Do osób duchownych (i nie tylko) - powołanie zakonne.
Autor |
Wiadomość |
kawa
Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13 Posty: 377
|
Cytuj: Rodzice chcą bym była stomatologiem - wiadomo: dużo kasy, prestiż.
brrr!!! nie daj się w to wrobić! wybór studiów/zawodu jest częścią odczytywania Twojego życiowego powolania. Twojego, nie Twoich Rodziców. To Ty, nie Oni będziesz się tym zajmować po studiach!
Mam koleżankę, której Rodzice wmówili medycynę. Dwa razy wyleciala po 1. roku. Teraz leczy depresję. Nie twierdzę, że to standard. Jednak mądrzy rodzice nie wmawiają swoim dzieciom swoich marzeń i ambicji- pozwalają im na wolne wybory. Próba przypodobania się rodzicom za wszelką cenę może się źle skończyć!
jak wybrać zakon? nie wiem, nie próbowalam  jednak gdybym stala przed taką decyzją, szukalabym w wielu miejscach. Większość zgromadzeń organizuje rekolekcje powolaniowe/ dni skupienia, albo stwarza możliwość spędzenia np. weekendu w ich placówkach. Chyba warto z tego korzystać, żeby zobaczyć zakon "od środka", poczuć jego atmosferę, spokojnie porozmawiać z siostrami.
|
So maja 31, 2008 23:26 |
|
|
|
 |
dear life
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35 Posty: 69
|
Wiem, że nie mogę się kierować tylko wskazówkami rodziców. Traktuje to tylko jako propozycje, i szczerze pisząc mimo iż właśnie w tym kierunku czułabym się najlepiej to i tak mnie nie ciągnie do wykonywania tego zawodu. No ale trzeba mieć jakąś alternatywę w życiu... a kto wie.. może Pan zechce mnie, abym mu w pełni służyła ? Czas... czasu potrzeba mi.. ;))
Ktoś może wie coś o dowolnym zakonie ??? Jakie panują warunki, jakie są wymagania, opinie itp. :)
Trwajcie w Panu !!
Pozdrawiam!
|
Pn cze 02, 2008 23:00 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Dear life warunki są różne zależne od zakonów a czasem od konkretnych domów danej wspólnoty. Zależy czy jest to dom w Polsce czy poza granicą, czy zgromadzenie jest z Polski czy nie, czy jest młode czy wiekowe, czy czynne, czy kontemplacyjne, czy kilkuosobowe czy moloch na kilka prowincji w jednym kraju, męskie czy żeńskie...
Dalej różne zależnie od etapu formacji, różne ze względu na dzieła jakie podejmuje konkretny dom, różne ze względu na zajęcia jakie ma dana siostra/brat.
Naprawdę nie można odpowiedzieć na tak ogólne pytania.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn cze 02, 2008 23:07 |
|
|
|
 |
dear life
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 18:35 Posty: 69
|
zielona_mrowka napisał(a):
Naprawdę nie można odpowiedzieć na tak ogólne pytania.
Nie chodzi mi o ogólne odpowiedzi na to pytanie, bo wiadomo że to mi nic nie da. Myślałam po prostu, ze komuś bliski jest jakiś zakon, może wie o nim coś więcej, jak jest u niego w mieście/regionie, interesuje sie wybranym zakonem- zdarza sie :))
|
Pn cze 02, 2008 23:12 |
|
 |
poziomka
Dołączył(a): So maja 31, 2008 9:57 Posty: 6
|
Dear life, niedawno też się nad tym zastanawiałam (wyborem odpowiedniego zgromadzenia). Od razu wykluczyłam zakon kontemplacyjny głównie z powodu rodziców (ale nie tylko). W ogole pomysł ze wstąpieniem do zgromadzenia spadł na mnie jak "grom z jasnego nieba". Wszystko miałam zaplanowane, a tu proszę... Nadal zastanawiam się nad tym, czego chce ode mnie Bóg. Wątpliwości te nie dają mi spokoju. Przyznam się, ze zawsze marzyłam o małzenstwie, ale ta myśl cały czas do mnie wraca i męczy(jednego dnia jestem szczęsliwa, innego zaś na piedestale stawiam swoje "ja" i myśle tylko o tym, co mogę stracic- i tu rodzi się pytanie, mianowicie czy to co czuję jest powołaniem).
Zresztą nie o tym miałam pisać. Pytasz w jaki sposób wybrać odpowiednie zgromadzenie. Mogę tylko powiedzieć jak z tym było u mnie (a też miałam z tym pewien problem). Na początku myślałam o Sercankach lub Zgromadzeniu Sióstr Sług Jezusa. Chciałam również pomagać innym. Dużo nad tym myslałam, modliłam się. Któregos dnia przez przypadek (nie wiem czy można nazwać to przypadkiem  ) nawiązałam kontakt z pewną siostrą. Zainteresowałam się tym zgromadzeniem, jak się później okazało bezhabitowym (Słuzki Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej). Początkowo czułam się z tym trochę dziwnie. Wiedziałam o istnieniu tego typu zgromadzeń, ale się nimi jakos szczególnie nie interesowałam. Teraz wiem, ze to jest to, ale jeszcze nie mam stu procentowej pewności.
Przede wszystkim módl się. Jestem pewna, że niedługo rozwiążesz ten problem  .
Pozdrawiam.
|
Wt cze 03, 2008 10:53 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|