Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 8:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 584 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 39  Następna strona
 Jestem homoseksualistą. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
lektorek napisał(a):
Czyli wystarczyłoby wyszkolić ludzi jak powstaje heteroseksualista i po problemie wiedziej nowych homoseksualistów nie będzie - bo sami się nie rozmnożą. ;-)


Nie wiem dokładnie o jakim problemie mówisz - dla mnie obecność homoseksualistów w społeczeństwie bynajmniej nim nie jest.

lektorek napisał(a):

Coś Kolega/-żanka myli pojęcia. To na mój chłopski rozum albo znamy moment/przyczynę w którym ktoś staje się homoseksualny/heteroseksualny/ew.bi lub nie znamy jej. I nie ma innej opcji.


Kolega. Na chłopski rozum: wiemy jak działa i powinna działać np. lodówka, ale nie znaczy to, że wiemy automatycznie dlaczego w danym momencie nie działa lub czemu zamiast mrozić - grzeje.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn gru 31, 2012 14:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 17, 2008 8:43
Posty: 127
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
Kolega. Na chłopski rozum: wiemy jak działa i powinna działać np. lodówka, ale nie znaczy to, że wiemy automatycznie dlaczego w danym momencie nie działa lub czemu zamiast mrozić - grzeje.


To na Twoim przykładzie lodówki. Rozumie, że zakładasz że zawsze produkujesz je dobre, które po czasie się psują. Bo jasno wynika z Twojej wypowiedzi - że najpierw jest "dobre".
Więc przekładając na nasz temat: Zakładasz, że płodząc czlowieka powtstaje heteroseksualny, bo jego misją jest płodzić potomstwo. W pewnym momencie tak jak w owej lodówce zaczyna w nim coś szwankować (i Ty nie znasz przyczyny tego szwankowania). I nawet bym zrozumiał Twoją wypowedź z przytoczonym przykładam (to co autor "JedenPost" miał na myśli) - tylko jest jeden haczyk - zarzekasz się że homoseksualizmu nie nazywasz chorobą - a to mi się już kupy nie trzyma. Więc albo przykład nie był zbyt trafny z Twojej strony - albo coś mieszasz.
Bo według mnie pierwotnie - albo wiesz jak powstają lodowki które mnrożą, a jak powtsają piekarniki które grzeją - albo tego nie wiesz. Chyba że wierzysz że lodówka sama z siebie w trakcie użytkowania może stać się piekarnikiem - a piekarnik lodówką. ;-)


Pn gru 31, 2012 15:12
Zobacz profil
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
Rzecz dziwna, że to Tobie notorycznie użytkownicy zwracają uwagę, że interpretujesz naukę podług swojej ideologii, podając wątpliwe źródła i nie czytając ze zrozumieniem nawet tych tekstów, które sam linkujesz.

Fajna próba odwrócenia kota ogonem :) Sęk w tym, że ja w ogóle nie interpretuje nauki, tylko odbieram ją i serwuje w swoich postach tak jak określili ludzie mądrzejsi ode mnie w swoich specjalizacjach. To Ty nadinterpretujesz i widzisz to co chcesz widzieć. Nadal nie doczekałem się wyszczególnienia cytatów z wikipedi, które by świadczyły o Twojej teorii, że źródło powstawania hetero jest znane, a tylko homo nieznane. Skrzętnie unikasz podawania dowodów, a ja jeszcze cierpliwiej będę Ci to wytykać.

JedenPost napisał(a):
Jeżeli ma się to tyczyć mnie: gdybyś przejrzał ten i pokrewne tematy pod katem mojego w nich udziału widziałbyś, że stałem w nich zawsze na stanowisku w sumie bliskim Twojemu, stanowczo sprzeciwiając się w dyskusjach m.in. z Johnnym nazywaniu homoseksualizmu chorobą i doszukiwaniu się w nim na siłę czegoś złego. Nie znaczy to jednak, że mam z tego tytułu obowiązek bezkrytycznie akceptować takie głupoty, jakie wypisujesz ostatnio.

Mało mnie interesuje, czy się ze mną zgadzasz czy nie. To, że nie traktujesz homo jak choroby nie oznacza, że mam Cię głaskać po głowie. Teraz piszesz głupoty i co więcej z uporem maniaka nadal twierdzisz, że białe jest czarne, mimo, że na tacy są Ci podawane cytaty stanowiska nauki, które jest sprzeczne z tym co twierdzisz. Mi nie przeszkadza, że Ty się z nauką rozmijasz, bo możesz sobie wierzyć w każdą głupotę. Irytuje mnie natomiast, że próbujesz zafałszować jej stanowisko, tylko dlatego, że coś Ci się w nim nie zgadza w kontekście osobliwie pojmowanych przez Ciebie norm ewolucji, a jak widać nie zgadza się wiele... Jeśli się już coś podważa, zwłaszcza nie moje widzimisie, tylko naukę to powinno się podać równie mocny dowód jako kontrargument, a nie swoim widzimisiem zakrzykiwać naukę.

JedenPost napisał(a):
Jeśli kierujesz to do mnie, to znów: w żadnym punkcie nie nazywałem homoseksualizmu czymś złym czy chorobliwym.

To jeszcze nie oznacza, że się nie rozmijasz z prawdą. Kształtowanie się żadnej z orientacji seksualnej nie zostało poznane przez naukę. Podałem ku temu dowody. Ty nie podałeś nic, a co więcej jednym razem podważasz podane przeze mnie źródła, innym nagle stwierdzasz, że jest w nich napisane co innego niż jest. Pogubiłeś się już w swojej własnej logice.


Pn gru 31, 2012 17:04

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Mike29 napisał(a):
Kształtowanie się żadnej z orientacji seksualnej nie zostało poznane przez naukę.


To już Twój problem, że jesteś z nauką na etapie... trudno powiedzieć, ale w każdym razie na długo przed wynalezieniem mikroskopu :-D

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn gru 31, 2012 18:49
Zobacz profil
Post Re: Jestem homoseksualistą.
" Pomimo znacznej ilości badań na temat ewentualnego wpływu na orientację seksualną czynników genetycznych, hormonalnych, rozwojowych, społecznych czy kulturowych, to jednak nie ma wyników, które zezwalałyby naukowcom stwierdzić, iż orientacja seksualna determinowana jest przez jakiś szczególny czynnik lub czynniki"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm

Ku Twojej rozpaczy nauka jest razem ze mną "na etapie przed mikroskopem" :-D


Pn gru 31, 2012 19:57

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
To wikipedia, nie "nauka". I zdanie napisane przez jakiegoś uniesionego polityczną poprawnością nieuka.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 01, 2013 8:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
Na chłopski rozum: wiemy jak działa i powinna działać np. lodówka, ale nie znaczy to, że wiemy automatycznie dlaczego w danym momencie nie działa lub czemu zamiast mrozić - grzeje.

lektorek napisał(a):
tylko jest jeden haczyk - zarzekasz się że homoseksualizmu nie nazywasz chorobą - a to mi się już kupy nie trzyma.

Kiedy lodówka zaczyna grzać zamiast mrozić, wkładam do niej nogi i oszczędzam na grzejniku. ^_^ A tak w ogóle, to każda lodówka grzeje - entropia układu musi wszak rosnąć.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Wt sty 01, 2013 9:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 17, 2008 8:43
Posty: 127
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
To wikipedia, nie "nauka". I zdanie napisane przez jakiegoś uniesionego polityczną poprawnością nieuka.


Jak dla mnie Kolega może się nie zgadzać z Wikipedią.
Tylko aby byc precyzyjnym - to grzeczność wypadałaby podać swoje źródło. :?: :?: :?:
Ja bardzo chętnie bym je poznal i myśle że inni czytający też - aby móc skonfrontować Twoje stanowsko z tym co zaprezentowal nam "Mike29".

I nie chodzi mi - żeby Tobie dokopać - a "Mike29" bronić.
Bo każdy może z nas mieć inne zdanie i każdy może ma dostęp do jakiś publikacji naukowych na podstawie których opiera swoje zdanie. I to calkiem normalne i wielce prawdopodobne. I ja też mam na ten temat swoje zdanie, które sobie wyrobiłem na długo przed moimi wypowiedziami na tym forum. Uczciwie przyznam, że jest ono bardziej zbierzne z tym co pisze "Mike29".

Tylko patrząc obiektywnie:
"Mike29" - podał źródlo Wikipedię (pomijam, że raz ją sobie jako "JedenPost" podważasz a raz się tez na nią powołujesz w innym kontekście) - jak dla mnie postępowanie wedlug zasady: wybieram z tekstu co mi pasuje a reszte olewam - tyle że tak się robią przekłamania.
Dodatkowo "Mike29" powołał się w wypowiedziach na nijakiego prof. Brzeskiego.
Mike29 napisał(a):
Nie ma dobrych teorii dotyczących pochodzenia homoseksualizmu - przyznaje prof. Brzeski. - To są raczej pomysły niż teorie.

Ty piszesz:
JedenPost napisał(a):
Bo jest dokładnie wiadome skąd bierze się orientacja heteroseksualna, uczą o tym zdaje się już w szkole podstawowej, polecam.

I co uważasz, że jak napiszesz: "jest dokładnie wiadomo" to już jest niepodważalne źródlo naukowe ;) Więc podaj konkrety (nawet powrzechną "Wikipedie" ;-) lub konkretny cytat z podręcznika z podstawówki - nawet nas odwołaj i podaj strone jak nie masz skanera a przepisywać Ci się nie chce lub np. przywołaj zdanie jakiegoś naukowca, ect.) - lub przyznaj, że to jest tylko Twoje a nie zdanie ogółu (np. pracowników naukowych, lekarzy, etc.)


Wt sty 01, 2013 18:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
OK, postaram się zadowolić Cię, choć już nie dziś, rzeczową bibliografią, acz jeśli można pozwolę sobie zadać Ci ku refleksji pytanie, którego Mike uparcie unikał: jak to się wg. Ciebie dzieje, że w wypadku wszystkich gatunków rozmnażających się płciowo samce zasadniczo współżyją z samicami własnego gatunku w ich okresie rozrodczym, a nie samcami, lub w ogóle przedstawicielami innych gatunków tudzież np. kamieniami? Czy uważasz, że nauka potrafi wyjaśnić to zdumiewające zjawisko, czy nie?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 01, 2013 21:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 17, 2008 8:43
Posty: 127
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
OK, postaram się zadowolić Cię, choć już nie dziś, rzeczową bibliografią, acz jeśli można pozwolę sobie zadać Ci ku refleksji pytanie, którego Mike uparcie unikał: jak to się wg. Ciebie dzieje, że w wypadku wszystkich gatunków rozmnażających się płciowo samce zasadniczo współżyją z samicami własnego gatunku w ich okresie rozrodczym, a nie samcami, lub w ogóle przedstawicielami innych gatunków tudzież np. kamieniami? Czy uważasz, że nauka potrafi wyjaśnić to zdumiewające zjawisko, czy nie?


Po pierwsze "zasadniczo" - nie oznacza zawsze. Wiele zwierzaków możemy spotkać homo - sam miałem okazje to widzieć :-)
Po drugie - pisałem wcześniej, że funkcja rozrocza przewidzaiana jest dla osób heteroseksualnych - więc tego nie podważam i chyba nikt nie podważy. Nie oznacza to, że znasz moment oraz sposób jak to się dokonuje że ktoś staje sie w danym momencie homo/hetero/bi.
To może obrazowo jak ja rozumie. Powstaje "nowe życie" - np. "nowy czlowiek" (czas powstania człowieka rozumiany jako powiedzmy moment poczęcia lub nawet nie wykluczałbym wcześniej czego jeszcze też możemy zwyczajnie nie wiedzieć - czy myślami jakoś podświadomie nie stymulujemy przekazywanych genów). W pewnym momencie jego drogi zmierzającej do śmierci (szerzej dla niektórych, w tym dla mnie drogi ku wieczności) staje taka istota na skrzyżowaniu z wyborem swojej orientacji. Tyle że tego też nie wiemy czy tam stoją znaki informacyjne czy nakazu, czy losowo jakie światło się zapali tam "jedziemy". Bynajmniej ja nie potrafie stwierdzić momentu żebym dobrowolnie sobie wybierał te orientacje. I bynajmniej ja nie znalazlem nic żeby nauka znała moment w którym to następuje, a także znała przyczynę dlaczego ktoś wybiera tę a nie inną "drogę". Nie znajduje też potwierdzenia naukowego, że połączenie jakiś konkretnych genów skutkuje homo/hetero/bi. Jak znasz koniecznie podaj, chętnie poznam. Tylko mam wrażenie że Ty o czym innym myślisz - ale cierpliwie poczekam na Twoje źródła :)

A póki co będę się trzymał wersji - że jeślibyśmy znali jak powstaje heteroseksualizm - to można tak działać żeby rodzili się sami według niektórych "doskonali", których współżycie będzie przyczyniać się wyłącznie w celach rozrodczych. Chyba że upieramy się że najpierw wszyscy z założenia są heteroseksualni, a potem coś bliżej niekokreślonego następuje że możemy stać się homo/bi ale wtedy nazywajmy to po imieniu że to choroba, i szukajmy jak to leczyć/zapobiegać. Trzecia wersja nie znamy jak kształtuje się orientacja. Ja bynajmniej logicznie nie potrafie znaleźć innej opcji. I na stan wiedzy jaką posiadam osobiście zgadzam sie z wersją trzecią, co zbieżne jest z poglądami "Mike29" - że jeszcze nie znamy jak się kształtują orientacje seksualne.


Ostatnio edytowano Wt sty 01, 2013 22:26 przez lektorek, łącznie edytowano 2 razy



Wt sty 01, 2013 22:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
OK, postaram się zadowolić Cię, choć już nie dziś, rzeczową bibliografią, acz jeśli można pozwolę sobie zadać Ci ku refleksji pytanie, którego Mike uparcie unikał: jak to się wg. Ciebie dzieje, że w wypadku wszystkich gatunków rozmnażających się płciowo samce zasadniczo współżyją z samicami własnego gatunku w ich okresie rozrodczym, a nie samcami, lub w ogóle przedstawicielami innych gatunków tudzież np. kamieniami? Czy uważasz, że nauka potrafi wyjaśnić to zdumiewające zjawisko, czy nie?

Kiedyś jeden pies chciał współżyć z moją nogą. A na youtube widziałem jak osioł chciał zgwałcić faceta. Czy nauka potrafi wytłumaczyć takie zdumiewające zjawiska?

Samce "zasadniczo" współrzędną z samicami swojego gatunku. Częściej współżyją ze swoją własną ręka niż samicą.
A więc zasadniczo samce współżyją z własną ręką a nie z samicą.


Wt sty 01, 2013 22:21
Zobacz profil
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
OK, postaram się zadowolić Cię, choć już nie dziś, rzeczową bibliografią, acz jeśli można pozwolę sobie zadać Ci ku refleksji pytanie, którego Mike uparcie unikał: jak to się wg. Ciebie dzieje, że w wypadku wszystkich gatunków rozmnażających się płciowo samce zasadniczo współżyją z samicami własnego gatunku w ich okresie rozrodczym, a nie samcami, lub w ogóle przedstawicielami innych gatunków tudzież np. kamieniami? Czy uważasz, że nauka potrafi wyjaśnić to zdumiewające zjawisko, czy nie?

Odpowiadałem już na to pytanie - ma się nijak. I to nie jest pytanie dla nauki, ponieważ wymusza moralny charakter odpowiedzi. Nic dla homo nie wynika z faktu, że większość jest hetero. Mniejszośc nie oznacza nienormalność. Natura wielokrotnie ten fakt "potwierdzała" w wielu innych przypadkach. Wymyśliłeś sobie, że skoro hetero się rozmnażają to jest to "dowód" na kształtowanie się orientacji. Tylko, że nie ma tu żadnego dowodu, bo to logika 5 latka. Potrzeba dowodów naukowych na genetyczne powstawanie orientacji hetero homo bi. Póki co takowych brak, są tylko pomysły, domniemania, teorie, o których wspomina wikiepedia i nie tylko. Ty zaś próbujesz w sposób filozoficzny narzucić "dowód" kształtowania się hetero. "Dowód", który nie jest dowodem naukowym, a jedynie Twoim widzimisie, w dodatku subiektywnie nadinterpretowanej ewolucji.

Oczywiście, że ewolucyjnie orientacja hetero służy przedłużeniu gatunku, jest to jednak tylko wypadkowa seksualnego popędu ukierunkowanego na płeć przeciwną. To, że natura niektórych obdarzyła orientacją homo nie oznacza, ze jest ona niewyjaśniona a hetero wyjasniona bo się rozmnażają... (wspomniana logika 5 latka).

Ponadto, to co napisałeś o zwierzetach również rozmijasz się z faktami, ponieważ
- okresy rozrodcze mają tylko te gatunki, które przystosowały się do tego środowiskowo (miesiące wiosenno-letnie z bogactwem roślinności i innego pokarmu zapewniającego odpowiednie wyżywienie potomstwa lub miesiące zimowe zależnie od gatunku i szerokości geograficznej), poza tym jest wiele gatunków płodnych okrągły rok
- niektóre gatunki zwierząt uprawiają sex również dla przyjemności, a nawet innych celów poza-rozrodczych np. ustalania hierarchii, dominacji. Sex może służyć do innych celów niż tylko prokreacja i jest to w naturze powszechne oraz uzasadnione
- człowiek jest ssakiem, który jest płodny okrągły rok, a sex uprawia przede wszystkim dla przyjemności tudzież umacniania relacji partnerskich.

Można "ewolucyjnie" bawić się dalej w tworzenie kolejnych kwesti np
- czym różni się sex hetero w gumce od sexu homo? Oba dla przyjemności i z żadnego nie będzie dzieci.
- skoro całkiem sporo homo ma dzieci, swoje własne, albo z adopcji to może wzorem JedenPost powinienem podciągnąc to pod ewolucję? Nadała nam ona rozum, którego użyliśmy celem posiadnia dzieci pomimo popędu, który teoretycznie wskazuje na niemożnośc ich posiadania


... ale po co sobie tworzyć własne teoryjki, kiedy można, a nawet trzeba bazować na poznanych faktach naukowych, zwłaszcza, gdy od czasu do czasu wpada ktoś do tego i podobnych tematów ze swoimi "mądrościami" próbując udowodnić, bądź podważyć coś, czego tak naprawdę nie jest w stanie zrobić. W gruncie rzeczy chodzi tu wyłącznie o mącenie o kreowanie negatywnego wizierunku homo. Nic więcej.


Śr sty 02, 2013 0:07

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Mike29 napisał(a):
Odpowiadałem już na to pytanie - ma się nijak. I to nie jest pytanie dla nauki, ponieważ wymusza moralny charakter odpowiedzi.


Mike, nie proszę już Ciebie o odpowiedź na to pytanie, bo wiem, że go nie rozumiesz i zamiast odpowiedzieć ciągle spekulujesz o tym co niby mam na myśli i jakimś moralnym charakterze (??) ewentualnej odpowiedzi. Doszukujesz się ciągle wartościowania, tam gdzie go nie ma - nie moja wina i nie zamierzam tłumaczyć się z powodu Twoich urojeń. Jak mówią: Odpowiadam za to co powiedziałem, – nie za to, jak to zrozumiałeś.

lektorek?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sty 02, 2013 6:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 17, 2008 8:43
Posty: 127
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
lektorek?


A to pytanie co ma znaczyć :?: :?: :?: ;)
Może tak "JedenPost" zacząłbyś czytać co inni piszą a nie z zasłoniętymi oczami widział tylko swoją wersję i teorię - bo odpowiedź na Twoje pytanie udzieliłem 4 posty wczesniej. ;-)
A to, że nie usłyszałeś co chciałbyś usłyszeć - to już Twoj problem ;-)
I przypominam że czekam na Twoją "JedenPost" obietnicę ;)
A tak ogólnie - to zwracam uwagę że to jest forum - miejsce publiczne i wydaje mi się, że skoro pada pytanie nawet kierowane do konkretnej osoby to mogą wszyscy się wtrącić (to tak na marginesie) ;)


Śr sty 02, 2013 13:08
Zobacz profil
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
Mike, nie proszę już Ciebie o odpowiedź na to pytanie, bo wiem, że go nie rozumiesz i zamiast odpowiedzieć ciągle spekulujesz o tym co niby mam na myśli i jakimś moralnym charakterze (??) ewentualnej odpowiedzi. Doszukujesz się ciągle wartościowania, tam gdzie go nie ma - nie moja wina i nie zamierzam tłumaczyć się z powodu Twoich urojeń. Jak mówią: Odpowiadam za to co powiedziałem, – nie za to, jak to zrozumiałeś.

Odpowiedziałem na Twoje pytanie. Nie mój problem, że odpowiedź Ci się nie podoba... Natomiast Ty nie odpowiedziałeś na żadne z moich, w tym nie przedstawiłeś dowodów naukowych na swoje teoryjki, ja owszem. Nie spodobała Ci się nauka to wyśmiałeś źródło, to samo, które wcześniej uznawałeś, a jedynie chciałeś mi wmówić, że źle je zrozumiałem. Ja i jeszcze pare osób, bo nikt prócz Ciebie nie zgłaszał obiekcji co do kontekstu, w jakim cytowałem wikipedię.


@lektorek
Z JedenPost jest bardzo specyficzna wymiana zdań. Zawsze stawia się ponad dyskutantem i zadaje pytania, na które musisz udzielić konkretnej odpowiedź, bo jak nie to oczywiście nie masz racji i nic Ci nie pomoże przytaczanie nauki :-D Z nim się nie polemizuje, wystarczy od czasu do czasu pomachać stanowiskiem nauki, żeby ktoś niezroientowany kto tu wejdzie mógł sobie sam osądzić kto ma rację.


Śr sty 02, 2013 14:44
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 584 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL