iiikamonkaaa1 napisał(a):
prosze i jakies wskazowki co do mojego ematu wyzej

(
"Miłość bliźniego " - myślę, że sama wiesz już teraz - czy potrafisz kochać wszystkich ludzi tak - by już teraz zdecydować o tym, że chcesz swoje życie ofiarować w posłudze dla nich.
Dla wszystkich bez wyjątku - Twoje życie nie będzie już życiem dla Ciebie lecz życiem dla ludzi w pełnej świadomości i pełnej wolności wyboru.
Musisz wiedzieć - czego na prawdę chcesz - nikt Ci tego nie podpowie i nikt nie zdecyduje za Ciebie .
Chcesz mieć dzieci? rodzinę? męża?
Chcesz tulić codziennie w ramionach swoją pociechę i cieszyć się każdym jego spojrzeniem?
Patrzeć jak otwiera oczy każdego ranka, jak stawia pierwsze kroki, jak wymawia pierwsze słowa.
Chcesz być Matką?
Chcesz być wsparciem dla swojego męża? Jego przyjacielem? Jego kochanką i żoną przez wszystkie dni waszego wspólnego życia?
Chcesz tworzyć i budować rodzinę ?
Ty to wiesz - nikt inny nie wie tego za Ciebie...
Czy ..
Chcesz służyć Bogu w inny sposób
Oddając swoje życie w posługę dla innych ludzi - dla ludzi których kocha się bez wzajemności.
Kocha - niczego w zamian nie oczekując.
Ty wiesz jaką czujesz Miłość , Ty wiesz najlepiej - czy życie w rodzinie czy życie dla Wszystkich ludzi .
Obie drogi są trudne i obie usłane nie tylko radością i sielanką. Obie potrafią dać tyle cierpienia ile miłości.Obie potrafią być wędrówką w samotności ,w obu drogach bardzo ważny jest Twój stosunek do Boga.Jeśli to wszystko przeanalizujesz będziesz wiedziała jak postąpić.
A jeśli otworzysz się na Prawdę o sobie - Bóg Ci pomoże podjąć decyzje.