"Gdy idziesz do sprawującego władzę ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie zaciągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia. Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni pieniążek."
Łk. 12, 58-59

Jeżeli rzeczywiście to człowiek wybiera, to nie ma się czym martwić, bo kto dobrowolnie wybierze sobie coś czego nie lubi?

Problem w tym, że czasem to, co człowiek lubi straszliwie mu szkodzi i go zniewala. W konsekwencji unieszczęśliwia.
Patrz nałogowcy. Pisałam już kiedyś o tym, że piekło może być właśnie
takim stanem, z którego człowiek nie chce się wyrwać, choć go unieszczęśliwia.

Piekło to nie stan.
Piekło to miejsce niewyobrażalnych cierpień zadawanych przez Diabły.
Miejsce w którym grzesznicy bedą gotowani na ogniu w kotłach wypełnionych smołą!

Abp Życiński cos o tym wie. Inaczej by nie wył!


A czy Ty zjadłeś w piątek kiełbasę? Pamiętaj, piekło czeka!

Co masz do abp. Życińskiego?

Ja nic.
Ale skoro chrystusowy kapłan, wyświęcony sługa boży tak mówi więc to chyba Prawda, co nie?
Przecież by nie kłamał, bo to grzech.

http://chn24.pl/z-kraju/news/2136-ksidz ... mason.html

A Satan jest hokeistą! A że Czesi w niego nie wierzą to strzelił im dwie bramki

http://www.sport.pl/hokej/1,64952,11757 ... ZYWO_.html

Ja ufam księżą, ale Natankowi wyjątkowo nie.

Moim zdaniem na pewno jest coś takiego jak czyściec miejsce gdzie dusze czekają na zbawienie by trwać u boku Boga i jego Syna. Tam dusze czekają na wybaczenie jeśli komuś zawiniły, pokutują za wszystkie ciężkie grzechy za złe postępowanie w życiu. Ich kara jest to że nie mogą zobaczyć i pójść do Boga w niebie gdzie jest podobno cudownie.

za grzechy ciężkie - śmiertelne dusza idzie w ogień wieczny, jeśli umrze w grzechach bez spowiedzi i Łaski uświęcającej

Witam

Niestety, po analizie analogicznego do tego wersetu widać, iż nie mówią oczyśćcu, tylko o gehennie. Hasło kluczowe to "hebrajska retoryka biblijna". Chętnie podeślę ową analizę jeśli wyrażasz zainteresowanie.

Pozdrawiam.

śmiertelna, czyli przestanie istnieć? Możesz to wyjaśnić?

pozdro

grzechy ciężkie - śmiertelne,
skazujące duszę na potępienie wieczne

Rozumiem. zabrałko przecinka i źle zrozumiałem Twoją wypowiedź.

I mam pytanko: czy w Biblii znalazłeś gdzieś może podział na grzechy ciężkie i lekkie; i które należą do której kategorii? czy może jest to raczej ludzkie religijne poczucie moralności (wydedukowane z Biblii), jakie przekazują wiernym zwierzchnicy danej denominacji?

tomQ

To juz precyzuje Matka Kościół przez swoje nauczanie,
jedyne natchnione źródło prawdziwej interpretacji Biblii,

chłopki roztropki czytające Biblię, pomijające Tradycję Apostolską Kościoła Rzymskokatolickiego, po prostu błądzą przez swoje wolne/dowolne interpretacje..