Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 17:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Kravia


Cytuj:
Wszystkie inne dowody na istnienie Boga także są subiektywne. A jednak ktoś, kto nie uwierzył i trwał przy swoim grzechu, zostanie ukarany. Czy z tym też masz problem?

To temat na oddzielną dyskusję.

Cytuj:
Skoro wypędzać demony może tylko Bóg, a człowiek to czyni, to widocznie robi to mocą Boga. Skąd ten wniosek, że to Bóg nie może działać przez ręce człowieka? Że to musi być szatan?

Oczywiście Bóg może działać i działał(!) w historii Żydów np. Abraham, Mojżesz itd. Oni z pewnością w to wierzyli, jako Żydzi. Czemu postawili taki zarzut Panu Jezusowi - nie wiemy, bo oni się nie wypowiadają, nie podają swojego uzasadnienia. Wydaje się taki pogląd absurdalny, nielogiczny, pewnie niebiblijny ( gdzie w ST szatan wypędzał demony?). Tego racjonalnie nie wytłumaczysz, tylko odwołując się do ich emocji, uprzedzeń, paradygmatu.
Paradoks polega na tym, że jeśli nawet uznamy, że jest to grzech, (faryzeusze mieli wiedzę, świadomość i dobrowolność, że dziala przez Pana Jezusa Bóg i tylko On może uzdrawiać), to dlaczego taki grzech ma wykluczać na zawsze czlowieka z relacji z Bogiem? Ci ludzie przecież wciąż wierzyli w to wszystko, co Jezus - Żyd, czyli religię żydowską. Widząc cuda Pana Jezusa nie stawali się niewierzący. Czy posiadanie błędnego, a nawet być może więcej: grzesznego poglądu (postawy?), może być dla nieskończenie miłosiernego Boga niewybaczalne.





Cytuj:
Nie. Bo ty wierzysz w kobietę, która piecze pyszne ciastka i chce się nimi dzielić z innymi. A oni wierzą w kobietę, która nigdy by czegoś takiego nie zrobiła.

Czemu mówisz za nich? W sposób nieuprawniony dokonujesz generalizacji. Oni odrzucali jako działanie Boga określone działanie Pana Jezusa (wypędzanie demonów) Nie odrzucali istnienia Boga, czy Jego działanie w świecie, ani tym bardziej Tanach, w tym najważniejszego przykazania: miłości Boga i blizniego.


Cz sie 15, 2019 13:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Dokładnie- między odrzuceniem Boga a odrzuceniem jakiegoś poglądu prezentowanego przez jakąś grupę jest przepaść. Co istotniejsze, nawet gdy mamy ateistę odrzucającego Boga, to w praktyce odrzuca on przekonania różnych ludzi w tym także siebie. Naprawdopodobniej gdyby ktoś tak na serio znał Boga to by Go nie potrafił odrzucić, ale zasadniczo znany tylko bardzo ograniczone obrazy i opisy Boga.
Same słowa są przeszkodą, bo piszemy Go, czyli mężczyznę, a przecież Bóg nie ma płci, ale jakoś gdy powiem Ją lub Onego budzi to opór, choć jest tak samo zgodne z naturą Boga. Ludzie mają tendencję do kategoryzowania 'albo-albo', ale Bóg się po prostu w tym nie mieści.
Czy gdyby Bóg przemawiał przeze mnie i czyniłabym cuda mocą Ducha Świętego i ktoś uznałby, że to nie Bóg a Szatan, ze względu na swoje poglądy i założenia to odrzuciłby Boga i grzeszył przeciwko Duchowi Świętemu? Przecież robiłby to z niewiedzy i z powodu swoich założeń.
Ja olewam niektóre zakazy i nakazy katolickie, Jezus z punktu widzenia faryzeuszów i uczonych w Piśmie też nie był porządnym Żydem, bo uzdrawiał w szabat, jadał z celnikami, łamał wiele zasad, które uważał za zbędne i krzywdzące, bo wynikały zazwyczaj z nadinterpretacji.
Z punktu widzenia pobożnego Żyda trudno uwierzyć, że Jezus czyni cuda mocą Boga, tak samo jak zapewne żaden katolik by nie uwierzył, że gdybym ja miała jakąś moc, że pochodzi od Boga, bo odrzucam dogmaty i doktrynę. Z tym, że nie odrzucam Boga, tak samo jak nie odrzucają wyznawcy judaizmu czy islamu...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz sie 15, 2019 13:20
Zobacz profil
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Prostą odpowiedź udziela abp Ryś
https://deon.pl/161/art,2775,na-czym-po ... etemu.html

Czyli - wiem, że czynię zło, ze grzeszę, wiem, że mogę porzucić ten grzech...ale kariera, władza, pieniądze. Bardziej bezczelni mówi będę się modlił i pokutował w starości.


Cz sie 15, 2019 13:21

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Pięknie ujęte Alus, jest tylko jedno 'ale', taki ktoś ma wiedzę na bardzo niskim poziomie oraz ze względu na swój system wartości uważa, że dokonuje słusznego wyboru... czyli dalej jest to wynik niewiedzy. Jeśli ktoś ma pewność, że coś robi źle i skrzywdzi to także jego samego to po prostu jest... idiotą i należy mu wybaczyć, a jeśli nie ma pewności, że czyni źle to tym bardziej. Problem pojawia się chyba tylko przy założeniu, że Bóg na pewno czegoś nie może wybaczyć lub że ma obowiązek wybaczenia, ale znów- z czego wynikają takie założenia jak nie z niewiedzy lub ignorancji?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz sie 15, 2019 13:35
Zobacz profil
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
IrciaLilith napisał(a):
Pięknie ujęte Alus, jest tylko jedno 'ale', taki ktoś ma wiedzę na bardzo niskim poziomie oraz ze względu na swój system wartości uważa, że dokonuje słusznego wyboru... czyli dalej jest to wynik niewiedzy. Jeśli ktoś ma pewność, że coś robi źle i skrzywdzi to także jego samego to po prostu jest... idiotą i należy mu wybaczyć, a jeśli nie ma pewności, że czyni źle to tym bardziej. Problem pojawia się chyba tylko przy założeniu, że Bóg na pewno czegoś nie może wybaczyć lub że ma obowiązek wybaczenia, ale znów- z czego wynikają takie założenia jak nie z niewiedzy lub ignorancji?

Współczuć to można ludziom w mniejszym, czy większym stopniu, upośledzonym umysłowo, pozbawionym rozeznania grzechu...bo też oni nie ponoszą żadnej winy, za stan swego umysłu.
Ale brak wiedzy, nie stanowi żadnego wytłumaczenia, każdy człowiek całe życie sie uczy, żaden problem rozeznać wartość swych czynów i przyswoić katalog wartości.
Każdy człowiek uposażony jest w sumienie, które nie pozwala żyć pogodnie, radośnie, gdy czyni się zło, dokonuje niesprawiedliwości.
A sumienia nie da sie zneutralizować. Jedynie aby od jego monitów uciec, niektórzy uciekają sie w jeszcze większe zło.


Cz sie 15, 2019 13:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2735
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Alus napisał(a):
Czyli - wiem, że czynię zło, ze grzeszę, wiem, że mogę porzucić ten grzech...ale kariera, władza, pieniądze.

O kurcze. O ja biedny nieszczesliwy. Za kazdym razem wiedzialem, ze czynie zlo. Np gdy wczoraj jechalem 90 km/godz w terenie zabudowanym.

Moze bardziej chodzi o sprzeciwianie sie uznanej prawdzie typu: wiem ze cos jest zle ale uparcie przekonuje siebie i innych ze to nie jest zle.

Kwestie sumienia i dpowiedzialnosci swietnie wyjasnia Katechizm.


Cz sie 15, 2019 14:00
Zobacz profil
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
robaczek2 napisał(a):
Alus napisał(a):
Czyli - wiem, że czynię zło, ze grzeszę, wiem, że mogę porzucić ten grzech...ale kariera, władza, pieniądze.

Cytuj:
O kurcze. O ja biedny nieszczesliwy. Za kazdym razem wiedzialem, ze czynie zlo. Np gdy wczoraj jechalem 90 km/godz w terenie zabudowanym.

No właśnie, a żadnej trudności nie miałeś z dostosowanie prędkości do wskazanej, ale swój interes postawiłeś ponad złem, który świadomie czyniłeś.

Cytuj:
Moze bardziej chodzi o sprzeciwianie sie uznanej prawdzie typu: wiem ze cos jest zle ale uparcie przekonuje siebie i innych ze to nie jest zle.

Tu zachodzi jeszcze nadto zuchwałe grzeszenie.


Cz sie 15, 2019 14:09

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Czy działacze LGBT zuchwale grzeszą?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Cz sie 15, 2019 14:10
Zobacz profil
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Andy72 napisał(a):
Czy działacze LGBT zuchwale grzeszą?

Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, ani złodzieje ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie osiągną królestwa Bożego(1 Kor 6,9-11)...wszyscy pospołu, czyli wszyscy zuchwale grzeszą.


Cz sie 15, 2019 15:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2735
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Alus napisał(a):
Andy72 napisał(a):
Czy działacze LGBT zuchwale grzeszą?

Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą, ani złodzieje ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie osiągną królestwa Bożego(1 Kor 6,9-11)...wszyscy pospołu, czyli wszyscy zuchwale grzeszą.

Wow. ze zuchwale grzeszenie to zgoda.
Mysle, ze Pismo w polaczeniu ze zdrowym rozsadkiem (slowo to jest w twoim sercu i w twoich ustach) dopiero rozstrzyga czy to jest grzech przeciwko Duchowi Sw.
Nie do nas nalezy rozstrzyganie w jakim stopniu ulegli propagandzie nazisci, muzulmanie lub robaczek.


Cz sie 15, 2019 15:46
Zobacz profil
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
robaczek2 napisał(a):
Alus napisał(a):
[ciach... zbędny cytat. M.]
Nie do nas nalezy rozstrzyganie w jakim stopniu ulegli propagandzie nazisci, muzulmanie lub robaczek.

Owszem nie do nas należy rozstrzyganie, jak i nie do nas należy wybierania z katalogu grzechów poszczególnych według nas zasługujących na znacznie większe potępienie od pozostałych.


Cz sie 15, 2019 17:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2735
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Alus napisał(a):
nie do nas należy wybierania z katalogu grzechów poszczególnych według nas zasługujących na znacznie większe potępienie od pozostałych.

Dokladnie tak pisze w Katechizmie.
Ktos powiedzial - tylko Bog zna serce czlowieka.


Cz sie 15, 2019 18:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Alus napisał(a):
Prostą odpowiedź udziela abp Ryś
https://deon.pl/161/art,2775,na-czym-po ... etemu.html

Czyli - wiem, że czynię zło, ze grzeszę, wiem, że mogę porzucić ten grzech...ale kariera, władza, pieniądze. Bardziej bezczelni mówi będę się modlił i pokutował w starości.

Mi przede wszystkim zależy na tym, aby wyjaśnić tylko w oparciu o tekst N.T., a zwłaszcza wypowiedzi Pana Jezusa - czym jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu. To najważniejsza warstwa problemu.
1. Czemu posiadanie błędnego poglądu przez faryzeuszy ( Jezus uzdrawia mocą Boga, a nie szatana) - jest grzechem?
2. Jeśli jest to grzech, to czemu przeciwko Duchowi Świętemu, a nie: "zwykły" grzech, czy też przeciwko Synowi Bożemu?
3. Czemu natura/mechanizm grzechu przeciwko Duchowi Świętemu jest niewybaczalny i co to znaczy(ło) np.: dla Żydów w tamtym czasie?
Cytuj:
Odpowiada abp Grzegorz Ryś:



Na odmowie nawrócenia. Postaram się prościej: odmowa nawrócenia polega na tym, że wiem, co jest dobre, jestem do tego już przekonany, ale nie chcę zmienić życia. To znaczy wiem, że robię źle i chcę w tym tkwić po uszy i nie chcę żadnej zmiany. Czyli staję dokładnie pod prąd Duchowi Świętemu, który we mnie działa i który mnie namawia do przemiany życia. Ponieważ się ustawiam przeciw, to nie ma we mnie dyspozycji do odpuszczenia grzechów, nie ma we mnie możliwości, ponieważ upieram się przy złu, które czynię. Ten grzech nie może być odpuszczony, nie dlatego, że Pan Bóg nie chce go odpuścić, tylko dlatego, że ja nie chcę prosić o przebaczenie.

Gdzie tego nauczał Pan Jezus w polemice z faryzeuszami o tym grzechu?


Cz sie 15, 2019 20:04
Zobacz profil
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
proteom napisał(a):
Alus napisał(a):
Prostą odpowiedź udziela abp Ryś
https://deon.pl/161/art,2775,na-czym-po ... etemu.html

Czyli - wiem, że czynię zło, ze grzeszę, wiem, że mogę porzucić ten grzech...ale kariera, władza, pieniądze. Bardziej bezczelni mówi będę się modlił i pokutował w starości.

Mi przede wszystkim zależy na tym, aby wyjaśnić tylko w oparciu o tekst N.T., a zwłaszcza wypowiedzi Pana Jezusa - czym jest grzech przeciwko Duchowi Świętemu. To najważniejsza warstwa problemu.
1. Czemu posiadanie błędnego poglądu przez faryzeuszy ( Jezus uzdrawia mocą Boga, a nie szatana) - jest grzechem?
2. Jeśli jest to grzech, to czemu przeciwko Duchowi Świętemu, a nie: "zwykły" grzech, czy też przeciwko Synowi Bożemu?
3. Czemu natura/mechanizm grzechu przeciwko Duchowi Świętemu jest niewybaczalny i co to znaczy(ło) np.: dla Żydów w tamtym czasie?
Cytuj:
Odpowiada abp Grzegorz Ryś:



Na odmowie nawrócenia. Postaram się prościej: odmowa nawrócenia polega na tym, że wiem, co jest dobre, jestem do tego już przekonany, ale nie chcę zmienić życia. To znaczy wiem, że robię źle i chcę w tym tkwić po uszy i nie chcę żadnej zmiany. Czyli staję dokładnie pod prąd Duchowi Świętemu, który we mnie działa i który mnie namawia do przemiany życia. Ponieważ się ustawiam przeciw, to nie ma we mnie dyspozycji do odpuszczenia grzechów, nie ma we mnie możliwości, ponieważ upieram się przy złu, które czynię. Ten grzech nie może być odpuszczony, nie dlatego, że Pan Bóg nie chce go odpuścić, tylko dlatego, że ja nie chcę prosić o przebaczenie.

Gdzie tego nauczał Pan Jezus w polemice z faryzeuszami o tym grzechu?


To nie był błędny pogląd faryzeuszy, bo to oni najlepiej znali treść Biblii i proroctwa o Mesjaszu. Stanęli wobec działań i nauki jakie te proroctwa wskazywały na przyszłego Mesjasza, a dla stanowisk, dla własnej pozycji społecznej, świadomie odrzucili Jezusa, przypisując mu działanie mocą Belzebuba.
Dokładnie to uwypukla bp Ryś - posiadanie świadomości swego zakłamania, chciwości na dobra i rangę społeczną w zderzeniu z utrata ich, skutkuje odrzuceniem Boga i pozostaniem przy swoich grzechach.
Dlaczego p-ko Duchowi Św, bo już Jan Chrzciciel zdefiniował Ja chrzciłem was wodą, ON zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym(Mk 1,8). Znali tą zapowiedź faryzeusze, znają przez wieki wyznawcy Chrystusa.


Pt sie 16, 2019 7:06

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1440
Post Re: Grzech przeciwko Duchowi ŚWIĘTEMU
Alus napisał(a):
Dokładnie to uwypukla bp Ryś - posiadanie świadomości swego zakłamania, chciwości na dobra i rangę społeczną w zderzeniu z utrata ich, skutkuje odrzuceniem Boga i pozostaniem przy swoich grzechach.

Czy biskup Ryś zajmuje się w zakresie działalności naukowej historią wczesnego chrześcijaństwa? Czy wie, jakie rzeczywiście zachodziły relacje światopoglądowe między faryzeuszami a Jezusem? Czy wie, co dokładnie myśleli faryzeusze i jakie były ich motywacje przy odrzuceniu nauki i osoby Jezusa?

Wydaje mi się, że nie wie.

A zatem to co napisałaś to tylko radosna twórczość i pobożne wyobrażenia.


Pt sie 16, 2019 11:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL