Szczęść Boże!
Uczę się teraz w klasie maturalnej. Czuję coś na kształt powołania, tj. pragnę oddać Bogu wszystko co mam ze względu na ogrom Jego miłości, jaką mi codziennie okazuje. I tutaj pojawia się mój ambaras. Chciałbym bowiem wstąpić do wspólnoty zakonnej, tylko, że nie jestem w stanie określić dokładnie jakiej. Duży wpływ na ten dysonans miały dwie osoby: o. Fabian Błaszkiewicz SJ i Adam Szustak OP. Czy moglibyście mi poradzić co do wyboru, ewentualnie w skrócie (bardzo konkretnie) ukazać charyzmaty zgromadzeń?

Bóg zapłać!

O jejku ja nie mogę pomóc co do charyzmatów ale chciałam napisać że o.Adam Szustak jest świetnym kaznodzieją i wgl jakoś lubię dominikanów ale to ci nie pomoże wiem ,życzę tego byś odnalazł właściwe zgromadzenie

jedź na rekolekcje do obu zgromadzeń.
Kilka dni spędzonych we wspólnocie powie ci więcej niż kilkadziesiąt nawet wpisów na forum...

o rozeznanie powołania się przede wszystkim MÓDL.

Dokładnie, jedź na rekolekcje:) ojca Adama znam, świetny człowiek i równy gość. Posłuchaj jego rekolekcji wielkopostnych, nie do wiary jak silne może być nawrócenie:) Polecam też książkę innego dominikanina, ojca Badeniego.

Oba Zakony są dobre;)

Oba zakony mają inny charyzmat.

Dominikanie to zakon kontemplacyjno- czynny,
więc duzy akcent jest kładziony na życie duchowe, modlitwę.
Podstawowa dewiza Zakonu Kaznodziejskiego "Contemplata aliis tradere"
(dzielić się owocami kontemplacji).

Jezuici jest zakonem zdecydowanie czynnym
- nastawiony bardziej na działalność zewnetrzną.

Jeden i drugi zakon dają znakomitą formację intelektualną.

Z różnic jakie warto wspomnieć, jest tez ich organizacja. Jezuici są mocno hierarchiczni i (przynajmniej w teorii) zdyscyplinowani. Dominikanie zdecydowanie bardziej demokratyczni, i każdy robi co chce Warto, też dodać, że dominikanie to ciągle zakon żebraczy, choć dzisiaj to nie robi już chyba tak wielkiej różnicy.

W takiej sytuacji, rekolekcje powołaniowe obu zakonów obowiązkowe.

PS. Na Błeszkiewiczu się lepiej nie wzoruj, zaczął ostro przeginać...

o. Błaszkiewicz został suspensowany (zakaz wykonywania czynności kapłańskich)
w ubiegłym roku. Nie wiem czy suspensa obowiązuje do dzisiaj.
http://ekai.pl/diecezje/x60845/prowincj ... zkiewicza/

Dziwi mnie trochę Twoja postawa! Chcesz iść do któregoś z tych zakonów a nie znasz ich charyzmatów? To dziwne! Bowiem wystarczy tylko wejść na stronę internetową danego zgromadzenia i ma się wszystko "jak na tacy" podane.

Według mnie Twoje powołanie musi być mało rozmodlone i szukasz tylko "sposobu na życie". Kierujesz się fascynacją dwóch kaznodziei. Jednak widzę coś szczególnego w Twoim powołaniu: pragniesz oddać wszystko co masz ze względu na Chrystusa - to może być piękne. Jeśli będziesz się tego trzymał to wybór zgromadzenia zakonnego nie sprawi Ci problemów. Hmmm to może Franciszkanie!

Pozdrawiam i zapewniam "Zdrowaśkę" za Ciebie!

Hmm Kiedyś szło się porozmawiać z przeorem ( czy jak w moim przypadku siostrą przełożoną) Czy to aby nie za łatwe?

hmm
A może powiesz, ktorego z założycieli bardziej znasz.
Ignacego czy Dominika?
Znasz - nie chodzi o wiedzę o nim, ale większe zżycie. Ktory z nich jest twoim przyjacielem i czy jest w ogóle? Albo, ktorego darzysz większą przyjaźnią?

ps.
Autor pewnie i tak już nas nie czyta.
A imię hiacynt wskazuje zdecydowanie kierunek....