| 
 
 
 
	
	
		
			|   | Strona 1 z 1 
 | [ Posty: 14 ] |  |  
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| marina 
					Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 17:24
 Posty: 4
   |   Jadwiżanki Wawelskiehttp://www.jadwizanki.pl/
Z ciekawości. 
 Ktoś zna te siostry bliżej i może coś o nich powiedzieć?
 Natrafiłam na ich stronę całkiem przypadkiem i mnie zaintrygowały. Nie będę ukrywać, że chodzi o niezwykły habit (taki....męski;-)), no i brak welonu(co mi się bardzo podoba)!
 Zastanawiam się czy one tak jak w męskich zakonach mają pod habitem "cywilne ciuchy" i mogą w nich chodzić po ulicy?
 Wiedziałam, że są zgromadzenia bezhabitowe. 
 Ale nigdy nie przypuszczałam, że mogą być siostry w habicie, a bez welonu.   _________________
 "Kiedy patrzę dzisiaj na tęczę, którą widziałam będąc dzieckiem, nie widzę już dłużej siedmiu kolorów. Tylko mgłę i dym."
 
 
 |  
			| Cz cze 25, 2009 0:58 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Taaa...."męski habit" i "cywilne ciuchy pod spodem"...
 Taaa...
 Ja tam bym w takim habicie nie chodził
  . To po pierwsze. A po drugie owe "cywilne ciuchy pod spodem"... No siostry zakonne portek nie noszą, a paradować po ulicy w bieliźnie raczej nie uchodzi normalnemu człowiekowi. Zakładać na siebie kilka warstw kiecek też byłoby niepraktyczne.
 A po trzecie że "bez welonu"... Cóż, taki właśnie mają sznyt zakonny, co nie oznacza że są bezhabitowe, bo jak widać habit mają i to wcale nie męski. No chyba że to był (-aby) jakaś "pienkna męczyzna"
  A po czwarte, jeśli interesuje Cię dokładny zestaw ubioru siostry zakonnej, czy zakonnika, to się po prostu spytaj
  
 Aa. I żeby nie było, że się nie znam, to dodam iż kilka lat byłem kapelanem w żeńskim zgromadzeniu zakonnym. Tyle że tamte miały welony, choć habity może i były podobne do sutanny, bo były czarne
  
 
 |  
			| Cz cze 25, 2009 9:33 | 
					
					 |  
		|  |  
			| nomines 
					Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
 Posty: 1233
 Lokalizacja: Nowy Sącz
   | księciunio napisał(a): Aa. I żeby nie było, że się nie znam, to dodam iż kilka lat byłem kapelanem w żeńskim zgromadzeniu zakonnym. Tyle że tamte miały welony, choć habity może i były podobne do sutanny, bo były czarne Ale mam nadzieję nie zerkałeś siostrom pod habity, drogi Księciunio  _________________
 "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
 Zenon Ziółkowski
 
 http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
 
 
 |  
			| Pt cze 26, 2009 22:16 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| szczesliwa 
					Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59
 Posty: 175
   | pod każdym habitem są ciuchy: koszulka , halka, lub spódnica czy nawet spodnie zimą:-) _________________
 Cieszmy się z małych radości
 
 
 |  
			| Wt cze 30, 2009 12:17 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nomines 
					Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
 Posty: 1233
 Lokalizacja: Nowy Sącz
   | Ostatnio siedziałem sobie w kawiarni w Krakowie i ulicą akurat przeszła jedna owych sióstr    Powiem szczerze, że bardzo ciekawie wyglądała w tym "nietypowym habicie"  _________________
 "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
 Zenon Ziółkowski
 
 http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
 
 
 |  
			| N sie 16, 2009 21:01 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Izabelle 
					Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 11:46
 Posty: 83
   | Ja mam nietypowe pytanie, czy Jadwiżanki Wawelskie muszą ścinać włosy "na męsko", czy też np. jakaś siostra może mieć bardzo długie?? Jak to jest? Pytam z ciekawości  
 
 |  
			| Wt sie 25, 2009 10:58 | 
					
					   |  
		|  |  
			| zielona_mrowka 
					Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
 Posty: 5389
   | heeee aż zaczęłam z ciekawości przeglądać zdjęcia na podanej stronie  :D:D:D:D i z nich wynika, że nie - nie muszą ścinać włosów bo niektóre z nich mają długie  :D:D:D:D:D:D:D _________________
 Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
 
 Użytkownik rzadko obecny na forum.
 
 
 |  
			| Wt sie 25, 2009 11:11 | 
					
					   |  
		|  |  
			| marina 
					Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 17:24
 Posty: 4
   | Strasznie ciekawiło mnie, czy te siostry mogą "chodzić po ulicy" także w cywilnych ciuchach. Tak jak to ma miejsce w męskich zakonach.
Napisałam do jednej z nich i niestety nie mogą ściągać habitów (chyba, że w sytuacjach mocno turystycznych np. wysoko w górach).
 Odpowiedź oczywiście mnie nie zaskoczyła. Przez chwilę tylko miałam nadzieję, że może zasady mają tak samo jak habit, też trochę bardziej męskie.
 Zawsze się zastanawiałam, dlaczego zakonnicy mogą chodzić, "po cywilnemu", a zakonnice muszą cały czas męczyć się w habitach, nawet w największe upały?
 _________________
 "Kiedy patrzę dzisiaj na tęczę, którą widziałam będąc dzieckiem, nie widzę już dłużej siedmiu kolorów. Tylko mgłę i dym."
 
 
 |  
			| Pn wrz 07, 2009 0:33 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nomines 
					Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
 Posty: 1233
 Lokalizacja: Nowy Sącz
   | marina napisał(a): Strasznie ciekawiło mnie, czy te siostry mogą "chodzić po ulicy" także w cywilnych ciuchach. Tak jak to ma miejsce w męskich zakonach.Napisałam do jednej z nich i niestety nie mogą ściągać habitów (chyba, że w sytuacjach mocno turystycznych np. wysoko w górach).
 Odpowiedź oczywiście mnie nie zaskoczyła. Przez chwilę tylko miałam nadzieję, że może zasady mają tak samo jak habit, też trochę bardziej męskie.
 Zawsze się zastanawiałam, dlaczego zakonnicy mogą chodzić, "po cywilnemu", a zakonnice muszą cały czas męczyć się w habitach, nawet w największe upały?
Siostry Miłosierdzia mogą chodzić bez habitów w sytuacjach wyjątkowych (np gdy pracują w kraju, gdzie katolicyzm nie jest mile widziany) jednak w takim wypadku są zobowiązane do noszenia w widocznym miejscu krzyżyka zakonnego (na co dzień chyba muszą go nosić na habicie)    Przynajmniej tak mi powiedziała znajoma siostra  _________________
 "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
 Zenon Ziółkowski
 
 http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
 
 
 |  
			| Pn wrz 07, 2009 22:43 | 
					
					   |  
		|  |  
			| kasjodor 
					Dołączył(a): N mar 21, 2010 14:39
 Posty: 3
   |   Re: Jadwiżanki Wawelskiespotkałem osobiście te siostry, rozmawiałem z nimi i się w nich "zakoczałem" 
 
 |  
			| N mar 21, 2010 14:44 | 
					
					   |  
		|  |  
			| kasjodor 
					Dołączył(a): N mar 21, 2010 14:39
 Posty: 3
   |   Re: Jadwiżanki Wawelskiemiało byc zakochałem 
 
 |  
			| N mar 21, 2010 14:58 | 
					
					   |  
		|  |  
			| nomines 
					Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
 Posty: 1233
 Lokalizacja: Nowy Sącz
   |   Re: Jadwiżanki WawelskieWięc zaproś cały zakon na kawę i masz po problemie   A cóż to sprawiło, że się w owych siostrach tak bardzo zakochałeś?  _________________
 "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
 Zenon Ziółkowski
 
 http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
 
 
 |  
			| Cz mar 25, 2010 14:05 | 
					
					   |  
		|  |  
			| kasjodor 
					Dołączył(a): N mar 21, 2010 14:39
 Posty: 3
   |   Re: Jadwiżanki Wawelskiestyl ich życia i bycia, oraz to co robią, a mówię o charyzmacie jaki maja 
 
 |  
			| Pt mar 26, 2010 17:03 | 
					
					   |  
		|  |  
			| yenefer 
					Dołączył(a): Pn kwi 26, 2010 18:59
 Posty: 3
   |   Re: Jadwiżanki WawelskieRównież miałam okazję spotkać siostry, są przemiłe! I fakt,faktem mają ciekawy charyzmat oraz ubiór    A Kraków dodaje im jeszcze większego uroku... Choć w powołaniu i wybieraniu zakonu nie należy kierować się tym, że są bez welonowe.
 
 |  
			| Pn kwi 26, 2010 19:08 | 
					
					   |  
		|  |  
	
		
			|   | Strona 1 z 1 
 | [ Posty: 14 ] |  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |