Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 23:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 584 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następna strona
 Jestem homoseksualistą. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
No i? Jaki wpływ na życie katolików mają tego typu drwiny? Ilu z nich popełnia z tego powodu samobójstwa?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 08, 2018 15:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Acha. Dopóki nie ma przypadków samobójstw, to nagle problemu pogardy i kpin wcale nie ma. :) No proszę, jak szybko modyfikuje się współczucie dla uciśnionych. Teraz JedenPost zamienia się w chodzący plaster miodu współczujący tylko homoseksualistom-samobójcom, a nie ofiarom kpin i drwin.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr sie 08, 2018 15:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2734
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
Dyskryminacja - odmawianie równego traktowania

Tylko z tym "rownego" to chyba troche problem. Podobnie jak z bajkami o niezawislosci sadow.
Jeden niezawisly sad stwierdzil, ze upieczenia tortu mozna odmowic a drugi ze druku zaproszen nie mozna. Nie mowiac o rownym traktowaniu mojej zony i jej (atrakcyjnej prawde mowiac) kolezanki.


Śr sie 08, 2018 16:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
chwat napisał(a):
Acha. Dopóki nie ma przypadków samobójstw, to nagle problemu pogardy i kpin wcale nie ma. :)


Zapytałem uprzejmie jaki wpływ na życie katolików mają kpiny, o jakich mówisz. Zatem?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 08, 2018 17:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Jestem homoseksualistą.
No tak, JedenPost pyta. Teraz trzeba mu odpowiadać, a w razie niezadowalającej odpowiedzi, okaże się, że "kpina" i "kpina" to nie to samo, bo tylko kpiny skuteczne są szkodliwe. Wiadomo, że kpiny z homoseksualistów są potwornością, bo oni są bardzo wrażliwi, a kpiny z katolików to normalka, bo oni od tego są i przyzwyczaili się do tego.

Jeśli ja (przykładowo rzecz jasna) zakpię sobie z JedenPosta, że jest on, powiedzmy, bezmyślnym poganinem, to do momentu wystąpienia mierzalnego skutku typu samobójstwo, problemu nie będzie. Prawda?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr sie 08, 2018 17:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
chwat napisał(a):
No tak, JedenPost pyta. Teraz trzeba mu odpowiadać, a w razie niezadowalającej odpowiedzi, okaże się, że "kpina" i "kpina" to nie to samo, bo tylko kpiny skuteczne są szkodliwe.


Na razie chwat nie odpowiada w ogóle. I owszem: kpina i kpina to nie musi być to samo.

chwat napisał(a):
Wiadomo, że kpiny z homoseksualistów są potwornością, bo oni są bardzo wrażliwi, a kpiny z katolików to normalka, bo oni od tego są i przyzwyczaili się do tego.


O ile mi wiadomo, katolicy nie muszą z reguły ukrywać tego, że są katolikami. O ile mi wiadomo, rzadko zdarza się, by ktoś został odrzucony przez rodzinę, bo jest katolikiem - chyba, że tą rodziną są inny chrześcijanie, pokroju ŚJ. Katolikom rzadko też, o ile mi wiadomo, wmawia się, że są chorzy i powinni się leczyć. Za katolicyzm rzadko też, jak mniemam, dostaje się w zęby. Taka jest różnica kontekstu.

chwat napisał(a):
Jeśli ja (przykładowo rzecz jasna) zakpię sobie z JedenPosta, że jest on, powiedzmy, bezmyślnym poganinem, to do momentu wystąpienia mierzalnego skutku typu samobójstwo, problemu nie będzie. Prawda?


Owszem, problemu nie będzie, bo JP w rzeczy samej mało obejdzie, co tam chwat sobie na jego temat obraźliwego pomyśli. A obejdzie go mało, ponieważ czyjekolwiek przemyślenia tego typu nie maja na życie JP żadnego wpływu. Chwyta chwat w czym rzecz?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 08, 2018 18:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2734
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
[A obejdzie go mało

No tak - podobno "obejdzie malo" np tych Polakow, ktorzy slysza o sobie polish jokes lub ze nadaja sie tylko do zmywaka. Rozumiem ze bylo by dla Ciebie zupelnie obojetne gdybys uslyszal cos obrazliwego na temat Twojej Matki.


Śr sie 08, 2018 19:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2734
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Bo to jest tak: niektorzy sa pierwszego sortu i im wszystko wolno a reszta ma sie dostosowac.
https://www.facebook.com/TopherDean/vid ... 325841185/


Śr sie 08, 2018 19:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
O ile mi wiadomo, katolicy nie muszą z reguły ukrywać tego, że są katolikami. O ile mi wiadomo, rzadko zdarza się, by ktoś został odrzucony przez rodzinę, bo jest katolikiem - chyba, że tą rodziną są inny chrześcijanie, pokroju ŚJ. Katolikom rzadko też, o ile mi wiadomo, wmawia się, że są chorzy i powinni się leczyć. Za katolicyzm rzadko też, jak mniemam, dostaje się w zęby. Taka jest różnica kontekstu.
Mimo tego, że prześladowania chrześcijan to w skali roku setki tysięcy przypadków, także kończące się śmiercią, to nie w tym rzecz. Nie chodzi o licytowanie się na skutki. Rozmawialiśmy o kpinach z odmiennych przekonań, jako o zjawisku niezbyt wysokich lotów, na co podałem pewien przykład z naszego forum. Teraz natomiast nie mówisz nagle o kpinach, tylko o zjawiskach przemocy. Nie mylmy tego i nie stosujmy zamiennie. Kpiny i drwiny nie skutkujące przemocą, nie są zjawiskiem, które można lekceważyć i dopuszczać tylko dlatego, że nie przerodziły się w wiekszy dramat.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr sie 08, 2018 19:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
chwat napisał(a):
Teraz natomiast nie mówisz nagle o kpinach, tylko o zjawiskach przemocy. Nie mylmy tego i nie stosujmy zamiennie. Kpiny i drwiny nie skutkujące przemocą, nie są zjawiskiem, które można lekceważyć i dopuszczać tylko dlatego, że nie przerodziły się w wiekszy dramat.


Mówię o kontekście. Jeżeli ktoś w Polsce kpi z kogoś z uwagi na jego katolicyzm, to wykpiony ma raczej świadomość, że tego rodzaju kpiny to właściwie wszystko, czego musi się obawiać. Jeżeli ktoś w Polsce kpi z kogoś z uwagi na jego homoseksualizm, to wykpiony ma raczej świadomość, że te kpiny to tylko część spektrum spektrum pogardy i agresji, z jakimi homoseksualiści w Polsce się spotykają.

Na marginesie dodam, że szczytem hipokryzji jest dla mnie używanie statystyk mówiących o znaczącej liczbie samobójstw wśród homoseksualistów w charakterze argumentu mającego przemawiać za tym, że homoseksualizm jest czymś złym i nienormalnym. A takie rzeczy można przeczytać i na tym forum.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr sie 08, 2018 20:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
Mówię o kontekście. Jeżeli ktoś w Polsce kpi z kogoś z uwagi na jego katolicyzm, to wykpiony ma raczej świadomość, że tego rodzaju kpiny to właściwie wszystko, czego musi się obawiać. Jeżeli ktoś w Polsce kpi z kogoś z uwagi na jego homoseksualizm, to wykpiony ma raczej świadomość, że te kpiny to tylko część spektrum spektrum pogardy i agresji, z jakimi homoseksualiści w Polsce się spotykają.
Ile zmienia tu kontekst? Czy prymitywne chamstwo jakim są drwiny i kpiny z przekonań religijnych innych, można ignorować, bo są zachowania o poważniejszych skutkach? Nie widzę tu taryfy ulgowej.

Cytuj:
Na marginesie dodam, że szczytem hipokryzji jest dla mnie używanie statystyk mówiących o znaczącej liczbie samobójstw wśród homoseksualistów w charakterze argumentu mającego przemawiać za tym, że homoseksualizm jest czymś złym i nienormalnym. A takie rzeczy można przeczytać i na tym forum.
Po pierwsze nie czytałem czegoś takiego na tym forum, a po drugie nie znam analiz samobójstw homoseksualistów, potwierdzający Twoje wrażenie hiopkryzji jako słuszne.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr sie 08, 2018 20:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
chwat napisał(a):
Ile zmienia tu kontekst? Czy prymitywne chamstwo jakim są drwiny i kpiny z przekonań religijnych innych, można ignorować, bo są zachowania o poważniejszych skutkach?


Nie. Po prostu nie należy zrównywać jednego z drugim.

chwat napisał(a):
Po pierwsze nie czytałem czegoś takiego na tym forum


Raczył nas tym choćby Marek Piotrowski.

chwat napisał(a):
a po drugie nie znam analiz samobójstw homoseksualistów, potwierdzający Twoje wrażenie hiopkryzji jako słuszne.


https://www.thetrevorproject.org/resour ... 2x64gxxwfu

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz sie 09, 2018 9:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Jestem homoseksualistą.
JedenPost napisał(a):
chwat napisał(a):
Ile zmienia tu kontekst? Czy prymitywne chamstwo jakim są drwiny i kpiny z przekonań religijnych innych, można ignorować, bo są zachowania o poważniejszych skutkach?
Nie. Po prostu nie należy zrównywać jednego z drugim

Nie wiem po co mi te Twoje mądrościowe sentencje. Przecież ja nie wypowiadam się dyskryminująco o homoseksualizmie, ani nie przyzwalam na to w jakiejkolwiek formie. Za to Ty szczerzyłeś się na widok uwagi o darciu stron Pisma świętego i robieniu z niego konfetti.

Cytuj:
Cytuj:
Po pierwsze nie czytałem czegoś takiego na tym forum
Raczył nas tym choćby Marek Piotrowski.
Mimo wszystko nie czytałem

Cytuj:
Cytuj:
a po drugie nie znam analiz samobójstw homoseksualistów, potwierdzający Twoje wrażenie hiopkryzji jako słuszne.
https://www.thetrevorproject.org/resources/preventing-suicide/facts-about-suicide/#sm.0001ugdyna19u4crix42x64gxxwfu
Nie widzę w tych danych potwierdzenia na istnienie hipokryzji, którą odczuwasz.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Cz sie 09, 2018 9:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 08, 2017 11:45
Posty: 430
Post Re: Jestem homoseksualistą.
Człowiek jest wrażliwy na kpiny kiedy ma kompleksy i podświadomie czuje że jest z nim coś nie ok. Czy jakikolwiek hetero się obrazi jak go ktoś wyśmieje, że woli kobiety od mężczyzn?


Cz sie 09, 2018 9:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jestem homoseksualistą.
chwat napisał(a):
Przecież ja nie wypowiadam się dyskryminująco o homoseksualizmie


To miło z Twojej strony. Należysz jednak do ugrupowania, które wmawia ludziom - w tym homoseksualistom - że homoseksualizm jest czymś złym.


chwat napisał(a):
Nie widzę w tych danych potwierdzenia na istnienie hipokryzji, którą odczuwasz.


To już twój problem. Masz wyraźnie wskazane, że TAK, akty agresji słownej i fizycznej zwiększają ryzyko samobójstw wśród osób LGBT oraz, że TAK, odrzucenie przez rodzinę równeiż ma tu istotny wpływ.

Katoliccy (i inni) hipokryci używają tymczasem danych o nieproporcjonalnie wysokim współczynniku samobójstw wsród LGBT do uzasadniania swojego negatywnego stosunku do zjawisk takich jak homoseksualizm i transeksualizm, stawiając tym samym sprawę na głowie, bo to przecież właśnie negatywny stosunek do LGBT należy do znanych przyczyn tej dysproporcji.

R27 napisał(a):
Człowiek jest wrażliwy na kpiny kiedy ma kompleksy i podświadomie czuje że jest z nim coś nie ok.


Pseudopsychologiczne brednie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz sie 09, 2018 10:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 584 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL