Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 15:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
 Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt kwi 18, 2023 8:17
Posty: 6
Post Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
Wszystkim co myślą o pójściu do zakonu, do seminarium. Czują gdzieś w sercu głębokie pragnienie pójścia za Panem.

Kilka moich myśli, przemyśleń.

1 rzecz, jak będziesz chciał pójść do zakonu czy seminarium, zobaczysz od razu że będziesz miał 1000 myśli przeciw. Pojawią się ludzie, którzy będą ciebie od tego odwodzić.

Samo życie zakonne w środku nie jest proste. Znałem parę osób, które odeszły po święceniach kapłańskich. Dla mnie to dramat. Znałem ich gorliwość, zapał, wielkie poświęcenie. W pewnym momencie stwierdzili, że występują z zakonu. Każdy w swoim czasie.

abp. Sheen powiedział że zły duch wysyła swoich złych aniołów właśnie do seminariów i zakonów aby ich odwodzić od służenia Panu. Jest to zapewne parafraza i zapożyczenie od ojców kościoła, którzy właśnie zwracali uwagę, że zły duch głównie atakuje kościół jak pirat pełne statki skarbów. On nie atakuje zwykłe łódki, które nie mają skarbów. Kluby nocne itp. bary, miejsca hazardu są z dala od działania złego ducha, bo to są jego ludzie w jego sidłach.

Polecam na fb - o. Augustino Lewandowski

https://wobroniewiary.com/2020/05/11/o- ... rzed-lawa/

Jest to bardzo pozytywny zakonnik, pełen wiary i radości. Ma talent. Z racji tego że znałem i znam wielu zakonników, no to problem jest taki, że dla niektórych wystarczy mieć dr. i to jest już sukces. Nawet jeden miał okazję zostać bp. ale stwierdził że to nie dla niego.

Sam pamiętam dyskusję dwóch zakonników. Jeden wierzył w złego ducha drugi nie. I weź z takimi dyskutuj przy jednym stole?

Wracając do o. Augustino to właśnie mówi że "lenistwo" jest jedną z największych broni przeciw ludziom wierzącym. Ładnie to opisuje na swoim kanale ten wątek.


Wt kwi 18, 2023 8:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 18, 2023 8:17
Posty: 6
Post Re: Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
Zawsze konkluduję swoje rozważania, że jeśli chcesz iść za Panem, skończ dobre studia, popracuj trochę i dopiero potem idź do seminarium czy zakonu. Najlepiej idź do seminarium duchownego grekokatolickiego. Będziesz mógł mieć żonę i być kapłanem.

https://wiez.pl/2023/04/05/list-do-bisk ... rtek-2023/

Polecam bardzo ten artykuł. On jest ciągle aktualny. Jak sam patrzyłem na tych moich zakonników, to wydaje mi się że problem w zakonie, oczywiście to zależy od danej wspólnoty, czy ona buduje samą wspólnotę. Wiele domów zakonnych wygląda jak akademik - ludzie schodzą tylko na posiłek i coś tam sobie podyskutują, pokrzyczą i wracają do swoich pokoi. Każdy ma swoje życie, wiadomo jeden jest święty, drugi mniej i zaczynają się schody. Najgorzej jak ktoś ma skłonności do alkoholu.

Świat zakonny nie jest idealny. Jeśli dobrze przeanalizujesz wypowiedzi o. Adama Szustaka, też się spotkał z dużą krytyką w swoim zakonie, obgadywaniem i wieloma innymi smutnymi sytuacjami.

Najgorzej że człowiek jest sam w zakonie i nawet jak występuje z zakonu to nikogo to nie obchodzi jak sobie radzisz.

Zakon jest dosyć trudnym zjawiskiem społecznym i dobrze to wiedzieć przed pójściem do zakonu.

W zakonie najgorsze jest to że ktoś na siłę chce cię zmienić i powiedzieć ci że źle się modlisz, albo inaczej powinieneś się modlić. Potem próbujesz i to nie wychodzi. Albo idziesz do modlitwy i masz już myśli że źle się modlisz bo ktoś ci starszy z tytułem ks. powiedział że źle się modlisz. No ciekawy absurd.

Najgorsze jest to że ludzie mają różne dziwne przemyślenia, weźmy ten temat pustego piekła. Będą profesorzy z tytułem dr, prof, hab. itp. i będą gadać że być może piekło jest puste. Jakiś dramat. Jak może być puste piekło jak szatan kusił Jezusa na rogu muru świątyni w Jerozolimie?


Wt kwi 18, 2023 8:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 18, 2023 8:17
Posty: 6
Post Re: Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
Myślę że w wielu kwestiach wielu zakonnikom nie chce się wyjść na ulicę, głosić słowo Boże, nie czują takiej potrzeby. Uważają że ich zadanie to wykłady, głoszenie kazań.

Pamiętam że abp. ks. Karol Wojtyła jak jak był bp. krakowskim to miał takiego księdza, nie pamiętam jego nazwiska, co potem został bp., który chodził pod budynkiem akademickim AGH i zapraszał młodych ludzi do kościoła. Bp. Wojtyła był w szoku że w czasach komuny kościół jest cały pełen.

Kościół jest dosyć podzielony, jest bardzo hierarchiczny, jedni uważają że ks. czy bp. wystarczy jak głoszą kazania i nie wychodzą z kościoła, a inni np. będą głosić na ulicy ewangelię i zacznie się typowa "jatka", dyskusja kto ma rację. To trochę jak pytanie retoryczne czy dar języków, modlitwa językami, jest modlitwą itp. Jak ja pamiętam te wszystkie dyskusje za i przeciw.

https://tvrepublika.pl/dla-niedowiarkow ... 40589.html

tutaj jest temat wyjaśniony, po prostu o. Witko modlił się nad dzieckiem, Duch Św. udzielił mu daru uzdrowienia, modlił się w językach i dziecko zostało uzdrowione.

Wiele kwestii w kościele to jest brak wiary, brak chęci, brak działania, brak organizacji i lenistwo.

Zastanawiające jest że np. jehowi, protestanci, oni wszyscy zdobyli takie tłumy, wybierzcie się na jakiś festiwal protestancki, zobaczycie jak wiele jest tam młodych ludzi.
Kwestia jest psychologii, jehowi czy inni, oni dali ludziom nadzieję, poczucie wspólnoty, uczucie bliskości, ci ludzie są dla siebie bardzo bliscy. Myślę że w kościele ciągle brak takich wspólnot, albo trzeba się dobrze naszukać.

Przede wszystkim życzę wszystkim wiele wiary, dużo wiary, nie patrzcie jak was oceniają ludzie, czy ktoś z wami gada czy nie. Jest dużo ludzi, z jednymi będziemy się rozumieć z drugimi nie. Jedni będą z nami gadać, drudzy nie.

Najważniejsze w tym wszystkim jest miłość Boga i bliźniego. Sam kochaj i nie stawiaj się wyżej od innych.



Bardzo polecam świadectwo tego Pana, nawet gangster może doznać miłosierdzia Bożego.
https://gdansk.tvp.pl/68468496/odc-13032023


Wt kwi 18, 2023 9:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1903
Post Re: Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
Poniżej cytat, w którym wyróżniłem powód, że go tu podaję:
kinglionpolanda1 napisał(a):
Zastanawiające jest że np. jehowi, protestanci, oni wszyscy zdobyli takie tłumy, wybierzcie się na jakiś festiwal protestancki, zobaczycie jak wiele jest tam młodych ludzi.
Kwestia jest psychologii, jehowi czy inni, oni dali ludziom nadzieję, poczucie wspólnoty, uczucie bliskości, ci ludzie są dla siebie bardzo bliscy. Myślę że w kościele ciągle brak takich wspólnot, albo trzeba się dobrze naszukać.
Proszę o uszanowanie:
1) Bożego imienia: JHWH (czytane i pisane: Jahwe, albo Jehowa; choć przeważają zdania, że wymowa: Jahwe jest bliższa prawdy, to pewności brak - nie może jednak nam brakować szacunku dla tego Bożego imienia);

2) osób z Organizacji świadków Jehowy (to nie są: "jehowi"; należy mówić: "świadkowie", albo "świadkowie Jehowy". Chyba nie lubi nikt, gdy go "katolem" się nazywa, prawda... tu taka sama sprawa).

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Wt kwi 18, 2023 9:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 18, 2023 8:17
Posty: 6
Post Re: Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
ok kolego, to niech będą świadkowie. Wiadomo, że najbardziej mi szkoda ludzi, którzy zmieniają wiarę. Odchodzą od katolicyzmu i przechodzą na protestantyzm czy właśnie do świadków czy innych "chrześcijan", którzy wierzą na swój sposób.

Bardziej mi chodzi o fakt, że np. w dzisiejszym świecie mamy duży problem rozwodów, odejść od kapłaństwa, ludzie przestają wierzyć w miłość, w drugiego człowieka. Liczy się tylko pieniądz, władza, sława. To mnie najbardziej smuci.

Np. polecam bardzo książki A. Ames - Oczami Jezusa, Serce naszej Matki, czy M. Valtorta Poemat Boga Człowieka. Jak dobrze się przeczyta te książki, przemodli się, to wtedy w bardzo prosty sposób stworzy się prawdziwy obraz Boga. Z tych lektur wynika, że Bóg jest miłością do entej potęgi, do nieskończoności. Jezus bardzo a bardzo mocno kochał ludzi tutaj na ziemi. Oczywiście że szkoda że człowiek nie miał szansy spotkać tej miłości - twarzą twarz za życia w sposób fizyczny, ale wiadomo, wiara czyni cuda :) nigdy nie mów nigdy. Jeszcze przyjdzie taki czas, że doświadczy się tej wielkiej miłości Boga.

Duży problem ludzi jest taki że mają niewłaściwy obraz Boga.


Wt kwi 18, 2023 9:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4590
Post Re: Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
Nie za bardzo wiem o czym chcesz dyskutować bo to mi wygląda na blog, na portalu możesz założyć blog, natomiast na forum dyskutujemy.
Dlaczego dajesz dobre rady osobom chcącym wstąpić do seminarium?
Jesteś, byłeś w zakonie?
kinglionpolanda1 napisał(a):
W zakonie najgorsze jest to że ktoś na siłę chce cię zmienić i powiedzieć ci że źle się modlisz, albo inaczej powinieneś się modlić. Potem próbujesz i to nie wychodzi. Albo idziesz do modlitwy i masz już myśli że źle się modlisz bo ktoś ci starszy z tytułem ks. powiedział że źle się modlisz. No ciekawy absurd.

Znasz to z autopsji czy dopadły Cię refleksje i popuszczasz wodze fantazji?

_________________
ksiądz


Wt kwi 18, 2023 12:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 18, 2023 8:17
Posty: 6
Post Re: Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
Tak wiadomości zapisane powyżej są prawdziwe.

Dodam jeszcze jeden smutny fakt, oczywiście zależy to od zakonu, ale patrząc na moich kolegów jak mi odpowiadali co ich najbardziej denerwowało w życiu zakonnym to negatywne myślenie i postrzeganie innych ludzi.

Przychodzili młodzi ludzie do zakonu i zakon od razu chciał tych ludzi zmienić na siłę. Oczywiście godzinne rozmowy pod tytułem - kierownictwo duchowe.

Poważnie negatywne postrzeganie drugiego człowieka, krytycyzm może wbić człowieka w przeświadczenie że nie nadaje się, że jest gorszy.

Na każdym kroku co człowiek nie zrobił to była krytyka.

Wiele osób było w ten sposób zranionych. Można było odnieść wrażenie że liczyli się tylko ci najsilniejsi, najzdolniejsi. Reszta, ta słabsza nie liczyła się.

Nikt nie interesował się czy ktoś ma doświadczenie w ewangelizacji i jak ten talent wykorzystać. Do tego jeśli ktoś zabierał się za jakąś rzecz to łatwo było o fakt skrytykowania tego pomysłu.

Najgorzej wejść do zakonu z idealnym spojrzeniem że wszystko będzie dobrze w zakonie. Na pewno nie można być sobą do końca. Inaczej się ludzie zachowywali przy przełożonych a inaczej jak ich nie było. Wiele osób przybierało maski aby się dostosować do czujnych spojrzeń przełożonych. Ani nie można było być spontanicznym wesołym bo od razu taka osoba postrzegana była negatywnie że jest wesołkowata. Zwykłe czepialstwo i urabianie na siłę drugiej osoby.


Pt kwi 21, 2023 11:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4590
Post Re: Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
Bracie, z całym szacunkiem ale w dyskusji posługujemy się argumentami a nie anegdotami, które usłyszałeś, tym bardziej jak twierdzisz, nie byłeś w zakonie ani w seminarium więc masz mętne pojęcie o formacji seminaryjnej lub zakonnej.
kinglionpolanda1 napisał(a):
Przychodzili młodzi ludzie do zakonu i zakon od razu chciał tych ludzi zmienić na siłę. Oczywiście godzinne rozmowy pod tytułem - kierownictwo duchowe.
I znowu, o czym mamy tu dyskutować? O Twoich domysłach, fantazjach? Kierownictwo duchowe jest po to, aby kandydat pracował nad sobą, aby rozpoznał przy pomocy duchowego kierownika czy jest to jego droga, czy sobie poradzi. Krótko mówiąc, kandydat jak i formatorzy powinni to powołanie zweryfikować.
kinglionpolanda1 napisał(a):
Nikt nie interesował się czy ktoś ma doświadczenie w ewangelizacji i jak ten talent wykorzystać.
Czas w seminarium jest czasem na formację a nie ewangelizację.
kinglionpolanda1 napisał(a):
Najgorzej wejść do zakonu z idealnym spojrzeniem że wszystko będzie dobrze w zakonie.

Jak ktoś z takim nastawieniem idzie do zakonu, idealizuje zakon, wspólnotę Kościoła to pomylił adresy.

_________________
ksiądz


Pt kwi 21, 2023 17:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 25, 2023 8:25
Posty: 1
Post Re: Kapłaństwo życie zakonne powołanie kilka myśli
To oczywiście różni się w zależności od kolejności: sądząc z odpowiedzi moich współpracowników, najczęstszym źródłem frustracji w życiu religijnym była praktyka negatywności.

_________________
the backrooms


Cz maja 25, 2023 8:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL