Co do odpowiedzi na Twoje pytanie to jest to grzech bez wątpienia.
Cel niestety nie uświęca środków
Co do rady jako facet powiem tylko, że dla Twojego faceta najważniejsze jest to dlaczego nie ma zbliżeń. Musisz mu to jak najszybciej powiedzieć.
Ty wiesz co jest nie tak jakie masz obawy i zahamowania, a on się domyśla 1000 innych powodów i to prowadzi do katastrofy.
Rozmowa o tym jest trudna wiem to doskonale polecam SMS lub maile u mnie to działa. Jak jest jakaś trudna rozmowa to piszemy do siebie, konkretnie prosto z mostu - spróbuj nie zawiedziesz się.
Napisz mężowi co Cię gryzie we dwoje znalezienie rozwiązania jest 100 razy łatwiejsze.
Mam 18 letnie doświadczenie w małżeństwie i powiem tak - podniecenie seksualne nie wynika z atrakcyjności partnera ale z bliskości dwojga ludzi. Spędzajcie razem czas tak żeby było Wam ze sobą dobrze róbcie razem co tylko można, gotujcie, chodźcie na spacery znajdźcie coś co obojgu sprawia przyjemność i tyle. Seks jest dopełnieniem tego co dzieje się przez cały dzień - jak się o tym przekonasz to obrazki nie będą Ci potrzebne. Powodzenia.