Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz cze 06, 2024 4:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 13  Następna strona
 Objawienia prywatne 
Autor Wiadomość
Post 
Jacku

Glownie to chcialbym sie dowiedziec, czy w tym programie TV, mowiono o OFICJALNYM stanowisku Watykanu wzgledem Calunu turynskiego.

Tak poza tym.....w TV puszczaja rozne rzeczy, nie we wszystkie nalezy wierzyc.

pozdrowka

P.S.
"Całun! Jakież to wymowne orędzie cierpienia i miłości, śmierci i życia wiecznego! Całun pozwala nam zrozumieć doświadczenia, przez jakie zechciał przejść Jezus, zanim wstąpił do nieba. To bezcenne Płótno przekazuje nam z dramatyczną wyrazistością najważniejsze dla nas orędzie: źródłem każdego chrześcijańskiego życia jest odkupienie uzyskane dla nas przez Zbawiciela, który przyjął naszą ludzką kondycję, dla nas cierpiał, umarł i zmartwychwstał.
Święty Całun mówi nam o tym wszystkim. Jest świadectwem jedynym w swoim rodzaju."

24.05. 1998, Turyn - fragment homilli Jana Pawla II


So cze 05, 2004 16:04
Post Objawienia prywatne
A co wg Ciebie może być takim przekonującym dowodem?
Nie cofniemy czasu aby poznać to z autopsji.
To tak jak z wiatrem, widzisz, że gnie gałęzie drzew - więc jest.
Spróbuj go zatem złapać i dotknąć. Da się?
Cała historia Całunu, jego losy nie są dokładnie udokumentowane, ale obraz Madonny z Guadelupe był przez wszystkie lata w jednym miejscu, nawet nie był konserwowany.
Pisałam Ci, że eksperci orzekli, że nikt na świecie obecnie nie jest w stanie wykonać nawet duplikatu - a Ty pytasz, czy jest autentyczny - nie za daleko idziesz w tej nagacji?


So cze 05, 2004 17:05
Post Re: Objawienia prywatne
Alus napisał(a):
Pisałam Ci, że eksperci orzekli, że nikt na świecie obecnie nie jest w stanie wykonać nawet (censored) - a Ty pytasz, czy jest autentyczny - nie za daleko idziesz w tej nagacji?


Zaintrygowało mnie to "censored"? :o
Co też tam mogło być?

Ale, aby post był merytoryczny, to dodam, że obraz był konserwowany, a także, że podważana jest zarówno jego autentyczność jak i inne rzeczy - chocby te obrazki w oczach.
Mam niezły artykuł o tym obrazie, ale niestety, strona jest religijnie incorrect, więc adresu nie podam - sami se musita znaleźć.


So cze 05, 2004 17:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 02, 2004 3:18
Posty: 267
Post 
Alus, poplatamy sie. Chcialas ode mnie dowodow na to, ze obraz z Guadelupy nie jest prawdziwy, to Ci napisalem, ze takich dowodow nie mam. Tak samo jak Ty nie masz dowodow na to ze jest. To, ze wierzysz, to jest Twoj wybor.

_________________
Panie Boże! Proszę Cię: spraw, żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce...


So cze 05, 2004 17:53
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 02, 2004 3:18
Posty: 267
Post 
Belisariusz... Z tym stanowiskiem powinienem byl troche uwazac. Faktycznie w TV nieraz roznie mowia o tych samych rzeczach i ja to jeszcze na polski mam przetlumaczyc uwazajac na slowa... Dlatego wiesz... Niech to bedzie, ze w programie mowili cos o stanowisku Kosciola wobec Calunu i, ze to stanowisko mialo sie wg tego programu zmienic.

Tak samo zle uzylem slowa falsyfikat. U nas sie mowi na to 'fake' i to slowo sie tlumaczy na polski jako falsyfikat. Ale jak juz przetlumaczysz na polski, to tak jakby to bylo falszerstwo. Nie o to mi chodzi. Calun z cala pewnoscia jest odbiciem czlowieka, ktory bardzo cierpial. Ani przez moment nie chcialem przekazac, ze to jest namalowana kopia. I zgadzam sie, ze Calun pomaga nam zrozumiec cierpienie Chrystusa. Jednak nadal sie upieram, ze nie mamy dowodow na to, ze jest to plotno, ktorym zostal owiniety Jezus.

Tlumacze sie, bo mysle, ze moglem obrazic kogos, a naprawde nie o to mi chodzi.

_________________
Panie Boże! Proszę Cię: spraw, żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce...


So cze 05, 2004 18:04
Zobacz profil WWW
Post Objawienia prywatne
Nic zbereźnego, inne określenie kopii, du.... nie kończę, bo znów będę ocenzurowana, widocznie wyraz źle się kojarzył.
Wątpliwości ma prawo mieć każdy.
Niemniej jednak dla mnie koronnym argumentem przemawiajacym za autentycznością, jest fakt, że nikt nie usiłuje stworzyć podobnych du... .
W prawie karnym obowiazuje zasada udowodnienia winy podejrzanemu, same watpliwości i podważanie jego argumentów, nie są dowodem winy.


So cze 05, 2004 21:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Jacku:

Cytuj:
Alus, prosisz o dowody, a sam ich nie masz


Nie wiem,jak Ty.ale Alus moim zdaniem przedstawił dowód.
Sam oglądałem program naukowy.który opisywał podany przez niego problem.Byłem wstrząśnięty i zdziwiony(pozytywnie oczywiście)

Cytuj:
do Watykanu przemawiaja i oficjalnie przyjete juz jest,
ze to (Całun T) falsyfikat z XII wieku


Niezła bajka.Możesz mi przesłać treść twego oficjalnego wystąpienia?

Cytuj:
Jak narazie nikt nie potrafil wytlumaczyc jak to zostalo zrobione.


Te zdanie zaprzecza powyższemu.Ale cyrk!

Cytuj:
Tylko jego nalezy czcic(Boga)(Sprawa Przykazania)


a Ojca i Matkę nie?

Chłopie,tu jest mowa o czci boskiej a nie o modlitwie wstawienniczej,
która istniała od początków chrześcijaństwa..

Zapraszam na strony

http://www.kulty.info/apologetyka/apolo ... php#obrazy

Cytuj:
skad wziales te wiadomosci?
Z programu w TV pare lat temu


Telewizja,która przekręca fakty jest Twoim filarem i Podporą Prawdy?
Zadziwiasz mnie brakiem rostropności.Ale rozumiem...miałeś prawo
tak myśleć po obejrzeniu programu...
(Moją koleżankę zamordował mąż,który następnie się powiesił.
Media fakt opisały w sensie odejmującym winnemu winy.
Ktoś mógł pomyśleć,że to ona była winna.Do tej pory ludzie tak mówią.
To ona się ... puszcz... Podkreślę,że była to bardzo wierząca dziewczyna)

Cytuj:
to nie sa zadne dowody na autentycznosc.


A znajdź dowód na zmartwychwstanie...
Tak,czy inaczej pozdrawiam Ciebie Brachu.
Widzę,że jesteś spoko gościu.
Odmienne zdanie nie świadczy o moim braku sympatii!!

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pn cze 07, 2004 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Jacku z łaski swojej:czy możesz zmienić zdjęcie swoje?
Nie uważam,byś był do niego podobny.
Przynajmniej na tyle Ciebie poznałem,by nie zauważyć podobieństwa...

Z Panem Bogiem.

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pn cze 07, 2004 14:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 02, 2004 3:18
Posty: 267
Post 
Cieplutki, jesli Cie drazni moj diabelek, to mogo go zmienic. Wybralem go, bo myslalem, ze ktos mnie tu od satanistow zwyzywa i sobie pogadamy o samej postaci Diabla. :)

Co do moich postow, to prosze nie spodziewaj sie ulozonych logicznie traktatow. Ja tu przyszedlem sobie z Wam pogadac o roznych rzeczach, a nie, zeby cokolwiek udowodnic. Wiele zdan, ktore pisze sa tez przefiltrowane, bo sie obawiam, ze obraze kogos. Poza tym bardzo byloby mi przykro, gdyby ktos powiedzial, ze ja mam racje i odszedl od swoich pogladow. Kazdy niech sobie sam

Co do Calunu, to moje osobiste odczucie jest takie, ze to odbicie czlowieka. Nie dalbym glowy, bo nie widzialem na wlasne oczy, ale tak przyjmuje na podstawie tego co wiem. Nie sadze, ze jest to kopia czy falszerstwo. Uwazam, ze mamy do czynienia z Calunem, ktorym byl przykryty inny czlowiek i to my robimy blad identyfikujac to z Chrystusem. Tyle co do mojego rozumowania.

Natomiast piszac, ze do dzis nikt nie wytlumaczyl jak to zostalo zrobione mam na mysli oficjalne stanowisko naukowcow, ktorzy twierdza, ze jest to falszerstwo. Czyli cos co zostalo celowo podrobione w sredniowieczu, tak jak wiele innych relikwii.

_________________
Panie Boże! Proszę Cię: spraw, żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce...


Pn cze 07, 2004 16:30
Zobacz profil WWW
Post Objawienia prywatne
Piszesz, że masz odczucie, że to odbicie człowieka.
To nie zastanowiło Cię czasem, czemu nie ma innych egzemplarzy podobnych do tego?
Przecież Jezus był pochowany zgodnie w ówczesną tradycją; zwłoki zmarłych były owijane w płótna.
Czemu ten jest unikalny?
Nie ma oficjalnego stanowiska reprezentującego całe gremium naukowców na świecie.
Nie zapominaj, że naukowcy mają swoje przekonania, religie i nie wszystkie ich opinie są zawsze pozbawione osobistych odniesień.
Kościół w XX wieku posiłkuje się nauką, i wszystkie nadnaturalne zjawiska są poddawane badaniom specjalistów.
Droga do uznania cudu, lub objawień jest bardzo długa.
Wszystkie takie przypadki są bardzo skrupulatnie badane, weryfikowane.
W przypadku cudownych uzdrowień są określone warunki, aby zostały uznane.
Nie będę teraz pisać, jeśli chcesz mogę Ci je podać


Pn cze 07, 2004 16:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 02, 2004 3:18
Posty: 267
Post 
Alus, nie wiem czy jest unikalny i jesli tak, to nie wiem dlaczego. Ale nawet jesli jest unikalny i nawet jesli jakies badania potwierdza, ze pochodzi z I wieku, to i tak nie jest to dowod, ze owiniety byl nim Jezus. Po prostu sama decydujesz sie wierzyc, ze Calun owinal cialo Jezusa bez jakichkolwiek dowodow.

Czy zmienilabys swoja wiare, gdybym Ci udowodnil, ze Calun nie nalezy do Jezusa? Nie, nadal bys wierzyla w to samo. Czy ja bym zmienil swoja wiare, gdybys mi udowodnila, ze nalezal do Jezusa? Tez nie. Wiec nie trzeba sie tak o te dowody starac.

Trudno zaprzeczyc jednemu czy drugiemu i w takiej sytuacji bierzemy to co nam sie wydaje za najbardziej prawdopodobne. Dla Ciebie jest to kwestia unikalnosci. A ja uwazam, ze Calun Jezusa mialby ogromne problemy z przetrwaniem przez pierwsze dwa wieki. A jesli by przetrwal, to stalby sie relikwia juz w IV wieku, a nie w sredniowieczu, kiedy nastal taki straszny glod na te relikwie.

_________________
Panie Boże! Proszę Cię: spraw, żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce...


Pn cze 07, 2004 18:01
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr maja 26, 2004 14:14
Posty: 124
Post 
JacekN napisał(a):
A jesli by przetrwal, to stalby sie relikwia juz w IV wieku, a nie w sredniowieczu, kiedy nastal taki straszny glod na te relikwie.


Nie jestem obeznany dokładnie z tym tematem, ale chyba mogę coś tu dodać - całun był relikwią na długo przed nastaniem średniowiecza, tyle, że... nie jako całun...

O ile pamiętam w Konstantynopolu był przechowywany i pokazywany jako chusta św. Weroniki (całun był złożony tak by uwidocznić tylko twarz) - miał nawet swoją nazwę własną (ale nie pamiętam jaką :oops: )
O istnieniu tej relikwii świadczą podobno zapisy historyczne
Poza tym są "echa" : w ikonografii - określony sposób pisania ikony określa obowiązkowe szczegóły twarzy Jezusa - pasują one do tych z całunu, a szkoła pisania ikon jest starsza niż wieki średnie

Hm... ale zaznaczam, że to tylko informacje typu "gdzieś dzwonią ale nie wiem, w którytm kościele" :) Więc jeśli ktoś zna szczegóły to niech mnie poprawi :)

_________________
Głosząc Boga,
zamknij usta
i otwórz serce


Pn cze 07, 2004 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Nie czytałem:

ale taka strona jest: http://www.calun.org/


Pn cze 07, 2004 21:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 26, 2004 14:14
Posty: 124
Post 
Dzięki saxon :)

Ta "nazwa własna" to Mandylion z Edessy (E - nie O :))
http://www.calun.org/strony/slad/mandylion.html

_________________
Głosząc Boga,
zamknij usta
i otwórz serce


Pn cze 07, 2004 21:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Jacek,jesteś jednym z nielicznych gości,którzy z miejsca
dostają ode mnie sympatii.Dlaczego?Podoba mi się w Tobie
zaleta,iż nie chcesz nikogo urazić.Uwierz mi,masz u mnie przez
to wielkiego plusa.
Cieszę się,że przyszłeś pogadać,a nie komuś coś na siłę udowadniać.
Dajesz mi wielkie świadectwo swoją postawą.Przybij piątkę.

Piszesz:
Cytuj:
my robimy blad identyfikujac to z Chrystusem


Wiesz,że grupa krwi,która była na całunie zgadzała się z grupą krwi
z setek eucharystycznych cudów,gdzie na Ofierze Mszy Świętej
chleb przemienił się w kawałek ciała z wypływająca krwią?

Słyszałeś o nieudajej próbie spalenia całunu i jego cudownego uratowania?

Mógłbym Ci takich rzeczy wipisywać i wypisywać,ale już dziś dałeś
mi wystarczające świadectwo na temat udowadniania racji.
Uwierz,że zdobyłeś u mnie tym wielkiego plusa.
Jeszcze nikomu na forum tak nie mówiłem.
Nie chcę,by to wychodziło na nieszczerość.
Piszę prawdę.

Chcąc powiedzieć,że całun jest fałszerstem,trzeba to udowodnić.
A tego,jak narazie nikt nie zrobił.Stąd zarzuty podobnego typu,
są dla mnie bezwartościowe,pachnące uprzedzeniami i niedowiarstwem.

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Wt cze 08, 2004 8:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 181 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL