Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Bóg musi mieć niezły ubaw, gdy czyta te wszystkie teologiczno-filozoficzne brednie napisane przez nadetych bufonów, a dotyczące Jego Natury 
|
N sie 03, 2008 15:56 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: A póki co, w dokunetach Soboru Florenckiego znajduje się nieomylne nauczanie Kościoła, który głosi, że wszyscy, którzy umierają bez chrztu idą do piekła. I nie ma tam mowy o żadnym limbusie.
Ale jednak pojawia nam się poważny zonk. Bo z ogromną dozą pewności możemy powiedzieć, że ani Maryja, ani Apostołowie nie przyjęli chrztu... Poszli do piekła? A już na pewno chrztu nie przyjęli Mojżesz, Eliasz, Dawid... czy poszli do piekła? Wierzymy, że nie poszli.
Bóg ma swoje metody - a do zbawienia potrzebny jest tylko i wyłącznie Pan Jezus, ponieważ nie dano ludziom żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni
|
N sie 03, 2008 18:52 |
|
 |
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
No, przynajmniej sprawę Ojców Starego Testamentu mamy rozstrzygniętą pozytywnie. Jezus po swojej smierci zstapił do piekieł, po nich własnie.
Jeśli chodzi o Maryję i Apostołów, to nie wiem jak było z ich chrztem. Na pewno do nieba bez chrztu poszedl łotr, ktory sie nawrocil na krzyżu
A jeśli chodzi o Sobor florencki, to jego orzeczenia znam z omowień. Nie znam dosłownie odpowiedniego dokumentu, A "diabeł - zwykle - tkwi w szczegółach"
_________________
 Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
Pn sie 04, 2008 6:12 |
|
|
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
Witam
Kyllyan napisał(a): No, przynajmniej sprawę Ojców Starego Testamentu mamy rozstrzygniętą pozytywnie. Jezus po swojej smierci zstapił do piekieł, po nich własnie. O masz ci los... A cóż to za egzegeza z tym zstąpieniem, mogę spytać? Coś więcej możesz napisać? Kyllyan napisał(a): Jeśli chodzi o Maryję i Apostołów, to nie wiem jak było z ich chrztem. No właśnie. A brak dowodu nie jest dowodem, w żadną stronę.  Kyllyan napisał(a): Na pewno do nieba bez chrztu poszedl łotr, ktory sie nawrocil na krzyżu  Jeśli masz na myśli chrzest w wodzie - to zgoda. Ale o chrzcie mówi się nie tylko w podejściu "wodnym".  Jest jeszcze inny chrzest: ognia, krwi... Ten ostatni rodzaj - chrzest krwi - poruszany jest właśnie w związku z nienarodzonymi. Kyllyan napisał(a): A jeśli chodzi o Sobor florencki, to jego orzeczenia znam z omowień. Nie znam dosłownie odpowiedniego dokumentu, A "diabeł - zwykle - tkwi w szczegółach" A nie ma gdzieś w Necie? Myślę, że coś się znajdzie...  ...jak się poszuka.  Może mi się uda namierzyć...
Pozdrawiam
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
Wt sie 05, 2008 0:16 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
mcfunthomas napisał(a): Jeśli masz na myśli chrzest w wodzie - to zgoda. Ale o chrzcie mówi się nie tylko w podejściu "wodnym".  Jest jeszcze inny chrzest: ognia, krwi... Ten ostatni rodzaj - chrzest krwi - poruszany jest właśnie w związku z nienarodzonymi.
A po pierwsze czym się różni chrzest ognia, od chrztu krwi? Po drugie z jakiej racji nienarodzone dzieci są męczennikami za wiarę?
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt sie 05, 2008 21:17 |
|
|
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
Witam
szumi napisał(a): mcfunthomas napisał(a): Jeśli masz na myśli chrzest w wodzie - to zgoda. Ale o chrzcie mówi się nie tylko w podejściu "wodnym".  Jest jeszcze inny chrzest: ognia, krwi... Ten ostatni rodzaj - chrzest krwi - poruszany jest właśnie w związku z nienarodzonymi. A po pierwsze czym się różni chrzest ognia, od chrztu krwi? Kiedyś o tym czytałem. Musiałbym poszukać w moich zasobach. Tak teraz to kojarzą mi się słowa: Mateusza 3:11 Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. szumi napisał(a): Po drugie z jakiej racji nienarodzone dzieci są męczennikami za wiarę? Chrzest krwi chyba nie musi wg. mnie być za wiarę, ale może ze wzgl. na wyrządzoną niesprawiedliwość. Też musiałbym poszukać w moich zasobach...chyba, że ktoś szybciej odpowie w tej sprawie.
Tak przy okazji kojarzą mi się słowa Pana:
Mateusza 5:10 Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Może to by był punkt zaczepienia?
Pozdrawiam
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
Wt sie 05, 2008 22:28 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Chrzest krwi istotnie w historii odnoszono tylko do męczenników za wiarę.
Chrzest ognia to jest każdy rodzaj chrztu chrystusowego- bo On właśnie chrzci Duchem i ogniem.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Śr sie 06, 2008 21:25 |
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
Witam
szumi napisał(a): Chrzest krwi istotnie w historii odnoszono tylko do męczenników za wiarę. Skoro tak piszesz i wiesz, to nie podważam. Ja tylko chciałem przekazać co mi w głowie pozostało po czytaniu pewnych katolickich info o nienarodzonych dzieciach na których dokonano aborcji. szumi napisał(a): Chrzest ognia to jest każdy rodzaj chrztu chrystusowego- bo On właśnie chrzci Duchem i ogniem. A chrzest w wodzie nie jest chrztem chrystusowym?
Ja myślę, że tu są 3 rodzaje chrztu (Duchem, ogniem, w wodzie) + 4-ty we krwi...i wszystkie są chrystusowe.
Pozdrawiam
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
Cz sie 07, 2008 23:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jest to sprawa trudna, gdyż jeśli przyjmniemy że wszyscy noworodkowie i nienarodzeni będą zbawieni, nie będzie trzeba chrzcić dzieci, w końcu udeży to w naukę o grzechu pierworodnym.
Jeśli dzieci mogą się zbawić bez chrztu to znaczy że grzech pierworodny nic nie znaczy.
Zresztą jak pisze św. Tomasz - dzieci te nie mogły niczym sobie zasłużyć by zostać zbawione, nie będą też potępione, bonie miały możliwości przeciwstawić się i oczyścić ze zła które jest w naszej naturze, skarzonej przes grzech pierworodny.
Myślę więc że nauka doktorów i ojców Kościoła to optymalne wyjście.
|
Pt sie 08, 2008 10:36 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Sebastian88 napisał(a): Myślę więc że nauka doktorów i ojców Kościoła to optymalne wyjście.
Zapewne. Zważ jeno ,że 'wyjść' szuka sie na ogół z głupiej/niewygodnej sytuacji.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Pt sie 08, 2008 11:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No tak, bo limbus perrorum nie jest dogmatem, dlatego napisałem że jest to trudne zagadnienie.
Ale jeśli ktoś nie może być ani potępiony, ani zbawiony to w oczywisty sposób nasuwa się myśl o jeszcze innym miejscu przebywanbia Dusz.
|
Pt sie 08, 2008 11:08 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Nie ma żadnego powodu,aby dusze dzieci nie zostały zbawione.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Pt sie 08, 2008 11:18 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Sebastian
Nie masz racji, mówiąc że dzieci zmarłe bez chrztu nie mogą być zbawione, czy że ktokolwiek zmarły bez chrztu zbawiony być nie może. Bóg dał nam sakramenty, ale sam nie jest nimi związany.
O konieczności chrztu do zbawienia więcej tutaj viewtopic.php?p=127827#127827
Przypominam, że to dokument sprzed SV II.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt sie 08, 2008 11:19 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
WaszJudasz napisał(a): Nie ma żadnego powodu,aby dusze dzieci nie zostały zbawione.
No nie wiem... Jako pozbawione świadomości nie mogły dokonać wyboru a wybór(wolna wola) jest przecież ważny.
|
Pt sie 08, 2008 13:53 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
No napisał(a): WaszJudasz napisał(a): Nie ma żadnego powodu,aby dusze dzieci nie zostały zbawione. No nie wiem... Jako pozbawione świadomości nie mogły dokonać wyboru a wybór(wolna wola) jest przecież ważny.
W teologii występuje także pojęcie upadłej natury człowieka - człowiek został stworzony z naturą zgodną z Bogiem, lecz przez grzech Adama i Ewy doszło do skażenia tej natury, przez co człowiek nie miał już od tego czasu komunii z Bogiem. Stąd pomysł niemowlaków/nienarodzonych w piekle - skoro niemowlaki/nienarodzeni umierają bez łączności z Bogiem to gdzie trafiają?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt sie 08, 2008 14:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|