Re: Wniebowziecie Maryi-pytanie o podstawy dogmatyczne(tytul
Zdążyłem się zorientować, iż mimo konkretnego pytania o podstawy dogmatyczne dogmatu, nikt dotąd nie wskazał, ani nie odwołał się do źródłowego dokumentu: Konstytucji Apostolskiej Munificentissimus Deus papieża Piusa XII z 1950 r. Dokument ten można przecztać np. tutaj:
https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pi ... 11950.htmlW trzeciej części tej konstytucji, zatytułowanej: III. UZASADNIENIE I OGŁOSZENIE DOGMATU możemy przeczytać m. in.:
"Zbawiciel nasz będąc Synem Maryi, nie mógł po prostu jako najdoskonalszy wzór zachowywania Bożego Prawa obok Ojca Przedwiecznego nie czcić także Swej umiłowanej Matki. A ponieważ mógł Ją ozdobić tak wielkim zaszczytem, jakim jest zachowanie wolną od skażenia grobowego, należy wierzyć, że naprawdę tak uczynił."
To, jak się wydaje, centralne "uzasadnienie" dogmatu ma charakter spekulatywny - odwołuje się do jakiegoś rodzaju logiki. Bo ostatecznie to nie jakieś późne świadectwa tradycji stanowią źródło ogłoszonej tezy, ale rzekoma konieczność działania Bożego Syna, według ujawnionego przez papieża schematu.
Pierwsze z przytoczonych zdań mówi o tym, czego rzekomo Boży Syn
nie mógł zrobić, a drugie stwierdza, że skoro coś
mógł zrobić, w takim razie
naprawdę tak uczynił.
Niestety, ani papież, ani większość z późniejszych czytelników konstytucji nie dostrzega niestosownosci takich słów. Oto człowiek dyktuje Bogu, czego Ten nie może, a co koniecznie musi uczynić - by zaspokoić oczekiwania tegoż człowieka. To bezsensowne i żałosne,
"Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi" (Iz. 55,8-9).