baronie, skoro uznanie jakiejś prawdy za dogmat nie jest dla Ciebie argumentem, rozumiem, że nie jesteś katolikiem. Ja jestem katoliczką i dla mnie oficjalne zdanie Kościoła jest bardzo ważne.

Jeśli chodzi o punkt 4- czasowość kary czyśćca- pytasz, gdzie jest to napisane...

Już dwa razy w swoich poprzednich postach wskazywałam odpowiednie fragmenty z Biblii ...

po raz trzeci ( zróć uwagę na słowo: dopóki )



oraz:



Zgadza się, baronie - Jezus odkupił nas przez śmierć krzyżową... jednak nigdy nie zabrał nam wolnej woli. Sami decydujemy, czy chcemy iść za Chrystusem i spotkać się z nim kiedyś w niebie, czy też ten dar odrzucamy.

To podobnie, jak z chlebem- jest pieczony dla wszystkich ludzi - ale nie wszyscy wstaną rano, żeby kupić świeży i pachnący ( wziąć dla siebie lepszą część)

A jeśli już zdecydujemy się wypełniać Boże przykazania, nie jesteśmy wolni od pokus- wręcz przeciwnie- częściej jesteśmy kuszeni i często upadamy- grzeszymy ... Bóg zna naszą słabość i dlatego dał nam możliwość zgładzenia grzechów jeszcze na Ziemi oraz zgładzenia kary za grzechy- na Ziemi lub po śmierci, w czyśćcu, aby dać szansę tym, którzy pragną się z Nim spotkać, a upadają.

O radości dusz czyśćcowych pisała m.in. św. Katarzyna z Genui ( także już cytowałam)

jezeli chcesz przekonac niekatolika to musisz izywac jedynie argumentow biblii

i oto w tym wszystkim chodzi aby skorzystac z tej cudownej ofiary chrystusa i pojednac sie z bogiem i stac sie jego dzieckiem wtedy krew jeo oczyszcza nas od wszelkiego grzechu co juz cytowalem kilka razy

Obj. 20:6
6. Błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat.
(BW)

wtedy nie potrzeba zadnego czysca

Jn 14:3
3. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem.
(BT)

chrystus nabyl nas na wlasnosc uczynil nas dziecmi bozymi i gdy przyjdzie po nas to rzuci nas najpierw do czysca???absurd

do wiecznej radosci chwala mu za to

Baronie Stanisławie !
Ma pan o sobie wysokie mniemanie, jesli sądzi Pan, że zaraz po śmierci znajdzie się w niebie. Oczywiście tego życzę. Zeby trafić do nieba odrazu po smierci to naprawdę trzeba być świętym. Bóg jest taką świętością, taką jasnością że przed Nim najmniejszego pyłu grzechu nie da sie ukryć. Dlatego czyściec oprócz kary za nasze winy ma spelniac funkcję oczyszczenia sie z wszelkiej naszej slabości. A Pan myśli, ze można grzeszyć , tuż przed śmiercią odmówić modlitwę i już jest się w niebie?
Wizje czyśca miało wielu wybitnych mistyków chrześcijańskich np. św. Faustyna Kowalska. Poza tym chociaż Pismo święte wprost o czyścu nie mówi, to znajdzie sie niejeden fragment zbieżny z nauką o czyścu.

rafi napisal
Ma pan o sobie wysokie mniemanie, jesli sądzi Pan, że zaraz po śmierci znajdzie się w niebie.

odp.
nie mam wysokiego mnniemania tylko ierze slowu bozemu anie ludziom

J
24. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia.
(BT)

tu nie pisze ze moze bedzie mial albo to sie okaze ,albo dopiero po czyscu,tylko : ma

1 Jn 5:11-12
11. A świadectwo jest takie: że Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w Jego Synu.
12. Ten, kto ma Syna, ma życie, a kto nie ma Syna Bożego, nie ma też i życia.
(BT)

1 Jn 5:13
13. O tym napisałem do was, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne.
(BT)

Kol 1:13-14
13. On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna,
14. w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów.
(BT)

rafi napisal
Zeby trafić do nieba odrazu po smierci to naprawdę trzeba być świętym.
1 Kor 6:9-11
9. Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą,
10. ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
11. A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego.
(BT)

1 Ptr 1:2
2. którzy wybrani zostali według tego, co przewidział Bóg Ojciec, aby w Duchu zostali uświęceni, skłonili się do posłuszeństwa i pokropieni zostali krwią Jezusa Chrystusa. Łaska wam i pokój niech będą udzielone obficie.
(BT)

1 Ptr 1:22
22. Skoro już dusze swoje uświęciliście, będąc posłuszni prawdzie celem zdobycia nieobłudnej miłości bratniej jedni drugich gorąco czystym sercem umiłujcie.
(BT)

2 Kor. 13:12
12. Pozdrawiają was wszyscy święci.
(BG)
o jakich tu swietych jest mowa?skoro jeszcze nie bylo tych ktorzy" maja prawo kanonizowac i beatyfikowac "

Kolos. 3:12
12. Przetoż przyobleczcie jako wybrani Boży, święci i umiłowani, wnętrzności miłosierdzia, dobrotliwość, pokorę, cichość, cierpliwość,
(BG)

Żyd. 3:1
1. Przetoż, bracia święci, powołania niebieskiego uczestnicy! obaczcie Apostoła i najwyższego kapłana wyznania naszego, Chrystusa Jezusa,
(BG

Żyd. 13:12
12. Dlatego i Jezus, aby poświęcił lud własną krwią swoją, za bramą ucierpiał.
(BG)

prykladow mozna mnozyc

rafi napisal

Dla Dlatego czyściec oprócz kary za nasze winy ma spelniac funkcję oczyszczenia sie z wszelkiej naszej slabości.

kare za moje winy poniosl chrystus
Izaj. 53:5-7
5. Lecz on zraniony jest dla [b]występków naszych, starty jest dla nieprawości naszych; kaźń pokoju naszego jest na nim, a sinością jego jesteśmy uzdrowieni.
6. Wszyscyśmy jako owce zbłądzili, każdy na drogę swą obróciliśmy się, a Pan włożył nań nieprawość wszystkich nas.
7. Uciśniony jest i utrapiony, a nie otworzył ust swoich; jako baranek na zabicie wiedziony był, i jako owca przed tymi, którzy ją strzygą, oniemiał, i nie otworzył ust swoich.
(BG)

co do oczyszajacej mocy czysca to moje wszystkie grzechy oczysza krew jezusa chrystusa

1 Jn 1:7
7. Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wtedy mamy jedni z drugimi współuczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.(BT)

rafi napisal

A Pan myśli, ze można grzeszyć , tuż przed śmiercią odmówić modlitwę i już jest się w niebie?

chyba tez masz jakies wizje bo ja nigdzie cegos takiego nie wyrazilem

a mysli tez moich nie mozesz znac(chba ze masz wizje)

moj poglad wtej kwesti jest taki:

1 Jn 2:1
1. Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego.
(BT)
edzi

ludzie kiedy wy sie nauczycie czytac [b]slowo boze ufac mu[/b]

kruciutkoco do wzji :
Kol. 2:8
8. Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie;
(BW)


rafi napisal

Poza tym chociaż Pismo święte wprost o czyścu nie mówi,

przepraszam to jedyne zdanie ktore ma sens w twojej wypowiedzi

[/b]

Znam Pismo Święte i ono w wielu miejscach zapowiada czasową karę po śmierci więc nie rozumiem zarzutu. No chyba że Biblia to dla ciebie czcze urojenie...

Baron Stanisław sugeruje że wizje mistyków to urojenia. Tylko dlatego, że w panskiej herezji żadnych mistyków nie ma? Trudno, żeby prawdziwe objawienia miały miejsce w fałszywym wyznaniu Jesli już miały miejsce a tak było to po takim objawieniu heretycy wracali do Kościoła! Zaręczam, że nie mam żadnych wizji - nie sil sie na prymitywną złośliwość, chociaż ta cecha + wojowanie z biblią w ręku to prawdziwy atrybut nawiedzonego "protestanta". A może pan jest takim prywatnym "protestantem" i próbuje coś zdziałac na forum szerząc błędne nauki ? Pomódl się , połóż rękę na biblii i napewno coś zdziałasz.
To, że w Piśmie Świętym nie mówi się o pewnych rzeczach wprost to nie znaczy że one nie istnieją. Pismo Św. np. też nie używa dosłownie określenia - "Trójca Święta" czy "Trójedyny Bóg".

Tak, baronie- pod warunkiem, że szczerze kocha Boga i wypełnia wiernie wszystkie Jego przykazania.

Nie ma tutaj natomiast mowy o osobach, które nie są tak silne i mimo dobrej woli często upadają.



Kanonizacja i beatyfikacja oznaczają oficjalne potwierdzenie Kościoła, że dana osoba została zbawiona.

Niezależnie od tego istnieje - i zawsze istniało- wielu anonimowych świętych, których świętość jedynie Bóg zna.



Tak, baronie- Jezus zapłacił za nas wysoką cenę .. jednak to nie oznacza, że my pozostajemy bezkarni. Gdyby tak było, po co Bóg uzależniałby posiadanie życia wiecznego od wypełniania Jego przykazań?
Jesus zoskał wydany na śmierć- taka sama kara należałaby się nam za grzechy, gdyby nie ofiara Chrystusa.

Ponieważ Chrystus odkupił wszystkie nasze winy- także przyszłe- można powiedzieć, że wpłacił za nas kaucję - zapewnił nam życie wieczne , jednak będziemy mogli z niego w pełni korzystać dopiero po oczyszczeniu z wszystkich zarzutów.

Należy też odróżnić- na co jeszcze nie zwróciłeś, baronie uwagi- darowanie win od darowania kary za nie.

Bóg jest miłosierny, gdyż wiele nam przebacza, ale jest również sprawiedliwym sędzią.

Po śmierci dusza nie może wejść do nieba, dopóki nie zostanie całkowicie wybielona - na sądzie szczegółowym dusza zyskuje jasny osąd i świadoma swej niedoskonałości sama pragnie najpierw przejść oczyszczenie.

baranek :


Kompletna pomylka, czy ktos bedzie zbawiony czy nie bedzie wiadome tylko i wylacznie na sadzie ostatecznym

Beatyfikacja i kanonizacja oznacza ze tak osoba byla blisko Boga swoim zyciu i nalezy taka postawe nasladowac ale NIGDY nie daje gwarancji zbawienia ...taka grawancje moze tylko dac Bog na sadzie ostatecznym

A skąd takie przekonanie? Bo jest ono cokolwiek sprzeczne z nauką Kościoła katolickiego

Jotka, wlasnie ono jest dokladnie takie same jak nauka KK

Hmmm
Katechizm Kościoła Katolickiego:


Chyba to niekoniecznie to, o czym mówisz...

Jotka , to bardzo ciekawe , to po co jest sad ostateczny w takim razie ?:)

A wszelkich dodatkowych informacji proponuję poszukać tutaj
http://www.katechizm.diecezja.elk.pl/

I może na tym skończymy dygresję

Jotka, zalozmy taka sytuacje....kogos sie kanonizuje, szczegolowo sparwdza jego zycie..ale ludzie sa omylni i moga nie wszystko wiedziec o tym czlowieku , cos moglo im umknac z jego zycia...i co ? Taki czlowiek zostaje swietym ?

Każdy człowiek zbawiony to święty.
Prawdopodobieństwo, że ktoś kto przez całe życie żył heroicznymi cnotami koniecznymi do kanonizacji, potem w momencie śmierci diametralnie wyprze się Boga jest nikłe.