Wtedy do Niego nie należysz, nie znasz Go nawet, odrzucasz Jego miłość. On kocha każdego nadal, nawet jeśli człowiek dokonując wyboru odrzuca tę miłość, wtedy pozostaje Mu uszanowanie wolności wyboru (to wciąż miłość) którego jest dawcą.

Nie podoba mi się wykręcanie kota ogonem. Robienie sobie ze wszystkiego pośmiechujków.
Nie podoba mi się to zwłaszcza wtedy, gdy skierowane do osoby wierzącej w sposób dziecięco naiwny. Bo właśnie ta dziecięca wiara jest najwspanialsza. Nie oparte na wielkiej wiedzy, ale na zaufaniu i miłości.


Sądzę, że pytanie były retoryczno-jątrzące. Ale odpowiem: Tak, Bóg kocha całe swoje stworzenie.
Dobrych i złych. Łysych i rudych. Wysokich i niskich. I każdy może mieć pewność, że umrze. A śmierć jest tym wspaniałym dobrem, które pozwoli każdemu z nas poznać Go bliżej. Śmierć jest biletem do szczęścia i to wiecznego. Co nie znaczy, że nie ma takich, którzy wolą się podetrzeć takim biletem i jechać na gapę.

Podzielę się pewną mądrością, jaką zapamiętałem od pewnego szanowanego człowieka:
On tym, co zadawali takie jątrzące pytania, też zadawał pytanie: Kpisz, czy o drogę pytasz?! - bo jeśli o drogę, to ci odpowiem, ale jeśli kpisz, to na odpowiedź nie licz!
[Pan Jezus też nie na każde pytanie odpowiadał, a też odpowiadał pytaniem na pytanie... - można się wzorować!]

Zdania nie zmieniłem. Ale słusznie wytykasz niekonsekwencję. Niekonsekwencję werbalna. Widać nie potrafię jednolicie i lapidarnie ująć.
Zdanie ma cały czas takie samo. Ideał i dążenie do ideału.

Naśladownictwo nie małpowanie.
Świadomość, że naśladowanie, w sensie postepowania takiego samego, jest niemożliwe.
Każde nasze naśladowanie jest w jakimś stopniu karykaturą. I to zwykle dość nieudaczną.

Ale można powiedzieć też, że naśladowanie to próba naśladowania, to staranie się, usiłowanie. To zbliżanie się do wzorca. Niemożliwe, karykaturalne, ale szczere i permanentne. To droga.
Na dodatek pełne upadków, odstępstw, grzechów, niekonsekwencji itd.

Temat naśladowania ja bym tak skwitował: Nie bójmy się naśladować tych, u których widzimy coś, co warto naśladować - czyli żyć podobnie, bo nam czegoś brakuje; np. widzimy, że ktoś ma tyle cierpliwości do dzieci, której nie mamy, to słusznym będzie dążyć, przez naśladowanie, do uzupełnienia naszego braku...

A, żeby nie być gołosłownym, że naśladowanie jest "cacy", a nie "be", to przytoczę wynik wyszukiwania słowa "naśladowanie" w Biblii:

Mt 19:21 BW "Rzekł mu Jezus: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, potem przyjdź i naśladuj mnie."

Mk 10:21 BW "Wtedy Jezus spojrzał nań z miłością i rzekł mu: Jednego ci brak; idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, po czym przyjdź i naśladuj mnie."

Łk 9:23 BW "I powiedział do wszystkich: Jeśli kto chce pójść za mną, niechaj się zaprze samego siebie i bierze krzyż swój na siebie codziennie, i naśladuje mnie."

1Kor 4:16 BW "Proszę was tedy, bądźcie naśladowcami moimi."

1Kor 11:1 BW "Bądźcie naśladowcami moimi, jak i ja jestem naśladowcą Chrystusa."

Ef 5:1 BW "Bądźcie więc naśladowcami Boga jako dzieci umiłowane,"

Flp 3:17 BW "Bądźcie naśladowcami moimi, bracia, i patrzcie na tych, którzy postępują według wzoru, jaki w nas macie."

1Tes 1:6 BW "A wy staliście się naśladowcami naszymi i Pana i przyjęliście Słowo w wielkim uciśnieniu, z radością Ducha Świętego,"

1Tes 2:14 BW "Albowiem wy, bracia, staliście się naśladowcami zborów Bożych, które są w Judei w Chrystusie Jezusie, bo i wy doznaliście tych samych cierpień od swoich rodaków, jak i oni od Żydów,"

2Tes 3:7 BW "Sami bowiem wiecie, jak nas należy naśladować, ponieważ nie żyliśmy między wami nieporządnie"

2Tes 3:9 BW "Nie dlatego, jakobyśmy po temu prawa nie mieli, ale dlatego, że wam siebie samych daliśmy za przykład do naśladowania."

Hbr 6:12 BW "Abyście się nie stali ociężałymi, ale byli naśladowcami tych, którzy przez wiarę i cierpliwość dziedziczą obietnice."

Hbr 13:7 BW "Pamiętajcie na wodzów waszych, którzy wam głosili Słowo Boże, a rozpatrując koniec ich życia, naśladujcie wiarę ich."

3J 1:11 BW "Umiłowany! Nie naśladuj tego, co złe, ale to, co dobre. Kto czyni dobrze, z Boga jest, kto czyni źle, nie widział Boga."

Ale to nie tylko nauka NT, bo i w ST czytamy np. tak:

1Krl 14:8 BW "Odebrałem domowi Dawidowemu władzę królewską i dałem ją tobie, ty jednak nie byłeś takim, jak mój sługa Dawid, który przestrzegał moich przykazań i który naśladował mnie z całego swego serca, aby czynić tylko to, co prawe w moich oczach;"

2Krl 23:3 BW "Następnie król stanął przy kolumnie i zawarł przed Panem przymierze, że będą naśladować Pana i przestrzegać jego przykazań i rad, i ustaw z całego serca i z całej duszy, przywracając ważność słowom tego przymierza, spisanym w tej księdze. I cały lud przystąpił do przymierza."

Ważne, aby nie naśladować tak:

2Krl 13:2 BW "Czynił zaś to, co złe w oczach Pana, naśladując grzechy Jeroboama, syna Nebata, w które ten wciągnął Izraela i od nich nie odstępował."

2Krn 36:14 BW "Także wszyscy książęta judzcy i kapłani oraz lud coraz bardziej grzęźli w niewierności, naśladując wszelkie obrzydliwości narodów, bezczeszcząc świątynię Pańską, którą On poświęcił w Jeruzalemie."

Ef 2:2 BW "W których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych."

Właśnie, naśladować trzeba nie jakiegoś świętego np. siostrę Faustynę, gdy ma się inne predyspozycje ale bezpośrednio Chrystusa.
Tylko trzeba być uważnym co naśladować, niekoniecznie czynienie cudów, gromadzenie uczniów itd
Trzeba też zdać sobie sprawę że nie jesteśmy wszechwiedzący
Był kiedyś film "Amelia" z Audrey Tautou, gdzie to Amelia wyręczała Boga, który według niej się lenił Tylko bez wszechwiedzy nie miała wiedzy co należy robić.
I nikogo nie zbawimy. Można tylko pomagać, a przynajmniej nie przeszkadzać.

[/quote]
Czasem jest tak, że szukając drogi znajduje się ich wybór na rozstaju. Moim zdaniem "szukajcie, a zajdziecie" to nie jest zapewnienie, że znajdzie się to, czego się szuka. Szukajcie, a poprowadzi was Bóg i znajdziecie to co trzeba, co ma być znalezione. Tak jakoś wyczuwam to zapewnienie, choć oczywiście mogę się mylić. Czas pokaże.