Czy kiedy gram w gry w których postacie wzywają imię Pana Boga to popełniam grzech ? Fabuła gry jest osadzona w XVII wieku i wtedy się tak mówiło nie jest to wzywanie imienia Pana Boga w złym celu. Co o tym sądzicie ?

Jest tylkobjedno wyjscie z twoich (tych samych) dylematow: zrezygnuj z gier komputerowych i zajmij sie problemami zycia realnego.
Zapewniam ciebie, ze mozesz duzo realnego dobra sam zdzialac.
A "czyny" z gier nie przysluza ci sie w ostatnim rozliczeniu z twojego zycia.

Nie chcę abyś wziął mnie za jakiegoś nałogowca. Gry nie są niczym złym jeżeli nie popychają nas do złego. Mam niepewność ponieważ bardzo często widzę grzech w różnych przypadkach dlatego chciałem się zapytać o tą kwestię i dowiedzieć się o inni myślą. Ja osobiście uważam że w tym przypadku to nic złego ponieważ nie padają tam żadne bluźniercze słowa, tylko imię Pana Boga jest wplatane w mowę potoczna. A gry nie maja na mnie złego wpływu, nie zaniedbuję przez nie swoich obowiązków.

Wkółko pytania o gry. a sumienie CI nie wyrzuca ze za duzo grasz albo w nieodpowiednie gry a tu lekcje nieodrobione? Może tu jest przyczyna. Gry nie sa niczym zły, ale jako marnowanie czasu i zaniedbywanie obowiązków gdy w tym czasie mógłbyś sie wiecej poczuc, wiecej pomoc rodizcą już owszem mogą być. Czy grasz coodziennie? po ile godzin? moze jak calosciowo sobie to podsumujesz to jednak wyjedzie ze kupe czasu na tym przetracasz. Jest adwent nie myślałeś o czasowym "wyrzeczeniu" sie gier dla lepszego wzrostu duchowego?