A komu kradnie? Jakies dowody, czy tylko pisowskie plucie?

Komuna zabrala kazdemu kto mial i rozdawala kazdemu darmowa szkole, sluzbe zdrowia, tanie mieszkania i prace pro forma. A sobie przywileje. Az nie bylo z czego rozdaeac, bo ekonomianie jest socjalistyczna.

A z jakiego to niby worka teraz mozna krasc?

Patrzcie, znów w całej krasie Dyktatura PrOletariatu!
Ta cała awantura przedwyborcza w postaci wniosku o referendum i nagłe głosowanie w punkcie kulminacyjnym kampanii wyborczej!
Komorowski wierzy że wygra, bo przecież zna mechanizm osławionej dyktatury PrOletariatu!

Casus mojej żony i innych jadących na tym samym wózku:
Osoby bezrobotne, nie pobierajace żadnych zasiłków, zostały okradzione z emerytury, która należał im się od ukończenia ustawowego wieku. Przesuwając wiek ukradł to, czego nie wypłacił.
c.b.d.u.



Masz rację. Każda krytyka obecnaj władzy jest pisowkim pluciem. A rzeczowa krytyka, jast oczywista "pisowskim szkalowaniem". Trafiłaś w sedno.



Otóż komuna NIE zabierała kazdemu kto miał, ALE TEŻ TYM, KTÓRZY NIE MIELI i rozdawala kazdemu darmowa szkole KTÓRA SPORO KOSZTOWAŁA, sluzbe zdrowia FAKT, LEPSZĄ NIŻ ZA OBECNYCH RZĄDÓW, tanie mieszkania JAK KOMU? SWOIM Z PEWNOŚCIĄ. O TAKICH JAK JA, ZUPEŁNIE NIE DBAŁA i prace pro forma ????ZAPEWNE NIE PRACOWAŁAŚ W PRZEMYŚLE. A sobie przywileje MASZ RACJĘ. Az nie bylo z czego rozdaeac, bo ekonomianie jest socjalistyczna TAK, MASZ ZUPELNĄ RACJĘ, RZECZYWIŚCIE OBECNA GOSPODARKA JEST SOCJALISTYCZNA. MIENI SIĘ JEDYNIE WŁAŚCICIELE. WTEDY TEORETYCZNIE BYŁO WSZYSTKO PAŃSTWOWE, A RZĄDZĄCY DZIEDZICE WIELE BRALI DLA SIEBIE. TERAZ MAJĄTEK PRZEKAZANO DZIEDZICOM.



Znów masz rację. Coraz mniej tego. Gdyby udało się z lasami ... Ale jeszcze coś jest, więc jak można oddać, choćby małą część władzy, dopóki jest jeszcze coś do "ugrania".

Ile to razy słyszeliśmy dziś od pana Bronisława słowo "średniowiecze", stale we kontekście nawiązania do Ewangelii i zasad chrześcijańskich?
Kompromitacja wiary tego, który uchodzi za katolika i podobno liczy się z Ewangelią!
Odczułem to jako język z "Rynsztoka Urbana"!

Masz rację. BK jest nowoczesny. Sądzę potrafiłby napisać współczesną "ewangelię" całkowicie zgodną z jego katolicyzmem i postulatami LGBT. ( A może nawet, wybiegając w przyszłość z LGBTZN. Dla wyjaśnienie zoo- i nekroseksualizm.)

Jakby ciekawostka?
Także komentator Aleksander Smolar, o którym pisano, że to typowy mason, uznał celność riposty Andrzeja Dudy, że właśnie Komorowski i jego środowisko jest winne, iż istniejące polskie ustawy nie były przestrzegane, na skutek czego pojawiają się negatywne zjawiska przemocy wobec kobiet, na które użalał się... Komorowski, uzasadniający swój podpis pod unijną konwencją przeciw przemocy.
Smolar, mając na myśli unijną Konwencje, przyznał, że niektóre regulacje prawne to tylko parawany prawne, za którymi ukrywa się inne niepopularne treści (piszę z pamięci).
To jest to, co pisałem o przysłowiowym "podkładaniu zdechłej świni" pod pięknie brzmiące tytuły ustaw i między pożyteczne ich paragrafy. Tak np. pod tytuł "Konwencja przeciw przemocy wobec kobiet" wciśnięto promocję ideologii gender i homoseksualizmu.

Nie dziw się BK. W panice nie takie rzeczy się wygaduje. A przekręcanie kota ogonem, to przecie specjalność polityków.

A co powiesz o myleniu fikcji z faktami? Przytaczanie fragmentów opowiadania s-f dot. alternatywnej historii jako programu politycznego - czyż nie świadczy o głupocie lub bezczelnej manipulacji?

Gratulujcie nie tylko Prezydentowi-elektowi Andrzejowi Dudzie, ale także i mnie!
Jego rodowe korzenie w okolicy i miejscowościach, w których tkwią i moje (Stary Sącz, Łącko, Łukowica, Owieczka).
Nieszczęsny, nie wiedziałem wcześniej o tym!

Jednak coś się znalazło!
Posłuchaj W. Sumlińskiego:
https://www.youtube.com/watch?v=4RjULhl25QY

Słuchając wypowiedzi na temat przyczyn upadku Komorowskiego nie spotykam ani jednej, wskazującej na jego niemoralne i antykatolickie środowisko, od którego się uzależnił i podpisywał jego ideologie.

A przecież nic chyba bardziej w oczach społeczeństwa, jednak jakoś chrześcijańskiego, mu nie zaszkodziło, niż działalność proaborcyjnej minister zdrowia i premier, pomysły minister od spraw tzw. równości płci, awantury G-Waltz przeciw Chazanowi, jego bezpretensjonalna akceptacja feministyczno-genderowskiej deklaracji "równościowej" itp.

W tych tematach ujawnił się także jego stosunek do pozaplatformianego społeczeństwa, któremu wytykał chrześcijańskość, zwaną przez niego średniowieczem, i przypisywał mu radykalizm, w zestawieniu z rzekomą "racjonalnością" Platformy!

Z ubolewaniem oceniam, że moralność, etyka i religia nie miały wpływu, gdyż problemy te dotyczyły jedynie niewielkiej grupy wyborców. Dla większości nie liczą się takie problemy. Poczytaj wpisy, komentarze w dowolnym portalu internetowym. Niech pojawi się cokolwiek związanego z Kościołem, religią lub wiarą, natychmiast otwiera się tama nienawiści. Przeczytaj GW - tam znajdziesz to samo. Posłuchaj naczelnego ideologa TVN (który w rozpaczliwym geście usiłował uratować BK przed klęską). Toż to ściek.

Chodzi mi o to, że komentatorom ani na myśl nie przyjdzie, że jakaś część wyborców właśnie aspekt moralny i religijny mogła brać pod uwagę, odrzucając dwuznacznego Komorowskiego.
Myślę, że nadejdzie czas, gdy w tym temacie będzie ważny także aspekt kryminalny, gdy np. przeczytają książkę W. Sumlińskiego "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego". Właśnie jest co dopiero wydana.

Nie nadejdzie. Praktyka jest inna. Nawet, jeśli zostanie rozpoczęty proces, to nie zapadnie żaden wyrok za życia oskarżonego.

Czy to jakiś symbol?
Prezedent-elekt Duda podnosi z ziemi Hostię i podaje abpowi Nyczowi podczas Uroczystości Dziękczynienia.
(coś jak z tą świątynią Poprcjunkuli ratowaną przez św. Franciszka?). Zob. film:

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... yg&cad=rja

Obserwowaliśmy dziś w głosowaniu nad "in vitro" klasyczny pokaz nieliczenia się niektórych katolików z wiarą w życiu publicznym.
Ci, którzy podobno czczą Zwiastowanie jako Wcielenie Syna Bożego, moment Jego poczęcia w ludzkim ciele jako początek Jego życia i działania wśród ludzi, ci którzy znają wyznanie Elżbiety w boskie macierzyństwo co dopiero poczętego w jej łonie Chrystusa ("Skądże mi to, że Matka mojego Pana/Kyriosa/ Boga przychodzi do mnie?) i wiedzą, jak obydwie przeżywają spotkanie poczętego Jezusa i nienarodzonego Jana Chrzciciela w łonach swoich, bo są świadkami uświęcającego działania Chrystusa przed urodzeniem,
otóż ci ludzie miewają wątpliwości, czy zarodek to człowiek!
Tak, jak powiedzieli żydzi: "Nam nie wolno zabijać, ale Wam pozwalamy to uczynić - weźcie Go i ukrzyżujecie",
tak i my pozwalamy innym abortować - w łonie matki czy w próbówce!

A ci posłowie stale mówią, że oni tylko reprezentują swoich wyborców!
Więc kto ponosi współodpowiedzialność za ich decyzje?
Już wiecie dlaczego powinniśmy przed Bogiem i historią odpowiedzialnie wybierać, a po wyborach - rozliczać tych "swoich"?

I zapytam jeszcze: kto winien, że ci, niby katolicy, nie znają argumentacji wiary odnośnie życia dziecka poczętego, gdy argumentacja pozareligijna się chwieje?
.