Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 19:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 14  Następna strona
 Modlitwa za zmarłą osobę 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Żadna modlitwa nie idzie nadaremne. Jeżeli modlisz się za zmarłego wujka to:

- Jeżeli siedzi w czyśćcu to nie będzie tam siedział 100 lat tylko przykładowo 80.
- Jeżeli już go tam nie ma a modlisz się za niego to ta modlitwa idzie na kogoś innego, żeby ten ktoś nie cierpiał w czyśćcu.

Bo nie ma sensu modlić się za świętych, modlimy się za zmarłych, którzy cierpią w czyśćcu aby zmniejszyć ich cierpienia.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


So maja 03, 2008 11:08
Zobacz profil
Post 
Obcy, przecież w czyśćcu siedzi się niezbędne minimum. Gdyby było inaczej to Boga trzeba by uznać za sadystę, który się niepotrzebnie znęca nad ludźmi. Skoro minimum, to nie da rady skrócić tego czasu.


N maja 04, 2008 21:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
Rita napisał(a):
Obcy, przecież w czyśćcu siedzi się niezbędne minimum. (...) Skoro minimum, to nie da rady skrócić tego czasu.


Skąd wiesz ile to minimum wynosi dla konkretnego człowieka? Może 200 lat, może 100, a może kilka dni? Modlitwa może skrócić ten czas.


Wt maja 06, 2008 18:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post Re: Modlitwa za zmarłą osobę
Rita napisał(a):
Jaki jest sens modlitwy za zmarłych. Oni oczywiście nic już zrobić nie mogą. Czy modlitwa za taką osobę może odmienić jej los? Czy osoba za którą modli się mniej ludzi będzie np. dłużej w czyśćcu? Czy to jest sprawiedliwe i dlaczego (bo zakładam, że jakieś wyjaśnienie jest)?


Dla watpiacych o potrzebie modlitwy za zmarlych polecam ksiazke pt."Ojciec Pio a dusze czysccwe.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Wt maja 06, 2008 19:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 22, 2006 4:20
Posty: 264
Post 
Rito czyściec nie jest dla satysfakcji Boga a dla dojrzenia człowieka... więc modlitwa za ludzi w czyśćcu jest tyle skuteczna co nasze rozmówki... jak ktoś umie słuchać to i owszem... no a tam (czyściec) mają sporo czasu, choć to i może minimum... (o ile jest tam czas... w naszym pojęciu)

_________________
Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera;


Wt maja 06, 2008 20:02
Zobacz profil
Post 
Ktoś ładnie to powiedział, że dusze same chcą iść do czyśćca, gdyz są świadome swoich win/brudu- są jak dziewczyna, która przyszła na swój pierwszy bal w brudnej sukience i z nieuczesanymi włosami...

Czyściec jest w pewnym sensie łaską, bo daje możliwość stanięcia przed Bogiem uczesanym i w pięknej sukni...mimo, iz z własnej winy nie zatroszczyliśmy się o to na Ziemi...


Wt maja 06, 2008 21:01
Post 
Cytuj:
ito czyściec nie jest dla satysfakcji Boga a dla dojrzenia człowieka... więc modlitwa za ludzi w czyśćcu jest tyle skuteczna co nasze rozmówki... jak ktoś umie słuchać to i owszem... no a tam (czyściec) mają sporo czasu, choć to i może minimum... (o ile jest tam czas... w naszym pojęciu)

Czy Bóg nie może skrócić tego czasu? Czy niezbędne są modlitwy ludzi? Czy Bóg nie jest wszechmocny?


Wt maja 06, 2008 21:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Owszem, Bóg jest wszechmocny, ale to nie jedyna Jego właściwość. Bóg jest Doskonłością i Miłością, a Jego świętość i wielkość sprawia, że dusze w czyśćcu gotowe są ponieść największe cierpienia, byle móc być z Bogiem. Czyściec przygotowuje te dusze do tego, co najwspanialsze, to jest do oglądania Boga twarzą w twarz i do udziału w Jego chwale. Sw. Katarzyna ze Sieny w swoich Dialogach napisała, że dusze, gdyby mogły, wolałyby wybrać wieczne cierpienie ognia piekielnego, byleby tylko nie były pozbawione możliwości oglądania Boga.
A wracając do Twego pytania. Kościół to Mistyczne Ciało Chrystusa. Należą do niego zarówno ci, którzy są już w niebie, my na ziemi, jak i ci, którzy są w czyśćcu - świętych obcowanie. Nasza modlitwa za zmarłych nigdy nie jest daremna.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Wt maja 06, 2008 22:37
Zobacz profil
Post 
O wielu doświadczeniach z duszami czyścowymi pisze także św. Faustyna w "Dzienniczku" i niedawno zmarła Maria Simma ("Moje doświadczenie z duszami czyścowymi").


Wt maja 06, 2008 22:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Rita napisał(a):
Czy Bóg nie może skrócić tego czasu? Czy niezbędne są modlitwy ludzi? Czy Bóg nie jest wszechmocny?

Nie będę się za Pana Boga wypowiadał, On adwokata nie potrzebuje. Myślę jednak, że jest i wszechmocny i - konsekwentny. Skoro dał człowiekowi wolną wolę w błądzeniu, to nie wypada mu jej odbierać swoją ingerencją. To jak z uczeniem dzieci chodzić. Nadmiar troski tylko szkodzi. Kiedyś trzeba pozwolić wstać, zrobić pierwszy krok, następny, pozwolić się przewrócić, wstać, ...

Modlitwy zaś, nie tyle Jemu są potrzebne, co modlącym się - do uporządkowania swojego myślenia, a zatem i czynów, a zatem w konsekwencji do unikania błądzenia, kierowania się dobrem, miłoscią.

Czy czyśćcowym duszom potrzebne są modlitwy? Tak można domyślać się z ewangelii, objaśnień apostołów i wielu teologów. Jak jest naprawdę, tylko Bóg wie. Jedno jest pewne. Czas jest pojęciem ludzkim, tu na Ziemii. W wymiarze wieczności chyba nie istnieje albo ma zupełnie inne od ziemskiego cechy.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt maja 06, 2008 23:02
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
Matka BOza w objawieniach tez wspomina, ze dusze czysccowe bardzo cierpia.My na ziemi nie znamy tego bolu.Dal nich czas w czysccu nie istnieje i one sobie pomoc nie moga.Modla sie za to za nas, a my modlmy sie za nie.Czynmy za zycia przyjaciol abysmy mogli miec wsparcie w tym zyciu i podczas przejscia do wiecznosci.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Wt maja 06, 2008 23:04
Zobacz profil
Post 
Rita pisze - "wasze wyjaśnienia nic nie wyjaśniją"
- "Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociagnął do sędziego, a sędzia przekazałby cie dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cie do więzienia.
Powiadam ci nie wyjdziesz stamtad póki nie oddasz ostatniego pieniążka" (Łk 12,58-59).
Gdy osoba Ci bliska nabruździ sobie i musi spłacić dług, wyrównać rachunki - nie pomożesz jej?
Modlimy się za zmarłych, choć nie wiemy, czy potrzebuja naszej modlitwy ..ale wiemy jacy wszyscy jesteśmy słabi, grzeszni i jak często potrzebujemy wsparcia.
Modlitwą udzielamy właśnie wsparcia.


Wt maja 06, 2008 23:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post 
@ Alus

Dusze naszej modlitwy potrzebuja i jest to pewnik.Matka Boza podala te wielka laske dla odmawiajacych rozaniec drogi krzyzowej.Powiedziala, ze za jednorazowe odmowienie tej modlitwy 10 tys dusz zosyaje przyjetych do nieba.

Zrodlo; Armia Najdrozszej Krwi Jezusa Chrystusa.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


Wt maja 06, 2008 23:08
Zobacz profil
Post 
Chodziło mi o konkretne osoby za które ktos się modli...
W wielu objawieniach Jezus i Maryja proszą o modlitwy i mówią, że nie ma niewysłuchanych modlitw.
Jesli zatem nasz krewny dostapił zbawienia, nasze modlitwy pomagają innym, którzy ich potrzebują.
"Świętych obcowanie" to współtrwanie żywiych i zmarłych w modlitwie, w Bogu...bo "gdzie dwóch lub trzech jest zgromadzonych w Imię Moje, tam ja jestem posród nich".


Wt maja 06, 2008 23:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Po raz kolejny przypominam, ze w tym dziale nie dyskutujemy na temat Prawd wiary z innego punktu widzenia niz katolicki. Dyskusje takie mozna prowadzic w wielu innych dzialach.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Śr maja 07, 2008 15:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL