Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 3:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 584 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 39  Następna strona
 Jestem homoseksualistą. 
Autor Wiadomość
Post Re: Jestem homoseksualistą.
I pomyśleć, że @stojedenastka pochodzi z mojego Poznania. Przepraszam najmocniej jak tylko mogę.

Widzę, że na awatarze masz kościół stojący przy ul. Kościelnej - jeśli się nie mylę (to Twoja parafia ?)
Dobrze, że mieszkam trooochę dalej :)


N cze 24, 2012 19:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Jestem homoseksualistą.
TPM napisał(a):
Za każdym razem, gdy mam różne myśli i robię różne rzeczy, to zastanawiam się, jakiego wielkiego grzechu się dopuszczam. Ale właśnie także mam to przeczucie, że Bóg nie potępi mnie tylko dlatego, że mam jakąś chwilę słabości, czy daję się porwać pokusie. Nie robię fizycznie i psychicznie krzywdy innym ludziom. Co więcej, uważam się za osobę, która ma bardzo trzeźwe spojrzenie na świat, jest wyczulona na krzywdę innych i w obiektywny sposób próbuje oceniać, co jest dobre, a co złe. Nie wiem, czy są to atrybuty, które niwelują moje "złe uczynki", ale jak już pisałem - jeżeli krzywdzę w jakiś sposób kogoś, to tylko siebie, że daję się porwać "złej mocy".

A przykazania boże łamiesz? Oszukujesz kogoś? Krzywdzisz? Jezus mówił o miłowaniu bliźniego, nadstawianiu drugiego policzka.
Jesteś taki, jaki miałeś być - czy to grzech? Nie - takim stworzył Cię Bóg.
Jeżeli uważasz, że współżycie z osobą tej samej płci jest grzechem - życzę powodzenia w wstrzemięźliwości, jednak pamiętaj, że Twój organizm ma swoje potrzeby i będzie starał się je spełnić. Powinieneś być szczęśliwym takim, jaki jesteś, ale to już Twój wybór.
Co do "terapii wyleczenia z homoseksualizmu" - jak najbardziej odradzam, zresztą - poczytaj opisy, czy takie rzeczy mogą podobać się Bogu?

stojedenastka - pogarda przez Ciebie przemawia, czy tak powinien zachowywać się miłujący bliźniego chrześcijanin?

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


N cze 24, 2012 20:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Jestem homoseksualistą.
stojedenastka - odróżniaj może rozpustników od szeregowych, uczciwych zboczeńców, dobrze?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N cze 24, 2012 21:34
Zobacz profil
Post Re: Jestem homoseksualistą.
"Własnymi ścieżkami chodzę,
Z watahą mi nie po drodze."
-Vi-
"....Nie są normalni, za to z pewnością potencjalnie niebezpieczni."

W czym to niebezpieczeństwo ma się przejawiać? Jakoś do tej pory żadnemu zboczeńcowi krzywdy nie zrobiłem a bycie tolerancyjnym wobec homosiów,którzy domagają się adopcji dzieci aby nasiąkały zboczeniem za młodu to już doprawdy przesada tolerancji! A propos, jaką watahę masz na myśli czy tą do wyrżnięcia? Bo jeżeli tak to sobie daruj z tą tolerancją jako zaprzeczenie opcji do słowa pisanego. :?: :!: :o


N cze 24, 2012 21:40
Post Re: Jestem homoseksualistą.
"- odróżniaj może rozpustników od szeregowych, uczciwych zboczeńców(?), dobrze?"
Odp: Nie! Albowiem co ma uczciwość do oszukiwania natury? :!:


N cze 24, 2012 21:47
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Odp:do "Martyna92"
Widzisz na tym polega moja tolerancja,że razem bytujemy w tym pięknym mieście i nie zamierzam ci wyrządzić jaką krzywdę za to,że jesteś,że się mną wstydzisz przez swoją odrębność poglądową.
A co do awataru to tylko jeden z wielu moich obrazów i jak będziesz cierpliwa to może więcej ci pokażę.
Pozdrawiam.111


N cze 24, 2012 21:54
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Odp. do "ARHIZ"
"...pogarda przez Ciebie przemawia, czy tak powinien zachowywać się miłujący bliźniego chrześcijanin?"
Tak jest! Pogarda dla wynaturzenia zboczonego! Jeżeli możesz pojąć różnicę między czynem a osobą (bliźnim).
Wyjaśniam to w moich komentarzach.


N cze 24, 2012 22:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Jestem homoseksualistą.
stojedenastka, odróżniaj może zachowania naturalne od zachowań zgodnych z prawem naturalnym w Twojej interpretacji, dobrze?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N cze 24, 2012 22:19
Zobacz profil
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Odp. do "KozioŁ". cyt."A homoseksualista grzeszy faktem, że jest homoseksualistą ??
Idąc tym tropem: czy wg ciebie kobieta grzeszy tym, ze jest kobietą "
Czy tak trudno Tobie oddzielić czyn od osoby?
Jezus powiedział:....Idź i nie czyń...Więc nie przekręcaj i nie zlepiaj w całość czynu i osoby bo Bóg zboczeńca nie stworzył!
ZBOCZENIEC GRZESZY CZYNEM.jasne?


Pn cze 25, 2012 7:37
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Odp. do "Lurker" Wyrażaj się jaśniej jeżeli potrafisz.Patrz odp do "Kozioł"


Pn cze 25, 2012 7:40
Post Re: Jestem homoseksualistą.
stojedenastka napisał(a):
A propos, jaką watahę masz na myśli czy tą do wyrżnięcia?

Nie znasz podstawowego znaczenia słowa – sprawdź sobie w słowniku. To nie boli.
:|

A do reszty wszystkich twoich postów, przez które z trudem zresztą udało mi się przebrnąć z racji ich wydźwięku i zastosowanego słownictwa, odniosę się całościowo:

Ton i forma twoich wypowiedzi, są absolutnie nie do przyjęcia. Gardzisz ludźmi, a słownictwo jakiego względem nich używasz, nie pozostawia co do tego wątpliwości. Jesteś obrzydliwym :!: homofobem :!: , który napawa mnie jedynie wstrętem. Ktoś kto gardzi innymi z powodu własnych chorych uprzedzeń, sam nie zasługuje na absolutnie żaden szacunek, a jedynie również na pogardę ze strony innych osób. I takie właśnie jest moje stanowisko względem twojej osoby, i tego co sobą reprezentujesz.
To wszystko.


Pn cze 25, 2012 8:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Cytuj:
Tak jest! Pogarda dla wynaturzenia zboczonego! Jeżeli możesz pojąć różnicę między czynem a osobą (bliźnim).
Wyjaśniam to w moich komentarzach.

Jezus nawoływał do pogardy innymi i obrażania ich?

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pn cze 25, 2012 15:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Aj-waj, ja też jestem homofobem - boję się, że jakiś przystojny, kulturalny homoseksualista mnie uwiedzie i nakłoni do czynów lubieżnych we dwoje. A czyny lubieżne w trybie homo mi się nie bardzo.

Nie zmienia to faktu, że 111 to byle drab i byle szczeniak, segregujący rozumnych, czujących ludzi na istoty ludzkie i bydło w człowieczej postaci, jego retoryka jest aż nazbyt parciana... parę pojęć jak cepy, a cały jego wysiłek w tym temacie jest po prostu mową nienawiści obliczoną na zaszczucie człowieka. I żadne wykręty w rodzaju
Cytuj:
ZBOCZENIEC GRZESZY CZYNEM

tego nie zmienią.

Panie 111, nie będę tłumaczył jak krowie na rozstajach, w dodatku zasłuchanej we własny ryk. Na forum dyskusyjnym myślimy, góglamy, doczytujemy w książkach i w Sieci. To co Pan wypisujesz stanowi werbalny odpowiednik kamionowania cudzołożnicy. Jesteś Pan bez grzechu? Można. Dalejże! Nie jesteś? Ciekawe, co?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn cze 25, 2012 15:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 23, 2008 15:06
Posty: 7
Lokalizacja: Częstochowa, Śląskie
Post Re: Jestem homoseksualistą.
ja chciałem jeszcze o tej terapii.. a dokładnie o terapii konwersyjnej.. tutaj krótki fragment z wikipedii
Cytuj:
otrzymuje obrazy nagich przedstawicieli własnej płci) a następnie otrzymuje bodźce awersyjne w postaci szoków elektrycznych lub środków wymiotnych


i druga część:
Cytuj:
prezentuje się pacjentowi obrazy przedstawicieli przeciwnej płci oraz zaleca mu się w tym czasie masturbować się.


Wydaje mi sie że to nie jest dobry sposób leczenia homoseksualizmu i przygotowywania do życia w małżeństwie jak przykazuje kościół.. Takie terapie mogą zadziałać w odwrotny sposób że będąc na plaży i widząc faceta w slipkach osoba "wyleczona" będzie miała odruchy wymiotne.. to też nie jest zdrowe podejście..

TPM Twój przypadek jest bardzo dobrym przykłądem tego, że gej to nie wulgarnie ubrany, wymalowany, świrowaty fanatyk z ruchu palikota.. bo do takiego wizerunku przyzwyczajają nas ostatnio media..
Nie wiem czy masz to traktować jako krzyż, a może to kościół zbyt restrykcyjnie podchodzi do tej sprawy.. Może ludzie w pełni heteroseksualni w swojej niewiedzy próbują oddalić problem od siebie wrzucając go do worka z chorobami psychicznymi które trzeba leczyć.

Wydaje mi się że niektóre terapie mogą narobić więcej szkód niż pożytku więc pozostaje modlitwa do skutku.. i pytanie: Co mam zrobić w tej sytuacji?

Jako wierzący hetero jestem z Tobą przyjacielu.. bo wygląda na to że sumienie masz w porządku :)


Wt cze 26, 2012 15:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Fragment z Wikipedii ... Wikipedia - autorytet, pisana przez profesorów i doktorów, wszechnica wiedzy wszelakiej, niepodważalne źródło wszelkiej wiedzy ...

Forma terapii : oglądanie pornosów i uprawianie samogwałtu. Do czego posuniemy się dalej ? Formą terapii dla nas - homoseksualistów będzie wymuszony seks z kobietami ? Taka terapia ... !

A potem zaczynają się problemy z onanizmem, oglądanie porno ... i kolejne terapie. I kolejne pieniądze wydane na terapeutów.
Powiem to być może brutalnie ale wiem z autopsji że z czasem zabawa penisem przestaje być zabawna.
Przyjemność oglądania zdjęć porno z czasem przestaje być przyjemna.
Seksualność to bardzo subtelna i delikatna sprawa.

Jestem homoseksualistą. No i co z tego. Nie cudzołożę, nie uprawiam nierządu więc nie ma potrzeby żebym mówił tego na spowiedzi. Powiedziałem raz - kiedy to było związane z grzechem który popełniłem.

Nikt nie wie o Twojej orientacji ? U mnie było tak że nieopatrznie komuś powiedziałem. Teraz bardzo tego żałuję. Żałuję nawet tego że powiedziałem to Ojcu i Matce. U Ciebie może być inaczej.

Jeśli ufasz bliskim, rodzicom, rodzeństwu czy przyjaciołom możesz im to subtelnie powiedzieć. Subtelnie bo to chociaż dla nas zwykłe dla nich to może być szokujące.

Spotykałem się z różnymi reakcjami na słowa : jestem gejem:
- to dobrze, no i ?
- to nieważne
- wspaniale, cudownie, tak lubię gei
- Ty ped*** ! nienawidzę Cie bydlaku !
-Idź się leczyć
- biedaku tego się nie da wyleczyć, będziesz cierpiał
- idź uprawiaj seks jak normalni geje
i wiele innych.

Dam Ci dobrą radę : nigdy nie pytaj nikogo o zdanie na ten temat. Nie pros o komentarze. Rób to co Ci podsuwa sumienie. Trzymaj się Boga i rób to co On Ci podpowiada.

Chciałbym być psychologiem i pójść an studia filozoficzne. Ale musisz pamiętać że w tej sprawie nie wierz psychologom, filozofom, lekarzom ... wierz Bogu. Wierz sobie. Psycholog powie Ci że jest terapia, że to normalne, że powinieneś lub nie powinieneś się leczyć ... To Ty wiesz najlepiej czy powinieneś czy nie, to Ty wiesz najlepiej jaka terapia może Ci pomóc jeśli chcesz to zmienić.

Mam prawie 19 lat a więc jestem odrobinę młodszy od Ciebie ale mam podobne odczucia do Twoich. Trochę obawiam się tej sceny kiedy wrócę do pustego domu z pracy.

W maju był ślub w moim kościele. Krótko po nim była majówka na której byłem. Poczułem że coś tracę kiedy zobaczyłem dywan na środku kościoła, dwa krzesła przed Ołtarzem i pomyślałem że ja tak nie będę mógł ...

To nie jest kara ...
Też zadaję sobie czasem pytanie dlaczego ja ?

Myślę że to pewne zadanie dla mnie od Boga. Mam przejść przez życie z tym co dał mi Bóg. Mam iść i pokazywać że można inaczej- że jednak można czyściej, subtelniej ... że jednak nie trzeba uprawiać seksu z kobietą czy facetem ... że można żyć tylko dla Boga.
Pomyśl w ten sposób ... jesteśmy stworzeni do czystości i po to żeby kochać Jezusa. Kochamy Go i On kocha nas. Żyjemy w czystości. Czy to trochę nie tak jakbyśmy mieli być przeznaczeni tylko Jemu ? Jakbyśmy mieli być wierni tylko Jemu ? Jakbyśmy mieli być ... Jego ...Oblubieńcami ... ?

_________________
MODERATOR


Wt cze 26, 2012 15:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 584 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL