Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 0:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Wyznanie wiary 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 28, 2011 19:22
Posty: 31
Post Wyznanie wiary
http://www.czystecialo.pl/wyznanie-wiary-mp-3


Wt maja 15, 2012 21:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wyznanie wiary
Jest to temat do dyskusji, czy jedynie reklama nowego nauczania?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr maja 16, 2012 13:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 28, 2011 19:22
Posty: 31
Post Re: Wyznanie wiary
nie jest to reklama
jest to temat do dyskusji, myślę że wiele osób nie pomyślało nigdy o znaczeniu poszczególnych słów w Wyznaniu Wiary podczas tej modlitwy. Chciałbym poznać wasze opinie co mogą oznaczać wyzwania i słowa tej modlitwy.

a mój podany link i tamte słuchowisko może posłużyć do dyskusji bo to ciekawy temat, ciekawiący chyba nie tylko mnie.


Śr maja 16, 2012 18:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wyznanie wiary
Jeśli nie chcesz aby Twoje tematy były odebrane jedynie jako reklama, to warto coś jeszcze napisać. A najlepiej, zamiast linku, wkleić choć krótki tekst, który przedstawi konkretne postulaty co do tej dyskusji. Temat w istocie jest ciekawy i warto się nad tym zastanowić.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr maja 16, 2012 22:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 28, 2011 19:22
Posty: 31
Post Re: Wyznanie wiary
no dobrze, to jak w temacie zacznijmy od słów "wierzę w Boga". Co to znaczy dla mnie i dla innych, czy jest to ważne, widzę coraz częściej że to wstyd tak powiedzieć wśród ludzi. Wśród moich znajomych niektórych tak to funkcjonuje "wstyd im przyznać się do Boga". Ja osobiście już 5 lat żyje w zażyłości bliższej z nim, także staram się pokazywać ze wierzę i nie wstydzić się tego. Niby 3 słowa a tu tyle spostrzeżeń. A co wy na ten temat?


Śr maja 16, 2012 22:31
Zobacz profil
Post Re: Wyznanie wiary
Że temat juz był kilkakrotnie poruszany.


Śr maja 16, 2012 23:28
Post Re: Wyznanie wiary
5pako5 napisał(a):
Ja osobiście już 5 lat żyje w zażyłości bliższej z nim


pięknie to zabrzmiało...bardzo autentycznie - GRATULUJE!

jeśli chodzi o to skrepowanie przy wyznaniu, czy przyznawaniu się do wiary to nie martw się.
jak ci ludzie dadzą w kość, szczególnie ci wrodzy lub obojętni wobec Boga, to będziesz im to wyznanie wiary rzucał w twarz z wielka łatwością.
gdy bliska mi osoba, kilka razy wmawiała mi, ze Boga nie ma, a przy tym była bardzo dokuczliwa, to w końcu wydobył się ze mnie ten "głos apostoła" :-)


Cz maja 17, 2012 1:39
Post Re: Wyznanie wiary
mkb napisał(a):
5pako5 napisał(a):
Ja osobiście już 5 lat żyje w zażyłości bliższej z nim


pięknie to zabrzmiało...bardzo autentycznie - GRATULUJE!

jeśli chodzi o to skrepowanie przy wyznaniu, czy przyznawaniu się do wiary to nie martw się.
jak ci ludzie dadzą w kość, szczególnie ci wrodzy lub obojętni wobec Boga, to będziesz im to wyznanie wiary rzucał w twarz z wielka łatwością.
gdy bliska mi osoba, kilka razy wmawiała mi, ze Boga nie ma, a przy tym była bardzo dokuczliwa, to w końcu wydobył się ze mnie ten "głos apostoła" :-)

Wyznanie wiary nie ma być bronią ani obelgą! W ten zamiast zaganiać do Jego owczarni tylko zraża się ludzi do Boga.


Cz maja 17, 2012 1:58
Post Re: Wyznanie wiary
Kozioł, w ten sposób komentując wypowiedzi innych, tylko zraza się ich do siebie :-)

(dla mnie wyznanie wiary jest moja bronią, dobrze to ująłeś i jestem z tego dumna)


Cz maja 17, 2012 2:19
Post Re: Wyznanie wiary
mkb napisał(a):
Kozioł, w ten sposób komentując wypowiedzi innych, tylko zraza się ich do siebie :-)

(dla mnie wyznanie wiary jest moja bronią, dobrze to ująłeś i jestem z tego dumna)

Złośliwość także nie jest argumentem. A wyznanie wiary traktowane jako bron w dyskusji niczym się nie rózni od obelgi - zraża rozmówce i jako argument "ostateczny" kończy dyskusję. Nie masz byc z czego dumna.


Cz maja 17, 2012 2:26
Post Re: Wyznanie wiary
w czym byłam złośliwa?

--

jeśli chodzi o rozmowy np. z niewierzącymi, to może ty chcesz ich jeszcze przekonywać i martwi cie, ze któryś się zrazi.
..no cóż. ja nie chce nikogo przekonywać. stoję na pozycji, obrony wiary, obrony wartości, w które wierzy.


Cz maja 17, 2012 2:42
Post Re: Wyznanie wiary
mkb napisał(a):
..no cóż. ja nie chce nikogo przekonywać. stoję na pozycji, obrony wiary, obrony wartości, w które wierzy.
Obrony przed czym, przed kim? Mi nikt wiary nie zabierze, hierarchii wartości nie zmieni (być może to brzmi nawet pysznie). Wolę spokojną rozmowę, wiele przemilczeć niż używać wiary w ten sposób. Krok po kroku zaszczepić pewne myśli, uczyć wpierw alfabetu, potem słów a nie rzucać w analfabetę encyklopedią.

Odreagować mogę sobie na forum, tu więcej uchodzi :mrgreen:


Cz maja 17, 2012 3:00
Post Re: Wyznanie wiary
wybacz, ale w twoich wypowiedziach widać brak szacunku dla mnie i moich doświadczeń,
trudno mi wiec uwierzyć w to co piszesz o swoich "technikach ewangelizacyjnych" wobec innych.

ja próbowałam wszystkiego, po dobroci, "po złości", skończyło się na tym, ze muszę bronic wiary, bronic własnej tożsamości.
rozmawiałam z osoba duchowna (nie była to spowiedź!), o tym w jaki sposób traktować ateistów, jak się odnaleźć w kontaktach z nimi, czy walczyć o nich?
usłyszałam, ze "mam ratować siebie".
...i tak, właśnie jest. mamy zabiegać o własne zbawienie, nigdy nie myśleć, ze jesteśmy bezpieczni, bo wierzymy. nigdy nie myśleć, ze to inni wymagają naszego nawracania.
tyle roboty z własnym sumieniem, właściwie praca zapewniona aż do śmierci.
jedna ze Świętych wyznała, ze praca nad wyeliminowaniem jednej wady charakteru, prowadzącej do grzechu, słowem walka z jednym grzechem u samego siebie, trwa około 5-ciu lat!

Gdy my sami przybliżamy się do Boga, pociągamy innych za sobą, w sposób jak gdyby automatyczny,
wszystkich tych, którzy są drodzy naszym sercom.

...koniec końców, to Bóg Zbawia ludzkość, nie my.


Cz maja 17, 2012 3:14
Post Re: Wyznanie wiary
Czytając wasze posty nasuwa mi się parafraza do słów J.Twardowskiego: nie przyszłam pana nawracać, przyszłam poinformować. Uważam, że moja postawa powinna być czytelna a nie uniżona akceptacją wartości i przekonań, z którymi się nie zgadzam.
Ja nie negocjuję warunków kontraktu, która to negocjacja powinna prowadzić do takiego podziału tortu, w którym strony będą przekonane, że udało się otrzymać większą połowę. Ateista jest dla mnie wyzwaniem i lustrem, bo pozwala mi głębiej spojrzeć na moją wiarę. Z mojego punktu widzenia spełnia więc pozywywną rolę.
Nie mam wpływu na poglądy innego człowieka w najważniejszych dla niego sprawach. Mogę tylko informować przedstawiając wyraziście swój punkt widzenia. Informuję też czasem zainteresowanego o jego stanie z mojego punktu widzenia.

Jeśli wierzę w Boga to świadczę czynami (w życiu). Wiara to nie stwierdzenie, że Bóg jest, ale, że podporządkowuję Mu swoje życie i inaczej niż niewierzący podejmuję decyzje życiowe.

Większość ludzi, którzy nie wierzą nie pragnęła poznać Boga. Wystarczyła im karykatura, którą wynieśli z domu rodzinnego, nie byli w stanie przekroczyć kolejnego szczebla i przejść od wiary dziecka do wiary człowieka dojrzałego. Pokończyli studia, ale jeśli przyszłoby im pójść do spowiedzi to będą mówili: nie słuchałem mamusi, nie modlę się do bozi-to z wypowiedzi księży.
Z badań przeprowadzonych na maturzystach wynikało, że Maryja jest wymieniana jako osoba Trójcy. No cóż: jeśli bozia jest rodzaju żeńskiego to Maryja pasuje. Niedojrzali ateiści nie są w stanie pojąć wolności człowieka. Nie mogą więc uwierzyć w coś co sobie wyprojektowali w swoich głowach poddani jednocześnie manipulacji silnych śwodowisk z zewnątrz. Przyznaję im więc rację: w takiego Boga nie można uwierzyć. Dla własnej ciekawości zawsze interesuje mnie rzeczywisty powód niewiary. Jeśli to powiem zainteresowanemu na pewno zaprzeczy. Został poinformowany...


Cz maja 17, 2012 7:47
Post Re: Wyznanie wiary
absolutnie nie chce tu znowu dywagować na temat ateizmu, ale ta dyskusja przyniosła mi pytanie czy ateizm może wynikać z opętania lub zniewolenia? czy np. egzorcyzmy mogłyby tu co pomoc? (w pewnych przypadkach)


Cz maja 17, 2012 8:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL