Rozróżnijmy. Aktywność homoseksualna jest złem tak samo jak nieuporządkowana aktywność heteroseksualna. Sama skłonność nie jest grzechem. Do egzorcyzmów kwalifikuje się tylko opętanie, natomiast przydałoby się uwolnienie z aktywności homoseksualnej tak samo jak z heteroseksualnego nałogu masturbacji. Homoseksualizmu nie da się leczyć, żaden egzorcyzm nie uwolni ze skłonności.

ok.
czyli zgodnie z tym co napisałeś, homoseksualizm (aktywny czy nie) pochodzi od Pana Boga?

Tak samo jak heteroseksualizm albo aseksualizm Tzw, "gejowstwo" już nie
Różnica między "homosiem" a "gejem" jest mniej więcej taka jak między robotnikiem a komunistą

Chyba, drogi Watsonie, trochę Ci ta dedukcja nie wyszła
Wymień sobie w myślach wszystkie grzechy główne
i odpowiedz, mnie nie musisz, czy wszystkie
kwalifikują się do egzorcyzmów.

jak dla mnie to wszystkie te, które przeradzaj się w stan trwały.
tzn. np. ciągle morduje, kradnę, hołduje innym bogom, spie z nie swoimi zonami (mężami) itd.

poza tym nigdzie nie napisałam, ze homoseksualizm, jako stan (zdrowia) jest grzechem,
bo może być przez osobę niezawiniony, ale jedynie, ze pochodzi od złego i można go egzorcyzmować. (nad tym się zastanawiam i ja bym próbowała).

Do egzorcyzmów kwalifikują się opętania (czy Hitler był opętany?)
Egzorcyzmuje się tylko w wyjątkowych przypadkach, gdy przejawia się nadnaturalne skłonności jak niechęć do wody święconej. Na przykład schizofrenii nie da się wyegzorcyzmować.
Wprost przeciwnie, skłonność jest w pewnym sensie złem,wadą, utrudnieniem jak brzydki wygląd czy utykanie na nogę, ale pochodzi od Boga.

co ty piszesz człowieku ?

homoseksualizm, kalectwo i brzydota nie pochodzą od Boga...

A dlaczego mówi się że Bóg daje krzyże?

a co to ma wspólnego z napisaniem (jak ty wcześniej), ze homoseksualizm pochodzi od Boga?

Pan Bóg daje krzyże, to znaczy dopuszcza zło.
można to tez rozumieć bardziej pozytywnie...takie zło, które nas spotyka, w tym np. homoseksualizm, może stać się wyzwaniem dla człowieka. wezwaniem do prostowania ścieżek, do czystości do głębszego zrozumienia Boga. jednym ze środków do walki ze złem mogłyby być tutaj np. egzorcyzmy.
..z reszta pisze to od siebie, bo nie mam pojęcia co by na to powiedział egzorcysta.
ja miałam odprawiane egzorcyzmy, ale nie były one pełne, widać nie potrzebowałam.
stąd wiem, ze egzorcyści zgadzają się na pomoc, nie tylko ludziom, którzy plują i wykrzykuj imiona diabłów.

A czy egzorcyzm może wyleczyć heteroseksualizm?
Homoseksualizm jest wrodzoną orientacją a nie nabytą parafilią jak sadyzm,masochizm czy pedofilia; zresztą tej drugiej jak się nabyje to i tak nie da się wyleczyć.

ale mieszasz sprawy...aż się dziwie Andy, bo mówiłeś mi, ze jesteś katolikiem
Heteroseksualizm pochodzi od Boga, jest częścią jego stworzenia, jego planu.
Pismo sw. wyraźnie o tym mówi.
To, ze homoseksualizm (być może) jest wrodzony nie zmienia faktu, ze stoi w kolizji z pierwotnym stanem stworzenia. brzemię grzechu i jego konsekwencje jak wynaturzenia, dewiacje...ludzkość niesie ze sobą przez pokolenia.

-----------
tak sobie myślę w tej chwili, ze ludziom generalnie brak determinacji do zrozumienia swojego życia, czy tez życia jako takiego. czasami ludzie latami tkwią w jakimś stanie, który jest negatywny i nic z tym nie robią. nie zadają sobie pytań, coś tam słyszą, ze przydałoby się coś z problemem zrobić, ale w sumie nic nie robią.
ja mam sporo wad, ale mam tez także cechę, którą uważam za pozytywna tj, determinacje w rozwiązywaniu problemowy. nie spocznę, puki nie zrozumiem w czym tkwi problem
i nie wyczerpie listy możliwości na jego rozwiązanie.
to także pomaga mi w życiu duchowym, np w walce z osobistym grzechem.

Homoseksualizm rozwija się w okresie zarodkowym, może się wykształcić pożądanie kobiety lub mężczyzny,

tak, ale czy wiesz jaki wpływ na zarodek ma jego matka czy ojciec?
maja oni znacznie większy wpływ niżby się wydawało, mowie tu o genach, ale nie tylko..

Na przykład odżywianie się w czasie ciąży. Dominująca matka nie spowoduje homoseksualizmu.

he he..tu już nie wiem o czym piszesz...
jedzenie, dominująca matka..no nie wiem.

wiem tylko, ze homoseksualizm nie musi być "wypracowany" jedynie w danym pokoleniu...może być efektem działań (grzechów) poprzedniego.
a co do ciąży, to raczej na pewno, zachowanie rodziców może determinować seksualność dziecka.
nie mowie o płci, choć i na to można mieć wpływ.