Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz wrz 11, 2025 7:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 Sakrament kapłaństwa 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 27, 2007 14:01
Posty: 5
Post Sakrament kapłaństwa
Cześć! Jestem Marcin. Mam 13 lat. Słyszałem że jak się przyjmie sakrament kapłaństwa to już nie ma potem drogi odwrotu. Chciałem w przyszłości zostać księdzem. Ale jak nim zostanę to nie wiem czy tego będę żałował. :)

_________________
"Gdzie my jesteśmy" są to słowa ks. bs. Edwarda Dajczaka na temat homoseksualizmu - Piekary Śl. 27.05.07

Popieram te słowa, ale proszę... wejdźcie w ten linki :
http://world3.knightfight.pl/?ac=vid&vid=93022346


N maja 27, 2007 16:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post 
Masz 13 lat i całe życie przed sobą. Ja jak miałam 13 lat chciałam zostać archeologiem, lekarzem, policjantką, meteorologiem, nauczycielką, aktorką....
A plany się zmieniły.


N maja 27, 2007 16:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 9:18
Posty: 7
Post kiedy
witam, jakiś czas temu postanowiłem wstąpić do Seminarium. Jescze nie jestem w klasie maturalnej, lecz głos wołający mnie, przyzywający do posługi kapłańskiej jest bardzo silny i z kolejnym dniem sie nasila. Dałem odpowiedz "tak pójdę za tobą". Lecz nie wiem kiedy powiedzieć o mojej decyzji blizkim (rodzicom, przyjaciołą)


So lip 07, 2007 17:37
Zobacz profil
Post 
jak rozeznasz i utwierdzisz się w tym powołaniu, jak zdasz maturę i egzaminy do seminarium


N lip 08, 2007 9:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45
Posty: 1883
Post 
Osobiście znam takich którzy decyzję podjęli w trakcie zdawania egzaminów na inny kierunek, ale są też tacy którzy byli w swoich decyzjach ugruntowani od początku szkoły średniej. I jedni i drudzy nie żałują swoich wyborów, to kwestia powołania, dojżałości wyboru...
Jeśli Pan Was chce jako swoje narzędzia to będzie Was prowadzić tą drogą.

życzę powodzenia :)

_________________
Obrazek
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II


N lip 08, 2007 10:31
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie ma odwrotu - w tym sensie, najprostszym, że jak przyjmiesz święcenia to nie możesz potem zawrzeć sakramentalnego związku małżeńskiego (sakrament prezbiteratu i małżeństwa sie wykluczają) - no chyba że jako kapłan uzyskasz laicyzację, czyli przeniesienie ze stanu duchownego do świeckiego.

Jesteś bardzo młody, do samej matury która dopiero będzie jakimś tam punktem zwrotnym w swoim życiu, podjęciem decyzji, masz 6 lat. Nie panikuj.

Myśl, módl się, wsłuchuj się w głos swojego serca i w to, co Bóg chce Ci powiedzieć, w którą stronę chce Cię poprowadzić :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N lip 08, 2007 13:25
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 9:18
Posty: 7
Post kiedy??
No tak po dostaniu się do seminarium.. I po maturze. Myślałem raczej o wcześniejszym terminie :), a dokładnie jakieś 100dni przed maturą. Jak myślicie dobry pomysł..?


N lip 08, 2007 19:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
A ja myślę, że czym wcześniej tym lepiej, choćby dlatego żeby rodzice nie czuli się oszukani, albo nie mieli wrażenia, że nie są godni aby znać Twoje tajemnice. O takich decyzjach myślę, że powinno się mówić przynajmniej rodzicom zaraz po ich podjęciu. Niech mają czas aby się z myślą "oswoić".

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


N lip 08, 2007 20:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 9:18
Posty: 7
Post kiedy
No dobra, chyba masz racje, im wcześniej tym lepiej. Trzymajcie za mnie kciuki, bo będę sie musiał wysilić, żeby zdobyć sie na taką odwagę by im to powiedzieć :). I życzcie powodzenia w seminarium, bym dotrwał do święceń :) Jeszcze raz dzięki





---------------------------------------------------------------------------------------------

Nie bójcie się prowadzić ścieżką Pana, bo to on jest światłością świata.


Pn lip 09, 2007 13:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 16:14
Posty: 117
Post 
Cóż - ja uważam, ze jesteś za młody, aby podejmować taką decyzje. Ale jeśli jesteś pewny swojego powołania - to je realizuj. obawiam się, ze rodzice na razie nie wezmą tego na poważnie.

Rozmawiać z rodzicami możesz, niekoniecznie w formie definitywnej "postanowiłem - wstąpie do seminarium" - tak łatwiej ich przygotujesz.

Pozostaje życzyć ci Powodzenia - a z modlitwami o wytrwanie poczekam jednak do twojej matury...


Śr lip 11, 2007 12:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 01, 2007 15:55
Posty: 17
Post 
Witam :!:

Temat trochę stary ale chciałbym przedstawić jeszcze jedną drogę, mój kolega poszedł w nią - czyli niższe seminarium.
W praktyce jest to normalne liceum, które do niczego nie zobowiązuje, tyle, że się tam mieszka ma się codziennie msze itp.
Jeśli jesteś pewny tej decyzji możesz wybrać się po gimnazjum do czegoś takeigo ;)

Pozdrawiam ;)


Pn paź 01, 2007 21:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie chodzi o to, aby za wszelką cenę zdecydować się w życiu na coś i na upartego, wbrew wszystkim, iść tą drogą.

Poza serce Bóg dał nam też rozum. I mamy go używać. A plany nalezy weryfikować.

Przecież co innego odnajdywanie woli Bożej - a co innego na siłę chcieć realizować coś, co - jak widać z tego, co Bóg zsyła - nie jest człowiekowi pisane.

Nie każdy musi być księdzem. Jeśli chcesz iść do seminarium - idź, zobacz, zasmakuj tego życia. I podejmuj decyzję - nie bój się, jeśli stwierdzisz że to nie miejsce dla Ciebie. Seminarium właśnie po to jest, aby szukać swojej drogi.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz paź 04, 2007 17:11
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL