Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
Autor |
Wiadomość |
Quinque
Dołączył(a): N paź 08, 2017 22:17 Posty: 2014
|
 Re: Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
Poprawka, Netoriusz żył za św. Augustyna. Pomyliły mi się daty. Myślałem że Augustyn zmarł pod koniec IV wieku a nie V
_________________ "In Te, Domine, speravi; non confundar in aeternum"
|
Wt mar 05, 2019 21:00 |
|
|
|
 |
zefciu
Moderator
Dołączył(a): Pn cze 21, 2004 18:27 Posty: 7610
|
 Re: Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
WACUCHNA napisał(a): i można spokojnie zamknąć temat Nie można, jak widać spokojnie zamknąć tematu. Bo są tacy jak Paulito, którzy będą naukę o Trójcy Świętej podważać. Fakt, że nie potrafimy zrozumieć tajemnicy Trójcy nie implikuje, jakobyśmy nie mogli czegokolwiek powiedzieć o Trójcy. Nawet jeśli to co powiemy będzie w większości miało charakter apofatyczny.
_________________ მიჯნურობა სხვა რამეა, არ სიძვისა დასადარი: იგი სხვაა, სიძვა სხვაა, შუა უზის დიდი მზღვარი
|
Śr mar 06, 2019 7:45 |
|
 |
GżegożBżęczyszczykiewicz
Dołączył(a): So kwi 06, 2019 10:20 Posty: 16
|
 Re: Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
Myślę, że Trójcę Świętą można w pewien sposób porównać do małżeństwa, a być może nawet do rodziny.
Kobieta i mężczyzna po zawarciu Sakramentu Małżeństwa są jednym, choć w dalszym ciągu pozostają dwiema osobami.
|
So kwi 06, 2019 10:36 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
zefciu napisał(a): WACUCHNA napisał(a): i można spokojnie zamknąć temat Nie można, jak widać spokojnie zamknąć tematu. Bo są tacy jak Paulito, którzy będą naukę o Trójcy Świętej podważać. Dyskusja nie służy do poklepywania się po pleckach. Jest starciem odmiennych opinii z użyciem argumentów. Zaś uzupełnienie Regulaminu zamieszczone specjalnie odnośnie dyskusji w tym dziale: viewtopic.php?p=220225#p220225mówi wyraźnie: Cytuj: Poglądy na niektóre problemy wiary różnią się w poszczególnych wspólnotach chrześcijańskich czy wywodzących się z chrześcijaństwa. Uważamy, że o tych różnicach można rozmawiać, ale zależy nam, by podstawą rozmowy był wzajemny szacunek, argumenty i czytanie wypowiedzi rozmówcy. Krytyka trynitaryzmu, czyli "kwestionowanie Boga w Trójcy Jedynego", dopóki nie narusza tych zasad, nie jest werbowaniem, wbrew temu, jak uzasadniła swoją decyzję moderatorka Małgosiaa.
|
So kwi 06, 2019 12:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
DżiVi napisał(a): Ezechiela 18:4 "Dusza, która grzeszy, ta umrze". Nie ma to jak zacytować wyrwany z kontekstu fragment, aby podpierać nim swoje nauki.Wykorzystujecie różne znaczenia określenia "dusza" aby udowodnić swoje racje, w ogóle nie uwzględniając całości omawianego fragmentu.Jak zapewne wiesz, w Biblii, określenie "dusza" ma różne znaczenia, i czasem oznacza całego człowieka tak jak np. w omawianym przez nas fragmencie, a czasami duszę nieśmiertelną.Wystarczy przeczytać zacytowany przez ciebie urywek w szerszym kontekście i jasno widać, że w tym fragmencie jest mowa o osobach, gdyż nawet wymieniona jest tam krew osób (Ez 18,13) której dusza nie posiada.Współczesne tłumaczenia uwzględniając fakt wieloznaczności słowa "dusza" w Biblii, oraz kontekst w jakim jest ono użyte, oddają słowo występujące w tym wersecie jako "osoba" Ez 18,4 BT "Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła."BP "Oto każde życie jest w moim ręku. Tak życie ojca, jak życie syna do mnie [należy]. Umrze [tylko] ta osoba, która grzeszy."DżiVi napisał(a): Wg Biblii człowiek nie ma duszy.Wg Biblii człowiek jest duszą Błąd.Nie według Biblii, tylko według nauki ŚJ.Według Biblii człowiek ma duszę, nie ma jej natomiast według nauczania ŚJ, a to różnica.Natomiast skoro według nauczania ŚJ człowiek nie ma duszy a jest duszą, dziwnym jest, że Chrystus rozgraniczył w człowieku ciało, które może zabić człowiek, i duszę, której człowiek nie jest w stanie zabić. Prawdą jest, że słowo "dusza" może oznaczać w Biblii całego człowieka. Ale prawdą jest również to, że dusza może opuścić ciało i stanąć przed obliczem Pana (2 Kor 5,8) Ale wy oczywiście przemilczacie fakt, że słowo "dusza" może mieć różne znaczenie, w zależności w jakim kontekście jest użyte. DżiVi napisał(a): Jeśli by dusza była "nieśmiertelna" to nie byłoby potrzebne zmartwychwstanie - bo przecież dusza nie umiera... Po pierwsze, dusza jest nieśmiertelna, po drugie natomiast, zmartwychwstanie jest potrzebne, bo człowiek składa się z ciała i duszy, a nie z samej duszy. Zmartwychwstanie dotyczy zaś tego, co w człowieku śmiertelne.
|
N kwi 07, 2019 6:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
Paulito napisał(a): Pytanie tylko, czy Bóg był człowiekiem, skoro Pismo mówi jednoznacznie, że Bóg jest Duchem i nikt go nigdy nie widział (Jana 4:24,Jana 1:18). Widzisz, Bóg istnieje w trzech osobach a nie tylko jednej, dlatego Pismo mówi również, że Bóg (druga Osoba Trójcy Świętej ) stał się człowiekiem: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo...A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas." (J 1, 1-14) Odnośnie zaś J 1,18 to niestety manipulujesz tym wersetem mówiąc tylko o pierwszej części, a przemilczając drugą: J 1,18 "Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył"Jak można mówić tylko o tym, co mówi część wersetu a potem pisać czy Bóg byłby człowiekiem skoro przecież Pismo mówi, że "nikt go nigdy nie widział".Św. Jan Ewangelista napisał przecież, że Jezus jest Jednorodzonym Bogiem.A Jezus powiedział w innym miejscu: "Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście». Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy».Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: "Pokaż nam Ojca?" Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!" (J 14,7-11) Paulito napisał(a): Po drugie, gdyby Jezus był Bogiem, to razem z Jego Ojcem mielibyśmy dwóch Bogów... Nie, gdyż Jezus razem z Ojcem i Duchem Świętym jest jednym Bogiem. Paulito napisał(a): Lokowanie tego segmentu jako bazy dla konstatacji, że Jezus jest prawdziwym Bogiem jest z kilku powodów wątpliwe. Po pierwsze, głównym celem rozważań apostoła jest osoba "Prawdziwego". Nie jest to prawda.Głównym tematem wersetu 1 J 5,20 jest Jezus: "Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym."W tym wersecie nie ma nigdzie ani słowa Bóg, ani Ojciec, jest o Nim tutaj mowa tylko jako "ten który jest prawdziwy" Natomiast imię Jezusa jest bardzo wyraźnie wysunięte na pierwszy plan.Jezus jest tutaj wyraźnie określony jako "Syn Boży", "Syn Jego" i "Jezus Chrystus.Ponadto, ten werset zaczyna się i kończy osobą Jezusa, co jeszcze bardziej wysuwa Go na pierwszy plan.Cały ten list św.Jana jest poświęcony osobie Jezusa Chrystusa i wezwaniu do wiary w Niego.Mówią już tym, pierwsze wersety tego listu: "Co było od początku, co słyszeliśmy, co oczami naszymi widzieliśmy, na co patrzyliśmy i czego ręce nasze dotykały, o Słowie żywota -A żywot objawiony został, i widzieliśmy, i świadczymy, i zwiastujemy wam ów żywot wieczny, który był u Ojca, a nam objawiony został -" (1 J 1,1-2) I teraz wystarczy porównać te słowa z początkiem Ewangelii tego samego autora, św. Jana i z wersetem z tego samego listu: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga." ( J 1,1) Widać w tych wersetach wyraźne podobieństwo, które stosuje ten sam autor św.Jan apostoł.Raz utożsamia Jezusa ze Słowem a innym razem z życiem wiecznym, pisząc że był On u Ojca: "A takie jest to świadectwo, że żywot wieczny dał nam Bóg, a żywot ten jest w Synu jego.Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota." (1 J 5, 11-12) A teraz końcówka 1 J 5,20: "On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym." W 1 J 1,2 który wcześniej cytowałem, Jezus jest wyraźnie nazwany życiem wiecznym. Paulito napisał(a): po kropce zaczyna się nowe zdanie, które nie zawiera informacji bezpośrednio identyfikującej Jezusa z Prawdziwym Bogiem. Nie masz racji.Otóż grecki zaimek "houtos"odnosi się do wyrażenia bezpośrednio go poprzedzającego, ostatnio wymienionego, a mówiąc ściślej odnosi się on do: - głównego tematu zdania. (jeśli kontekst temu bardzo wyraźnie nie zaprzecza) - tego co stoi bezpośrednio przed nim (jeśli kontekst temu wyraźnie nie zaprzecza) - tego, na co wskazuje kontekst. Jak wykazałem powyżej, w wersecie 1J 5,20 mamy spełnione wszystkie te warunki w stosunku do Jezusa.
|
N kwi 07, 2019 7:39 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1075
|
 Re: Czym jest Trójca Święta? Jak rozumiecie ten dogmat?
Mam takie pytanie: dlaczego Bóg jest trzema osobami, a nie tylko jedną osobą, jak wierzą np. muzułmanie (którzy może jedynie zdają się w to wierzyć, bo nie wiem, czy Bóg według nich nie jest po prostu nieosobowy)? Dlaczego Najwyższy Byt jest politarny (neologizm analogiczny do słowa "unitarny"), a nie unitarny (jak Allah według wyznawców islamu)? Czy trynitarność daje Bogu jakąś przewagę, większą wspaniałość niż byłaby w przypadku Jego unitarności? Unitarianie mogliby powiedzieć, że unitarny Bóg z nikim nie dzieli się Swoją chwałą, nawet z samym Sobą i że nikt nie jest równie wspaniały, jak ów Byt unitarny. Czy taki argument byłby mocny i przekonujący? Myślę, że nie za bardzo, że trynitarianizm "czyni" Boga bardziej godnym uwielbienia niż unitarianizm. Trynitarny Bóg wygląda na bardziej fascynującego i chwalebnego niż unitarny. Według mnie trzy osoby boskie są de facto "ponadosobami" - nie są takimi samymi osobami, jak ludzie i aniołowie, a sam Bóg jedyny jest "ponadponadosobą" czy "ponadosobą drugiego rzędu". Bóg unitarny miałby tylko jeden poziom ponadosobności. Myślę, że trynitarny Bóg może mówić o Sobie w liczbie pojedynczej, jako Ja, a nie My. Jest przecież rzeczywiście jeden, jedyny, wyjątkowy i unikalny, pojedynczy (ang. singular).
Unitarian może razić rzekoma złożoność trynitarnego Boga. I tu widzę jeszcze większy problem niż w przypadku stwierdzenia, że "unitarny Bóg nie dzieli Swej chwały z nikim, nawet z samym Sobą". Ale czy trzy osoby boskie są częściami, fragmentami, elementami Boga? Zdecydowanie nie! Każda z osób Trójcy jest jednocześnie całym Bogiem, według mnie Bóg "jakby wyraża Siebie, będąc trzema osobami jednocześnie".
_________________ Z Maryją Zwyciężymy! Krzyżem wszystko zwyciężysz! Trójca Święta jest najważniejsza! Maria semper invicta! Wszyscy bądźmy w Niebie na wieki! Łaska uświęcająca, pokora, bezinteresowność, umiarkowanie. Niech was wsystkich Trójca Święta błogosławi!
|
Wt paź 15, 2019 19:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|