Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 18:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 powolanie do rodzicielstwa 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 18, 2005 9:16
Posty: 289
Post powolanie do rodzicielstwa
Kiedyś wydawało mi się, że powołanie to tylko do kapłaństwa lub do zakonu....

Potem odkryłam, że do małżeństwa też trzeba mieć powołanie....

A teraz nie wiem co zrobić z powołaniem do rodzicielstwa...

Czy pragnienie posiadania potomstwa jest jednoznaczne z tym, że takie jest "powołanie"?
A może Bóg ma zupełnie inny plan i tylko nam maluczkim wydaje się, że wiemy lepiej co da nam szczęście?

_________________
Synuś już jest z nami:)


N sie 24, 2008 0:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post Re: powolanie do rodzicielstwa
sachmett napisał(a):
A teraz nie wiem co zrobić z powołaniem do rodzicielstwa...

A co masz niby robić? Powołanie takie raczej automatycznie jest związane z powołaniem do małżeństwa i nie trzeba do niego przechodzić jakiegoś specjalnego seminarium :)

Jeśli czujesz powołanie do macierzyństwa to dziękuj za to Bogu i módl się byś mogła być dobrą matką :) W sumie jeśli nie masz jakoś poharatanej psychiki (a raczej nie masz skoro zależy Ci na macierzyństwie), to raczej odezwie się w Tobie instynkt macierzyński i sobie na pewno poradzisz z byciem matką :)

Serdecznie pozdrawiam

P.S. Chyba, że wybierasz się (lub jesteś) w zakonie a tu nagle pojawiła się chęć bycia matką. Na to nie ma już rady :)

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


N sie 24, 2008 9:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post Re: powolanie do rodzicielstwa
opat_90 napisał(a):
A co masz niby robić? Powołanie takie raczej automatycznie jest związane z powołaniem do małżeństwa i nie trzeba do niego przechodzić jakiegoś specjalnego seminarium :)
Co zrobic z czlowiekiem, ktory czuje powolanie do kaplanstwa, a nie chca go w zadnym seminarium? W zadnym zakonie?

_________________
---
teh podpiss


N sie 24, 2008 10:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 18, 2005 9:16
Posty: 289
Post 
Nie, nie jestem i nie zamierzam być zakonie (i wszystkie żeńskie zakony odetchnęły z ulgą ;) )

Problem jest zupełnie odwrotny. Ja chcę być mamą, tylko nie mogę.
I zaczęły pojawiać trudne pytania, czy Bóg chce byśmy byli z mężem sami? Czy tak jest Jego plan dla nas?

Z jednej strony świadomość, że On wie, co jest dla nas najlepsze.
Z drugiej ogromny lęk przed powiedzeniem: ufam Tobie i przyjmę KAŻDĄ Twoją wolę, nawet tę niezgodną z moim pragnieniem.

_________________
Synuś już jest z nami:)


N sie 24, 2008 10:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 18, 2005 9:16
Posty: 289
Post Re: powolanie do rodzicielstwa
cau_kownik napisał(a):
Co zrobic z czlowiekiem, ktory czuje powolanie do kaplanstwa, a nie chca go w zadnym seminarium? W zadnym zakonie?

Kochanie, czy ja o czymś nie wiem? ;)

_________________
Synuś już jest z nami:)


N sie 24, 2008 10:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 24, 2006 12:43
Posty: 275
Lokalizacja: Imielin
Post 
Nasuwa się pytanie Dlaczego go (Cię?) nie chcą?

_________________
"ktokolwiek nas spotyka od Niego przychodzi
tak dokładnie zwyczajny że nie wiemy o tym.."


N sie 24, 2008 12:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 22, 2006 15:18
Posty: 318
Post 
Może problem jest w rozeznaniu powołania :?:


N sie 24, 2008 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 18, 2005 9:16
Posty: 289
Post 
Whistle, nie rozumiem o czym piszesz

_________________
Synuś już jest z nami:)


N sie 24, 2008 12:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
sachmett napisał(a):
Problem jest zupełnie odwrotny. Ja chcę być mamą, tylko nie mogę.

Jest to szansa na adopcję. Podwójna szansa: bo ty możesz zostać mamą a jakiś dzieciaczek może zostać obdarzony rodzicami.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


N sie 24, 2008 14:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
whistle napisał(a):
Nasuwa się pytanie Dlaczego go (Cię?) nie chcą?
Jak Ci sie jeszcze nasunie odpowiedz, to nie omieszkaj sie podzielic.

_________________
---
teh podpiss


N sie 24, 2008 16:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
Jest to szansa na adopcję. Podwójna szansa: bo ty możesz zostać mamą a jakiś dzieciaczek może zostać obdarzony rodzicami.
Na adopcje malego dziecka czeka sie do 3 lat. Czasem dluzej.

_________________
---
teh podpiss


N sie 24, 2008 17:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
cau_kownik napisał(a):
Rojza Genendel napisał(a):
Jest to szansa na adopcję. Podwójna szansa: bo ty możesz zostać mamą a jakiś dzieciaczek może zostać obdarzony rodzicami.
Na adopcje malego dziecka czeka sie do 3 lat. Czasem dluzej.

Rodzicielstwo zastępcze to nie bar szybkiej obsługi, gdzie wybiera się płeć, kolor oczu, włosów i wiek.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


N sie 24, 2008 17:28
Zobacz profil
Post 
Na swoje czasem czeka się dłużej. A i tak co najmniej 9 miesięcy. A w ogóle to co to miał być za argument?? Bo za długo??

sachmett, czasem ludzie nie mogą mieć dzieci, ale to nie jet wina Boga, tylko jeżeli już to natury i nie ma nic wspólnego z powołaniem, czy jego brakiem.


N sie 24, 2008 17:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Rojza Genendel napisał(a):
cau_kownik napisał(a):
Rojza Genendel napisał(a):
Jest to szansa na adopcję. Podwójna szansa: bo ty możesz zostać mamą a jakiś dzieciaczek może zostać obdarzony rodzicami.
Na adopcje malego dziecka czeka sie do 3 lat. Czasem dluzej.
Rodzicielstwo zastępcze to nie bar szybkiej obsługi, gdzie wybiera się płeć, kolor oczu, włosów i wiek.
Wychowywanie dziecka od niemowlectwa to cos wyraznie odmiennego od wychowywania dziecka od wielu lat swiadomego swojej doli.

Nie kazdy rodzic ma powolanie do bycia psychoterapeuta. Zwlaszcza od pierwszych godzin macierzynstwa, jak w przypadku adopcji.

_________________
---
teh podpiss


N sie 24, 2008 19:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
Posty: 5389
Post 
W dziale modlitwa i formacja jest przyklejony wątek o "rekolekcjach dla bezpłodnych", dziewczyna, która go założyła swego czasu bardzo angażowała się w takowe i dużo wie. Może warto zacząć od takich rekolekcji aby próbować odkryć sens tego co się dzieje?

_________________
Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...

Użytkownik rzadko obecny na forum.


Pn sie 25, 2008 13:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL