|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
*Julka*
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05 Posty: 1111
|
 Rodzina
Czy to grzech jeśli się marzy na przykład o innej rodzinie, innej niż ta , w której się dużo przeszło i było wiele poranień...?
Czy to grzech mimo iż się ostatecznie rodziny nie wybiera to cierpi się w milczeniu.. a mimo to stara się ja kochać ,choćby to było trudne i po prostu stara się nie wchodzić innym członkom w droge mieć swoje życie.. czy to grzech ?
i czy moge po prostu dla swietego spokoju i aby wszysktim zylo sie lepiej po prostu odsunac sie od tego miec swoje zycie i milczec nie wdawac sie w dyskusje i w nic zeby nie wywolywac klotnie wywolywane ze strony innych na kazdym kroku...?
i czy to grzech jesli nie potrafie do konca kochac swoich rodzicow?
za to jacy sa? na swoj sposob ich kocham sa moimi rodzicami wiele dla mnie zrobili wychowali mnie zapewnili mi przeciez wyksztalcenie i inne sprawy materialne.. wiec czy to zle ze marze o kochajacym domu i rodzinie i nie dokonca potrafie zmusic sie do kochania tego ktorego mam..?
|
Cz sty 29, 2009 22:14 |
|
|
|
 |
szczesliwa
Dołączył(a): Pn maja 03, 2004 5:59 Posty: 175
|
nie to nie grzech, z tego co przeczytałam wnioskuję, że masz jakiś problem w rodzinie i głębokie zranienia, ale mimo to szanujesz rodziców. Ja mam podobną sytuację i poradzono mi, żebym nie wdawała się w dyskusje tylko przyjęła to, że moja rodzina się nie zmieni i nie zmuszała siędo tego ani nie katowała, że ich nie kocham tak jakbym chciała. Bo to tylko uczucia, a mamy jeszcze rozum. Szanuję moich rodziców za to, że są moimi rodzicami, za to, że dali mi życie, ale nie zmienię ich postępowania, póki oni nie będą tego chcieli.
_________________ Cieszmy się z małych radości
|
Pt sty 30, 2009 15:32 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|