|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
matejusz
Dołączył(a): Śr maja 19, 2010 18:35 Posty: 4
|
Dlaczego tak jest?
Zdecydowana większość ludzi nie wierzy w to, że ksiądz jest osobą powołaną przez Boga. Nie wynika to z ich niewiary, lecz ze złego zrozumienia sensu bycia kapłanem. Często spotykam się z głosami, które czasami mnie już irytują. Ogólnie panuje taka opinia, że jak jakiś przystojny chłopak idzie do seminarium, to ludzie mówią, że się zmarnuje. A jak jakiś brzydszy, to się dziwią, że jeszcze takich święcą. Sam odczuwam powołanie, w które, pod wpływem takich opinii, przestaję wierzyć. U mnie w rodzinie jeszcze nikt o tym nie wie, nikt się nie domyśla. Chcę, żeby dowiedzieli się, gdy już miałbym być przyjęty do seminarium. Nieraz słyszałem, jak moja mama, czy jakiś wujek mówili: Mateusz, ty to idź do seminarium. Głupio mi się robi, bo przecież za kilka miesięcy tak może być. Nie chcę o tym im mówić, żeby na mnie nie naciskali. Chcę, żeby była to moja osobista decyzja, poparta znakami od Boga.
|
Śr maja 26, 2010 19:12 |
|
|
|
|
Egzamin
Dołączył(a): Śr maja 19, 2010 14:27 Posty: 24
|
Re: Dlaczego tak jest?
Ja myślę, że każdy jest powołany w jakiś sposób; jedni do małżeństwa , inni do kapłaństwa, a jeszcze inni do samotności. Ale to normalne, że ludzie nie rozumieją powołania kapłańskiego- tego co ono za sobą niesie. Dlatego się dziwią się. Bóg powołuje kogo chce i jak chce, tego tak naprawde nawet osoba powołna do końca nie zrozumie dlaczego to akurat ona. Pan Jezus powiedział " nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem".A co do Ciebie, to jeżeli czujesz w sercu głos Boga, to dużo się módl o rozeznanie powołania . A tak na marginesie to moi rodzice dowiedzieli się, że zdecydowałem się na taką drogę dopiero jak dostałem potwierdzenie przyjęcia do seminarium I pamiętaj modlitwa, modlitwa i jeszcze raz modlitwa .Powodzonka, z mojej strony zapewniam Cię o modlitwie w Twojej intencji
_________________ Czas sesji trwa brrrrr.....
Ostatnio edytowano Śr maja 26, 2010 19:33 przez Egzamin, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr maja 26, 2010 19:26 |
|
|
matejusz
Dołączył(a): Śr maja 19, 2010 18:35 Posty: 4
|
Re: Dlaczego tak jest?
Ale niektórzy ludzie nie mogą, bądź nie chcą przyjąć tego do siebie, że ktoś może być powołanym.
|
Śr maja 26, 2010 19:31 |
|
|
|
|
Egzamin
Dołączył(a): Śr maja 19, 2010 14:27 Posty: 24
|
Re: Dlaczego tak jest?
A to dlatego, że powołanie do kapłaństwa jest "szczególne" i nie każdy może być księdzem- to wielka tajemnica.
_________________ Czas sesji trwa brrrrr.....
|
Śr maja 26, 2010 19:36 |
|
|
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Re: Dlaczego tak jest?
Wydaje mi się, że niektórzy księża sami zawalili sobie opinię a media i ludzka złośliwość tylko to spotęgowały. W efekcie tego mamy medialną i społeczną nagonkę nie tyle na Kościół co na jego kapłanów... Cytuj: jak jakiś przystojny chłopak idzie do seminarium, to ludzie mówią, że się zmarnuje. A jak jakiś brzydszy, to się dziwią, że jeszcze takich święcą O mnie mówili i jedno i drugie ale to tak na marginesie i trochę nie w temacie Wiesz co- gratuluję podejścia Twojej Mamy - moja chciała mnie zamordować a potem się na mnie obraziła. Nie mniej jednak z WSD zrezygnowałem, poszedłem na studia świeckie (które mi lekko nie poszły) a więc aby nie marnować czasu i pieniędzy Rodziców poszedłem do pracy. Co bym Ci mógł radzić? Przemyśl to jeszcze. Nie chcę Cię zniechęcać do WSD, ale spróbuj pójść na inne studia. Dlaczego? Raz, że ugryziesz nieco innego życia a dwa: jeśli jakimś trafem po kilku latach opuściłbyś WSD to masz przynajmniej podstawę w postaci wykształcenia. Czasy mamy jakie mamy, dlatego na prawdę zastanów się jeszcze kilka tysięcy razy zanim zastukasz do bram Wyższego Seminarium Duchownego. Natomiast jeśli wszelkie znaki na Niebie i Ziemi już teraz Ci mówią, że za 20 lat o tej porze będziesz proboszczem (czyt: wytrwasz w kapłaństwie) to szczęść Ci Boże- idź do WSD! Ale uprzedzam: żadnego takiego znaku raczej nie znajdziesz, a im bliżej WSD tym więcej będzie wątpliwości. Wiem po sobie...
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Pt maja 28, 2010 14:09 |
|
|
|
|
Karol18
Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 10:36 Posty: 84
|
Re: Dlaczego tak jest?
Cytuj: jak jakiś przystojny chłopak idzie do seminarium, to ludzie mówią, że się zmarnuje. A jak jakiś brzydszy, to się dziwią, że jeszcze takich święcą Nie martw się o mnie też tak mówiły, głównie starsze kobiety (też mi elektorat i grupa adoracji). Tyle że ja startowałem do zakonu i byłem już w nowicjacie. Po moim doświadczeniu bycia tych kilku miesięcy potwierdzam i również radzę ukończyć studia wyższe, zdobyć nieco niezależności etc. Pamiętaj też o zasadzie wszędzie dobrze gdzie nas nie ma - chodzi mi o to byś miał głębokie przekonanie że jeśli się zdecydujesz na wstąpienie, to musisz trzymać się mocno ziemi. Pozdrawiam
|
So maja 29, 2010 9:23 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Dlaczego tak jest?
matejusz napisał(a): Zdecydowana większość ludzi nie wierzy w to, że ksiądz jest osobą powołaną przez Boga. Nie wynika to z ich niewiary, lecz ze złego zrozumienia sensu bycia kapłanem. Często spotykam się z głosami, które czasami mnie już irytują. Ogólnie panuje taka opinia, że jak jakiś przystojny chłopak idzie do seminarium, to ludzie mówią, że się zmarnuje. A jak jakiś brzydszy, to się dziwią, że jeszcze takich święcą. Sam odczuwam powołanie, w które, pod wpływem takich opinii, przestaję wierzyć. U mnie w rodzinie jeszcze nikt o tym nie wie, nikt się nie domyśla. Chcę, żeby dowiedzieli się, gdy już miałbym być przyjęty do seminarium. Nieraz słyszałem, jak moja mama, czy jakiś wujek mówili: Mateusz, ty to idź do seminarium. Głupio mi się robi, bo przecież za kilka miesięcy tak może być. Nie chcę o tym im mówić, żeby na mnie nie naciskali. Chcę, żeby była to moja osobista decyzja, poparta znakami od Boga. TO moze wynikać po części z historii- niestety do zakonów delegowano wtedy nadliczbowych synów ( by nie dzielić majątku) czy np. w Rosji carów- przeciwników politycznych. W kobiecych zakonach nie było lepiej- gdy św. Małgorzata Maria jako mistrzyni nowicjatu sprzeciwiała się przyjmowaniu takich nowicjuszek grożono jej konsekwencjami. Nie wiem czy pamiętacie - nawet u Sienkiewicza jest takie pojmowanie- np. Krzysia chce wstąpić do zakonu bo zaręczyła się z Panem Michałem a zakochała w Ketlingu. Albo Pan Michał wstępuje do zakonu bo umarła mu narzeczona...Oleńka chce wstąpić bo nie wyszło z Kmicicem a testament dziadka dawał je możliwość Kmicic albo zakon... W Krzyżakach Danuśka została przeznaczona za zakonu i dlatego Jurand jest niechętny Zbyszkowi. W Rodzinie Połanieckich Emilia wstępuje bo umarła jej córeczka...przynajmniej ja to tak odebrałam.
|
Cz cze 10, 2010 23:14 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Dlaczego tak jest?
matejusz napisał(a): Zdecydowana większość ludzi nie wierzy w to, że ksiądz jest osobą powołaną przez Boga. A część kapłanów wierzy, że została powołana przez Boga, a tak nie jest. Skąd to wiadomo? Po owocach.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt cze 11, 2010 9:51 |
|
|
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
Re: Dlaczego tak jest?
WSD i zakony mają wytyczne co do rozeznawania powołania. Są rekolekcje powołaniowe . Rozeznanie polega na rozeznaniu głosu Boga od czyników psychologicznych czy też społecznych . Na pewno są też książki na temat rezeznawania autentycznych powołań . Powołanie to miłość do Jezusa i pragnienie służenia Mu .
_________________ 1 KOR 13
|
Pt cze 11, 2010 19:10 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Dlaczego tak jest?
Metanoia napisał(a): WSD i zakony mają wytyczne co do rozeznawania powołania. Czy Kościół naucza, że każda osoba która przeszła przez "proces kwalifikacyjny" jest na pewno powołana przez Boga?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt cze 11, 2010 21:18 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|