Niech nie wie Twoja lewa ręka, co czyni prawa. I ja się "nie pochwalę", bo takimi rzeczami się nie chwali.

Nie rozgłośnię, ale reklamowanego przez Ciebie profesora.
Twój zamysł o odejściu z grupy dowodzi, że ponad Jezusa stawiasz ludzie dzieła i ludzi.

Agvis , kojarzysz kto to sie tu ostatnio "pochwalał" swoimi zarobkami ? ( tego sie nie robi w internecie ) .

Alus - wole nawróconego , niż nienawróconego komuniste . a prof Kuźmiuk ( informujący w RM o stanie Polskiej gospodarki na łamach RM , a Carl Bederman ( były unijny urzędnik ) informujący o ciemnych stronach UE . a inż Michałowski , specjalista od rurociągów , którego przez 20 lat zatrudniał rząd Kanady .
zaprezentowałaś kiepskiej jakości "przedstawienie artystyczne" z tymi "plewami nawróconych komunistów" .

wychodzi na to że obie panie mają pecha . kiedy nie włączą RM to albo plewy , albo podziękowania za wpłaty .

miłej soboty wszystkim .

Jesli jest nawrócony.
Zapewne nie pamiętasz czasów lat 80-tych ubiegłego wieku.
Więc pokrótce Ci przedstawię.
W roku 1988-1989 na sekretarzy zakładowych/gminnych/miejskich padła epidemia chorób.
Podczas wyborów brakowało kandydatów, bo część przedstawiała L-4 lub skierowania na wielorakie badania.
Więc dokonywano wyborów "z łapanki".
Rzeczony profesor wieloletni członek Rady naczelnej SD, został wtedy wybrany na generalnego sekretarza SD.
Na tydzień przed wyborami 4 czerwca 1989r, gdy my wszyscy liczyliśmy godziny do momentu jak damy w d***ę komunistom, profesor w wywiadzie dla BBC głośno marzył o wspólny z PZPR reformowaniu PRLu.
Po wyborach partie polityczne organizowały skok do przodu, dla zaprezentowania charakteru wolnościowego. Skok ów polegał m.in na pozbywaniu się czerwonych towarzyszy.
Tym sposobem profesor znikł na 2 lata. Ujawnił sie w RM jako szczery wrogi wobec III RP.
I tą wrogość prezentuje systematycznie od lat. Typowa zemsta osobista.
Więc nie lubię komunistów, ale wolę tych jednoznacznie czerwonych niż kameleonów z przymusu.
Panie nie mają pecha, ale potrafią rozeznać co boskie a co ludzkie.

Kto? Proszę, powiedz mi, ile zarabiam? Nie powiedziałam, a nawet jeśli, to co z tego? Ja mówię o anonimowej dobroczynności, której Jezus od nas wymaga i nie wiem, co to ma wspólnego z powiedzeniem komuś, ile się zarabia. I nie dyskutuję już z Tobą, Dariusz, wybacz. Twój styl mówienia do drugiego jest tak pełen pogardy i wyśmiewania, że szkoda czasu na takie rozmowy. Potrzeba Ci nawrócenia. Więcej żywej wiary, niż konserwatywnej religijności.

Agvis , oczywiście że tego nie powiedziałaś . Ty to napisałaś . ja dla Twojego dobra by tu nie pisać o zarobkach . ok , mam nadzieje że Twoje ulubione radio dziękuje Ci na antenie ( z imienia i nazwiska ) za dobroczynne wpłaty .

Alus , z Twojego "referatu" wynika że bardziej cenisz nienawróconych komunistów niż nawróconych .
to tak jak byś bardziej ceniła Szawła niż Pawła . Benedykt XVI należał do Hitlerjugend . skrytykujesz Go za to ? myśląc po twojemu , lepiej gdyby do dziś był wiernym hitlerowcem .
najpierw trzeba wysłuchać audycji "minął miesiąc" a potem ewentualnie rozprawiać o jakiejś wrogości i zemście . nie znając tej audycji uprawiasz teoretyczną jazde na rowerze .
kto w dzisiejszych czasach powie Ci prawde o Polsce ? Durczok ? Gugała ? Michnik ? Lis ? Olejnik ? - - - - - -
Nowak , Michałowski , Kuźmiuk ( mistrzostwo świata w dziedzinie znajomości europejskiej gospodarki ) , Bederman . wszyscy czterej - tak . to mój pogląd .

za 2 tygodnie będe ponownie w Radiu Maryja i dowiem się czy to są "plewy nawróconych komunistów" . pozdrowie wszystkich od Ciebie .

Czy cenię? - nie lubię farbowanych lisów, konformistów.
I nie muszę słuchać wykłady rzeczonego profesora, aby poznać owoce jego przekazu, wystarczy poczytać Twoje wpisy
Powtórzę po raz enty - może zrozumiesz - stałe ustyskiwania, przedstawianie obrazu jedynie w czarnych kolorach, snucie katastroficznych perspektyw nie godzi się z zalecaną ewangeliczną postawą.....zawsze się radujcie...za wszystko dziękujce.
O dzisiejszych czasach nie musi mi mówić ani Durczok, ani Lis, ani RM - sama mam na tyle rozumu, aby ją oceniać.....chyba że uważasz, podobnie jak "jedyni prawi", że jestem bezmyślnym lemingiem?

I w kwestii dziękowania na antenie za dobroczynne wpłaty - Strzeżcie się abyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi, po to aby was widzieli.

idąc Twoim rozumowaniem , święty Paweł ( były Szaweł ) i Benedykt XVI ( były Hitlerjugend ) to farbowane lisy . no - coraz lepiej .

Ty naprawde nie pojmujesz różnicy?
"Nawrócenie" a nawrócenie różnią się jak K2 od Dołu Mariańskiego.
"nawrócenie" pod wpływem presji, siłowe odcięcie od koryta, to nigdy nie jest nawrócenie, czyli dobrowolna rezygnacja z profitów związanych z danym stanowiskiem/pozycją.
Zważ, że oba słowa różnicuję cydzysłowem.
Nawrócony nie pluje na współwyznawców/towarzyszy, co zawsze czyni "nawrócony".

powyższe to ogólna papka bez żadnych konkretów . to tylko definicje na szybko sporządzone na własny użytek .
ja dodam jeszcze kilka konkretnych ludzi - prof Piotrowski ( z ramienia TV-TRWAM ) patrzący uważnie w Brukseli na ręce tamtejszych urzędników i mecenas Wojciechowski , który w Polsce jest ostatnią nadzieją w obronie człowieka , który nie umie się w razie krzywdy obronić samodzielnie .

nie wiedziałem że są dwa rodzaje nawróceń , czyli w cudzysłowie i bez .

Magdo, Nowenna Pompejańska! Ach jak piękna, choć wymagająca modlitwa! Ale jak bogata w łaski! Ja odmówiłem tę Nowennę dwa razy i dwa razy zostałem wysłuchany i to dostałem więcej niż prosiłem! Nowenna ta jest taką moją ostatnią deską ratunku. Zaplanowałem sobie, że będę ją odmawiał tylko i wyłącznie w najtrudniejszych chwilach w swoim życiu. Nie jest łatwo gdyż lekko licząc godzinę dziennie trzeba na Nią poświęcić i trwa ponad miesiąc. Ale warto! Zapewnia Cię Magdo, że nie będziesz żałować.
Ofiaruj swoją sprawę Mamusi. Jak małe dziecko prosi mamę, tak i my powinniśmy prosić Maryję.

PS. Spór o Radio Maryja proponuję wydzielić do innego tematu. Nie macie wrażenia, że daliście się ponieść złemu który próbuję rozbić naszą Różę?

gdyby nie budynek RM , stał by w tym miejscu kolejny hipermarket .
o ile znam życie , wkrótce wkroczy niezawodny wujek Andrzej i pogodzi wszystkich .
Wujku Andrzeju , potrzebujemy Ciebie .

Dzięki Patryk. tak szczerze mówiąc, pytając o Nowennę Pompejańską najbardziej liczyłam na Ciebie. Tak myślałam, że jeśli ktoś z naszej róży nią się modlił to pewnie byłeś ty . I miałam rację, no ale może ktoś jeszcze.
Jak tam nowa praca Patryk? pewnie wszystko ok. W końcu wymodlona praca będzie tą właściwą.
Też uważam, że "ktoś" ukrywający się, bo mu tak najwygodniej działać, próbuje rozbić naszą różę. Nasza róża, jak ciągle mówi Puszeczka, poza grupą modlitewną, jest też grupą wsparcia, szczególnie duchowego. Grupy wsparcia nie należy mylić, użyję tu trochę prześmiewczego tonu "grupą wzajemnej adoracji", kiedy wszyscy tylko się wzajemnie komplementują, wymieniając "achy" i ochy". W grupie wsparcia trzeba umieć powiedzieć sobie prawdę. Także Darek, Alicjo, wymieniajcie poglądy, ale nie dajcie się manipulować złemu.
A jeśli chodzi o RM. Ja generalnie go nie słucham, ale nie dlatego, że mam coś przeciw Radiu. Zawsze wolałam tekst pisany (książki, artykuły), dlatego radia nie słucham. (Ta podobnie jak Ty Bożena też często sięgam po Biblię). Jednak widzę, że jest ono potrzebne szczególnie ludziom starszym, samotnym. Moja teściowa może dzięki niemu więcej się teraz modli. Pozdrawiam. Z Bogiem.

Magdo wytrwałości Ci życzę aby udało Ci się wytrwać i ukończyć Nowennę. Zwróć uwagę na piękno tej modlitwy. Różaniec, pozdrawianie Maryi, do tego wspaniałe wezwania, najpierw błagalne a potem dziękczynne. Jest to na prawdę wspaniała nowenna. No i fakt, że nie odnotowano przypadku żeby ktoś nie dostał łaski o którą prosił przez tę Nowennę
A w pracy ok. Szef jest ze mnie zadowolony, mi pracuje się bardzo dobrze, panuje taka rodzinna atmosfera. Szef nie nosi nosa wysoko zadartego tylko normalnie można pogadać. No i bardzo fajna sprawa, czyli wyjazdy na różnego rodzaju targi i wydarzenia "kluczykarskie". Szef już powiedział, żebym zaklepał sobie jeden weekend we wrześniu gdyż jedziemy na Litwę. Także na pracę nie mogę narzekać, o nie!

Proszę Was z całego serca o waszą modlitwę o zdrowie dla mojej rodziny i dla mnie Anna J.