|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
skrzacik31
Dołączył(a): So lis 04, 2006 11:46 Posty: 7
|
 Powołanie a trudności :)
Jestem obecnie na etapie bardzo ważnych i istotnych zmian w moim życiu między innymi dlatego zastanawiam się ostatnio nad moim powołaniem. Przyznam, że zawsze powołanie kojarzyło mi się z wielką pasją do czegoś i wydawało mi się, że skoro człowiek ma już powołanie do jakiegoś zawodu to przychodzi mu to z ogromną łatwoscią itp.
Ale mnie cały czas nurtuje pytanie czy człowiek może dostać powołanie do wykonywania jakiegoś zawodu nawet jeśli wiązałoby się to z dużymi trudnościami i przeszkodami np. zdrowotnymi lub chociażby takimi jak trudności z przedmiotami ścisłymi lub innymi.
Dajmy na to, że osoba, która boryka się z takimi problemami może dostać powołanie bycia np. informatykiem, lotnikiem itp?
|
Cz lut 22, 2007 7:43 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Bóg jeśli do czegoś powołuje, to nie po to by nam zniszczyć życie, albo odebrać radość przeżywania. a i zawsze z powołaniem do czegoś konkretnego, wiąże się łaska stanu. tzn wsparcie od Boga w wypełnianiu tego. a i jeszcze: prawdziwe trudności pojawiają się w trakcie realizacji powołania i one są daną nam możliwością zbliżenia się do Boga - wspierania się na Nim, a nie robienia z siebie "Zosi-Samosi". trudności piętrzące się przed podjęciem drogi, to zwykle nasze wątpliwości rodzące się w umyśle, a mogące mieć różne źródło pochodzenia. tu problem sprowadza się do rozeznania.
|
Cz lut 22, 2007 11:38 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
skrzacik31 napisał(a): Źle zrozumiałeś moje pytanie albo ja Twoją odpowiedź  Od wielu lat pasjonuje mnie lotnictwo i z nim chciałabym związać swoją przyszłość. Jak wiadomo na studiach są głównie przedmioty ścisłe, które sprawiają mi trudności. Jednak moja pasja jet silniejsza niż te wyszstkie przeszkody.
Post przeniesiony z odrębnego tematu - pomyłka
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pt lut 23, 2007 12:30 |
|
|
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Skrzacik a ja powiem z własnego doświadczenia, często te ograniczenia (humanistyczne/ścisłe) sami sobie wmawiamy do głów. To nie jest tak, że ktoś uzdolniony humanistycznie nie może pojąć matematyki, ani ścisłowiec interpretacji tekstu literackiego. Mózg ludzki to niedościgniony wynalazek, który jednak radzi sobie z takimi problemami, oczywiście tak łatwo może nauka nie przychodzić na początku, ale tak naprawdę wszystko polega na pewnym wyrobieniu naukowym, umiejętności przyswajania pewnego rodzaju wiedzy i tego naprawdę można się nauczyć.
A konkretnie już co do lotnictwa - tam przede wszystkim dyskwalifikuje zdrowie w pierwszej kolejności.
Pozdrawiam.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pt lut 23, 2007 12:35 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|