zatem wymodliliśmy przyjazd Papy Franciszka do Polski . Kraków 2016 , na rok przed fatimską rocznicą .

Co słychać?

Witaj Czarek. Dawno Cię nie słyszeliśmy. A tu "po japońsku" znaczy "jako tako". Trochę się pocieszamy, trochę "pogłaszczemy", czasem posprzeczamy, trochę politykujemy, ale najważniejsze, że się modlimy i stanowimy wspólnotę i myślę, że wzajemnie lubimy A co u Ciebie?

Cześć Czarku!

Czarku , podrzuć nam Twoje problemy ( bez ujawniania szczegółów ) - a my je omodlimy . wiele nam sie udaje . np Patryk otrzymał łaskę dobrej pracy czyli coś co jest w Polsce niemożliwe , kilka dni temu rozpoczęliśmy modlitwy o przyjazd Franciszka do Polski . efekt oczekiwany , od wczoraj jest już decyzja .

Alleluja ? ależ oczywiście .

No właśnie Czarku to my się pytamy co słychać????zaraz zdawaj relację Braciszku co u Ciebie!!!
Wracasz do nas czy nie???

szykujmy się już na Papieskie Dni Młodzieży w Krakowie . zostało 1088 dni .

Gdyby było niemożliwe to by nie otrzymał.
Znów prawisz bajki smutasy.

Alus, nie ma co wracać do starych "konfliktów". Jeśli ktoś uważa, że w Polsce nie ma lekarzy, prawników, dyrektorów, kierowników, dziekanów, itd., a tylko etaty opiekunek, sprzątaczek i kierowników produkcji (bo przecież Polacy za granicą mają tylko "dobre" prace), to niech sobie tak myśli, co nam do tego. Wielu rodaków za granicą celowo wmawia sobie, że skoro oni sobie w Polsce nie poradzili, to nikt inny też nie da rady (i to wina kraju, a nie ich umiejętności np.). Skoro jest im przez to lepiej, to czemu nie, niech tak żyją. My jesteśmy na miejscu i wiemy, że miliony ludzi mają dobrą pracę i dobrą płacę. A że nie wszyscy... Tak już na świecie jest. Wszędzie.

do Alus , wypowiedź o "bajkach smutasach" to poziom mułu .

do Agvis , w przyszłą sobote przyjeżdżam na 10 dni do Rzeczpospolitej .
sprawdze , popytam ludzi jak to jest z tymi dobrymi płacami . co ja tu robie za granicą skoro Polska ( wg ciebie ) to już prawdziwa "zielona wyspa" miodem i mlekiem płynąca . zobaczymy .

Jakby co to jestem i czekam na "przydział"

Sonniger fajnie że jesteś a gdzie ten Czarek???a Vul co u niego słychać?????
A Mariel też jakoś milczy???dawno jej tutaj nie było Pozdrawiam

Andrzej pisałeś o możliwości spotkania grupowego w 2014. Napisz coś konkretniej, miejsce czas, mniej więcej. Ja od ok marca 2014 będę bardziej dyspozycyjna.

Zenek (Sonniger) jak tam twoi Rodzice?
Pozdrawiam. Z Bogiem

A my z Patrykiem spotkamy się w piątek:) Pochwalmy się:)