Witam,

mam taki mały problem... od jakiegoś (dłuższego czasu) odczuwam coś dziwnego... Pewnie domyśliliście się już z tytułu. Rozważam, czy nie słyszę głosu Boga, który wzywa mnie do Służby w kościele. Co prawda mam jeszcze trochę czasu do rozpoczęcia studiów (1,5 roku), ale już warto o tym myśleć. Powiedzicie, mi czym objawia się, że to co słyszę w swoim wnętrzu - chęć bycia Księdzem, jest wołaniem, Boga - powołaniem?
Proszę, pomóżcie i doradźcie.

Jak możemy doradzić? Przecież my nie usłyszymy tego, co Ty słyszysz w swoim wnętrzu. Nie możemy ocenić czy to głos Boga...
Módl się, by Bóg umocnił w Tobie to, co Jego, to co święte. To właśnie w modlitwie i ciszy rodzą się powołania.

Fajnie by było gdybyś poszukał stałego spowiednika i mówił mu o tych sprawach Dla mnie to bardzo ważne w rozeznawaniu.

czyżbyś chciał wstąpić do seminarium w Tarnowie???? za 1,5 roku??
Jak tak to witaj w klubie......
Ja ten Głos usłyszałem podczas tegorocznych rekolekcji wielkopostnych.....
Na szczęście znalazłem już swojego kierownika duchownego który mi daje rady i w ogóle ale ostatecznie odpowiedź należy do mnie .... ja juz zdecydowałem i teraz codziennie modlę się o wytrwaniu w powołaniu
Tobie tez to polecam....
Pozdrowienia
Z Bogiem <+>

Witaj
To dobrze,że się nad tym zastanawiasz,Pan puka do Twojego serca.
Pytasz czym się objawia to,co słyszysz- dobrze by było,gdybyś poczytał na stronach katolickich o powołaniu,tam jest to bardzo dobrze wyjaśnione, np. "Jak Bóg powołuje": http://www.mateusz.pl/pow/020509.htm
..."Powołanie jest przede wszystkim obietnicą spełnienia głębokiego pragnienia ludzkiego serca: pragnienia życia spełnionego".... - http://mateusz.pl/mt/10lat/tk-zsp.htm
Musisz wsłuchiwać się we własne serce,tam i tylko tam znajdziesz odpowiedź,dużo rozmawiaj z Panem Bogiem,pytaj jaka jest Jego wola,a On na pewno Ci odpowie,idź za pokojem serca,bądź cierpliwy i trzymaj się Jezusa,z Nim nie przegrasz życia,zaufaj Mu i daj się prowadzić

od uslyszenia wezwania do swiadomej, dobrowolnej decyzji, dluuuga droga, jest wiele pozycji do poczytania, polecam tez rekolekcje powolaniowe, czuwania powolaniowe no i co najwazniejsze bytnosc zanim sie zdecydujesz w jakiejs malej wspolnocie gdzie bedziesz mogl zobaczyc jak naprawde jestes, samemu nieda rady wszystkiego wyczaic, takze powodzenia niech Cie Duch Swiety prowadzi, a i laske sobie jakas poszukaj na poczatek pzdr.