Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 4:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 516 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 35  Następna strona
 Czyściec 
Autor Wiadomość
Post Re: Czyściec
To nie pisze się w katolicyzmie od wieków o karach czyśćcowych, o cierpieniu w czyśćcu, o czasowym stanie bliskim piekła, o karach za grzechy? Zaprzeczysz?


Śr kwi 29, 2015 18:57
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Czyściec
Być może niektórzy tak to ujmowali i lubili ujmować. Nie mieli jednak podstaw, by tak o tym mówić.

Dlaczego jednak wtłaczasz takie słowa w moje wypowiedzi?

Teologia katolicka jednak tak tego nie ujmuje, jak to sugerujesz.
KKK 1030:
Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba.


Przeczytasz sobie to, co w linku?
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/przewodnik_niebie_08.html#

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr kwi 29, 2015 19:14
Zobacz profil WWW
Post Re: Czyściec
Cytuj:
Co masz na myśli mówiąc o szukaniu "dobrej" wspólnoty?
I proszę rozwiń własną myśl, co do tego "wypłynąć na głębię, dalej..."?

Wspólnoty ludzi, którzy autentycznie żyja Bogiem. Niekoniecznie formalnych wspólnot kościelnych. Lecz na przykład: wspólnota ludzi którzy żyją Bogiem według wskazówek św. Ignacego z Loyoli. I tak jak on, nie boją się chodzić po wodzie.


Cytuj:
Co oznacza "uzdrowi"? Przecież według definicji Kościoła, człowiek zawsze będzie grzeszny.


Mnie uzdrowil na Fundamecie rekolekcji igancjańskich, czyli mocno przytulił do siebie i powiedział mi jak bardzo mnie kocha.
Od tamtej pory Bóg jest na pierwszym miejscu. A ja ide za Nim tak jak potrafię. Umacniał mnie poprzez całe Cwiczenia Duchowne...moje życie....
Sam wiesz Whisperku.

Cytuj:
Czy nie dlatego umarł na krzyżu, że człowieka się nie da "uzdrowić"?


Jezus umarł na krzyżu za nasze grzechy i dla naszego zbawienia.

Chce też każdego z nas uzdrowić, bo pragnie być kochanym.
Jest pytanie: czy każdy z nas pragnie być uzdrowionym i wpierw kochać Boga niż własne słabości czy widzimisię.

Cytuj:
A co z tymi, których nie uzdrowił. Skoro uważasz, że tacy ludzie są "chorzy", to jaka ich wina, że ich nie uzdrowił?


Daje im wolnośc, choć za nich też umarł na krzyżu.
To chory musi pragnąć własnego zdrowia , nie lekarz.


Cytuj:
Tak na prawdę, nie tylko On.
Począwszy od Horusa, trochę ich było...

Możliwe. widać każdy czas ma swojego pasterza.

Moim jest Jezus.



Cytuj:
M-M... Bóg nie ma matki! Z definicji jest wieczny, i nie ma początku ni końca...

Skoro Ojcem Jezusa jest Bóg, a matką Maryja to Bóg ma matkę.

Tak słowami prostej i ubogiej kobiety.


Śr kwi 29, 2015 20:12
Post Re: Czyściec
medieval_man napisał(a):
Być może niektórzy tak to ujmowali i lubili ujmować. Nie mieli jednak podstaw, by tak o tym mówić.
A są podstawy do pisania inaczej? A co z "łotrem"? Po znajomości?
Katolicy tak wierzą, trudno. Ale nie obruszajcie się na zdziwienie pozostałych chrześcijan.
Sobór Florencki:
„Jeśliby prawdziwie pokutujący zakończyli życie w miłości Boga jeszcze przed godnym zadośćuczynieniem czynami pokutującymi za popełnione grzechy i zaniedbania, wówczas dusze ich zostaną po śmierci oczyszczone karami czyśćcowymi. Do złagodzenia tego rodzaju kar dopomaga im wstawiennictwo wiernych żyjących, a mianowicie ofiary Mszy św., modlitwy, jałmużny i inne akty pobożności, które zgodnie z postanowieniami Kościoła jedni wierni zwykli ofiarować za innych wiernych.”


Śr kwi 29, 2015 21:29
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Czyściec
Jasne...
Wcześniejsze tłumaczenie (z 1609 roku z greki) brzmiało:

Okrom tego stanowimy, że jeśliże prawdziwie pokutujący umarli w Bożej miłości, pierwej niżeliby godnymi owocami pokuty dosyćuczynili za swoje grzechy i niedbalstwa; iż dusze takich ludzi mękami czyśćcowymi bywają oczyszczane po śmierci. Tak też, żeby ratowane były od mąk czyśćcowych, są im pożyteczne żywiących wiernych Bożych ratunek: to jest święte ofiary i modlitwy, jałmużny i insze uczynki pobożne, które wierni Boży za insze wierne zwykli odprawować wedle ustaw kościelnych.

A tekst łaciński to:
Item, si vere penitentes in Dei caritate decesserint, antequam dignis penitentie fructibus de commissis satisfecerint et omissis, eorum animas penis purgatoriis post mortem purgari, et, ut a penis huiusmodi releventur, prodesse eis fidelium vivorum suffragia, missarum scilicet sacrificia, orationes et elemosinas, et alia pietatis officia, que a fidelibus pro aliis fidelibus fieri consueverunt, secundum ecclesie instituta

Tak więc z tymi karami to raczej problem semantyczny.
Użyte słowo poena, jak podaje słownik łacińsko-polski oznacza:
- kara
- pokuta
- odszkodowanie
- zemsta
- uciążliwość
- męka
- udręka

Ty wybierasz karę ja wolę uciążliwość
8)

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr kwi 29, 2015 22:07
Zobacz profil WWW
Post Re: Czyściec
medieval_man napisał(a):
Podziwiam agnostyka (czy tam innego niewierzącego, jakim jesteś), który powołuje się na Biblię. Widzisz swoją śmieszność?

Możesz to tak odbierać medieval_man. Jednak nie powołuję się na Biblię, bo puki co, nie uważam tej Księgi za jakiekolwiek źródło "wiarygodnej" prawdy o Bogu... Niestety.

Natomiast na podstawie Biblii można bardzo łatwo wykazać, że to Kościół manipuluje tym Pismem, całkowicie zmieniając jego pierwotne znaczenie. Może to zabrzmieć przykro dla wielu, ale uważam, że treść nauk Jezusa, jest przez Kościół groteskowo wypaczona.
Pismo ukazuje Jezusa, który nieustannie mówi o duchowości i tej jedynie uczy, jako absolutnego meritum relacji człowieka z Bogiem... a Kościół jedynie zapędził ludzkie stada do pustej bałwochwalczej religijności, która dopóty jest dobra i słuszna, dopóki stanowi autorytet nie do podważenia.

Jak już wielokrotnie podkreślałem, staram się jedynie ukazywać wszystkim innym iluzję, którą wszelakie religie nazywa "prawdą".

medieval_man napisał(a):
Słowo Boże może być odczytywane tylko w Kościele.
Odczytywane poza nim przestaje być Słowem Bożym, a staje się pretekstem do manipulacji

Manipulowanie bliźnim, to "najwybitniejsza" specjalność człowieka!
Jeśli więc chcesz powiedzieć, że Kościół jest gwarantem czystych intencji wobec ludzkości... to jak nazwać inkwizycję, wyprawy krzyżowe, pedofilię, homoseksualizm... czy prowadzenie przez Kościół zamtuzów, o czym wspominał Papież Benedykt XVI w swojej książce?

Człowiek zawsze będzie manipulatorem, bez względu na to czy jest w Kościele, czy też nie.


Śr kwi 29, 2015 22:08
Post Re: Czyściec
medieval_man napisał(a):
Ty wybierasz karę ja wolę uciążliwość
8)
A równie dobrze może być udręka, męka, zemsta, odszkodowanie. Podejrzewam, ze słowo użyto nie bez przyczyny i zwiększanie go nie zmieni szybko wieków takiej, a nie innej katechezy.


Cz kwi 30, 2015 6:42

Dołączył(a): Pn kwi 15, 2013 12:30
Posty: 17
Post Re: Czyściec
medieval_man napisał(a):
śwjacenty napisał(a):
"Andej" to co napisałeś to herezja podważająca sens zastępczej ofiary Chrystusa, która oczyszcza i czyni doskonałymi tych, którzy w nią uwierzyli i zaufali Panu. Jeżeli czyściec byłby sposobem na oczyszczenie i przejście życia bez błędów jak to wykoncypowałeś to ofiara Chrystusa byłaby zbędna.

Niezrozumienie nauki o czyśćcu.

To fakt, że ofiara Chrystusa pojednuje człowieka z Bogiem.

Jednak człowiek, któremu nawet odpuszczono grzechy nie jest jeszcze duchowo gotowy do spotkania twarzą w twarz z Bogiem. Tylko czyściec zapewnia to duchowe przygotowanie poprzez uwolnienie duszy od skutków grzechu.
W czyśćcu znajdują się ci, którzy przyjęli zbawienie przyniesione przez Chrystusa, a nie ci, którzy umarli nie przyjmując pojednania z Bogiem.

Przyjacielu "medievalu" w moim komentarzu odnosiłem się nie tyle do katolickiej nauki o czyśćcu co do wyobrażeń "Anadeja" o tejże. To co napisał "Anadej" przypomina niemiecki film "Biegnij Lola biegnij", w którym bohaterowie wracają kilka razy do tych samych sytuacji, żeby w końcu przejść je w miarę właściwie. Natomiast na twoje stwierdzenie, że po odpuszczeniu grzechów potrzebny jest jeszcze czyściec, żeby stanąć twarzą w twarz z Bogiem zapytam: skąd o tym wiesz ? Czy śmierć dla grzechu, która następuje u nawróconego i nowonarodzonego nie jest uwolnieniem duszy od skutków grzechu ? Słowo Boże naucza, że Bóg naszą wiarę w ofiarę Baranka poczytuje nam za sprawiedliwość. Dlatego twarzą w twarz z doskonałym i sprawiedliwym Ojcem będziemy mogli stanąć tylko jako przyobleczone w Chrystusa nowonarodzone z Ducha dzieci Boże. Żadne cierpienia czyśćcowe tego nie zastąpią.


Cz kwi 30, 2015 13:59
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Czyściec
śwjacenty napisał(a):

Przyjacielu "medievalu" w moim komentarzu odnosiłem się nie tyle do katolickiej nauki o czyśćcu co do wyobrażeń "Anadeja" o tejże. To co napisał "Anadej" przypomina niemiecki film "Biegnij Lola biegnij", w którym bohaterowie wracają kilka razy do tych samych sytuacji, żeby w końcu przejść je w miarę właściwie. Natomiast na twoje stwierdzenie, że po odpuszczeniu grzechów potrzebny jest jeszcze czyściec, żeby stanąć twarzą w twarz z Bogiem zapytam: skąd o tym wiesz ?

Z nauczania Kościoła. I z odczytywania Pisma.
śwjacenty napisał(a):

Czy śmierć dla grzechu, która następuje u nawróconego i nowonarodzonego nie jest uwolnieniem duszy od skutków grzechu ?

Sądzę, że chrzest jest zmazaniem grzechu, ale nigdzie (nawet w Piśmie) nie mówi się, że chrzest usuwa w nas skutki, jakie grzech wywołał, czyli zamknięcie na Boga wskutek egoizmu.
śwjacenty napisał(a):

Słowo Boże naucza, że Bóg naszą wiarę w ofiarę Baranka poczytuje nam za sprawiedliwość. Dlatego twarzą w twarz z doskonałym i sprawiedliwym Ojcem będziemy mogli stanąć tylko jako przyobleczone w Chrystusa nowonarodzone z Ducha dzieci Boże. Żadne cierpienia czyśćcowe tego nie zastąpią.

Oczywiście, że pierwszym warunkiem jest nowe narodzenie i przyobleczenie w Chrystusa. Czy znasz jednak choć jednego człowieka, który tu na ziemi, nawet po przyobleczeniu się w Chrystusa, jest już całkowicie transparentny na Bożą miłość? Czy raczej jest tak, że choć grzechy są usunięte to w naszej duszy nadal pozostają po tych grzechach ślady w postaci egoizmu, który uniemożliwia nam widzenie Boga.
"Cierpienia" czyśćcowe nie mają za zadanie nas zbawić, doprowadzić do nowego narodzenia z Ducha, przyoblec w Chrystusa (to już było wcześniej) ale już zbawionych oczyścić i uzdatnić do pełni miłości.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz kwi 30, 2015 14:28
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Czyściec
Whispernight napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Podziwiam agnostyka (czy tam innego niewierzącego, jakim jesteś), który powołuje się na Biblię. Widzisz swoją śmieszność?

Możesz to tak odbierać medieval_man. Jednak nie powołuję się na Biblię, bo puki co, nie uważam tej Księgi za jakiekolwiek źródło "wiarygodnej" prawdy o Bogu... Niestety.

Ależ powołujesz... choćby po to, by wykazać, że wiara jest bzdurą.
Whispernight napisał(a):

Natomiast na podstawie Biblii można bardzo łatwo wykazać, że to Kościół manipuluje tym Pismem, całkowicie zmieniając jego pierwotne znaczenie. Może to zabrzmieć przykro dla wielu, ale uważam, że treść nauk Jezusa, jest przez Kościół groteskowo wypaczona.

A jakież to było pierwotne znaczenie Pisma, rzekomo różne od tego, co naucza Kościół?
Odnoszę wrażenie, że sądzisz, jakoby Pisma powstały sobie, a Kościół sobie i jedno z drugim nie było powiązane.
Otóż Pisma (mam na myśli tu głównie NT) to natchniony przez Ducha Świętego zapis wiary Kościoła.
To Kościół w Pismach przekazał treść nauk Jezusa i nie tylko, bo to nie nauki Jezusa są w Piśmie czymś najistotniejszym. Stąd mówienie, że Kościół te Pisma wypacza jest jakimś wysokim stopniem abstrakcyjnego myślenia. Kościół nie może wypaczać tego, czego jest autorem.
Kościół jest autorem Pisma świętego, tym, w łonie którego te Pisma powstały o przez Kościół zostały wskazane jako treść wiary Kościoła.

Czy jesteś w stanie wyobrazić sobie, że któregoś dnia napiszę Ci na tym forum, że groteskowo wypaczasz to, co jest istotą Twoich własnych przekonań, że manipulujesz swoimi pierwotnymi przekonaniami, całkowicie zmieniając ich pierwotne znaczenie?

Tak jak to byłoby bzdurą, tak bzdurą jest głoszenie tez, że Kościół manipuluje tezami, jakie sam zawarł w Piśmie świętym.
Whispernight napisał(a):

Pismo ukazuje Jezusa, który nieustannie mówi o duchowości i tej jedynie uczy, jako absolutnego meritum relacji człowieka z Bogiem... a Kościół jedynie zapędził ludzkie stada do pustej bałwochwalczej religijności, która dopóty jest dobra i słuszna, dopóki stanowi autorytet nie do podważenia.

Czy tylko to, według Ciebie pokazuje Pismo?
Mędrca, który jak mistrz Yoda wypowiada mądre zdania?
Jeśli tak sadzisz, to odczytujesz z Pisma coś, co jest w gruncie rzeczy najmniej istotne.
Whispernight napisał(a):

Jak już wielokrotnie podkreślałem, staram się jedynie ukazywać wszystkim innym iluzję, którą wszelakie religie nazywa "prawdą".

Rozumiem, że masz jakieś obiektywne narzędzie weryfikacji tej "prawdy"? Jakie?
Whispernight napisał(a):

Manipulowanie bliźnim, to "najwybitniejsza" specjalność człowieka!
Jeśli więc chcesz powiedzieć, że Kościół jest gwarantem czystych intencji wobec ludzkości... to jak nazwać inkwizycję, wyprawy krzyżowe, pedofilię, homoseksualizm... czy prowadzenie przez Kościół zamtuzów, o czym wspominał Papież Benedykt XVI w swojej książce?

Kolejny raz kłania się brak wiedzy.
Co krytykujesz w inkwizycji? Przyjęte przez Kościół zasady postępowania sądowego będące postępem wobec zasad wcześniejszych, czy grzeszne nadużycia niektórych ludzi?
Co krytykujesz w wyprawach krzyżowych? Zasadę obrony wierzących przed agresorami z innej religii, czy grzeszne nadużycia niektórych spośród uczestników krucjat?
Co krytykujesz w pedofilii czy homoseksualizmie? To, że Kościół głosi iż są grzechem, czy grzeszne nadużycia niektórych osób będących członkami Kościoła?
Co krytykujesz w prowadzeniu zamtuzów? Czy to, że Kościół sprzeciwia się temu grzechowi, czy grzeszne nadużycia niektórych osób będących członkami Kościoła?
Whispernight napisał(a):

Człowiek zawsze będzie manipulatorem, bez względu na to czy jest w Kościele, czy też nie.

No, popatrz. Mądre zdanie.
Czy jeśli członek Kościoła jest manipulatorem to oznacza, że zasada manipulacji jest zawarta w głoszeniu Kościoła? Czy jeśli policjant, lekarz, nauczyciel jest manipulatorem to oznacza, że zasady działania policji, służby zdrowia czy szkolnictwa opierają się o manipulację jako fundament?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz kwi 30, 2015 14:44
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czyściec
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w inkwizycji? Przyjęte przez Kościół zasady postępowania sądowego będące postępem wobec zasad wcześniejszych, czy grzeszne nadużycia niektórych ludzi?


Ja bym skrytykował to, że jej celem było łamanie sumienia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz kwi 30, 2015 19:02
Zobacz profil
Post Re: Czyściec
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w inkwizycji? Przyjęte przez Kościół zasady postępowania sądowego będące postępem wobec zasad wcześniejszych, czy grzeszne nadużycia niektórych ludzi?
A może sama ideę inkwizycji skazywania kogokolwiek (w tym na karę śmierci) za wiarę?
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w wyprawach krzyżowych? Zasadę obrony wierzących przed agresorami z innej religii, czy grzeszne nadużycia niektórych spośród uczestników krucjat?
A moze to nie była idea obrony wierzących ale zabijania nie wierzących w tego samego Boga. Czy przyczyny krucjat nie leżały w idei ale w rywalizacji papieży i cesarza, w "bezrobociu" rycerstwa, w walce o szlaki handlowe, wpływy polityczne. Całe to piekiełko było wybrukowane dobrymi chęciami włącznie z pogromami Żydów, czy haniebna wyprawą czwartą.
A może chodziło o to, ze papież obiecał zbawienie za zabijanie?
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w pedofilii czy homoseksualizmie? To, że Kościół głosi iż są grzechem, czy grzeszne nadużycia niektórych osób będących członkami Kościoła?
A może chodzi o masowe ukrywanie pedofilii, o bezkarność, zmowę milczenia?
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w prowadzeniu zamtuzów? Czy to, że Kościół sprzeciwia się temu grzechowi, czy grzeszne nadużycia niektórych osób będących członkami Kościoła?
A może chodzi o to, że najwięcej prostytutek miało zajęcie w Rzymie. Może chodzi po prostu o wręcz niesamowitą arogancję? O to, ze to było masowe?


Cz kwi 30, 2015 19:27
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Czyściec
Kozioł napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w inkwizycji? Przyjęte przez Kościół zasady postępowania sądowego będące postępem wobec zasad wcześniejszych, czy grzeszne nadużycia niektórych ludzi?
A może sama ideę inkwizycji skazywania kogokolwiek (w tym na karę śmierci) za wiarę?

A to była idea inkwizycji, czy odrodzonego wtedy prawa rzymskiego?
Inkwizycja była tylko metodą postępowania sądowego. Postępową w stosunku do poprzednio obowiązującego
Kozioł napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w wyprawach krzyżowych? Zasadę obrony wierzących przed agresorami z innej religii, czy grzeszne nadużycia niektórych spośród uczestników krucjat?
A moze to nie była idea obrony wierzących ale zabijania nie wierzących w tego samego Boga. Czy przyczyny krucjat nie leżały w idei ale w rywalizacji papieży i cesarza, w "bezrobociu" rycerstwa, w walce o szlaki handlowe, wpływy polityczne. Całe to piekiełko było wybrukowane dobrymi chęciami włącznie z pogromami Żydów, czy haniebna wyprawą czwartą.
A może chodziło o to, ze papież obiecał zbawienie za zabijanie?

Czy naprawdę twierdzisz, że wyprawy krzyżowe wymyślono tylko dla przyjemności zabijania inaczej wierzących? Czy raczej były one odpowiedzią na agresję islamu?
Kozioł napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w pedofilii czy homoseksualizmie? To, że Kościół głosi iż są grzechem, czy grzeszne nadużycia niektórych osób będących członkami Kościoła?
A może chodzi o masowe ukrywanie pedofilii, o bezkarność, zmowę milczenia?

Czyżby Kościół nie potępiał pedofilii?
Czy twierdzisz, że intencją Kościoła (nie pewnych osób) jest jej ukrywanie?
Kozioł napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Co krytykujesz w prowadzeniu zamtuzów? Czy to, że Kościół sprzeciwia się temu grzechowi, czy grzeszne nadużycia niektórych osób będących członkami Kościoła?
A może chodzi o to, że najwięcej prostytutek miało zajęcie w Rzymie. Może chodzi po prostu o wręcz niesamowitą arogancję? O to, ze to było masowe?

Czy znasz jakiś dokument Kościoła, który powołuje i uzasadnia istnienie tych przybytków? Czy raczej powstawały one wbrew wierze Kościoła?

JedenPost napisał(a):
Ja bym skrytykował to, że jej celem było łamanie sumienia.

A było?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz kwi 30, 2015 19:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czyściec
medieval_man napisał(a):

JedenPost napisał(a):
Ja bym skrytykował to, że jej celem było łamanie sumienia.

A było?


Było.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz kwi 30, 2015 19:53
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Czyściec
Myślenie anachroniczne.
Wyobraź sobie, że dzisiaj policja przyłapuje kogoś na planowaniu zamachu (Brunon K) i wsadza go za to do więzienia.
Łamie mu sumienie czy nie?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz kwi 30, 2015 19:57
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 516 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 35  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL