Cytuj:
A kiedykolwiek to objawienie KK zatwierdził? Bo obecność samej modlitwy w książeczce nic do sprawy nie wnosi.
Istotne, że zatwierdził formę modlitwy. atwierdzić tekst nie oznacza zatwierdzić przypisywanego objawienia. Ale jak już napisałem - moje wyobrażenie o KK legło w gruzach.[/quote]
Ależ proszę pana, tu nie o magię chodzi. Pan Jezus mówi tutaj, że jeśli ktoś Z WIARĄ, SZCZERZE w tej modlitwie będzie prosił Boga o miłosierdzie nad zmarłym to ten go wysłucha nie przez sam fakt odmówienia, ale przez jego obiektywną postawę wobec niej i Boga. Zgodnie ze słowami Chrystusa: "twoja wiara cię uleczyła". Dla przykłądu podam obietnicę Matki Bożej, która mówi że jeśli ktoś umrze w Szkaplerzu Karmelitańskim, nie pójdzie do piekła. Co to oznacza? Że jest to amulet? Nie, że jeśli w życiu przyjmując Szkaplerz (symbol życia upodabniającego się do posłusznego Bogu życia Najświętszej Maryi Panny) będziemy żyć zgodnie z Jego Wolą, zgodnie z przykazaniami Boga i Kościoła, wprowadzając w swoje życie zmiany na lepsze wobec Stwórcy i bliźniego to wtedy umierając w nim (co ma oznaczać, jako symbol, życie do końca zgodne z tym co napisałem) nie pójdziemy do piekła. Nie dlatego że nosiliśmy amulet, którym tak naprawdę Szkaplerz nie jest, tylko tak jak w przypadku Koronki do Miosierdzia Bożego żyliśmy zgodnie z poleceniami Boga. Rozumie już?
Jak nie, to czekam na pytania.
Cytuj:
Papież skonał właśnie w sobotę - Dzień Maryji (Totus Tuus), wieczorem w wigilię święta Miłosierdzia - przypadek? .....skoro Bóg jest panem przypadku
A może w szabat? A może w pierwszy dzień tygodnia (wg miary żydowskiej - skoro to był wieczór) Jeżeli zechcemy, to dopatrzymy się wszystkiego co potrzebne.
Co do reszty się nie wypowiadam, tym bardziej, że splątałaś wszystko w jedno i
jak już wspomniałem, moje pozytywne wyobrażenie o KK legło w gruzach (i jako chrześcijanina ciągle jeszcze bardzo mnie to boli).[/quote]
Czy ciągle leży w gruzach? - jeśli tak to proszę mnie spytać o co chodzi, a chętnie odpowiem.