Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 28, 2025 22:39



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Niepełnosprawny ksiądz 
Autor Wiadomość
Post 
Efka !
Kapłan, w ramach swej posługi duszpasterskiej pełni również funkcję reprezentacyjną.
Przepis PK o którym wspominasz ma na celu również dbanie o właściwą kondycję fizyczną duchowieństwa a nie - jak to próbujesz sugerować - "był stworzony po to, by chronić osoby niepełnosprawne przed zamknięciem w klasztorach".
To, co próbujesz sugerować wygląda na absurd poparty pozorami prawdziwości - i nie jest rzetelnym oddaniem prawdy.
Próbujesz naciągać temat pod swoje wyobrażenia od samego początku.
Próbą takiego naciągania jest np. przyrównanie zawodu prawnika czy informatyka.
Zawody te - fakt - są zawodami intelektualnymi. Jednak są to zawody, które zasadniczo nie wymagają większej ilości ruchu do tego, by móc sprawnie wykonywać ten zawód.
Tymczasem "zawód" księdza jest połączeniem zawodu intelektualnego i "ruchowego" - co starałem się wykazać.
Zatem - zamiast przyrównywać "zawód" księdza do zawodu prawnika czy informatyka należałoby przyrównać do zawodu wymagającego zarówno sprawności intelektualnej - jak i ruchowej.
"Przykładem, najbardziej zbliżonym charakterystyką do zawodu księdza, który mi się nasuwa byłby np. zawód pilota wojskowego.
Widzę tu również wiele analogii do pracy księdza.
- praca typowo intelektualna, wymagająca ogromnej wiedzy i skupienia na tym, co się robi. Pilotując samolot nie trzeba mocno się ruszać. Jednak - ta praca wymaga poważnej kondycji fizycznej.
(przyklad ten ma oczywiście swoje minusy (- chodzi tu o różnice ciśnień i przeciążenia podczas lotu - jednak na etapie "szkolenia zawodowego" te obciążenia nie są na tyle duże - i stąd to przyrównanie).
Trzeba być bowiem w pełni sprawnym fizycznie by wykonywać pracę pilota.
Nie szkoli się niepełnosprawnych pilotów do pracy zawodowej.
Jednak - przykłady np. z okresu II wojny światowej mówią, że nawet nieełnosprawna osoba może być doslkonałym pilotem (np. Płk Bajan - latał mimo utraty dłoni) lub wręcz - niepełnosprawna osoba może zostać asem lotnictwa myśliwskiego - D. Bader został asem lotnictwa myśliwskiego pomimo tego, że latał po utracie obu nóg !
czy zatem - nie szkolenie niepełnosprawnych pilotów do pracy zawodowej jest wynikiem "hipokryzji" ze strony władz lotniczych ?? :co: - czy też są głębsze powody do tego, by stosować takie a nie inne prawo :co: ??
Dodatkowo - doskonale chyba zdajesz sobie sprawę z tego, ze sprawność fizyczna wpływa na sprawność umysłową (chociaż - nie twierdzę, że osoby niepełnosprawne fizycznie nie są sprawne umysłowo !! ) - po prostu poprawia tą sprawność.
W swoich wywodach dotyczących szkolenia niepełnosprawnych Kapłanów opierasz się zatem na "półprawdach" i ewidentnie próbujesz grać na emocjach :-(
Zaś co do wiedzy na temat niepełnosprawnych - cóż nie jest u ciebie chyba tak wysoka jeżeli nie zdajesz sobie sprawy z faktów, kóre ci podałem.


N lut 27, 2005 10:11
Post 
Ddv!
Próbując interpretować ten przepis doszukiwałam się zgodnie z sugestią Jotki wszędzie- także w KK dobrych intencji.Jest też oczywiście druga strona medalu-troska o to by klasztory nie stały się "śmietnikami" do których społeczeństwo odsyła niepotrzebnych członków. (poczytaj książki s Małgorzaty borkowskiej to zobaczysz co się kiedyś działo)Jeśli jednak jest tak jak ty piszesz to znaczy była to troska o kondycję fizyczną duchowieństwa i jego "funkcję reprezentacyjną" to jestem zmuszona podtrzymać tezy o dyskryminacji i hipokryzji Praca księdza- na ile mogę się zorientować obserwując księzy w moje j parafi- nie wymaga aż tak fenomenalnej kondycji jak sugerujesz. Porównanie z zawodem pilota jest nietrafione. Raczej z zawodem nauczyciela , który owszem wymaga pewnego minimum sprawności fzycznej. Jednak nie przyjęcie do tej pracy kogos kto utyka lub jest "zbyt brzydki" byłobyAKTEM DYSKRYMINACJI- a takie zsady są w KPK niestety

Niedopuszczanie ludzi z pewnymi defektami do święceń ze względów reprezentacyjnych przy jednoczesnym mówieniu o "wartości cierpienia" jest aktem hipokryzji



Widzę że napisałeś kolejną perełkę:

"Dodatkowo - doskonale chyba zdajesz sobie sprawę z tego, ze sprawność fizyczna wpływa na sprawność umysłową (chociaż - nie twierdzę, że osoby niepełnosprawne fizycznie nie są sprawne umysłowo ) - po prostu poprawia tą sprawność. "

Taaa oczywiście. Osobiście doradzam Ci jednak byś następnym razem spróbował poprawiać swoją sprawnośc umysłową w bibliotece, a nie- jak to chyba czynisz- na siłowni.
Dowidziałbyś się może wtedy czegoś o zjawisku nadkompensacji i o postaci Stephena Hawkinga

"Zaś co do wiedzy na temat niepełnosprawnych"- napisałam odpowiadając Agniulce "wiem z autopsji" jeśli nie wiesz co znaczy to słowo- skorzystaj ze swej sprawności fizycznej i sięgnij po słownik ( i sprawdż tam też co znaczy "hipokryzja" skoro mi ją zarzuciłeś")


[/b]


N lut 27, 2005 14:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Teraz jednak społeczna sytuacja ludzi niepełnosprawnych uległa zmianie I PRZEPIS TEN STAŁ SIĘ KRZYWDZĄCY

Sytuacja społeczna kobiet też w międzyczasie uległa zmianie
Nie mniej nieudzielanie święceń kobietom nie jest w żaden sposób krzywdzące

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 27, 2005 15:05
Zobacz profil
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
Teraz jednak społeczna sytuacja ludzi niepełnosprawnych uległa zmianie I PRZEPIS TEN STAŁ SIĘ KRZYWDZĄCY

Sytuacja społeczna kobiet też w międzyczasie uległa zmianie
Nie mniej nieudzielanie święceń kobietom nie jest w żaden sposób krzywdzące


Agniulko....Jest jednak chyba istotna różnica między mężczyzną a kobietą a między mężczyzną zdrowym i niepełnosprawnym. No chyba że zamierzasz traktować niepełnosprawnych jako osobną kategorię (trzecią płeć ;-) ?? ) No ale wtedy nie podejmuję się dyskusji z Tobą.


N lut 27, 2005 15:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Agniulko....Jest jednak chyba istotna różnica między mężczyzną a kobietą a między mężczyzną zdrowym i niepełnosprawnym. No chyba że zamierzasz traktować niepełnosprawnych jako osobną kategorię (trzecią płeć ;-) ?? ) No ale wtedy nie podejmuję się dyskusji z Tobą.

Ależ proszę... Sytuacja społeczna homoseksualistów czy np. kastratów również się zmieniła... Mimo to jedno i drugie nadal jest przeszkodą do święceń i co? dyskryminacja?

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 27, 2005 15:25
Zobacz profil
Post 
He he he Sytuacja społeczna kastratów zmieniła się aż tak bardzo że- od czasów farinellego...nie istnieją :D ( chyba że masz na myśli impotetentów których niedopuszczenie faktycznie uważam za dyskryminację również)
Co do homoseksualistów to cóż składa się na to stosumek KK do tej orientacji seksualnej No i- co istotniejsze wzgląd praktyczny : Homoseksualny kleryk w seminarium czułby się jak heteroseksualny kleryk w żeńskim nowicjacie :)


N lut 27, 2005 15:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
No więc sama sobie odpowiedziałaś

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 27, 2005 15:43
Zobacz profil
Post 
?? Gdzie niby sama sobie odpowiedziałam ?? Czym chłopak z MPD o sprawności fizycznej którą opisałam różni sie od swojego pełnosprawnego kumpla? Czym np twoja kumpela której przykład podałas odnośnie zgromadzeń różni się od ciebie??? (sorry z at o drugie pytanie ale chciałam ci uświadomić co wypisujesz)


N lut 27, 2005 15:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
?? Gdzie niby sama sobie odpowiedziałam ?? Czym chłopak z MPD o sprawności fizycznej którą opisałam różni sie od swojego pełnosprawnego kumpla? Czym np twoja kumpela której przykład podałas odnośnie zgromadzeń różni się od ciebie??? (sorry z at o drugie pytanie ale chciałam ci uświadomić co wypisujesz)

Kumpela o której pisałam zdecydowanie nie zniosłaby trudó życia w Karmelu

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 27, 2005 15:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
1. Co do impotentów poczytaj sobie Mt 19,12 (chyba)

2. Jak widziałaś sformułowanie w KPK jest ogólne, w konkretnym wypadku decyzja zależy od przełożonego seminarium / klasztoru

3. Czasami Bóg kieruje nas właśnie w ten sposób, że pewne furtki nam zamyka. Próbowałam nawet sugerować kumpeli, żeby spróbowała u klarysek, ale stwierdziła, że nie, więc nie wiem, jak by się to wówczas potoczyło...

4. Mam znajomą która odeszła z postulatu w zakonie klauzurowym po tym jak lekarka powiedziała jej że z "cięższych prac" to może w klasztorze ścierać kurze, a modlić się z rękami w górze też ma nawet nie próbować.

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 27, 2005 16:03
Zobacz profil
Post 
Agniulka napisał(a):
Efka napisał(a):
?? Gdzie niby sama sobie odpowiedziałam ?? Czym chłopak z MPD o sprawności fizycznej którą opisałam różni sie od swojego pełnosprawnego kumpla? Czym np twoja kumpela której przykład podałas odnośnie zgromadzeń różni się od ciebie??? (sorry z at o drugie pytanie ale chciałam ci uświadomić co wypisujesz)

Kumpela o której pisałam zdecydowanie nie zniosłaby trudó życia w Karmelu


Mój przykład był natomiast hipotetyczny tzn znam chłopaka o opisanym stopniu niepełnosprawności , ale on się do seminarium zdecydowanie nie wybiera ;-) Chociaż trud posługi kapłańskiej zdecydowanie by zniósł (chyba że ddv nic a nic nie koloryzuje opisując mi te trudy- ale w to bardzo wątpie :D ). W zakonach klauzurowych faktycznie- jak już rozmawiałyśmy dominuje praca fizyczna. Ale w pracy księży czy zgromadzeń czynnych o charyzmacie wychowawczym - nie. Dlatego odrzucanie a priori czujących tam powołanie ludzi niepełnosprawnych (ale samodzielnych- podkreślam) uważam za dyskryminację. Przypadek dziewczyny nie przyjętej do zgromadzenia czynnego jest natomiast autentyczny :(


N lut 27, 2005 16:13
Post 
Agniulka napisał(a):
1. Co do impotentów poczytaj sobie Mt 19,12 (chyba)

Z tego wersetu bynajmniej nie wynika że ten kto się urodził "niezdatny do małżeństwa" nie może pracować dla króleśtwa Bożego
Pozatym...wiedza medyczna co do impotencji była chyba inna niż teraz. Impotent wcale nie jest Niezdatny do małżeństwa- ale to temat na nowy wątek

2. Jak widziałaś sformułowanie w KPK jest ogólne, w konkretnym wypadku decyzja zależy od przełożonego seminarium / klasztoru

Trzeba było od razu tak mówić Myślałam, że jest to z góry przesądzone

3. Czasami Bóg kieruje nas właśnie w ten sposób, że pewne furtki nam zamyka. Próbowałam nawet sugerować kumpeli, żeby spróbowała u klarysek, ale stwierdziła, że nie, więc nie wiem, jak by się to wówczas potoczyło...

O, to życie u klarysek jest "łatwiejsze?" :)

4. Mam znajomą która odeszła z postulatu w zakonie klauzurowym po tym jak lekarka powiedziała jej że z "cięższych prac" to może w klasztorze ścierać kurze, a modlić się z rękami w górze też ma nawet nie próbować.

Ale to jak się domyślam chodziło pewnie o coś w rodzaju ciężkiej wady serca a nie niepełnosprawność ruchową?[/b]


N lut 27, 2005 16:35
Post 
Dlaczedo ja nie mogę wstawiać pokawałkowanych cytatów?? :help:


N lut 27, 2005 17:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Efka napisał(a):
Z tego wersetu bynajmniej nie wynika że ten kto się urodził "niezdatny do małżeństwa" nie może pracować dla króleśtwa Bożego
Pozatym...wiedza medyczna co do impotencji była chyba inna niż teraz. Impotent wcale nie jest Niezdatny do małżeństwa- ale to temat na nowy wątek

Impotencja w prawie kanonicznym nadal jest zrywającą przeszkodą do zawarcia małzeństwa (nie mylić z bezpłodnością).
A służyć Królestwu mają wszyscy. Tylko nikt nie mówi, że wszyscy w stanie kapłańskim. Każdy wedle swoich możliwości
Cytuj:
O, to życie u klarysek jest "łatwiejsze?" :)

1. Nie mam porównania :D
2. Pisałam w kontekście tego, że w jednym klasztorze klarysek od WA była swego czasu dziewczyna mająca problem z poruszaniem się
3. W klasztorach klauzurowych czasem mają tu znaczenie nawet warunki lokalowe. Przyznam, że w znanym mi klasztorze klarysek niewyobrażalne byłoby dla mnie poruszanie się tej mojej kumpeli kilkanaście razy dziennie po wąskich stromych schodach między nowicjatem a chórem czy refektarzem. W innym układzie architektonicznym - czemu nie...
Cytuj:
Ale to jak się domyślam chodziło pewnie o coś w rodzaju ciężkiej wady serca a nie niepełnosprawność ruchową?

Jaka różnica? W KPK mowa jest o tym, że stan zdrowia musi umożliwiać podjęcie obowiązków. Nikt nie rozgranicza na niepełnosprawność a chroniczne schorzenie...

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 27, 2005 18:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Dodatkowe wyjaśnienie do punktu 3:
- w klasztorach klauzurowych nie ma przenoszenia między domami
- w związku z tym przyjęcie do konkretnego domu jest jakoś zależne także od czynników w tym konkretnym domu przykładowo:
- jeżeli warunki architektoniczne nie niosą większych przeszkód, to można zdecyzodwać za przyjęciem
- jeżeli wspólnota jest młoda i można dzielić prace tak, żeby uniknąć jakiegoś rodzaju w przypadku tej nowej siostry... inaczej gdy wspólnota składa się głównie ze starszych sióstr i trudno jeszcze jedną młodą zwalniać z noszenia garów, kopania w ogrodzie itd
Natomiast nie zgodzę się ze stwierdzeniem, ze w zgromadzeniach czynnych jest lżej fizycznie. Prace w domu są takie same - trzeba obrobić ogródek, kuchnię, porządki itd. itd. a do tego praca z młodzieżą, nie wspominając o dzieciakach, z chorymi, a choćby i w zakrystii... to są zajęcia wymagające większej sprawności niż spędzanie wielu godzin w chórze choćby i na kolanach... Trudno założyć przy wstąpieniu, że będzie sie wykładowcą na teologii, organistką albo odpowiedzialną za rachunkowość

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N lut 27, 2005 18:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL