Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 11:44



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1944 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 130  Następna strona
 "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05
Posty: 469
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Zatarciem przestępstwa z pewnością nie, zatarciem pamięci, owszem, zwłaszcza jak jest to połączone ze zmianą nazwiska (całkowitą zmianą, a nie tylko formy żeńskiej na męską).
O ile o zmianie płci można powiedzieć, że to jegojej prywatna sprawa, to z próbą zatarcia politycznej przeszłości, w sytuacji gdy taka osoba kandyduje do władz i jest wybrana, jest już inaczej. Polecam artykuł- pierwszy jaki mi się nawinął, w sieci jest na ten temat sporo. http://niezalezna.pl/37942-anna-grodzka-wielka-mistyfikacja

_________________
laudare benedicere praedicare


Pt sty 30, 2015 10:12
Zobacz profil
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
brunero napisał(a):
Zatarciem przestępstwa z pewnością nie, zatarciem pamięci, owszem, zwłaszcza jak jest to połączone ze zmianą nazwiska (całkowitą zmianą, a nie tylko formy żeńskiej na męską).
O ile o zmianie płci można powiedzieć, że to jegojej prywatna sprawa, to z próbą zatarcia politycznej przeszłości, w sytuacji gdy taka osoba kandyduje do władz i jest wybrana, jest już inaczej. Polecam artykuł- pierwszy jaki mi się nawinął, w sieci jest na ten temat sporo. http://niezalezna.pl/37942-anna-grodzka-wielka-mistyfikacja

Jeśli chodzi o pzpr-owską przeszłość, to nie jest wyjątkiem
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/w ... pzpr/20tb0
Brakuje w tym wykazie jeszcze mnóstwa nazwisk, choćby - M. Król członek KC PZPR. J. Targalski, K. Czabański i jeszcze kilku tzw "opozycjonistów".


Pt sty 30, 2015 10:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05
Posty: 469
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Królowi Targalskiemu i Czabańskiemu i innym też pozmieniano nazwiska?
Była taka sprawa w sądzie Grodzka przeciw Terlikowskiemu, gdzie sąd uznał, że o Grodzkiej nie wolno mówić i pisać "Krzysztof". Skoro nie "Krzysztof" to także nie "Krzysztof Bęgowski". Nie wiem czy była II instancja, ale w I taki był właśnie wyrok. Skoro nie można, to jest oczywiste ograniczenie prawa do publikowania informacji o niechlubnej przeszłości pana Krzysztofa.

_________________
laudare benedicere praedicare


Pt sty 30, 2015 10:51
Zobacz profil
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
brunero napisał(a):
Królowi Targalskiemu i Czabańskiemu i innym też pozmieniano nazwiska?
Była taka sprawa w sądzie Grodzka przeciw Terlikowskiemu, gdzie sąd uznał, że o Grodzkiej nie wolno mówić i pisać "Krzysztof". Skoro nie "Krzysztof" to także nie "Krzysztof Bęgowski". Nie wiem czy była II instancja, ale w I taki był właśnie wyrok. Skoro nie można, to jest oczywiste ograniczenie prawa do publikowania informacji o niechlubnej przeszłości pana Krzysztofa.

Nie wolno, a jest publikowane, zatem zmiana nazwiska nic nie zmienia.
A tak naprawdę dawni towarzysze wzajem obrzucają się g***m.


Pt sty 30, 2015 11:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05
Posty: 469
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
No własnie. Komunistyczny żul i tyle.

_________________
laudare benedicere praedicare


Pt sty 30, 2015 11:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35
Posty: 4304
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
dzisiaj 70 - ta rocznica tak zwanego wyzwolenia Torunia . jednę męty poszły , drugie przyszły .
na czoło wchodzącej do miasta Armii Czerwonej wyszedł znany toruński piekarz z dziękczynnym chlebem na powitanie . został natychmiast aresztowany , wywieziony do Rosji , i tam zlikwidowany ulubioną sowiecką metodą .


N lut 01, 2015 11:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35
Posty: 4304
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
jak tu cicho o zmierzchu . chyba wszyscy na szaleństwach karnawałowych . może i dobrze . podobno to ostatni karnawał przed trzecią wojną światową .


N lut 01, 2015 18:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Darek. Niektórym wcale się bawić nie chce, ani nie mają na to czasu :razz: .
"Pełzająca" po różnych zakątkach świata, III wojna już pewnie jest. (Coś o tym mówił nawet papa Francesco). Kwestia tylko jej eskalacji.

A czy obejmie Polskę, Europę, cóż naszym zadaniem jest modlić się, aby do tego nie doszło.


N lut 01, 2015 18:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 19, 2013 11:32
Posty: 537
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Magdo pisałaś kiedyś, że we Włoszech często udzielana jest Komunia Święta przez szafarzy. Ja dotychczas nigdy się z czymś takim nie spotkałam, chyba że nieświadomie ?? Przeczytałam kiedyś bardzo poruszające świadectwo i udało mi się je odnaleźć, żeby podrzucić Ci link: http://jestemkatolem.pl/artykuly/swiade ... j-poslugi/ Pozdrawiam wszystkich ciepło! Miłego wieczoru :)

_________________
Wszystkie wasze sprawy niech się dokonują w miłości!
(1 Kor 16, 14)


Cz lut 05, 2015 22:18
Zobacz profil
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
beti2503 napisał(a):
Magdo pisałaś kiedyś, że we Włoszech często udzielana jest Komunia Święta przez szafarzy. Ja dotychczas nigdy się z czymś takim nie spotkałam, chyba że nieświadomie ?? Przeczytałam kiedyś bardzo poruszające świadectwo i udało mi się je odnaleźć, żeby podrzucić Ci link: http://jestemkatolem.pl/artykuly/swiade ... j-poslugi/ Pozdrawiam wszystkich ciepło! Miłego wieczoru :)

Czyli św Teresa z Kalkuty winna zaniechać swej posługi bo przez kilkanaście lat nie czuła obecności Boga, czuła się niegodna, brakowało jej momentami wiary.
Skrupulanctwo w każdej dziedzinie życia uniemożliwia normalne funkcjonowanie.
A już diagnoza o braku Jezusa podczas komunii udzielanej przez nadzwyczajnego szafarza, to kuriozum w rodzaju uzależniania Jezusa od człowieka.
Stąd czytanie bzdur w rodzaju "Szatan istnieje naprawdę".


Pt lut 06, 2015 8:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Dzięki Beti za tego linka.
Kilka moich refleksji o temacie.
- Trzeba nam w Kościele modlić się o powołania kapłańskie, aby nigdy nie zabrakło szafarzy zwyczajnych Eucharystii, czyli kapłanów. I co więcej, pomagać im w pracy na rzecz parafii, wykonując te czynności, które nie są jedynie dla nich zarezerwowane. Dzisiaj niestety ksiądz proboszcz czy administrator ma pewnie kupę biurokratycznej roboty, no i w niej przydałaby się pomoc świeckich. A w ten sposób ksiądz będzie miał więcej czasu dla swych stricte kapłańskich obowiązków.
- Ja sama widząc kobiety szafarki we Włoszech, zastanawiałam się czy, o ile prawo kanoniczne pozwoliłoby mi, przyjęłabym tę posługę i odnalazła w niej. I odkrywałm, że nie, przynajmniej w sytuacji\środowisku, gdzie jest wystarczająco dużo kapłanów. Właśnie to, co ja obserwuję wśród świeckich, - może się mylę, ale takie odnoszę wrażenie – to jest chęć realizowania właśnych ambicji, co niekiedy wręcz przybiera postać konkurowania z księdzem, w kwestiach tylko dla tego drugiego zastrzeżonych. Przykład: mój znajomy ksiądz, których za Andrzeja sprawował Msze św, mówił mi kiedys, że jedna katechetka przez mikrofon, w kościele, wśród dzieci i ich rodziców pouczała go, że czegoś tam nie powinien robić. Drugi przykład sprzed kilku dni. Jeden uczestnik Mszy św. z udziałem kombatantów, na jej koniec przez mikrofon, pouczył księdza tę Mszę sprawującego, że ten nie powinien powiedzieć na kazaniu tego czy tamtego. Dla mnie z pokojenia wychowanego w poczuciu szacunku dla kapłana. jest to rzecz niedopuszczalna. Można i księdza upomnieć, ale nie w taki sposób. Msza św. to nie show.
Mówię to po to, aby podkreslić, że czasem i posługa szafarza nadzywczajnego może być dla świeckich wielkim zaszczytem i realizacją ich ambicji. Zła intencja wg mnie.
Ten Anotni też mówi w świadectwie o zaszczycie pełnienia tej posługi. A to jest SŁUŻBA.
- Spotkałam się ze świadectem człowieka, czy świadectwem o człowieku, już dokłanie nie pamiętam, który mimo perfekcyjnego przygotowania do kapłaństwa, mimo spełnienia wszystkich warunków, nie został przez przełożonego do święceń dopuszczony. Powód: nadwrażliwość tego kandydata. W seminariach są ojcowie duchowni, są przełożeni, i obserwują delikwenta pod kątem wytrzymałości na stres, wytrzymałości na przeciwności, czy jest on po prostu psychicznie i duchowo na tyle silny, aby podjąć się tego wielkiego zadania. Nadwrażliwość była tu przeciwskazaniem, Pisze to, bo trochę i postawa Antoniego przywodzi mi na myśl pewną nadwrażliwość, troszkę takie „dzielenie włosa na czworo”. I ja mam tę tendecnję. To taki skrupulantyzm. A radzę sobie z nim w ten sposób, że jeżeli po analizowaniu „za” i „przeciw”, nadal mój moralny dylemat zostaje, to nie robię tu nic innego, jak zwyczajnie wprost pytam kapłana, ale.... podczas SPOWIEDZI, aby ten dał mi odpowiedź bardzo konkretną jak mam robić, odpowiedź „tak” lub „nie” i której ja muszę posłuchać, bo wiem ze jest to głos samego Pana Jezusa, Szczerze mówic mi w tym świadectwie tego zabrakło. Antoni mówił, że modlił się, pytał kapłana, ogólnie miotał się, ale – chyba, że przeoczyłam – nie zapytał kapłana podczas spowiedzi, co ma robic. Ale nawet i jeśli nie podczas spowiedzi, to i tak pytał. I mimo, że kapłan zatrzymywał go, on wolał posłuchać siostry i zrezygnować. To komu on był bardziej posłuszny, księdzu czy siostrze? I przez kogo bardziej w danej chwili przemawiał Duch Święty, przez kapłana czy siostrę? Cóś mi tu nie gra....
- Objawienia dusz czyśćcowych w tym przypadku też nie są dowodem, że posługa szafarza nadzwyczajnego nie jest Bogu miła. Przykład Siostry, która nie miała prawa udzielać Komunii św, a udzielała, nie jest tu dla mnie do końca jasny. Siostra ta za życia mogła nie mieć pozwolenia od biskupa na te posługę, i jeśli robiła to tylko przez swoje widzimisię, to grzeszyła, także nieposłuszestwem. Poza tym, np. we Włoszech dopuszczane są też kobiety, a w Polsce tylko meżczyźni, Reguluje to Episkopat. Więc przypuszczam, że ta cierpiąca karę Siostra zwyczajnie nie miała pozwolenia, lub go … nadużywała, I dalej Prawo Kanoniczne: szafarz zwyczajny ma udzielać Komunii św. TYLKO w przypadku dużej liczby wiernych np. z okazji świąt, kiedy do kościoła przychodzi dużo ludzi. Jeśli robi to przy normalnych okazjach, kiedy na Mszy św. nie ma dużo ludzi, wówczas nadużywa tę posługę. No chyba, że go do tego upoważnia proboszcz, to odpowiedzialność za to nadużyciwe pewnie spada na proboszcza. - Moja interpretacja prawa kanonicznego. U tej Siostry mogło wystąić jedynie tego typu nadużycie, to wystarczyło. Może przez chęć pokazania się ludziom....Trudno ocenić. Pewnie podobnie w przypadku roznoszenia Eucharystii chorym. Szafarz nadzwyczajny nie może tu wyręczać kapłana, jeśli ten jest w stanie to sam robić.
- Moim zdaniem, do każdej szczególnej posługi w Kościele potrzebne jest powołanie, czy może inaczej, charyzmat. Wydaje mi się, że Anotni go nie miał i stąd dobrze, że zrezygnował. Charyzmat jako dar Ducha Świętego, zawiera w sobie i mądrość i siłę, aby dany dar umieć wykorzystać.
- To wszystko nie dowodzi, czy posługa szafarza nadzwyczjengo jest zgodna z wolą Boga, czy nie. Ja tu opieram się na dyrektywach Kościoła, który ją pod pewnymi warunkami dopuszcza. Muszą one być bezwględmnie respektowane, bo i tu zbyt często są nadużycia.
Jednak wracam do tego co napisałam. Najlepiej jeśli tę posługe będzie wykonywać konsekrowany kapłan, Nie tylko będziemy pewni pełnienia woli Boga, ale i nie wprowadzimy zamieszania w sumieniach ludzi. Wiadomo kto lubi takie zamieszanie i sam je prowokuje..... Modlitwa, modlitwa, modlitwa..., także kapłanów i nowe powołania.

Ala podobnie jak ja dopatrzyła się skrupulantyzmu u Antoniego. Jeśli Antoni zanegował Obecność Pana Jezusa w Konsekrowanej Hostii, która podawał wiernym, to jest to herezja. Ja tego nie doczytałam, może w domyśle to ujął.


Pt lut 06, 2015 9:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Cytuj:
szafarz [b]zwyczajny[/b] ma udzielać Komunii św. TYLKO w przypadku dużej liczby wiernych np. z okazji świąt, kiedy do kościoła przychodzi dużo ludzi.

Przepraszam za nieumyślny błąd, oczywiście powinno być nadzwyczajny


Pt lut 06, 2015 10:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35
Posty: 4304
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Alicja nie wierzy w istnienie szatana . Lucyfer powiedział 25.10.1975 - " ci którzy we mnie nie wierzą , to moi ulubieńcy" . czy już wiesz Alicjo czyją jesteś ulubienicą ?
a dzisiaj rano tak zwany parlament , przyjął wprowadzenie do ( byłej ) Polski ideologii dżender .


Pt lut 06, 2015 12:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
http://www.chrzescijanskiegranie.pl/akt ... R_fot_Paweł_Wiśniewski.jpg
SKUTECZNĄ BRONIĄ W GENDER


Pt lut 06, 2015 12:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: "Różane" pogaduszki, czyli rozmowy o życiu
Proszę Was o modlitwę za Armando, starszego człowieka, którym się opiekowałam we Włoszech. Jest on terminalnie chory, a dzisiaj moja koleżanka, która przyjechała na moje miejsce, napisała mi, że jest już niemal w stanie krytycznym.
On bardzo potrzebuje modlitwy. Wiem co mówię.
Bóg zapłać.


Pt lut 06, 2015 19:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1944 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 130  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL