Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N wrz 14, 2025 17:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Czego ode mnie chce Pan? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So maja 05, 2007 16:45
Posty: 13
Post Czego ode mnie chce Pan?
Witam. Jestem Agata. Mam 17 lat. Jako dziecko nie zastanawiałam się kim będę w przyszłośc bo mnie to nie interesowało. Teraz jednak poważnie zastanawiam się nad tym, do czego mnie Pan Bóg powołał? Wyobrażam sobie nieraz, że jestem żoną, ale powoli czuję, że nie tędy droga. Byłabym poprostu nieszczęśliwa. Czy moim powołaniem jest oddanie się całkowite Bogu?[/b]

_________________
Pan jest Pasterzem moim....


So maja 05, 2007 18:59
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 11, 2006 16:14
Posty: 7
Post 
Musisz dużo się modlić o umiejętność poznania i przyjęcia powołania. Trudno odpowiedzieć na to pytanie, zresztą najlepiej na nie odpowie Ci Bóg, polecam modlitwę:

Boże przenikasz mnie i znasz.
Stworzyłeś mnie dla szczęścia
- pomóż mi je znaleźć.

Ukaż mi moją drogę życia.
Spraw, abym wybrał to,
coś Ty dla mnie zamierzył
i do czego sposobił jeszcze
w łonie matki.

Chcę być Ci posłusznym we wszystkim.
Pójdę gdzie mnie poślesz.

Ufam Tobie, bo wiem, że mnie
kochasz i chcesz mego dobra.

Poprowadź mnie po
ścieżkach Twoich.


Zaczerpnięta ze strony - http:// www.Adonai.pl


So maja 05, 2007 20:30
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 05, 2007 16:45
Posty: 13
Post Jestem osobą zamknięta....
Nie wiem czy dam sobie radę w życiu towarzyskim. Jestem osobą zamkniętą :( Wolę ciszę, samotność..... Niektórzy uważają mnie za dziwaka. Już taka jestem i się nie zmienię. Nie chodzę na dyskoteki bo nie lubię, nie lubię robić wspólnych prac robionych w grupach. Najchętniej wszystko robiłabym wszystko sama. Czy to ma jakiś wpływ na to co będę robić w przyszłości?

_________________
Pan jest Pasterzem moim....


N maja 06, 2007 15:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Czego ode mnie chce Pan?
Agata_Weronika napisał(a):
Nie wiem czy dam sobie radę w życiu towarzyskim. Jestem osobą zamkniętą :( Wolę ciszę, samotność..... Niektórzy uważają mnie za dziwaka. Już taka jestem i się nie zmienię.
Niewłaściwe myślenie.
Jesteś taka bo tak zostałaś ukształtowana przez rodziców, doświadczenia życiowe i własne wybory. Cały czas sie zmieniasz a w twoim wieku powinnaś wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć się zmieniać wedle swoich zapatrywań. Nie ma czegoś takiego jak "jestem jaki/jaka jestem i się nie zmienię" - to bardzo negatywne myślenie mogące wieść u osób takich jak Ty do np. nerwicy społecznej... Na razie sobie radzisz, ale od ludzi nie uciekniesz ;)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N maja 06, 2007 16:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post Re: Czego ode mnie chce Pan?
filippiarz napisał(a):
Niewłaściwe myślenie.
Myślę, że nie do końca. Oczywiście, wychowanie ma bardzo duże znaczenie, podobnie jak różne dośiwadczenia życiowe, ale to wszystko nakłada sie przecież na konkretny stelaż biopsychiczny: nie da sie ze skrajnego ekstawertyka zrobić refleksyjnego introwertyka i odwrotnie, no i - po co? Miejsce na ziemi jest i dla jednych, i dla drugich :-)
Sądzę, że najważniejsze jest najpierw dobre poznanie siebie, obserwacja swoich uczuć, emocji, reakcji - i polubienie siebie z tymi wszystkimi przejawami, które określamy jako dobre, ale i zaakceptowanie (uznanie, przyjęcie) tych, których w sobie nie lubimy.
Niełatwe zadanie, zważywszy na wiek, kiedy wszystko to dopiero się buduje, ale tym bardziej myślę, że najpierw trzeba złapać jakąś stabilność, by potem zmieniać to, co można zmienić, bo praca nad sobą jest jak najbardziej możliwa :) Ale trzeba odróżnić to, co warto zmienić od tego, co warto zostawić...

Agata pisze, że lubi być sama - ja też to lubię. Potrafię być sama i potrzebuję tego, a mimo to mam rodzinę i niewielkie grono przyjaciół. Dobrze pracuję sama lub w nieiwlkich grupach. Też kiedyś myślałam, że powinnam to zmienić (i próbowałam ;-) ), ale właściwie - dalczego? Wiem, że podobam się Panu Bogu taka, jaka jestem...

Z modlitw polecam Psalmy. One uczą bardzo dużo o naszych emocjach, o tym, jak przeżywamy, jak się mamy modlić. Tam znajdziemy chyba cały przekrój uczuć, jakich człowiek może doświadczyć, od uwielbienia, poprzez rozpacz do nienawiści.

Pozdrawiam wszystkich - M :-)


Pn maja 07, 2007 7:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 08, 2007 13:28
Posty: 13
Post Re: Czego ode mnie chce Pan?
Agata_Weronika napisał(a):
Czy moim powołaniem jest oddanie się całkowite Bogu?[/b]


Powołaniem jest miłość

polecam rozważanie na dzisiejszy dzień: http://liturgia.wiara.pl/?grupa=6&art=1 ... 292748#pon

pozdrawiam
z Bogiem


Pn maja 07, 2007 7:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Jestem osobą zamknięta....
Agata_Weronika napisał(a):
Nie wiem czy dam sobie radę w życiu towarzyskim. Jestem osobą zamkniętą :( Wolę ciszę, samotność..... Niektórzy uważają mnie za dziwaka. Już taka jestem i się nie zmienię. Nie chodzę na dyskoteki bo nie lubię, nie lubię robić wspólnych prac robionych w grupach.


Myślę że to źle byłoby na siłę się zmieniać i dostosowywać się do sposobu bycia towarzystwa. Najlepiej po prostu być sobą. Żyć tak jak się pragnie. Nie zmuszać się do chodzenia na dyskoteki, bo tak czyni otoczenie, gdy się tego nie lubi. To wręcz może być ogromną wartością gdy lubi się ciszę, samotność i w niej odnajduje się Boga, być pozytywną cechą charakteru.

A co do powołania to jeszcze wiele czasu przed Tobą do podjęcia decyzji, dobrze jest pojechać na jakieś rekolekcje do sióstr i pytać na modlitwie Jezusa jaką drogą chce prowadzić.


Pn maja 14, 2007 19:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
Posty: 4028
Post Re: Czego ode mnie chce Pan?
Agata_Weronika napisał(a):
Witam. Jestem Agata. Mam 17 lat. Jako dziecko nie zastanawiałam się kim będę w przyszłośc bo mnie to nie interesowało. Teraz jednak poważnie zastanawiam się nad tym, do czego mnie Pan Bóg powołał?

Szczerze radzę Ci na razie nie podejmować wyboru takiego jak między życiem mniszki a życiem osoby świeckiej. Pójdź na studia, daj sobie trochę czasu - człowiek przechodząc przez okres 18-25 lat może bardzo zmienić swoje myślenie i podejście do życia, uważam że wtedy najbardziej gruntuje się postawa życiowa.
Skup się na chwili obecnej i na tym co jest, jeśli będziesz świadoma teraźniejszości, każda następna chwila będzie wypływała z obecnej jak seria pewnych kroków. Ludzie naprawdę za bardzo się martwią myśląc o przyszłości i jakichś abstrakcjach, podczas gdy rzeczywiste, obecne tu i teraz życie przecieka im przez palce wraz z całym swoim pięknem.


Pt maja 18, 2007 7:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 19:51
Posty: 79
Post Re: Czego ode mnie chce Pan?
Agata_Weronika napisał(a):
Witam. Jestem Agata. Mam 17 lat. Jako dziecko nie zastanawiałam się kim będę w przyszłośc bo mnie to nie interesowało. Teraz jednak poważnie zastanawiam się nad tym, do czego mnie Pan Bóg powołał? Wyobrażam sobie nieraz, że jestem żoną, ale powoli czuję, że nie tędy droga. Byłabym poprostu nieszczęśliwa. Czy moim powołaniem jest oddanie się całkowite Bogu?[/b]


Zaznaj grzechu poznaj inne wierzenia oraz wyznania zacznij wreszcie zyc a nie chowac sie w sobie oddanie sie Bogu nie jest wyjsciem !! Jezeli jest taki plan Boga to tak tez sie stanie nie martw sie o to !!
Jestem ciekaw czy po tym wszystkim dalej bedziesz tak myslala :D
czlowiek nie znajacy zla nigdy nie zazna dobra


Pt maja 25, 2007 22:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10
Posty: 530
Post 
Parsifal napisał: "człowiek nie znający zła nie zazna dobra"

ZNAĆ zło, nie jest jednoznaczne z CZYNIĆ zło.

Z Twojego rozumowania wynika, że człowiek, który nie CZYNI zła, nie wie, co to dobro.

Znam zło, wiem, do czego może prowadzić.
Znam tez dobro, i to właśnie nim kieruje się w swych decyzjach.
Czy to oznacza, że tak naprawdę nie wiem, co to dobro?
NIE!


So maja 26, 2007 18:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
Parsifal to jest część forum chrześcijańska i w niej kierujemy się zasadami tej religii. A w niej nie ma zgody na zło! Dlatego proszę tutaj swoich złych poglądów nie głosić.
Pozdrawiam
moderator

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


So maja 26, 2007 21:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 18:23
Posty: 3
Post Re: Jestem osobą zamknięta....
Agata_Weronika napisał(a):
Nie wiem czy dam sobie radę w życiu towarzyskim. Jestem osobą zamkniętą :( Wolę ciszę, samotność..... Niektórzy uważają mnie za dziwaka. Już taka jestem i się nie zmienię. Nie chodzę na dyskoteki bo nie lubię, nie lubię robić wspólnych prac robionych w grupach. Najchętniej wszystko robiłabym wszystko sama. Czy to ma jakiś wpływ na to co będę robić w przyszłości?


Cecha charakteru, którą opisałaś na pewno będzie mieć wpływ na to, co będziesz robić w przyszłości, ale nie musi to być wcale wpływ negatywny! Osobiście znam kilka wspaniałych osób, które posiadają taką cechę, a świetnie radzą sobie w życiu. Zaakceptowali to, jacy są i jaką formę pracy wolą - łatwiej wykonywać im różne zadania samodzielnie. Ważne jest jednak, że mimo, że starają się oni podejmować różnych zadań w miarę możliwości bez niczyjej pomocy, nauczyli się współpracować z innymi. "Człowiek nie jest samotną wyspą" - trzeba troszkę wysiłku i chęci, aby żyć z innymi i dla innych, a nie tylko dla siebie samej. Myślę, że to bardzo ważna umiejętność, szczególnie dla osoby, która oddaje swoje życie Bogu np. wstępując do zakonu.

_________________
"...a miłość daje to czego nie daje
więcej niż myślisz bo jest cała Stamtąd
a śmierć to ciekawostka że trzeba iść dalej..."


Pt lip 27, 2007 20:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 28, 2005 10:50
Posty: 55
Post Re: Czego ode mnie chce Pan?
IMHO on chce od każdego z nas by został odnaleziony a na tym serwisie są podobno ludzie, którzy Cię do Niego zaprowadzą. Dokąd nie wiesz komu można zaufać dotąd wiedz, że nadal szukasz. A skoro szukasz to jest to jedyne oddanie się Bogu na jakie Cię w tej chwili stać.
Jeśli zaś znajdziesz i będziesz pewna, że znalazłaś nie będziesz musiała nikogo o nic pytać i wtedy będziesz wolna i szczęśliwa i zrobisz sobie co zechcesz bez ryzyka żalu i goryczy porażki, że źle wybrałaś, że pozwoliłaś na to by wybrał za Ciebie ktoś inny, że dałaś się uwieźć melodiom, kadzidłom, złudzeniom i choć nigdy nie jest za późno to jakże szkoda będzie tych młodych lat, zmarnowanych lat.

Uwierz w siebie lecz pierwej porozmawiaj z Jezusem by wytłumaczył Ci kim jesteś i jaki w Tobie drzemie potencjał. Obudź go! - tego chce Pan, tego chcę ja, służebnica Pańska.
:-D


Wt lip 31, 2007 14:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 11:29
Posty: 4
Post 
Widze ze zmagacie sie z poszukiwaniem swego miejsca swego powołania. Zyczę wam duzo otwartości na Ducha Świetego aby Pan pokazał wam kim chce abyscie byli.
Dołączyłam sie do waszego forum bo moze komuś bym coś pomogła porozeznawać bo jestem osoba zakonną. Jeśli ktos ma jakies pytania to z miła checia jak bede umiec postaram się odpowiedzieć. :-D


Wt sie 21, 2007 13:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 14, 2007 18:31
Posty: 228
Post 
On chce od nas, żebyśmy kochali, jak najbardziej będziemy w stanie. Nic poza tym.


Pt lis 23, 2007 23:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL