|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
PP16
Dołączył(a): Wt mar 03, 2020 17:04 Posty: 17
|
Ulubiony autor a grzech
Dzień dobry,mam pewne pytanie (postaram się je w miarę dobrzę sformułować,niestety,czasami mam problem w wyrażeniu moich myśli w tekście).Otóż, przypuśćmy że mam ulubionego autora (obojętne,czy to muzyk/pisarz/producent ) którego treści są ogólnie dobre (nie przekazują nic złego itp.) ale niektóre już nie (czasami to jeden twór, a czasami nie).Ja,jako osoba interesująca się twórczością tej osoby,nie zwracam uwagi na te ,,złe/szkodliwe" treści która ta osoba zrobiła,nie popieram ich (chciałabym,żeby ta osoba zaprzestała tego)-czy w takim wypadku to grzech?Wydaje mi się,że nie,ponieważ taki autor to też człowiek,I może mu się zdarzyć stworzyć coś złego (grzesznego) z różnych powodów (np. Tego że nie wierzy,I nie uznaje czegoś za grzech,albo wierzy w co innego,I w tej wierze coś nie jest grzechem itp.).Proszę o odpowiedź,ponieważ zastanawia mnie to od jakiegoś czasu.
|
So mar 07, 2020 20:28 |
|
|
|
|
Kozioł
Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46 Posty: 1795
|
Re: Ulubiony autor a grzech
Taki Jan Sebastian Bach katolikiem nie byl, a odpowiedz sobie samemu, czy zachwycanie sie jego twórczoscią to cos złego. Ale to moze niecelne, bo Bach był osoba bardzo pobożną. To może jego rówiesnik (urodzili sie tego samego roku) Jerzy Fryderyk Händel. Obżartuch, pijak (jak on dożył 74 lat?) i wspaniały kompozytor. Czy interesowanie sie jego muzyką, sluchanie, granie może być grzechem?
Nie musisz sie zgadzac z poglądami twórcy aby interesować sie jego dziełami. Gdyby to było grzechem musiałbyś odrzucić duża cześć (jak nie wiekszość) zdobyczy nauki, czy skarbów kultury. A na pytanie czy chcesz, czy i na ile rozbiezność pogladów, swiatopogladu ci przeszkadza możesz odpowiedzieć tylko ty sam sobie.
_________________ Metodyści Polska Rada Ekumeniczna
|
So mar 07, 2020 22:24 |
|
|
PP16
Dołączył(a): Wt mar 03, 2020 17:04 Posty: 17
|
Re: Ulubiony autor a grzech
No dobrze,a teraz inne pytanie,czy w jakiś sposób złe może być to że w fikcji jest wiele rzeczy które by nie przeszły w ,,naszym" świecie (np.w bajce ,,Piękna i Bestia" dziewczyna zakochuje się w teoretycznie zwierzęciu [wiem że to książe],w bajce ,,Śnieżka" królewicz zakochuje się w królewnie kiedy ona ,,nie żyje",w bajce ,,Gnijąca Panna młoda" fabuła opowiada o duchu/zombie dziewczynie która obiecała sobie że dopuki się nie zakocha nie odejdzie z tego świata,co prawda bajka nie kończy się miłością,ale widzimy coś w stylu zauroczenia [ tytuowa panna odchodzi w zaświaty,a drugi bohater żeni się z inną kobietą]) I oczywiście wiem że to jest tylko fikcja,I że te dziwne rzeczy są po to by pokazać jak silna jest miłość itp. oraz że w tych bajkach nie ma nic złego I tego typu związki nie mają szansy powstać (nie da się tym zainspirować) ale czy w jakiś sposób to jest złe.
|
Cz maja 21, 2020 17:09 |
|
|
|
|
Mrs_Hadley
Moderator
Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30 Posty: 2022
|
Re: Ulubiony autor a grzech
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, nie ma potrzeby dzielenia włosa na czworo, podważając w ten sposób to, co Ci podpowiada rozum, w ten sposób pielęgnuje się skrupuły. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałeś i zaufaj swojemu rozeznaniu, jeżeli masz z tym problem, udaj się do konfesjonału i poproś księdza o pomoc. Temat zamykam.
_________________ Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7
|
Cz maja 21, 2020 19:17 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 4 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|