Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Autor |
Wiadomość |
jakjar
Dołączył(a): Pt kwi 27, 2018 11:12 Posty: 27
|
Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Z tego, co wiem, zbawienie pochodzi z wiary w Jezusa Chrystusa i z Łaski Bożej, a nie z robienia czegoś. Czy do zbawienia trzeba się w jakimś sensie "rozwijać"? Czy "rozwój" jako coś wartościowego, to współczesny mit?
|
Pt lip 06, 2018 11:52 |
|
|
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Tutaj mamy do czynienia z pewnego rodzaju paradoksem. Poniewa rozwojowi człowiek podlega tak czy siak. Ale jednocześnie w pewnym etapie rozwoju człowiek uświadamia sobie ten rozwój i zaczyna coś w tym kierunku robić.
Rozwój jest potrzebny do zbawienia, ale to nie jest tak, że człowiek coś musi robić wbrew sobie. raczej wystarczy się w siebie wsłuchać.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Pt lip 06, 2018 11:59 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
jakjar napisał(a): Z tego, co wiem, zbawienie pochodzi z wiary w Jezusa Chrystusa i z Łaski Bożej, a nie z robienia czegoś. Ale „robienie czegoś” jest efektem tej łaski. I dowodem wiary. Cytuj: Czy do zbawienia trzeba się w jakimś sensie "rozwijać"? Czy "rozwój" jako coś wartościowego, to współczesny mit? Jak w ogóle rozumiesz „rozwój”. Skoro powołani jesteśmy do przebóstwienia, to powinieneś sobie móc odpowiedzieć na to pytanie.
|
Pt lip 06, 2018 12:19 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
jakjar napisał(a): Z tego, co wiem, zbawienie pochodzi z wiary w Jezusa Chrystusa i z Łaski Bożej, a nie z robienia czegoś. Niezależność zbawienia od uczynków polega na niemożności przełożenia zbawienia na konkretne uczynki, w sensie "tyle za tyle". Nie oznacza to braku uczynków i uniezależnienia wiary od nich, w sensie "nic nie robię, ale wierzę". Większość kazania Jezusa na górze to rady co do wykonywania uczynków, skierowane do ludzi poszukujących wiary. Można więc przypuszczać, że uczynki to recepta na zrodzenie się wiary. towarzyski pelikan napisał(a): Rozwój jest potrzebny do zbawienia, ale to nie jest tak, że człowiek coś musi robić wbrew sobie. raczej wystarczy się w siebie wsłuchać Człowiek bywa jednak omylny, więc wsłuchiwanie się w siebie, to nie zawsze skuteczna rada. Lepiej wsłuchiwać się w to, co mówi Bóg.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pt lip 06, 2018 12:34 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
chwat napisał(a): Człowiek bywa jednak omylny, więc wsłuchiwanie się w siebie, to nie zawsze skuteczna rada. Lepiej wsłuchiwać się w to, co mówi Bóg. A Bóg przemawia do ludzkiego "serca". Mówiąc o wsłuchiwaniu się w siebie, mam na myśli właśnie ten zwrot ku siedzibie Boga w człowieku.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N lip 08, 2018 8:17 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Do ludzkiego serca przemawia nie tylko Bóg, ale i ten, który Bogu jest przeciwny. Tak więc "wsłuchiwanie się w siebie" może skutkować w niewłaściwy sposób.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
N lip 08, 2018 10:31 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
chwat napisał(a): Do ludzkiego serca przemawia nie tylko Bóg, ale i ten, który Bogu jest przeciwny. Tak więc "wsłuchiwanie się w siebie" może skutkować w niewłaściwy sposób. I tutaj nasze światopoglądy się rozbiegają, gdyż wg mnie siedziba szatana jest gdzie indziej. Szatan pochodzi z zewnątrz. Może nam się wydawać, że przemawia do nas od środka, ponieważ zło podlega internalizacji.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N lip 08, 2018 11:21 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Jako że żadnych poglądów co do siedziby szatana nie przedstawiałem, nie da się stwierdzić ich rozbieżności.
Mówiłem, że metoda "wsłuchiwania sie w siebie" jest omylna, a to z powodu niepewności pochodzenia źródła tego "co mamy w sobie".
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
N lip 08, 2018 11:42 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Napisałeś, że szatan przemawia do ludzkiego serca, więc przynajmniej przedstawiłeś jego zasięg działania. Wg mnie szatan nie może przemówić do serca.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N lip 08, 2018 11:54 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Szatan działa na nas, więc jak to sie metaforycznie ujmuje "w sercu". Niezależnie od wyrażenia, mówimy cały czas o tym samym - o omylności nas samych.
Nie widzę możliwości, żeby człowiek skażony grzechem pierworodnym, spojrzeniem w siebie samego gwarantował sobie znalezienie tam głosu Boga. Gdyby człowiek potrafił niezawodnie czytać siebie, to nie zaistniałoby Objawienie, czyli przekaz do człowieka z zewnątrz.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
N lip 08, 2018 12:40 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
A ja to ludzkie wnętrze dzielę na serce (miejsce, w którym Bóg się spotka z człowiekiem, dusza, istota człowieka etc.) i sfera uwarunkowanej umysłowości (świat ego). Na pewnym etapie rzeczywiście może być trudno odróżnić jedno od drugiego, jednak wraz z rozwojem duchowym ta świadomość przychodzi. Na początku jest subtelna (jakby za mgłą), a później coraz bardziej wyraźna. Ze stadium ciemności (niewiedzy) człowiek przechodzi w jasność (wiedzę). Przyglądanie się sobie, nawet jeśli niekoniecznie poskutkuje od razu usłyszeniem głos Boga, to przynajmniej przybliży ten moment. Introspekcja ma pomóc zrozumieć, dlaczego myślę i postępuje, tak jak postępuje. Nie można wykorzenić zła, którego nie jest się świadomym.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N lip 08, 2018 16:47 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
towarzyski_pelikan napisał(a): Ze stadium ciemności (niewiedzy) człowiek przechodzi w jasność (wiedzę). W jaką wiedzę? Skąd wiesz, co jest wiedzą? Szatan też będzie przekonujacy i będzie przysięgał, że jest Bogiem. W jakiej części Ciebie nastąpi spotkanie z tym, kto będzie chciał Cię oszukać?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
N lip 08, 2018 17:07 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Tak jak pisałam, jest pewna sfera, do której szatan nie sięga (serce) i to mądrość płynąca z serca daje zdolność weryfikacji, co jest podszeptem szatana, a co Boga. Bóg to jasność, człowiek, który słucha Boga po prostu wie. Szatan przemawia do najniższych instynktów. Różnica jest diametralna.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N lip 08, 2018 18:42 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
To Ewa nie miała serca, że sercem nie zweryfikowała podszeptów szatana i zerwała owoc z zakazanego drzewa?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
N lip 08, 2018 19:15 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Czy rozwój jest potrzebny do zbawienia?
Serce ma każdy, ale nie każdy i nie zawsze się go słucha. Wedle mojej wizji upadek w grzech jest naturalnym etapem rozwoju człowieka. Zła trzeba doświadczyć, żeby je poznać i wykorzenić.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N lip 08, 2018 20:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|