ciao.ho saputo di questa giovane ragazza e del fatto che vogliono farla abortire.io ho assicurato una preghiera per lei..assicuro anche preghiera per suocero di rose_jo,che è appena morto.ho recitato la Coroncina per tutte e due
salutandovi,con Dio

Moi Kochani urlop rozpoczynam 30 sierpnia a wracam 1 października.Jeszcze ponad tydzień jestem z Wami.Ale ""Dziękuję""już za życzenia i każde dobre słowo.Ciężko będzie się z Wami rozstać.!

A ja już wróciłem z urlopu. Niestety powrót był z przygodami. Wyjechaliśmy w poniedziałek po południu a dojechaliśmy we wtorek wieczorem. Jak jechaliśmy to 50 km od Torunia zepsuł nam się samochód. Godzina 19, środek jakiegoś lasu, nikogo w okolicy, robi się już ciemno i rób co chcesz. Na szczęście jakoś z Łaską Bożą udało załatwić się holowanie, jakiś nocleg (dotarłem tam dopiero o 1 w nocy) i we wtorek o 14 odebrałem samochód. Ech, ile ja się nawnerwiałem...
Te cierpienie ofiarowałem między innymi za Maurizia, wiem od Niego, że potrzebuje teraz bardzo modlitwy.

Dowiedziałem się o tej młodej dziewczynie i o tym, że zmuszają ja do aborcji. Zapewniam o modlitwie za nią, a także za teścia Rose_jo. Modliłem się na Różańcu za ich dwoje. Pozdrawiam was. Z Bogiem.

Maurizio. Patryk ha pregato per te offrendo le sue sofferenze a Dio per le te. Sa che hai bisogno delle preghiere in questo periodo.

Puszeczka, to już dzisiaj życzę ci dobrego upragnionego!!! wypoczynku. Jakiś czas temu napisałeś, że nie będziesz "dostępny" ani na necie ani pod telefonem. No to pewnie poproszę twojego anioła stróża żeby Ci przekazał pozdrowienia . Mam nadzieje, że swoim "nieziemskim" sposobem to uczyni .
Pozdrawiam wszystkich.

Moi Kochani w piątek czeka mnie jeszcze szpital dentysta,tam będę rwać i usuwać ropę,coś w tym stylu.
I choć bardzo lubię dentystę to nie za bardzo mam ochotę jechać.Ale wiem że muszę to zrobić,żeby mieć spokojny urlop.No to Patryku miałeś ciekawie dosyć,no cóż czasami tak to bywa.!Oczywiście modlę się też za sprawy naszego brata Maurizio,i w innych intencjach też.Jak już w piątek będę po wszystkim to dam znać.
I jeśli będę miał czas to napiszę Wam ładną modlitwę ale długą dosyć,to jest modlitwa jeśli ktoś bliski nam umiera.To teraz dla Rose_jo,ale i każdemu z nas pewnie kiedyś się przyda.Pozdrawiam

Patryku najważniejsze,że wszystko skończyło się dobrze. Powodzenia Puszczko u lekarza!

Rose_jo ""Dziękuję"".

Dziecko Ani uratowane. Jezus jest wielki.

http://www.aborcja14czerwiec.pun.pl/vie ... p?pid=2#p2

DjGuru bardzo się cieszymy z Twojej wiadomości.Super.!

Niesamowite świadectwo.Dzisiaj rano myślałam o tej dziewczynie.Weszłam na forum a tu taka wiadomość !

o ja tez sie ciesze

Chwala Panu za uratowanie tego dziecka i dziewczyny. Olu tak chodzilo nam o ta sama dziewczyne.

Swoją drogą chyba warto pomyśleć o takiej adopcji duchowej...

Arek. Potwierdzam moją obecność w grupie. Moje intencje:
-za kapłanów i wszystkie osoby konsekrowane oraz nowe powołania kapłańskie i zakonne.
-pomyślne rozwiązanie spraw mieszkaniowych w mojej rodzinie.
-łaski i błogosławieństwo Boże dla moich bliskich.
-zdrowie dla mamy, teściowej i wujka.

Maurizio. La ragazza e suo bambino sono salvi''', lei ha deciso di andare via da casa e far nascere il figlio, ma bisogna pregare x loro ancora, anche x i genitori della ragazza che si convertiscono.

DJ Guru to bardzo dobra wiadomość!