Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Asparagus napisał(a): Inne kościoły oczywiście twierdzą, że to one są prawdziwe, a reszta nie. Nie do końca tak jest. Kościoły poreformacyjne mogą uważać, że w danym kościele jest zawarta najpełniejsza nauka ale nie mówia, ze inne koscioły nie sa prawdziwe: wszyscy chrześcijanie tworzą jeden Kościół którego głową jest Jezus Chrystus. Podobnie kościoły wschodnie czy prawosławne mają szeroką definicję koscioła i sa tylko jego częścią. Za kościoły jednozbawcze uchodzą (bo faktycznie nie sa takimi) ze strony kościołów historycznych KK, a ze strony poreformacyjnych KADS.
|
Pt maja 13, 2011 14:43 |
|
|
|
 |
keram
Dołączył(a): N kwi 17, 2011 21:33 Posty: 138
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Kozioł przeczytaj wcześnijszą dyskysję z Trymetem zgodził się z tym ze zbawienie jest rownież poza KK oczywiście dodał że środki zbawienia są tylko w KK i to jest ciekawe bo Biblia mówi ze jedynym środkiem do osiągnięcia zbawienia jest wiara w Jezusa Chrystusa i jego męczeńską śmierrć ,za grzechy ludzi którzy świadomie przyznali się do swojej wrodzonej grzesznosci i życia w niewoli grzechu, z której nigdy nie można wyrwać się przez zasługi i dobre uczynki lub wykupienie z czyśćca.
|
Pt maja 13, 2011 20:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
keram napisał(a): Kozioł przeczytaj wcześnijszą dyskysję z Trymetem zgodził się z tym ze zbawienie jest rownież poza KK oczywiście dodał że środki zbawienia są tylko w KK i to jest ciekawe bo Biblia mówi ze jedynym środkiem do osiągnięcia zbawienia jest wiara w Jezusa Chrystusa i jego męczeńską śmierrć ,za grzechy ludzi którzy świadomie przyznali się do swojej wrodzonej grzesznosci i życia w niewoli grzechu, z której nigdy nie można wyrwać się przez zasługi i dobre uczynki lub wykupienie z czyśćca. "Poza Kościołem nie ma zbawienia " św Cyprian Powiązanie z Kościołem Chrystusowym może być bardzo różne. Do Kościoła – według Soboru Watykańskiego II – należą lub są przyporządkowani „zarówno wierni katolicy, jak inni wierzący w Chrystusa, jak wreszcie wszyscy w ogóle ludzie, z łaski Bożej powołani do zbawienia.” (Konst. Lumen gentium 13; por. także 16) Sobór Watykański II wyróżnia trzy różne formy powiązania z Kościołem ustanowionym przez Chrystusa. Inaczej mówiąc, według Soboru, istnieją trzy grupy przynależących do Kościoła. Pierwszą określa on mianem należących w pełni; druga to należący w sposób niepełny; trzecia zaś bardzo liczna grupa – to tzw. przyporządkowani do Ludu Bożego. Każda z tych trzech form powiązania z Kościołem, opisanych powyżej, umożliwia osiągnięcie zbawienia. Tak więc poza Kościołem nie ma zbawienia, jednak nie oznacza to, że poza kościołem katolickim nie można się zbawić. Jak nie ma zbawienia poza Chrystusem, tak też nie ma go poza Kościołem. Kto naprawdę należy do Chrystusa, ten też jest w jakiś sposób związany z całym Jego Mistycznym Ciałem, czyli z Kościołem. Jak też nikt nie powinien odchodzić od Chrystusa, tak też nikt nie powinien oddalać się od Jego Mistycznego Ciała – Kościoła. Jak już to zostało wspomniane, Kościół nie twierdzi, że niechrześcijanie zostaną potępieni za to, że urodzili się w jakiejś religii niechrześcijańskiej. Kto jednak poznał Kościół jako konieczny do zbawienia, ten powinien przyjąć wszystkie środki zbawcze, jakie się w nim znajdują. Ma zatem obowiązek należeć świadomie do Kościoła, przyjąć chrzest i całą Ewangelię, powinien też spotykać się z Chrystusem w sakramentach, głównie przez Komunię św. Każdy człowiek porzucający Kościół, aby stać się wyznawcą innej religii, będzie musiał odpowiedzieć przed Bogiem za swoją dobrowolną decyzję. W każdej bowiem decyzji zawsze wyraża się podlegająca ocenie moralnej uczciwość lub nieuczciwość człowieka, jego szukanie prawdy lub obojętność na nią, miłość lub egoizm.
Ostatnio edytowano Pt maja 13, 2011 22:30 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pt maja 13, 2011 22:24 |
|
|
|
 |
keram
Dołączył(a): N kwi 17, 2011 21:33 Posty: 138
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Trymet ja nie chcę udowadniać że Biblia ma rację ponieważ ja jej nie pisałem Jeszcze jedno zmieniasz zdanie w swoich wypowiedziach a Biblia mówi "niech wasze tak będzie tak a nie niech będzie nie"
|
Pt maja 13, 2011 22:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
keram napisał(a): Trymet ja nie chcę udowadniać że Biblia ma rację ponieważ ja jej nie pisałem Jeszcze jedno zmieniasz zdanie w swoich wypowiedziach a Biblia mówi "niech wasze tak będzie tak a nie niech będzie nie" W czym zmieniam zdanie? Biblia ma rację ale ludzie róznie ją interpretują. Biblii nie wolno interpretowac dowolnie
|
Pt maja 13, 2011 22:41 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
trymet ujął to bardzo ładnie >Każdy człowiek porzucający Kościół, aby stać się wyznawcą innej religii, będzie musiał odpowiedzieć przed Bogiem za swoją dobrowolną decyzję. W każdej bowiem decyzji zawsze wyraża się podlegająca ocenie moralnej uczciwość lub nieuczciwość człowieka, jego szukanie prawdy lub obojętność na nią, miłość lub egoizm.< to jest sedno zbawienia w kościele lub poza nim . Inna rzecz jaka wówczas rodzi się w podobnym temacie - to 1 chrześcijanie - jeden Bóg 2 judaizm - jeden Bóg 3 islam - jeden Bóg Uważam że Bóg którego czczą te wszystkie religie jest tym samym Bogiem dla każdej z nich . Oczywiście inaczej pojmowanym , ponieważ pełnię poznania Boga posiedli chrześcijanie poprzez objawienie się Boga w ludzkim ciele i poprzez nauczanie jakie zostało udzielone ludziom na temat Boga przez niego samego . Dlatego my wierzymy w Trójjedynego Boga . Jakie jest wasze zdanie . 
|
N maja 15, 2011 10:27 |
|
 |
waldek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): N kwi 24, 2011 21:19 Posty: 171
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
tajfun napisał(a): Jakie jest wasze zdanie .  Najpierw poczytaj o Islamie, moze przestaniesz gadać bzdury że Twój Bóg i Allah są w istocie tym samym Bogiem. Juz sam fakt przypisania Bogu posiadania syna jest wg. Koranu rzeczą niegodziwą. Chociaz można założyć ze w pewnym sensie jest to ten sam Bóg - objawiał sie on wiele razy na przestrzeni lat. Zawsze następowało to w momencie gdy jego słowa zostały wypaczone. Po tym jak chrzescijanie przypisali mu posiadanie syna, postanowił przemówić ponownie. A to co powiedział jest zapisane w Koranie. tajfun napisał(a): Każdy człowiek porzucający Kościół, aby stać się wyznawcą innej religii, będzie musiał odpowiedzieć przed Bogiem Każdy człowiek odrzucający Hinduizm, nieważne czy świadomie czy nie; odpowie przed Bogini Kali - czy Ty również chcesz by Twa czaszka zawisła na jej naszyjniku? tajfun napisał(a): ... pełnię poznania Boga posiedli chrześcijanie [...] jakby na to nie patrzec, to tez wulgaryzm, pedziwiatr 
|
N maja 15, 2011 19:17 |
|
 |
JózefK
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So kwi 09, 2011 19:47 Posty: 156
|
 Re:
katarzyna1988 napisał(a): Kiedyś istniał sobie dogmat, że "poza Kościołem nie ma zbawienia". Teraz ten "dogmat" nie funkcjonuje, więc trudno powiedzieć.
Dogmat w KK ma to do siebie że negując go tworzy się nową fałszywą wiarę nie mającą nic wspólnego z Chrystusową.Nikt nie ma takiej władzy, aby jakikolwiek dogmat kwestionować i wynika to z obietnicy Zbawiciela. Prawdziwa Religia jest najpewniejszą i jedyną drogą do wiecznej szczęśliwości, od której to Religii jeśli ktoś odstąpi, z całą pewnością wpadnie w wieczne zatracenie. Zaś dogmatem ateizmu jest, że każdy w swej Religii może się zbawić. Albowiem tak jak jeden jest Bóg, jedna prawda, jedna słuszność, jedna sprawiedliwość, tak też jedna jest wiara, i Religia, i jeden Boży, i Chrystusowy Kościół, czyli Zjednoczenie, poza którym nie może być zbawienia. (O. Leonard Lessius SI († 1623), Narada, Której Wiary i Religii trzymać się mamy). ,,Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!" List do Galatów /I/8 I. Wyklinamy wszystkich odstępców od wiary chrześcijańskiej i wszystkich heretyków razem i każdego z osobna, jakiegokolwiek są imienia i do jakiejkolwiek sekty należą, i tych, co im wiarę dawają, co ich u siebie przyjmują, co ich popierają i ogółem wszystkich, co ich biorą w obronę. (Papież Pius IX, Konstytucja Apostolicae Sedis z dnia 12 października 1869). Nauk wierze przeciwnych, zwłaszcza, jeśli przez Kościół potępione zostały, nie tylko nie wolno wiernym bronić jako rzeczywistych zdobyczy wiedzy, ale owszem obowiązani są ściśle mieć je za błędy pod złudnym pozorem prawdy ukryte. (Sobór Watykański (1870), Konstytucja dogmatyczna o wierze katolickiej, Rozdz. 4).
|
Pn maja 16, 2011 13:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Re:
JózefK napisał(a): katarzyna1988 napisał(a): Kiedyś istniał sobie dogmat, że "poza Kościołem nie ma zbawienia". Teraz ten "dogmat" nie funkcjonuje, więc trudno powiedzieć.
Dogmat w KK ma to do siebie że negując go tworzy się nową fałszywą wiarę nie mającą nic wspólnego z Chrystusową.Nikt nie ma takiej władzy, aby jakikolwiek dogmat kwestionować i wynika to z obietnicy Zbawiciela. Ten dogmat istnieje,nikt tego nie kwestionuje. Natomiast na przestrzeni wieków róznie to było interpretowane. Różnie też określano granice Kościoła
|
N maja 22, 2011 19:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Należy unikać dwóch skrajnosci. Jedna z nich to taka że wszystkie Kościoły i religie są sobie równe i w każdej można być zbawiony. Druga skrajnosć to taka że wszystkie religie niekatolickie są szatańskie i że wszyscy nie będacy w Kościele Katolickim automatycznie do piekła trafią. Jedno i drugie twierdzenie są nieprawdziwe
|
N maja 22, 2011 19:28 |
|
 |
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
trymet napisał(a): Należy unikać dwóch skrajnosci. Jedna z nich to taka że wszystkie Kościoły i religie są sobie równe i w każdej można być zbawiony. Druga skrajnosć to taka że wszystkie religie niekatolickie są szatańskie i że wszyscy nie będacy w Kościele Katolickim automatycznie do piekła trafią. Jedno i drugie twierdzenie są nieprawdziwe Ale to trochę trudne do pogodzenia, bo jeśli pierwsze twierdzenie jest nieprawdziwe to skąd wiadomo które religie uniemożliwiają zbawienie? I dlaczego np. Islam ma być dobry a kult Kali nie? Jeśli zakładamy, że "prawdziwość" religii nie ma decydującego znaczenia jeśli chodzi o zbawienie, to faktycznie oznacza, że religie są sobie równe (w sensie osiągnięcia "pozytywnego efektu" w życiu - zbawienia).
|
Pn maja 23, 2011 12:00 |
|
 |
JózefK
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So kwi 09, 2011 19:47 Posty: 156
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
keram napisał(a): Biblia mówi ze jedynym środkiem do osiągnięcia zbawienia jest wiara w Jezusa Chrystusa i jego męczeńską śmierrć ,za grzechy ludzi którzy świadomie przyznali się do swojej wrodzonej grzesznosci i życia w niewoli grzechu, z której nigdy nie można wyrwać się przez zasługi i dobre uczynki lub wykupienie z czyśćca. Nieprawda!!! Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec Ew. Św. Jana/VI/ Rzekł do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54 Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. A czymże jest Komunia Święta jak nie Ciałem i Krwią Zbawiciela pod osłoną Chleba i Wina? A który to kościół swoim wiernym ten Pokarm daje? Tylko Kościół Katolicki.Pan Jezus założył Jeden Kościół, wiec tylko jeden może być prawdziwym. To jest ten zbudowany na Piotrze i następcach. Reszta się nie liczy.
|
Pn maja 23, 2011 17:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
JózefK napisał(a): Tylko Kościół Katolicki.Pan Jezus założył Jeden Kościół, wiec tylko jeden może być prawdziwym. To jest ten zbudowany na Piotrze i następcach. Reszta się nie liczy. Racja. zatem nie są nimi np schizmatycy Lefebryści- oni (tak jak Prawosłąwni i Protestanci) odrzucają papieża
|
Pn maja 23, 2011 19:11 |
|
 |
JózefK
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So kwi 09, 2011 19:47 Posty: 156
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
trymet napisał(a): Racja. zatem nie są nimi np schizmatycy Lefebryści- oni (tak jak Prawosłąwni i Protestanci) odrzucają papieża Tylko ten się może zbawić kto się trzyma wiary katolickiej niemodernizowanej. Bluźniercy moderniści są poza kościołem jako że modernizm został nieomylnie potępiony przez przedsoborowych papieży. Encyklika Papieża Piusa IX ,,Syllabus Błędów" o tym wyraźnie każdemu wyjaśni. Oto jak są potępieni ci co dowarzyli się nowinkatorstwo przemycić do Świętej Liturgii Fragmenty Encykliki "Mediator Dei et Hominum" - O świętej liturgii Piusa XII (...)akty zaniedbania i przesady - nadto niebezpieczeństwo dla czystości wiary Jednakowoż, o ile wszystkie te wysiłki, z powodu zbawiennych skutków, które z nich płyną, nie mało pociechy nam przynoszą, to jednak obowiązek sumienia wymaga, byśmy zwrócili swą uwagę na sposób głoszenia przez niektórych owej odnowy w tej dziedzinie oraz byśmy pilnie dbali, aby ich zamierzenia nie przekroczyły właściwej miary i nie zeszły na manowce. Jeśli bowiem z jednej strony wielce bolejemy nad tym, że w niektórych krajach duch świętej Liturgii, jej znajomość i ukochanie są niekiedy nikłe lub prawie żadne, to z drugiej strony z wielką troską i lękiem zauważyliśmy, że niektórzy skłaniają się zbytnio do nowości i zbaczają z drogi zdrowej nauki i rozwagi. Wśród swoich mianowicie zamierzeń i życzeń, by odnowić Liturgię świętą, przemycają często zasady, które w teorii lub w praktyce tę świętą sprawą narażają na niebezpieczeństwo, a nieraz zarażają ją błędami przeciw wierze katolickiej i nauce ascezy. Czystość zaś wiary i nieskazitelność moralności powinny stanowić szczególną normę liturgii, która winna być całkowicie zgodna z mądrymi naukami Kościoła. Jest więc naszym obowiązkiem pochwalać i potwierdzać to, co słuszne, a hamować lub odrzucać to, co z prawdziwej i słusznej drogi zboczyło. Dla ochrony liturgii została ustanowiona św. Kongregacja Obrzędów Z swoich praw w dziedzinie liturgicznej Kościół korzystał, by obronić świętość kultu Bożego przed nadużyciami, jakie nierozważnie i niemądrze wprowadzali bądź to ludzie prywatni bądź poszczególne kościoły. W ten sposób stało się, że gdy w XV wieku tego rodzaju praktyki i zwyczaje zbytnio się rozmnażały, i gdy wspomniane przedsięwzięcia prywatnych poczęły zagrażać czystości wiary i pobożności, ku wielkiemu pożytkowi heretyków i ku wielkiemu rozpanoszeniu się ich podstępu i błędu - wówczas Poprzednik Nasz śp. Sykstus V w roku 1588 ustanowił św. Kongregację Obrzędów, która miała bronić prawowitych obrzędów Kościoła i nie dopuszczać jakiejkolwiek ich skazy(48). Także w naszych czasach instytucja ta, na mocy przyznanych jej uprawnień, stanowi i rozstrzyga z czujną troskliwością o sprawach dotyczących św. liturgii(49). Posługiwanie się językiem łacińskim, którego używa wielka część Kościoła, jest widocznym i pięknym znakiem jedności, oraz skutecznym lekarstwem przeciw jakimkolwiek skażeniom autentycznej nauki. nie jest rzeczą ani mądrą, ani godną pochwały wszystko i w każdy sposób cofać do starożytności. I tak, aby użyć przykładu, błądzi kto chce ołtarzom przywrócić pierwotny kształt stołu; kto chce wykluczyć czarny kolor z szat kościelnych; kto nie dopuszcza w kościele posągów i świętych obrazów; kto wymaga, aby wizerunek Zbawiciela przybitego na krzyżu tak był dostosowany, iżby na Jego ciele nie było znać okrutnych mąk, które poniósł; kto wreszcie gani i odrzuca wszelką muzykę polifoniczną, choćby nawet przystosowaną do przepisów wydawanych przez Stolicę Apostolską. Żaden z rozumnych katolików, w zamiarze powrotu do starych formuł uchwalonych przez dawne Sobory, nie może odrzucić orzeczeń, które Kościół pod natchnieniem i kierownictwem Ducha Świętego bardzo pożytecznie określił w nowych czasach i których trzymać się nakazał. Podobnie żaden rozumny katolik nie może odrzucać obowiązujących dzisiaj przepisów, by powrócić do spraw wywodzących się ze starożytnych źródeł Prawa Kanonicznego. Tak samo rzecz ma się z liturgią. Kto chce powrócić do starodawnych obrzędów i zwyczajów i odrzucać nowe, które z Opatrznościowego zrządzenia Bożego ze względu na zmienione warunki zostały wprowadzone, ten widocznie kieruje się nieroztropnym i niewłaściwym zapałem. Dlatego potępia się niezdrowy pęd ku starożytności, odnawiający błędy Pistojczyków Taki sposób myślenia i postępowania aż nadto przypomina ów zbytni i niezdrowy entuzjazm dla starożytności, wzbudzony przez nielegalny synod w Pistoi oraz usiłuje wznowić owe rozliczne błędy, które były przyczyną zwołania tego synodu i które po nim z wielkim uszczerbkiem dla dusz się uwydatniły, a które Kościół, jako czujny zawsze stróż "depozytu wiary", powierzonego mu przez Boskiego Założyciela, słusznie potępił(53). Albowiem tego rodzaju zdrożne zamysły i poczynania prowadzą do tego, że osłabiają i wyjaławiają uświęcające działanie św. liturgii, którym ona zbawiennie wiedzie dzieci przybrania do Ojca Niebieskiego.
|
Pn maja 23, 2011 20:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co to znaczy, że poza Kościołem nie ma zbawienia?
Ale jednak Sobór Powszechny ma większą wartość niż encykliki i jest obligatoryjny. Ja bardziej ufam papiezowi Benedyktowi XVI niż np bp R. Williamsonowi
|
Pn maja 23, 2011 20:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|