|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
Miejsce dla czterdziestolatka?
Autor |
Wiadomość |
BrandonLuis
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2020 18:48 Posty: 2
|
Miejsce dla czterdziestolatka?
Zainspirowany innym wątkiem, chciałbym was zapytać co o tym sądzicie. Czy poza Neokatechumenatem, który - co by o nim nie sądzić - łączy pokolenia, jest w Kościele Katolickim jakaś konkretna oferta wspólnotowa dla ludzi w średnim wieku?
Oaza, Odnowa w Duchu Św, wspólnoty akademickie - to ruchy adresowane do młodzieży. I fajnie, jeśli ktoś czuje się młody w wieku trzydziestu paru lat... a co później? No tak, jest Kościół Domowy - gałąź ruchu Światło-Życie dla dorosłych, głównie rodzin. Ale tu też zdania są podzielone i nie każdemu odpowiada klimat. Większość opinii z jakimi się spotkałem mówi o "przerośniętej Oazie". Ale nie dla krytyki ten wątek zakładam.
Mnie chodzi o coś innego: program formacyjny dostosowany konkretnie do potrzeb i możliwości ludzi w tzw. okresie produkcyjnym. Coś pomiędzy spotkaniem z gitarą a kółkiem różańcowym. Ma ktoś w parafii coś takiego czym mógłby się tu podzielić? Macie może znajomych w takim wieku, którzy tęsknią za wspólnotą ale nie znajdują żadnej dla siebie?
|
Wt wrz 01, 2020 18:49 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Miejsce dla czterdziestolatka?
BrandonLuis napisał(a): I fajnie, jeśli ktoś czuje się młody w wieku trzydziestu paru lat... a co później?
Później nadal będzie młody, w czym problem? Może się myle ale wydaje mi się jakbyś ludzi w okolicach 40 lat postrzegał jak starych dziadów. A przecież w mojej pracy właśnie jest trochę taki podział, gdzie mamy sporo młodych ludzi w wieku 20-25 lat, i druga grupa to 35-45 lat, my pakujemy artykuły do pudełek i foliopaków, i gdyby u nas każdy tak do tego podchodził, to nikt by za tymi młodszymi nie nadążył, a jest raczej odwrotnie, doświadczenie spokój i opanowanie, przynoszą lepszą wydajność w pracy. BrandonLuis napisał(a): Ma ktoś w parafii coś takiego czym mógłby się tu podzielić? Macie może znajomych w takim wieku, którzy tęsknią za wspólnotą ale nie znajdują żadnej dla siebie? Całe szczęście nigdy nie byłem w żadnej wspólnocie, więc i nie mam za czym tęsknić.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr wrz 02, 2020 0:55 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Miejsce dla czterdziestolatka?
BrandonLuis napisał(a): Zainspirowany innym wątkiem, chciałbym was zapytać co o tym sądzicie. Czy poza Neokatechumenatem, który - co by o nim nie sądzić - łączy pokolenia, jest w Kościele Katolickim jakaś konkretna oferta wspólnotowa dla ludzi w średnim wieku?
Oaza, Odnowa w Duchu Św, wspólnoty akademickie - to ruchy adresowane do młodzieży. I fajnie, jeśli ktoś czuje się młody w wieku trzydziestu paru lat... a co później? No tak, jest Kościół Domowy - gałąź ruchu Światło-Życie dla dorosłych, głównie rodzin. Ale tu też zdania są podzielone i nie każdemu odpowiada klimat. Większość opinii z jakimi się spotkałem mówi o "przerośniętej Oazie". Ale nie dla krytyki ten wątek zakładam.
Mnie chodzi o coś innego: program formacyjny dostosowany konkretnie do potrzeb i możliwości ludzi w tzw. okresie produkcyjnym. Coś pomiędzy spotkaniem z gitarą a kółkiem różańcowym. Ma ktoś w parafii coś takiego czym mógłby się tu podzielić? Macie może znajomych w takim wieku, którzy tęsknią za wspólnotą ale nie znajdują żadnej dla siebie? Jest Akcja Katolicka, Rycerze Kolumba. W mojej parafii jest jeszcze krąg biblijny, wspólnota charytatywna.
|
Śr wrz 02, 2020 7:36 |
|
|
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1480
|
Re: Miejsce dla czterdziestolatka?
Alus napisał(a): BrandonLuis napisał(a): Macie może znajomych w takim wieku, którzy tęsknią za wspólnotą ale nie znajdują żadnej dla siebie? Jest Akcja Katolicka, Rycerze Kolumba. W mojej parafii jest jeszcze krąg biblijny, wspólnota charytatywna. Mam wątpliwości co do Rycerzy Kolumba. Ponoć jabłko pada niedaleko od jabłoni. „Biskup Xingu - Erwin Kräutler powiedział, że Kościół katolicki wtargnął przed 500 laty do Ameryki Łacińskiej, "w europejskim stroju, bez respektu dla indiańskich kultur" i stał się współwinny "największej masakrze w dziejach ludzkości", zaś jego misjonarze potępili wszelkie uczucia religijne Indian jako "pochodzące od szatana". Rok później Jan Paweł II przemawiając na tym kontynencie, skwapliwie przemilczał tę okrutną prawdę.”Źródło: https://wiadomosci.onet.pl/religia/ludo ... tusa/fnk6p
|
Cz wrz 03, 2020 7:13 |
|
|
Karmela93
Dołączył(a): N sie 16, 2020 13:03 Posty: 38
|
Re: Miejsce dla czterdziestolatka?
Z jakiego miasta jesteś?
Wstąp do Przymierza Miłosierdzia jeśli jest w Twoim mieście
|
Cz wrz 03, 2020 11:00 |
|
|
|
|
cocolo
Dołączył(a): Wt paź 27, 2020 17:36 Posty: 3
|
Re: Miejsce dla czterdziestolatka?
Mnie chodzi o coś innego: program formacyjny dostosowany konkretnie do potrzeb i możliwości ludzi w tzw. okresie produkcyjnym. Coś pomiędzy spotkaniem z gitarą a kółkiem różańcowym. Ma ktoś w parafii coś takiego czym mógłby się tu podzielić? Macie może znajomych w takim wieku, którzy tęsknią za wspólnotą ale nie znajdują żadnej dla siebie?[/quote]
nie ma czegoś takiego jak poział wiekowy dzięku temu uczymy się młodzi od starszych a starci od młodszych
_________________ https://adwokatweuropie.pl/2020/04/17/spadek-w-australii/
|
Cz paź 29, 2020 11:52 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 6 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|