Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn cze 17, 2024 7:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Wolna wola - dana czy zdobywana 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Askadtowiesz napisał(a):
Przykład pierwszy z brzegu. Żyja sobie dinnozaury, dobrze im się wiedzie, nikt im nie zagraża, a tu nagle wielkie bum z kosmosu i nie ma dinozaurów. Któż miałby przewidzieć trajektorie lotu asteroidy,a moze jeszcze ja zmienić? Czy to było zdarzenie zaplanowane? Czy ktos dobrał zestaw parametrów? Czy same sie tak ułożyły przypadkowo? Czy musiało tak byc? Przeciez mogła przelecieć nieco dalej i ominac Ziemię.


Jakże mogła, skoro była w danym czasie na danym kursie mając daną prędkość? Któż miałby zmienić trajektorię jej lotu? Wychodzi na to, że w sytuacji, gdy nie istnieją zdolne do działania byty obdarzone wolną wolą, wszystko co się zdarza zdarzyć się musi w dokładnie taki sposób w jaki się zdarza.

Askadtowiesz napisał(a):
Ale praktyka jest taka, ze ten zestaw nigdy nie jest znany szczegółowo, więc wynik jest przypadkowy, choc osiagnięty w zgodzie z prawami fizyki. Kto mógłby znać zestaw?


Nieistotne kto, może nie znać tych praw nikt, przecież działają niezależnie od tego.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn lip 22, 2013 7:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 16:58
Posty: 56
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
medieval_man napisał(a):
aniart napisał(a):
Wolna wola została uznana przez Schopenhauera jako podstawa bytu. Zaprzeczenie jej powoduje wyjście z kręgu kolejnych narodzin. Niemniej poznanie, które u tego wielkiego filozofa jest tylko funkcją mózgu, nie wystarcza do uznania Myśli Twórczej jako Prabytu będącego podstawą wszelkich rzeczy. A szkoda...

Na ironię w religii chrześcijańskiej wierzący z własnej woli rezygnuje ze swojej wolnej woli (!) co wyraża się w słowach modlitwy np. „Bądź wola Twoja”, czy „i zgodnie z Twoją wolą (...)”. Książeczka do nabożeństwa daje wiele przykładów.


Słyszałaś, że dzwonią, ale nie wiesz w którym Kościele.

Chyba, że cytujesz w całości Schopenhauera, który przy uprawianiu filozofii zaniedbał rzetelnego zapoznania się z całym dorobkiem nurtu arystotelesowskiego kierując swoje zainteresowanie na Kanta i Platona (nie wspominajac o filozofiach indyjskich)

Jak już starożytni Rzymianie wiedzieli, przed wygłaszaniem jakichkolwiek stwierdzeń należy uściślić definicje i zaznajomic się ze znaczeniem słów, ktorych się używa.

Tzw. wolna wola (liberum arbitrium - pojęcie filozoficzne) jest władzą duszy, która tak kieruje rozumem i wolą, żeby niezależnie określała zasady myślenia i działania człowieka.

Teksty modlitewne (sit voluntas tua) odnoszą się natomiast do bezpośredniego wyboru dokonywanego dzięki istnieniu liberum arbitrium i nie sprawiają, że liberum arbitrium przestaje istnieć.

Tak więc, modląc sie tekstami, o których wspominasz, chrześcijanin zachowuje "wolną wolę" (jako władzę duszy) natomiast podporządkowuje dany akt woli - "voluntas", aktowi woli doskonalszemu, czyli miłości.

ps. Pozdrów Schopenhauera... :-D



Jeśli dzwonią to na pewno nie w waszym...

To że uznaję definicję Schopenhauera a nie scholastyków czy Arystotelesa nie umniejsza znaczenia faktu, że jeśli osoba działa zgodnie z czyjąś wolą a nie swoją, to jej wola nie jest już wolna. Może ktoś nie zrozumiał, więc jeszcze raz: nie chodzi o wyzbycie się całkowite woli, ale wolności jej działania. A miłość spowodowała, że mamy na świecie przeludnienie; więc jak widać co za dużo to niezdrowo...

Sapere aude!

P.S. Jeszcze nie umieram


Pn lip 22, 2013 14:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 16:58
Posty: 56
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
MIXer napisał(a):
aniart napisał(a):
Na ironię w religii chrześcijańskiej wierzący z własnej woli rezygnuje ze swojej wolnej woli (!) co wyraża się w słowach modlitwy np. „Bądź wola Twoja”, czy „i zgodnie z Twoją wolą (...)”.
Nie rezygnuje, tylko chce, by jego wola była tożsama z wolą Bożą.


jw.

TAJEMNICA ŚWIĘTOŚCI

„O Duchu Święty, duszo mej duszy, uwielbiam Cię. Oświecaj, kieruj, wspomagaj i pocieszaj mnie. Powiedz mi, co mam robić i rozkaż mi to wykonać. Obiecuję Ci uległość we wszystkim, co z woli Twojej mnie spotka, tylko okaż mi Twoją wolę”.

Wolnej woli już nie ma, jest tylko sama niewolnicza wola, czyli chęć działania zgodnie z czyjąś wolą...


Pn lip 22, 2013 14:24
Zobacz profil
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
aniart napisał(a):
MIXer napisał(a):
aniart napisał(a):
Na ironię w religii chrześcijańskiej wierzący z własnej woli rezygnuje ze swojej wolnej woli (!) co wyraża się w słowach modlitwy np. „Bądź wola Twoja”, czy „i zgodnie z Twoją wolą (...)”.
Nie rezygnuje, tylko chce, by jego wola była tożsama z wolą Bożą.


jw.

TAJEMNICA ŚWIĘTOŚCI

„O Duchu Święty, duszo mej duszy, uwielbiam Cię. Oświecaj, kieruj, wspomagaj i pocieszaj mnie. Powiedz mi, co mam robić i rozkaż mi to wykonać. Obiecuję Ci uległość we wszystkim, co z woli Twojej mnie spotka, tylko okaż mi Twoją wolę”.

Wolnej woli już nie ma, jest tylko sama niewolnicza wola, czyli chęć działania zgodnie z czyjąś wolą...



Chęci działania zgodnie z czyjąś wolą nie można zaliczać do " niewolniczej woli" - "zniewolenia woli" - Niewolnictwo jest sprzeczne z wolnością.

Dobrowolne oddanie jest " aktem wolnej woli" - prawem wyboru wolnej woli człowieka i zostaje zachowane we współistnieniu i współdziałaniu zachowując pełne prawo do wolności.


Pn lip 22, 2013 14:50
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Jezeli decyduje, ze ktos ma lepszy pomysl niz ja, na rozwiazanie danego problemu i dobrowolnie sie podporzadkowuje jego planom, to mam wolna wole, czy nie?
W kazdej chwili moge powiedziec: moja ma byc na wierzchu, moze inaczej bedzie lepiej? I robic po swojemu.


Pn lip 22, 2013 14:57
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Kael napisał(a):
Jezeli decyduje, ze ktos ma lepszy pomysl niz ja, na rozwiazanie danego problemu i dobrowolnie sie podporzadkowuje jego planom, to mam wolna wole, czy nie?
W kazdej chwili moge powiedziec: moja ma byc na wierzchu, moze inaczej bedzie lepiej? I robic po swojemu.



W prawdziwym akcie wolnej woli zawsze na pierwszym miejscu stawia się Prawo Miłości.
W prawdziwym akcie wolnej woli nie ma mowy o tym , że moje ma być na wierzchu, że może ja mam racje itp - wszystko z czym współgra wolna wola idzie w zgodzie z Miłością nie doprowadzając do zniewolenia wyborów czy swoich czy cudzych .

Jeżeli ktoś ma lepszy pomysł niż Ty - słuchasz jego rady , wyciągasz wnioski i decydujesz - nie podporządkowujesz się .W przypadku podporządkowania tracisz samokontrole do samodzielnego podejmowania decyzji.


Pn lip 22, 2013 15:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
JedenPost napisał(a):
Jakże mogła, skoro była w danym czasie na danym kursie mając daną prędkość? Któż miałby zmienić trajektorię jej lotu? Wychodzi na to, że w sytuacji, gdy nie istnieją zdolne do działania byty obdarzone wolną wolą, wszystko co się zdarza zdarzyć się musi w dokładnie taki sposób w jaki się zdarza.

Mogłaby na przykład zderzyć sie z jeszcze innym obiektem, co by zmieniło trajektorię. Ponadto skądś sie wzięła i skądś wyniknęła jej trajektoria. Latało i lata wiele innych asteroid, a niewiele trafia akurat w Ziemię. Są to sytuacje przypadkowe. To, że zdarzenie zaszło, miało przyczyny i dałoby się retrospektywnie wyjasnić, nie znaczy, ze musiało zajść. Musiało- znaczy, że ktoś zaplanował. W innym ujęciu słowo "musiało" jest nadinterpretacją. Weźmy dla przykładu pocisk sam naprowadzajacy sie na cel. Pomimo, ze obiekt będzie mu uciekał, on będzie tak manewrował, aby go zestrzelić. I tylko wtedy mozemy powiedziec, ze musiało. Natomiast gdyby ktos strzelił z armaty na wiwat i przy tym przypadkowo zestrzelił jakis samolot, powiedzenie, ze musiał, byłoby nadinterpretacją.
Cytuj:
Nieistotne kto, może nie znać tych praw nikt, przecież działają niezależnie od tego.

Prawa działają niezależnie, ale zestaw parametrów musi byc albo celowo dobrany (wtedy zdarzenie musi zajśc) albo jest przypadkowy, ale wtedy równieź zdarzenie staje się dziełem przypadku.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lip 22, 2013 22:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Kael napisał(a):
Jezeli decyduje, ze ktos ma lepszy pomysl niz ja, na rozwiazanie danego problemu i dobrowolnie sie podporzadkowuje jego planom, to mam wolna wole, czy nie?

Oczywiście, ze masz. Przecież robisz to co chcesz.
Cytuj:
W kazdej chwili moge powiedziec: moja ma byc na wierzchu, moze inaczej bedzie lepiej? I robic po swojemu.
No i wtedy tez masz. Robisz to co chcesz.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lip 22, 2013 22:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Magdalena_i napisał(a):
W prawdziwym akcie wolnej woli zawsze na pierwszym miejscu stawia się Prawo Miłości.
To chyba dotyczy wartościowania uczynków a nie wolnej woli. Kto powiedział, ze wybór musi być oceniany pozytywnie?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lip 22, 2013 23:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Askadtowiesz napisał(a):
Musiało- znaczy, że ktoś zaplanował. W innym ujęciu słowo "musiało" jest nadinterpretacją.

Czyli przy założeniu, że nikt tego nie planuje nie można powiedzieć, że musisz np. umrzeć? Umrzesz przypadkiem?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lip 23, 2013 7:29
Zobacz profil
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Askadtowiesz napisał(a):
Magdalena_i napisał(a):
W prawdziwym akcie wolnej woli zawsze na pierwszym miejscu stawia się Prawo Miłości.
To chyba dotyczy wartościowania uczynków a nie wolnej woli. Kto powiedział, ze wybór musi być oceniany pozytywnie?



Dotyczy " wszystkiego "


Wt lip 23, 2013 13:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
JedenPost napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Musiało- znaczy, że ktoś zaplanował. W innym ujęciu słowo "musiało" jest nadinterpretacją.

Czyli przy założeniu, że nikt tego nie planuje nie można powiedzieć, że musisz np. umrzeć? Umrzesz przypadkiem?

To jest cały czas ten sam problem. Prawa fizyki, czy- szerzej- natury działają, i w tym sensie mozna mówic o determiniźmie. Jest to jednak determinizm na krótka metę, dotyczący jakiegoś aktu.
Upuszczajac cos na ziemie, wiem ze spadnie; jest to zdarzenie zdeterminowane grawitacją.
Natomiast determinizm w szerszym znaczeniu, który zwykle mamy na myśli, dotyczy splotu czy łańcucha zdarzeń. I ten splot nastepuje przypadkwo (o ile go ktos nie zaplanuje).
Tak wiec prawo natury mówi, ze nic nie jest wieczne, nie tylko człowiek ale i galaktyka a moze i Wszechświat. Nikt nie musi planować, ze człowiek umrze, jest to zgodne z prawem natury (z zastrzeżeniem, ze istota praw natury wymagałaby uścislenia, często są tu popełniane błędy).
Z determinizmem mielibyśmy do czynienia, gdyby gdzieś tam było zaplanowane jak i kiedy umrę. Nie wiedząc tego (podobnie jak większość ludzi) mogę powiedzieć, ze umrę przypadkiem.
Nie można rozumować w ten sposób, ze jeśli ktoś np. zginął w wypadku samochodowym, to tak musiało się stać. Stało się w wyniku splotu okoliczności, który akurat nastąpił, ale nie musiał nastąpić.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt lip 23, 2013 20:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Askadtowiesz napisał(a):
To jest cały czas ten sam problem. Prawa fizyki, czy- szerzej- natury działają, i w tym sensie mozna mówic o determiniźmie. Jest to jednak determinizm na krótka metę, dotyczący jakiegoś aktu.
Upuszczajac cos na ziemie, wiem ze spadnie; jest to zdarzenie zdeterminowane grawitacją.
Natomiast determinizm w szerszym znaczeniu, który zwykle mamy na myśli, dotyczy splotu czy łańcucha zdarzeń. I ten splot nastepuje przypadkwo (o ile go ktos nie zaplanuje).


W którym momencie pojawia się ten tajemniczy przypadek? Jeśli prawa fizyki działają konsekwentnie, to podlega im cała materia i energia oraz ich wzajemne relacje. Sam piszesz o łańcuchu wydarzeń - z których każde ma przyczynę i jest przyczyną kolejnego. Kometa musi wykończyć dinozaury, ponieważ jest na takim a nie innym kusie, na takich a nie innych kursach są wszystkie obiekty mogące zmienić jej tor, ziemie jest akurat tu anie gdzie indziej... i tak dalej. W czym upatrujesz możliwości przypadku? A co ważniejsze - gdzie, bo chyba nie w przypadkach, widzisz możliwość niezdeterminowanego działania człowieka?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr lip 24, 2013 7:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 16:58
Posty: 56
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
Magdalena_i napisał(a):
aniart napisał(a):
aniart napisał(a):
Na ironię w religii chrześcijańskiej wierzący z własnej woli rezygnuje ze swojej wolnej woli (!) co wyraża się w słowach modlitwy np. „Bądź wola Twoja”, czy „i zgodnie z Twoją wolą (...)”.

TAJEMNICA ŚWIĘTOŚCI

„O Duchu Święty, duszo mej duszy, uwielbiam Cię. Oświecaj, kieruj, wspomagaj i pocieszaj mnie. Powiedz mi, co mam robić i rozkaż mi to wykonać. Obiecuję Ci uległość we wszystkim, co z woli Twojej mnie spotka, tylko okaż mi Twoją wolę”.

Wolnej woli już nie ma, jest tylko sama niewolnicza wola, czyli chęć działania zgodnie z czyjąś wolą...



Chęci działania zgodnie z czyjąś wolą nie można zaliczać do " niewolniczej woli" - "zniewolenia woli" - Niewolnictwo jest sprzeczne z wolnością.

Dobrowolne oddanie jest " aktem wolnej woli" - prawem wyboru wolnej woli człowieka i zostaje zachowane we współistnieniu i współdziałaniu zachowując pełne prawo do wolności.


Zgadzam się z tym, że dobrowolne oddanie jest „aktem wolnej woli”, ale po tym akcie zgodnie ze słowami ww. modlitwy wola nie ma już wolności działania (jest zniewolona) w ramach świętości.

Rozkazuje tylko pan swojemu niewolnikowi. („Powiedz mi, co mam robić i rozkaż mi to wykonać.” ) Chęć działania związana jest nierozerwalnie z bytem (np. człowieka, boga) i jest zarówno u niewolnika jak i pana. Deklaracja („Obiecuję Ci uległość we wszystkim”) wskazuje, że człowiek, który decyduje się na świętość wyrzeka się wolności działania i wykonuje automatycznie wszystkie narzucone mu z góry czynności. Wola jego staje się zniewolona, bo nie ma już możliwości wyboru w ramach świętości.

Wiadomo, że niewolnik też może się zbuntować i nie wykonać rozkazu swojego pana, ale skoro obiecuje mu uległość we wszystkim, to chyba nie powinien łamać danego przez siebie słowa, zwłaszcza Bogu...
Wtedy bowiem musi się liczyć z potępieniem i zostać upadłym aniołem, ale - na pocieszenie - znowu z wolną wolą!


Śr lip 24, 2013 15:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Wolna wola - dana czy zdobywana
aniart napisał(a):
Rozkazuje tylko pan swojemu niewolnikowi. („Powiedz mi, co mam robić i rozkaż mi to wykonać.” )

Odżizas. Stosunki służbowe w miejscu pracy są w istocie niewolnictwem? Jak Ty zarabiasz na chleb...?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Śr lip 24, 2013 16:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 107 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL