retoryki hebrajskiej, wzbogaca nieziemsko.
Rzeczywiście i ja polecam. Mam nadzieję, że wrócimy do tematu, choć śmiem podejrzewać, że nie myślisz nawet o możliwości zmiany stanowiska? Czy podrzucisz może jakiś fragment/link świętego tekstu, który Twoim zdaniem przekreśla czy zaprzecza moim wywodom dotyczącym osoby Judasza, do którego mogłabym się odnieść?
Pozdrawiam szczerze i czekam.
PS.: Zarzut schizy czy ćpania czy konszachty z Belzebubem puszczam mimo uszu/oczu bo rozumiem ich przyczynę.
PAX
|
Śr sie 29, 2007 16:05 |
|
|
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
Witam.
Jest już późno więc na razie odpowiem na tylko kawałeczek posta.
Agnies napisał(a): Witam serdecznie Cytuj: To dalszy ciąg Twojej greckiej retoryki, która nie przystaje do hebrajskiej, a którą to Biblia jest na wskroś przesiąknięta. Dlaczego nie kontrujesz retoryką hebrajską? Chętnie się dostosuję czy raczej przestawię, no chyba, że przeceniam swoje możliwości. Szczerze powiem, że patrzę na Biblię przez retorykę hebrajską od niedawna i jest to jedno z największych odkryć, jakie dokonałem w moim chrześcijaństwie. Jestem nią normalnie zauroczony. Niestety, wciąż jestem na etapie początkowym i czytam dopiero drugą (z czterech, które mam) książkę w tym temacie. Z netu pościągałem już sobie nawet kolejne artykuły na ten temat, niektóre z nich są po polsku, inne (większość) po angielsku, włosku lub francusku. Podam Ci linka do wstępu polskiej książki, którą obecnie czytam: www.unigre.it/rhetorica%20biblica/anali ... olacco.pdf lub u mnie http://www.mcfunthomas.republika.pl/ART ... olacco.pdfAgnies napisał(a): Cytuj: [...] Poproszę o szczegółowe wyjaśnienie/przypomnienie problemu. Jest dla mnie problemem określenie tożsamości osoby będącej autorem wersu: Mt 26,24 Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził.Pomożesz? Raczej tak.  Jest nim Jezus. Wystarczy przeczytać cały urywek Mateusza 26:20-25 (por. Łk 22,14-23): 20 A gdy nastał wieczór, usiadł przy stole z dwunastoma uczniami. 21 I gdy oni jedli, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, iż jeden z was wyda mnie.22 I bardzo zasmuceni poczęli mówić do niego jeden po drugim: Chyba nie ja, Panie? 23 A On, odpowiadając, rzekł: Kto ze mną umaczał rękę w misie, ten mnie wyda. 24 Syn Człowieczy wprawdzie odchodzi, jak o nim napisano, ale biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany! Lepiej by mu było, gdyby się ów człowiek nie urodził. 25 A odpowiadając Judasz, który go wydał, rzekł: Chyba nie ja, Mistrzu? Powiedział mu: Ty powiedziałeś.Agnies napisał(a): [ Cytuj: Poza tym, dla mnie pacnięciem w policzek jest pomijanie kontekstu, ignorancja retoryki hebrajskiej, a następnie gdy wyrwany fragment/zwort/wyraz analizowany jest po grecku. Szkoda słów. Mimo wszystko podaj mi płaszcz i otul retoryką hebrajską. Powyżej podałem link'a do czytania. Teraz podam linka do popatrzenia na schemat, zawierający sprawę Judasza: http://www.mcfunthomas.republika.pl/ART ... Jezusa.jpgZawartość obu linków jest autorstwa x.R.Meyneta. 1. "Wprowadzenie do hebrajskiej retoryki biblijnej", ss.5-22, WAM 2001. 2. "Czytaliście Św. Łukasza?", s.82, WAM 1998. Agnies napisał(a): Czy nie było by miło się wspierać/uzupełniać w oszlifowywaniu myśli przewodniej, która musi nam towarzyszyć niemal jako nasza własna jeżeli chcemy wypełniać wolę Ojca, tu, na Ziemii, o co prosił nas Mistrz z Nazaretu? Oczywiście że powinniśmy się wspierać w kroczeniu za Panem.  ...chyba mi to czasem nie wychodzi...
OK, ide spać.
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
Cz sie 30, 2007 0:25 |
|
 |
eldan
Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31 Posty: 228
|
Myślę, że nie jest pewne czy Judasz został niezbawiony. Może się skruszył zanim odszedł z tego świata? Z Hitlerem podobna sprawa itd. Nie ważne co zrobili i komu, ważne, czy rzeczywiście żałują. Jeśli Judasz żałował i się nawrócił, to wg mnie no problem...
|
So lis 24, 2007 0:27 |
|
|
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
eldan napisał(a): Myślę, że nie jest pewne czy Judasz został niezbawiony. Może się skruszył zanim odszedł z tego świata? Masz u temu jakieś przesłanki, czy to tyko pospolita spekulacja?  eldan napisał(a): Z Hitlerem podobna sprawa itd. Masz u temu jakieś przesłanki, czy to tyko pospolita spekulacja?  eldan napisał(a): Nie ważne co zrobili i komu, ważne, czy rzeczywiście żałują. o ile zdążyli przed śmiercią. Sprawa z Hitlerem jest o tyle inna, że w jego przypadku nie mamy ani jednego słowa wypowiedzianego do niego przez Jezusa na jego niekorzyść. eldan napisał(a): Jeśli Judasz żałował i się nawrócił, to wg mnie no problem... Jeśli masz rację to no problem. Ale skąd to wiadomo? Ja napisałem - myślę że dość obszernie - na podstawie słów Jezusa jakie mam zdanie. Natomiast pospolita spekulacja jest jak dla mnie bezwartościowa. No ale może się mylę...
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
So lis 24, 2007 1:04 |
|
 |
eldan
Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31 Posty: 228
|
"Czy Judasz jest winny i potępiony" - myślę, że nie da się odpowiedzieć na to pytanie, dlatego spekuluję (ta dyskusja, jak wiele innych na tym forum - jest bez sensu)
|
So lis 24, 2007 9:41 |
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
eldan napisał(a): "Czy Judasz jest winny i potępiony" - myślę, że nie da się odpowiedzieć na to pytanie, dlatego spekuluję (ta dyskusja, jak wiele innych na tym forum - jest bez sensu) Widzisz, Jezus nie raz mówił o przyszłości ludzi. Mówił o apostołach: Janie, Piotrze i Judaszu, o ich przyszłości. Ja wierzę Mu, że to co powiedział jest prawdą i że sprawdziło się w każdym z trzech przypadków. Dla mnie - w przeciwieństwie do Ciebie - to nie są spekulacje, a zwykłe wnioskowanie. Dlatego podałem swoją wersję odpowiedzi na to pytanie. Jeśli uważasz że nie miałem racji to po prostu napisz gdzie i dlaczego się pomyliłem.
Tak więc wciąż podtrzymuję swoje zdanie.
Pozdrawiam
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
So lis 24, 2007 14:43 |
|
 |
Marcinlet
Dołączył(a): Pt mar 02, 2007 8:33 Posty: 29
|
Pytanie, czy Jezus czasem nie chciał zostać zdradzonym. Jeśli tak to
Judasz jest przykładem największego możliwego poświęcenia się dla Chrystusa. Ktoś, kto zaakceptował własne potępienie w imię wyższego celu: zbawienia ludzkości niewątpliwie zasługuje na szacunek.
|
Pn gru 10, 2007 15:19 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Dziwnie mi to zapachniało Ewangelią Judasza
Co jednak począć ze słowami Jezusa, w których mówił On, że biada temu, przez kogo Syn Człowieczy zostanie wydany? Że lepiej byłoby mu kamień uwiązać do szyi i skoczyć, a najlepiej to nigdy się nie narodzić? To chyba nie są słowa wyrażające szacunek...
Nie, koncepcja ta została odrzucona przez Jezusa i przez Kościół również, co czyni dyskusję zamkniętą
|
Pn gru 10, 2007 15:25 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ostatnie 2 posty poleciały, bo były zbyt dalekie od chrześcijańskiej ortodoksji
|
Wt gru 11, 2007 0:25 |
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
Marcinlet napisał(a): Pytanie, czy Jezus czasem nie chciał zostać zdradzonym. Jeśli tak to... A jeśli nie to co?  KAMYK napisał(a): Dziwnie mi to zapachniało Ewangelią Judasza i musicalem 'JESUS CHRIST SUPERSTAR'
POZDROWKI
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
N gru 16, 2007 23:48 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Wydaje mi się jasne, że Jezus nie miał ochoty, aby zostać wydanym i iść na mękę. Wszak modlił się w Ogrójcu o uniknięcie męki, jeśli to możliwe. Postępowanie z zgodnie z wolą Ojca było jednak jego wolą. Tak więc na pytanie, czy Jezus chciał zostać wydany, jest inna odpowiedź gdy "chciał" rozumiemy jako ochotę, a inną, gdy jako wolę.
Co do Judasza, to nie uważam, by został potępiony za to, że wydał Jezusa - w końcu potem żałował tego i próbował cofnąć swoją decyzję, a nie takie przewiny Bóg wybacza, gdy człowiek żałuje.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pn gru 17, 2007 0:30 |
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
wieczny_student napisał(a): Co do Judasza, to nie uważam, by został potępiony za to, że wydał Jezusa - w końcu potem żałował tego i próbował cofnąć swoją decyzję, a nie takie przewiny Bóg wybacza, gdy człowiek żałuje. Skoro tak, to po co Pan Jezus powiedział, że lepiej by było gdyby się Judasz nie narodził? Czy brak potępienia jest wg. ciebie gorszy od nieistnienia?
Poza tym są dwa rodzaje żałowania, o których mówi Biblia. Jeden rodzaj prowadzi do pojednania z Bogiem, drugi do odejścia od Niego. Judasz poszedł więc w te drugą stronę, niewłaściwą.
Pozdrowki
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
Pn gru 17, 2007 0:44 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Dlatego powodem braku zbawienia może być judaszowa utrata wiary w Boże miłosierdzie i nadziei na uzyskanie przebaczenia (co doprowadziło do samobójstwa) - wciąż jednak sądzę, że sam grzech mógłby zostać odpuszczony, a tak długo Judasz nie został potępiony w momencie zdrady, gdyż wciąż mógł się nawrócić.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pn gru 17, 2007 0:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|