Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 7:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 Czy każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Świętemu? 
Autor Wiadomość
Post Czy każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Świętemu?
Ponieważ jednym z rodzajów grzechu przeciwko Duchowi Świętemu jest:

"1. grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego (np. popełniam grzech ciężki mówiąc, że i tak pójdę do spowiedzi)" (http://mateusz.pl/pow/011206.htm)

to przecież osoba popełniająca czyn, który jednoznacznie spełnia kryteria grzechu ciężkiego (np. stosowanie prezerwatywy, oglądanie pornografii, seks przed/pozamałżeński), jest także świadoma, że może on zostać odpuszczony tylko w sakramencie pojednania. A jeśli mimo tej wiedzy decyduje się na ten czyn, to koło się zamyka, i ten grzech nie może być wybaczony.

Czyli: każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Świętemu (?)


N lip 24, 2011 18:58
Post Re: Czy każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Święt
Cytuj:
Nie wiem która to denominacja chrześcijańska głosi taką naukę, ale jeśli w ogóle istnieje to musi być marginalna.
To się nazywa katolicyzm postępowy. :lol:

Cytuj:
Czyli: każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Świętemu (?)
Natomiast w świetle katolicyzmu tradycyjnego... to jest tak ,że to zależy od wprowadzenie mocnego postanowienia poprawy w życie. Bo jeśli spowiadasz się powiedzmy ze stosowania prezerwatyw, wracasz do domu i zamiast wyrzucić prezerwatywy, chowasz je "głeboko" do szuflady, a za kilka dni znowu ich używasz, to trudno mówić o jakimkolwiek postanowieniu. Czy innym natomiast będzie sytuacja , gdy ktoś jest uzależniony np.od masturbacji i pomimo, że miał silne postanowienie, wolę zmiany zachowania robi to znowu-trudno w takiej sytuacji mówić o grzechu przeciwko duchowi św, w ogóle o grzechu ciężkim.
Jednak z drugiej strony trochę rozumiem twoją wątpliwość z nieco innej, szerszej perspektywy. No bo jak by nie patrzeć, to dla człowieka wierzącego doskonałym jest tylko Bóg. Człowiek jest słaby ,grzeszny i nigdy nie będzie doskonały ,a już na pewno w sensie moralnym, tj nigdy nie przestanie grzeszyć. Więc idąc do tej spowiedzi, może być praktycznie na 100% pewien ,że tam wróci, bo będzie miał czym( jako istota prymitywna i grzeszna), jeśli nie z tymi samymi grzechami to z innymi.A skoro może śmiało zakładać ,że tam wróci i ten grzech zostanie jej "wybaczony" to jest w tym pewnego rodzaju zuchwałość, wynikająca z wiedzy człowieka o sobie samym, oraz z wiedzy sakramencie,rodząca wątpliwości na temat logicznej sensowności powyższego sakramentu-ale nie będę tego tu podważać, bo to nie jest chyba odpowiedni dział na to. :nonono:


Śr lip 27, 2011 14:16
Post Re: Czy każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Święt
apriori napisał(a):
Jednak z drugiej strony trochę rozumiem twoją wątpliwość z nieco innej, szerszej perspektywy. (..)

@apriori, dokładnie opisałeś moje wątpliwości. Tylko nie wiem, czy się martwić, czy cieszyć?

Ponadto, jak pogodzić ze sobą brak możliwości popełniania grzechów przez człowieka z wezwaniem Jezusa "Idź, a od tej chwili już nie grzesz"?


So lip 30, 2011 6:51
Post Re: Czy każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Święt
arzachel napisał(a):
apriori napisał(a):
Jednak z drugiej strony trochę rozumiem twoją wątpliwość z nieco innej, szerszej perspektywy. (..)

@apriori, dokładnie opisałeś moje wątpliwości. Tylko nie wiem, czy się martwić, czy cieszyć?

Ponadto, jak pogodzić ze sobą brak możliwości popełniania grzechów przez człowieka z wezwaniem Jezusa "Idź, a od tej chwili już nie grzesz"?

Mając świadomość ludzkiej natury - Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię zło, którego nie chcę (Rz 7,14-25) usilnie starać się unikać grzechu.
A przynajmniej nie trwać świadomie w grzechu, który nas niszczy, a szkodzi i unieszczęśliwia innych ludzi.


So lip 30, 2011 7:29
Post Re: Czy każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Święt
Alus napisał(a):
A przynajmniej nie trwać świadomie w grzechu, który nas niszczy, a szkodzi i unieszczęśliwia innych ludzi.

A można trwać w grzechu nieświadomie?


So lip 30, 2011 7:38
Post Re: Czy każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Święt
arzachel napisał(a):
Alus napisał(a):
A przynajmniej nie trwać świadomie w grzechu, który nas niszczy, a szkodzi i unieszczęśliwia innych ludzi.

A można trwać w grzechu nieświadomie?

Można nie mieć świadomości grzechu.
Jak owa kobieta ze sceny ewangelicznej, mogła wzorem wielu wspólczesnych, uważać, że "miłość wszystko tłumaczy" i trwać w grzechu cudzołóstwa.


So lip 30, 2011 7:54
Post Re: Czy każdy grzech ciężki = grzech przeciwko Duchowi Święt
Alus napisał(a):
arzachel napisał(a):
Alus napisał(a):
A przynajmniej nie trwać świadomie w grzechu, który nas niszczy, a szkodzi i unieszczęśliwia innych ludzi.

A można trwać w grzechu nieświadomie?

Można nie mieć świadomości grzechu.

Zgadzam się, brak świadomości grzechu sprawia, że czyn nie jest grzechem i nawet nie muszę się z niego spowiadać.


So lip 30, 2011 8:17
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL