Drugi raz??? I nie pomaga??

Nie, przyczyny.

Bartku- widzisz pryszcze to jeden z problemów. Czasami rozwiązanie trzeba znaleźć samemu- szukaj po forach, literaturze- moze to efekty uboczne jakiejś choroby a moze po prostu stres ?



To jest Twój problem- nawet tutaj na forum dajesz kiedy wcale nie jest Ci do śmiechu. Zajmij się tymi pryszczami w środku - nie tylko tymi na zewnątrz.

Za tę sztuczną maskę radości nasz organizm nam wystawia rachunek- może w Twoim przypadku to są właśnie te pryszcze i inne choroby.

Trądzik czasem się pojawia i ciężko mieć do Boga o to pretensje. Czasem jest tak, że trądzik nie jest wynikiem zaburzeń dermatologicznych a zmian hormonalnych jak w moim przypadku i żadne specyfiki nie pomogą.
Jeśli chodzi o to czemu niektórzy mają ciężkie życie to trudno na to odpowiedzieć. Przede wszystkim trzeba mocno wierzyć, że będzie dobrze. Nic nie dzieje się od razu i nie należy oczekiwać, że modlitwy zadziałają ekspresowo. Bóg wie co dla nas jest dobre. Powiem Ci, że ja nie raz doświadczyłam Jego pomocy, wieć wierzę, że istnieje i nigdy wierzyć nie przestanę. W sytuacjach dla mnie bardzo trudnych zawsze powierzam zmartwienia św. Judzie. Jest niezawodny:)
Wiele w życiu pomaga pozytwne myślenie i zwracanie uwagi nawet na każdy pozytyw jaki nas spotyka. Często jest tak, że przywiązujemy nadmierną wagę do tego co złe w naszym życiu i wtedy widzimy tylko jedną stronę medalu. Ja wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny, i prędzej czy później okazuje się, że wszystko czemuś służy.
Pryszcze to straszne intruzy - powodzenia w ich zwalczaniu. Ja je pokonałam i trzymam kciuki za Ciebie:)

Witaj kolego,

Osobiście mogę poradzić tobie abyś jadł dużo owoców i warzyw i na surowo.
Osobiście mogę ci powiedzieć, że to pomaga i przy okazji zrzucisz trochę kilogramów.
Mi pomogło nawet z aftami(małymi białymi rankami wewnątrz jamy ustnej)

A najważniejsze to żebyś szukał królestwa niebieskiego.Poznasz Boga lepiej tym lepiej będzie tobie.
Przepraszam za moją prostą treść nie mam mocy teraz:)
Bądź silny,wiedz, że jedzenie może cię zatruć i uzdrowić ale na karę za złe uczynki może nie być leku,a to zależy od ...wiadomo.Nic nie sugeruje oczywiście.

Mam nadzieję,że dasz radę,trzymaj się brat i bądź dzielny.