Autor |
Wiadomość |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Może nastąpić ejakulacja bez osiągnięcia orgazmu przez mężczyznę. To mit, że mężczyzna musi przeżywać przyjemność, żeby wytrysnąć. Stąd bierze się ten popularny mit i stereotyp, według którego mężczyzny nie można zgwałcić.
_________________ MODERATOR
|
Cz sie 02, 2018 12:50 |
|
|
|
 |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Może się zdarzyć ale są to marginalne przypadki i trudno z tego wyciągać wniosek, że orgazm jest niepotrzebny do zapłodnienia.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Cz sie 02, 2018 12:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Zbigniew3991 napisał(a): Mamy w Kościele stan wolny - panna, kawaler. W czym widzisz problem? Panna i kawaler mają za zadanie rozeznać swoje powołanie w Kościele. Powołanie do małżeństwa lub życia konsekrowanego. Cytuj: Nie wmawiaj nikomu nieszczęścia. Mówię Ci, że jako Singiel czuję się szczęśliwy, a Ty mi wmawiasz to, że jestem nieszczęśliwy, ale udaję szczęśliwego. Niczego nie próbuję Ci wmówić, ale nie za bardzo wydaje mi się być to pełnym szczęściem, takim jakie może poczuć człowiek prawdziwie wypełniający powołanie stanu i cieszący się żoną i rodziną. Pytasz o to czy możesz być w związku homoseksualnym ale bez współżycia seksualnego, a z tego można wywnioskować że jednak tej drugiej osoby brakuje w życiu. Cytuj: Osoby homoseksualne powinny się żenić z osobami płci przeciwnej na siłę, żeby żyć "po bożemu" i nie być samotne? Chyba żartujesz. To dopiero źródło nieszczęścia - potem takie pary się rozwodzą, rodziny się rozpadają. Nie o to chodzi w Kościele i nie o to chodzi Bogu, prawda? Mam do Ciebie pytanie, czy Ty aby czytasz moje posty i rozumiesz co mam na myśli pisząc? Bowiem usiłujesz mi nie raz wmówić rzeczy jakich ja nawet nie mam na myśli, możesz odwiedzić forum chrześcijanin homoseksualny i tam możesz zobaczyć moje wypowiedzi (pod innym nickiem) w temacie małżeństw osób homoseksualnych z osobami heteroseksualnymi, gdzie stanowczo odradzam coś takiego. Także nie wiem dlaczego sugerujesz mi wypowiedzi w tym tonie i na czym to opierasz. Mam wrażenie że mieszasz tematy i wnioski. Cytuj: Co do natury - jaką rolę ma kobieta i mężczyzna? Jeśli mężczyzna rodzi się z genitaliami i rolą do zostania ojcem, to czemu wstępuje w stan kapłański i jest celibatariuszem? A co ma jedno do drugiego? Ksiądz, jako mężczyzna nie może być impotentem, ksiądz nadal jest mężczyzną, jeśli jest heteroseksualny to podobają mu się kobiety, mógłby być ojcem, ale wybiera inny sposób życia dla Boga, ze względu na Boga, takie ma powołanie. Tymczasem nie istnieje powołanie do bycia homoseksualistą. Cytuj: Przy współżyciu odczuwa się przyjemność, która nie jest w żadnym stopniu potrzebna do płodzenia dziecka. To ta przyjemność jest niezgodna z naturą? Mężczyzna bez podniecenia i bez orgazmu nie będzie w stanie zapłodnić kobiety. Poza tym, nadal nie rozumiesz, w takim razie otwórz sobie podręcznik do biologii albo zobacz sobie w internecie obrazek mężczyzny i kobiety w kontekście ich budowy anatomicznej, tam na obrazku masz dowód na naturalność biologiczną współżycia pomiędzy mężczyzną a kobietą. To zaiste przedziwne że tak prosty fakt trzeba tak wałkować, bowiem istnieją osoby którym trudno jest przyjąć do wiadomości tak prostą rzecz jak to że penis jest przystosowany i pasuje do penetrowania waginy kobiety, która to wagina jest do tego także biologicznie i fizjologicznie przystosowana. Można w waginę pchać cukinię, ale to nie będzie naturalne, bo cukinia nie jest penisem przyczepionym do osobnika zwanego mężczyzną. Cytuj: Można uznawać homoseksualizm za niestosowny i grzeszny - każdy ma do tego prawo. Homoseksualizm sam w sobie jako skłonność / orientacja nie stanowi grzechu, ale współżycie homoseksualne jest grzechem ciężkim i jest przeciwne naturze. Cytuj: Podaj także inny argument, bo ten z naturą nie układa się w całość. Nie układa Ci się w całość? Jesteś mężczyzną. Chyba nie muszę Ci tłumaczyć do czego przystosowane jest Twoje przyrodzenie i gdzie powinno działać zgodnie z naturą. Możesz wepchać do każdego możliwego otworu, ale tylko jeden jest tym właściwym, przewidzianym przez naturę, a tym miejscem jest wagina kobiety.
|
Cz sie 02, 2018 14:41 |
|
|
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Twoja złość jest niepotrzebna.
Sorry - Twoja rada związana z tym, że mam przeczytać podręcznik biologii, jest nieusasadniona. To Ty sięgnij do artykułów naukowych i dowiedz się, czy rzeczywiście orgazm jest niezbędny do wytrysku. Zapewniam Cię, że nie jest.
To, że penis pasuje do waginy, nie oznacza, że mam znaleść kobietę, żeby móc używać penisa. To wynika zTwoich wypowiedzi. Według Twojej logiki homoseksualiści nie mają swojego miejsca w Kościele. Według Twoich wypowiedzi są dwa powołania: życie duchowne albo małżeństwo. Osoba homoseksualna nie może wejść do stanu duchownego. Osoba homoseksualna nie wejdzie w związek małżeński. Według Twojej logiki osoba homoseksualna nie wypełni żadnego z tych dwóch powołań, czyli w ogóle nie wypełni powołania. A w końcu osoba homoseskaulna w Twojej logice jest skazana na nieszczeście i cierpienie, bo nie wypełnia powołania, jakim jest stan duchowny albo małżeństwo.
Co do pasowania penisa do waginy - penis pasuje również do ręki. Palce pasują do waginy. Onanizm jest naturalny. Wszystko do wszystkiego pasuje. Jeśli na tym poprzestaniemy, to musimy oznać onanizm za dobry i naturalny. Tak więc wzajemna masturbacja będzie naturalna. W czym widzisz problem?
Homoseksualizm nie oznacza pchania do waginy dziwnych przedmiotów, w stylu cukini, parówki, ogórka czy czegokolwiek innego.
_________________ MODERATOR
|
Cz sie 02, 2018 20:43 |
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
equuleuss - odpuść sobie. Są inne powołania. Małżeństwo lub stan duchowny to nie są jedyne słuszne drogi. Jeśli uważasz małżeństwo i kapłaństwo za jedyne źródło szczęscia, musisz być bardzo nieszczęśliwą osobą. Chyba, że jesteś w małżeństwie, lub jesteś osobą konsekrowaną.
Co do natury - masz prawo uważać homoseksualizm i onanizm za coś, co jest niestosowne i grzeszne. Wymyśl jednak inny argument niż naturalność. Mężczyzna nie musi doświadczać przyjemności, żeby dostać wytrysku. To, że mężczyzna ma penisa, nie oznacza, że ma go używać, żeby być szczęśliwym. Życie poza wspólnotą zakonną lub poza małżeństwem nie oznacza samotności. Są przyjaciele, rodzina.
Sugerujesz, że osoby homoseksualne są osobami cierpiącymi, chorymi... że są ofiarami. Nie wszyscy. Bóg kocha osoby homoseksualne i biseskualne. Otwórz się i wyjdź ze swojego cierpienia. Nie wmawiaj sobie, żecoś jest wbrew naturze. Osoba, która panuje nad sobą, jest singlem, spotyka się z bliskimi osobami - taka osoba może być szczęśliwa. Nie dorabiajmy ideologii do czegoś, co jest proste. Co do czystych par homoseksualnych, to znaczy - takich par homoseksualnych, które nie uprawiają seksu. Co w tym jest wbrew naturze? Bo idąc Twoim tokiem rozumowania: te osoby nie wkładają sobie żadnych cukini do waginy, ani nie używają penisa w sposób przeciwny do jego przeznaczenia. Chociaż penis jest według mnie przeznaczony do oddawania moczu, płodzenia dzieci, ale również doświadczania przyjemności.
Wpadam reguralnie na Chrześcijanina Homoseksualnego.
_________________ MODERATOR
|
Cz sie 02, 2018 20:53 |
|
|
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Zbigniew3991 napisał(a): Co do pasowania penisa do waginy - penis pasuje również do ręki Taa, a wagina to pasuje do ucha. "Pasowanie" oznacza skuteczną celowość. W tym sensie mężczyzna pasuje do kobiety, bo w swoim spotkaniu tworzą nowe życie. Penis z ręką niczego nie tworzy, co dowodzi deformacji takiego "pasowania".
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sie 02, 2018 21:01 |
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Och... mnóstwo rzeczy do siebie nie pasuje, a jest praktykowane. Może czas zrezygnować z muzyki, oglądania filmów i wszystkich innych rzeczy, które nic nie tworzą?
Spoko - jest to jakiś argument, że płodzenie dziecka dokonuje się pomiędzy mężczyzną a kobietą. Ja piszę już od miesiąca w tym i innych wątkach o tym, że ten argument NIE WYSTARCZA. To, że wytrysk spermy do kobiety umożliwia spłodzenie dziecka, jest oczywiste. A wytrysk na ziemię nie powoduje spłodzenia dziecka. To znaczy, że zmazy nocne są wbrew naturze, bo nie kończą się spłodzeniem dziecka?
Kiedy jem, zaspakajam główd i dostarczam sobie energii. Kiedy jem deser, to jest to wbrew naturze, bo jem nie po to, żeby zaspokoić głód i dostarczyć energii? Nie. Mogę zrezygnować z deseru, ale potrzebny jest jeszcze jakiś argument, na przykład taki, że mam nadwagę i deser nie jest dla mnie zdrowy. Tak więc argument: "onanizm nie prowadzi do spłodzenia dziecka" nie jest wystarczający do stwierdzenia: onanizm jest wbrew naturze i celowości. Kiedy nie dzieje mi się nic złego, kiedy się onanizuję, a nie spłodzę dziecka... to w czym problem?
To dyskusja o to, czy można grać na telefonie komórkowym, który został stworzony w celu telefonowania i wysyłania SMS-ów. W tej logice gry na telefonie komórkowym przeczą celowości telefonu komórkowego.
_________________ MODERATOR
|
Cz sie 02, 2018 21:15 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Zbigniew3991 napisał(a): Ja piszę już od miesiąca w tym i innych wątkach Długością pisania nie nadrobisz braku sensu. Cytuj: Spoko - jest to jakiś argument To nie jest jakiś argument, tylko ewidentny argument. Seks ma cel (powstanie życia) i jest przyjemny. Jedzenie ma cel (podtrzymanie życia) i jest przyjemne. Onanizm celu nie ma, ale go zaburza, czyli jest tylko przyjemnością
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Cz sie 02, 2018 21:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Ciekawość, jaki cel ma pisanie chwata na forum wiara... i nie chodzi mi o wyrzucanie chwata czy o adpersonę, tylko naprawdę jestem ciekaw, jaki on ma w tym wszystkim cel. *)
A tak zupełnie poważnie, to całkowita i zupełna celowość działania własciwa jest maszynom; kiedy maszyna nie wypełnia swojego celu to mówimy, że jest ona popsuta. Czy istota żywa może być popsuta (nie: zepsuta)? A czy człowiek rozumny może być popsuty? Hint: ewolucja działa w taki sposób, że coś się psuje w DNA organizmu, ale traf chce, że to popsute DNA produkuje organizm lepiej sobie radzący w jakimś środowisku, i to niekoniecznie takim, do jakiego był pierwotnie przeznaczony. ___________ * Potem ludzie się dziwują, jak piszę, ze chrzescijaństwo jest korzeniem wszelkich teorii spiskowych.
|
Cz sie 02, 2018 22:05 |
|
 |
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Equellus napisala :
"Homoseksualizm sam w sobie jako skłonność / orientacja nie stanowi grzechu, ale współżycie homoseksualne jest grzechem ciężkim i jest przeciwne naturze."
No ale zawsze w naturze wystepowal i bedzie wystepowal. Wiec w jaki sposob jest przeciwny "naturze" ? Dokladnie tak samo jak masturbacja.
|
Pt sie 03, 2018 0:29 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
ErgoProxy napisał(a): Ciekawość, jaki cel ma pisanie chwata na forum wiara W tym momencie będzie to informowanie, że onanizm deformuje celowość seksu. Czy ciekawość Ergo zaspokoiłem?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pt sie 03, 2018 4:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Aha. A ja tu pisuję dla przyjemności. Czy deformuję celowość... czegoś tam, nie bardzo wiem, czego?
|
Pt sie 03, 2018 4:22 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Komunikacji.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pt sie 03, 2018 4:27 |
|
 |
Padre77
Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22 Posty: 759
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
subadam napisał(a): No ale zawsze w naturze wystepowal i bedzie wystepowal. Zawsze w naturze występowały anomalia i tak też należy traktować homoseksualizm. Występowanie anomalii nie powoduje, że traktuje się je jako rzeczy normalne i naturalne.
_________________ "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)
|
Pt sie 03, 2018 8:28 |
|
 |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2680
|
 Re: Jestem homoseksualistą.
Skąd wiemy, co jest anomalią, a co nie jest? Stąd, że czegoś jest mniej, a czegoś więcej? Stąd, że coś prowadzi do spłodzenia dziecka, a coś nie prowadzi?
_________________ MODERATOR
|
Pt sie 03, 2018 9:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|