Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 23:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 114  Następna strona
 Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat? 
Autor Wiadomość
Post 
Tu jeszcze strona internetowa:

http://www.katedra.uksw.edu.pl/ramka.htm

:-D :-D


Śr sie 22, 2007 12:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Znalazłem ciekawy artykuł o Trójjedynym: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/as ... jedyny.htm

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn paź 29, 2007 23:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
Nawet nie próbuję zrozumieć. W końcu w tym leży sedno dogmatu ;)


Śr lis 14, 2007 20:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Gdyby w tym leżało sedno, to nie mielibyśmy żadnych dogmatów :P Dogmaty powstały właśnie dlatego, że ludzie chcieli zrozumieć swoją wiarę :)
Jest to prawdą jedynie w tym sensie, że póki co do końca nie zrozumiemy i nie pojmiemy rzeczywistości, o której mówi nam dogmat. Przynajmniej dogmat Trynitarny


Śr lis 14, 2007 21:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
Dla mnie to prawdy, które wierząc należy przyjąć bez gadania i rozumienia. Zrozumieć można moralność czynów, bądź ich niemoralność. Dogmaty są czymś niewytłumaczalnym dla naszych ograniczonych umysłów i choćby z tego powodu mają być NIE rozumiane, ale raczej wyznawane.


Śr lis 14, 2007 21:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Efekty takiego podchodzenia do prawd wiary widać dzisiaj gołym okiem - ludzie nie mają pojęcia, w co tak naprawdę wierzą. Nie zdają sobie sprawy, że wierzą w zupełnie coś innego, niż wierzy Kościół
Dogmat istnieje po to, abyśmy wiedzieli, w co wierzymy. Do tego wymagane jest rozumienie dogmatu. Ale to temat na inny wątek w innym dziale


Śr lis 14, 2007 22:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
Kończąc offtopa - Owszem, dogmaty istnieją po to, by wiedzieć, w co się wierzy. Rozumienie dogmatu w sensie podstawowym jest konieczne, no nie jesteśmy głupi... Chodziło mi o to raczej, że są niepojęte, bo jak logicznie zrozumieć, że w 3 osobach jest jedna? Można to przyjąć za prawdę. (dla mnie to i tak jest mało istotne. Za dużo ważniejsze uznaję podporządkowanie się przykazaniom)[/b]


Śr lis 14, 2007 23:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
bo jak logicznie zrozumieć, że w 3 osobach jest jedna?

Generalnie to się nie da :) Tylko że to akurat ma z dogmatem trynitarnym niewiele wspólnego :) Nie ma jednej osoby w Bogu, są trzy osoby w Bogu. Natomiast Bóg jest jeden ze względu na jedyną naturę


Śr lis 14, 2007 23:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
a jakie jest według Ciebie sedno Boga?


Cz lis 15, 2007 8:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
eldan napisał(a):
a jakie jest według Ciebie sedno Boga?

Miłość, według tego, co pisał św. Jan: "Bóg jest Miłością"


Cz lis 15, 2007 23:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
Nie wiem, na ile mogę siebie obiektywnie nazwać osobą "religijną", bo jestem chrześcijaninem, a nawet katolikiem ( ;) ) i tego typu istoty rzeczy, jakimi są choćby Trójca Święta nie mają dla mnie większego znaczenia - jest ono raczej podrzędne. Wierzę, że mogą istnieć 3 byty, ale dla mnie to po prostu jedna istota, którą jest Miłość. Dla mnie, Jezus mógłby mieć żonę, dzieci, a nawet nie być do końca naprawdę takim, jakim go opisuje Pismo Święte w Ewangeliach ap ropo swego życia na Ziemi jako człowieka i działalności. Prorok, Mesjasz, Bóg - kto to zbada? Po prostu się wierzy, bo jest w co wierzyć. Warto wierzyć i poświęcić stopniowo całe swe życie tej idei.
Duch Święty, to dla mnie takie uosobienie żywiołów, natchnienia dobrą myślą, tchnieniem Stworzyciela. Słowa słowami - czasem najprostsze okazuje się najlepsze. Po prostu miłość...


Pt lis 16, 2007 12:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 20, 2006 19:21
Posty: 46
Post 
Kamyk
Cytuj:
Miłość, według tego, co pisał św. Jan: "Bóg jest Miłością"

Jak rozumieć:
Rym.5.5...bo Miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego,który jest nam dany.
I Kor.6.19.Albo czy nie wiecie,że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego,który jest w was i którego macie od Boga...

1.W jaki sposób Duch Święty jest obecny w naszych sercach jako Boża Miłość?
2.Na czym polega napełnienie człowieka Duchem Świętym,jak np.miało to miejsce w przypadku Apostołów ?

_________________
angelo


So lis 17, 2007 10:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 20, 2006 19:21
Posty: 46
Post 
Kamyk

Cytuj:
angelo napisał:
Jako Trzecią Osobę Bożą trzeba rozumieć obecnego w nas Ducha Świętego Chrystusowego,który jako Syn reprezentuje w nas Chrystusa,a jako Duch Święty Boży,Ojciec, reprezentuje w nas Boga Ojca.
Duch Święty pochodzi od Ojca lub Syna i ich w nas reprezentuje,jest ich Ambasadorem.Przez Trzecią Bożą Osobę,Bóg jest obecny w każdym z nas.

Twój powyższy post z wątku o Trójcy Świętej przed chwilą usunąłem. Specyfika działu Prawdy Wiary zakłada, że prowadzone w nim dyskusje dotyczą jedynie katolickiego rozumienia prawd wiary (patrz Regulamin szczegółowy działu Prawdy Wiary). Ponieważ Twój post ma niewiele wspólnego z nauką Kościoła, musiał zostać usunięty


Uważam,ze mój post ma dużo wspólnego z nauką Kościoła,zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę poniższe fragmenty:

Encyklika Papieża Piusa XII -fragmenty.

B. ZJEDNOCZENIE CHRYSTUSA Z NAMI
1. Chrystus nas objął.

67. Z tego, cośmy dotąd przytoczyli, łatwo widać, Czcigodni Bracia, dlaczego to św. Paweł pisze tak często, że Chrystus jest w nas, a my w Chrystusie Panu. Rzecz da się udowodnić z pomocą głębszych racji. Jest bowiem

Chrystus Pan w nas, jak to wyżej wyłożyliśmy, przez Ducha Swego, którego nam udziela i przez którego tak w nas działa,

że cokolwiek Boskiego w duszach się dzieje przez Ducha Św., to samo trzeba uznać za zdziałane również przez Chrystusa Pana. "A jeśli ktoś Ducha Chrystusowego nie ma, ten nie jest Jego. Lecz jeśli Chrystus w nas jest... Duch żyje dla usprawiedliwienia" (Rzym 8, 9 - 10).

69. Wiemy zaiste dobrze o tym, że, chcąc tę tajemniczą naukę o naszym z Boskim Odkupicielem złączeniu, a zwłaszcza

o mieszkaniu Ducha Św. w duszach ludzkich,

zrozumieć i dobrze wytłumaczyć, spotykamy dużo tajemnic i zagadek, którymi ta tak nadziemska nauka z powodu ograniczoności umysłów, chcących ją przeniknąć do głębi, otacza się jakby mroczną mgłą... Nie ganimy wcale tych, co obierają różne drogi i sposoby, aby odkryć i wedle sił oświetlić tę wzniosłą tajemnicę naszego przedziwnego z Chrystusem Panem zjednoczenia.

3. Zamieszkiwanie Trójcy Przenajświętszej.{w duszy każdego człowieka}

70. Niech i to za prawdę uznają, że w tej materii chodzi o ukrytą oczom naszym tajemnicę, która na tym ziemskim wygnaniu w żaden sposób i nigdy odsłonięta ani do głębi zbadana, ani językiem ludzkim wysłowiona być nie może.

Mówimy więc, że Boskie osoby zamieszkują,{w duszy każdego człowieka}

o ile niezbadanym sposobem obecne są w żywotnych rozumnych stworzeniach i przez nie rozumem i sercem bywają poznane. Dzieje się to jakimś sposobem przewyższającym wszelką naturę, osobliwym i do głębi przenikającym. Aby choć odrobinę zbliżyć się do zgłębienia tej tajemnicy, nie trzeba nam lekceważyć tej drogi i sposobu, który bardzo zaleca w tego rodzaju sprawach Sobór Watykański. Starając się bowiem zaczerpnąć światła, aby rozpoznać nieco lepiej Boskie tajemnice, osiąga się cel swój przez to, że porównywa się te same tajemnice między sobą i celem ostatecznym, do którego bywają kierowane. Dlatego też słusznie poprzednik nasz Leon XIII, jaśniejący mądrością, mówiąc

o tym naszym zjednoczeniu z Chrystusem oraz o Duchu Św., zamieszkującym w nas,

wznosi oczy swoje ku owej wizji błogosławionej, przez którą kiedyś w niebie to samo mistyczne zjednoczenie osiągnie swą dokładność i dokonanie. "To dziwne zjednoczenie - powiada on - które zwie się właściwie zamieszkiwaniem, różni się tylko okolicznościami i stanem, od tego, którym Bóg ogarnia i uszczęśliwia niebian".
-------

KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO

KKK 738 W ten sposób posłanie Kościoła nie dodaje niczego do posłania Chrystusa i Ducha Świętego, ale jest jego sakramentem. Całą swoją istotą i we wszystkich swoich członkach Kościół jest posłany, aby głosić i świadczyć, aktualizować i upowszechniać misterium komunii Trójcy Świętej:

Wszyscy, którzy otrzymaliśmy jednego i tego samego Ducha, to znaczy Ducha Świętego, jesteśmy zespoleni między sobą i z Bogiem. Chociaż brani pojedynczo jesteśmy liczni, a Chrystus sprawia, że Duch Ojca i Jego Duch zamieszkuje w każdym z nas, to jednak ten jedyny i niepodzielny Duch prowadzi do jedności tych, którzy różnią się między sobą... i sprawia że wszyscy okazują się jedno w Nim. Jak moc świętego człowieczeństwa Chrystusa sprawia, że wszyscy, w których jest ona obecna, tworzą jedno ciało, myślę, że w ten sam sposób Duch Boży, który mieszka we wszystkich, jeden i niepodzielny, prowadzi wszystkich do duchowej jedności (Św. Cyryl Aleksandryjski, Commentarius in Joannem, 12: PG 74, 560-561).

KKK 739 Ponieważ Duch Święty jest namaszczeniem Chrystusa, Chrystus – Głowa Ciała – rozlewa Go na swoje członki, aby je karmić, uzdrawiać, ustalać ich wzajemne funkcje, ożywiać, posyłać, by dawały świadectwo, włączać je do swojej ofiary składanej Ojcu i do swojego wstawiennictwa za cały świat. Przez sakramenty Kościoła Chrystus udziela członkom swego Ciała Ducha Świętego i Uświęciciela (to będzie przedmiotem części drugiej Katechizmu).
--------
Chociaż dla naszego poznania życie Trójcy Świętej stanowi nieprzeniknioną tajemnicę, to jednak w tę pełnię trynitarnego życia zostaliśmy włączeni: nasza dusza została w nią zanurzona. Trójosobowy Bóg nie jest więc daleko od nas. Przez łaskę chrztu Boskie Osoby uczyniły sobie niebo w ludzkiej duszy, aby w niej mieszkać zawsze, o ile człowiek na to pozwoli.
Ze str.: http://www.teologia.pl/m_k/zag02d.htm#2d

_________________
angelo


Pn lis 19, 2007 9:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
1.W jaki sposób Duch Święty jest obecny w naszych sercach jako Boża Miłość?
2.Na czym polega napełnienie człowieka Duchem Świętym,jak np.miało to miejsce w przypadku Apostołów ?

Nie wiem

Co do reszty, tj. ostatniego posta - jeśli uważasz, że mimo wszystko Twój poprzedni, który usunąłem, był na temat, to po prostu użyłeś w nim złych określeń. Precyzyjne słownictwo w teologii jest bardzo ważne, ponieważ czasem nawet kilka literek może zmienić całkowicie sens wypowiedzi i postawić ją poza Kościołem. To uwaga ogólna, skierowana do wszystkich


Pn lis 19, 2007 12:54
Zobacz profil
Post 
Ojciec Leon Knabit powiedział : masz lód , pare i wode ....każde to H2O ale w 3 różnych postaciach ;p


Pn lis 19, 2007 14:09
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 114  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL