zielona mrówko
Zgadza się

W koszarach obecnie nie dostaje się wycisku, bo to śmieszna służba trwająca 9-miesięcy. Co do nowicjatów, czy też pierwszorocznych seminarzystów, to cosik mi się wydaje, że jako "koty" dostają odpowiedni wycisk

Nie mam oczywiście na myśli chorych form "fali", bo to jest zwyrodnienie !
Jednak "koty" niezależnie od tego gdzie przyjdą muszą na początku wiedzieć, że są tylko "kotami" i ktoś musi te kibelki sprzątać
Tak samo jest gdy przyjdziesz do pracy jako "nowy". Na początku obładują cię tyloma obowiązkami, ze chce ci sie płakać i dopóki nie poznasz zasad będziesz "jucznym zwierzakiem"
